Cambridge-czy ktos stosował?

Brianna ile schudlas poddczas tych dwoch serii scislej??? Razem z tymi 2kg ktore przybyly ci podczas tej dwu-tygodniowej przerwie???podejrzewam ze ladnie z ciebie zeszlo.Podziwiam cie za sile do walki Kami 26 gratulacje, swietny wynik, przez pare dni mieszanej.Jestes silna i dzielna Kawi od dzis u mnie tez pelna scisla, wczoraj co prawda jadlam dc ale podjadlam tez troszke wedliny i warzywek, ale od dzis tylko scisla, przez ok 2 tygodnie. Kami, kawi trzymajmy sie!!!! Ja czekam na przesylke, bo zamowilam sobie wage, bo nie miec wagi na dc to jakas masakra, w ogole nie ma jak kontrolowac czy cos sie chudnie czy nie i slabnie wtedy motywcja, bo inaczej jest jak sie widzi ze cos z czlowieka ubylo

podsumowanie diety cambridge :-) 1 tyd scisla - 4, 2 kg 2 tyd scislej- 2, 4 kg przerwalam po dwoch tyg na kilka dni (nie pamietam na ile zdaje sie na 5-6?), w tym czasie nie ograniczalam weglowodanow, wiec na drugi dzien mialam juz okolo 2 kg , ktore wraca bo to kwestia wody, pzrynajmniej u mnie po cambridge zawsze tak jest. Po tym "tygodniu" bez diety pzrybylo mi okolo 2, 7 kg. I zaczelam ponownie scisla. 1 tyd scislej - 3, 7 kg 2 tyd scislej - 2 kg 3 tyd scislej - 1, 2 kg Jak na dis koncze scisla, zakaldam ze dwa kilo mi przybedzie dosc szybko (woda), po nowym roku mam zamiar sprobowac diety dukana. Jak bedzie szlo opornie to wroce na cambridge. Bede tu czasem zagaldac :-) Trzymajcie sie dziewczyny !

Brianna wielkie wielkie gratulacje w 1,5 miesiaca pozbylas sie 10,8 kg to pełen sukcesssss. Strasznie ci zazdroszcze i Gratuluje. Jestes przykladem na to ze mozna i ze da się!!!!!!!!!

riki-tiki, jak nie masz wagi, to się mierz. Ubytek 1 cm w pasie odpowiada za zrzucenie 1 kg tłuszczu. Ponadto, centymetr Cię nie okłamie, jeśli zatrzyma Ci się woda w organizmie. Według mnie mierzeniu obwodów można bardziej ufać niż wadze. Zresztą, przecież głównie chyba o to chodzi, żeby być szczuplejszym, a nie lżejszym - to nie tracenie wagi u bokserów, żeby się zmieścić w danej kategorii wagowej!

Brianna gratulacje 10 kilo świetny wynik brawo Riki tiki faktycznie mierzenie się to dobry pomysł, ja też się zwarzyłam i zmierzyłam. Trzymam za ciebie kciuki Dzisiaj mój 2 dzień, nie było wesoło, ciągle mi zimno i boli mnie głowa, chyba spadło mi ciśnienie a i tak zawsze mam niskie. ale dałam rade, nic nie podjadłam chęć kilka razy mnie kusiło, ale nie z głodu tylko z przyzwyczajenia. kawi79 jak tam ci minął 1 dzień, buziaczki dla córeczki :D :D :D

Hej dziewczynki! Ja w pracy,popijam kawke.Wczoraj strasznie mnie głowa bolała,ale nie poddałam sie.Najgorzej jest w pracy,na śniadanie pije koktail kakaowy a potem jem zupka jarzynowa. Moje koleżanki ciagle mi dokuczaja że najpierw schudne a potem bedzie efekt jojo i dopiero bede ładnie wyglądała.Narazie sie nie poddaje,bo bardzo chce schudnac i wierze ze mi sie to uda bez efektu jojo. Gejsza-Ty masz większe doświadczenie w tej diecie,wiec mozesz sie wypowiedziec na ten temat. Ja planuje 2tyg scisla jak dam rade to 3tyg,potem 2tyg 2DC+ jeden moj posilek a potem tydzien 1DC +2moje posilki. No a po zakonczeniu myslałam o takim jadłospisie np: Sniad-serek wiejski lekki z rzodkiewka,pomidorem i szczypiorem lub 2 jajka na miekko z pomidorem. II sniad-tunczyk w sosie wlasnym z ogorkiem, salata pekinska,szczypiorem,natka pietruszki,rzodkiewka lub pare plastrów wedlinki drobiowej z salata lodowa i ogorkiem lub papryka. Potem jakis owoc:np jabłko lub grejfrut Obiad: piers z kurczaka got z brokulami,kalafiorem lub ryba pieczona w piekarniku z kapusta kiszona. Do tego codziennie jazda na rowerze stacjonarnym moze silownia! Gejsza poradz prosze czy tki jadlospis bedzie wlasciwy po diecie cambridge?Ja nie chce jojo,dlatego juz teraz mysle o tym jak sie odzywiac po tej diecie. Prosze o porade. Pozdr!

Hej hej Wstałam rano z bólem głowy i strasznie głodna ale jak stanęłam na wadze okazało się że znów jest kilo mniej :D :D :D to już nic mi nie dokucza. Powodzenia dla was wszystkich Kawi79 Nie przejmuj się koleżankami, one Ci po-prostu zazdroszczą, teraz masz jeszcze wiszą motywację, musisz im pokazać, że schudniesz i nie przytyjesz a szczęki im opadną. Co do diety która napisałaś to chyba jest ok, tylko nie wiem czy na mieszanej mozna jeść pomidory (z tego co czytałam na pierwszych stronach to chyba nie, jak zajdę to w swoich notatkach to ci napisze dla czego) A jak chcesz tą dietę o której ja wspominałam to podaj mi swojego maile, bo na tych zeszycikach (co dostałam od kolegi) wyraźnie jest napisane - zabrania się rozpowszechniania osobą trzecim pa

Kami-26-tą diete co napisałam to jest juz po calkowitym zakonczeniu cambridge. Chodzilo mi o to czy takie odzywianie bedzie dobre po calej diecie cambridge czyli po scislej i po mieszanej. A moj mail to kawi79@o2.pl bardzo prosze o ta dietke i dzieki. A powiedz czujesz juz jakis luz po ubraniach? Jadlas batony juz czy jeszcze nie? chcialabym sobie zamowic i batony i owsianke tylko nie wiem ktore sa dobre. Pozdr!

Kawi, według mnie to bardzo dobry jadłospis. Owszem, są teorie, że z węglowodanami i pokarmami o wysokim indeksie glikemicznym powinno się czekać jak najdłużej, ale ja się z tym nie zgadzam. Wprowadziłam węglowodany od 1 dnia mieszanej - i nie miałam żadnego efektu jo-jo, a chudłam nadal. W Twojej diecie nie ma tłuszczy, a według moich spostrzeżeń, to właśnie tłuszcze są odpowiedzialne za tycie po diecie (i nie tylko po diecie). Zatem - stosuj swój jadłospis. Możesz sobie liczyć kalorie, ale wydaje mi się, że to nie jest konieczne. Jeśli dostarczysz odpowiedniej ilości białka (a z Twojego jadłospisu wynika, że białek brakować Ci nie będzie), to warzywa możesz jeść bez ograniczeń. Owoce też właściwie. Daję Ci słowo, że nie przytyjesz. Aha - i nadal dużo pij, to nie będziesz miała nawet powrotu tego kilogramu czy dwóch spowodowanych nagromadzeniem wody. Powodzenia!

Co do batonów - to jest kwestia gustu. Na poprzedniej DC najbardziej smakowały mi cytrynowe i jabłkowo-truskawkowe. A na tej jakoś nie bardzo - czułam się po nich szybciej głodna i szybciej je zjadałam (mają taką lekko chrupiącą konsystencję). Moimi faworytami stały się czekoladowy i karmelowy (ostatecznie toffi i pomarańczowy - ten ostatni jest najmniej słodki, w gorzkiej czekoladzie). Są takie skondensowane i mają konsystencję mordoklejek, że nie da się ich zjeść szybko - więc jedzenie takiego batona to wręcz rytuał. Żuje się i żuje, popijając pół litrem wody... jak się zje, to wstrzymuje głód na długo. Ale, jak pisałam - kwestia gustu. Osobiście odradzam żurawinowy (ale są dziewczyny, które właśnie za tym smakiem przepadają).

Ggejsza-jaka Ty kochana jesteś! Dziękuje Ci bardzo za odo na moje pytania.Tak mnie zmotywowałaś że teraz mam w nosie głupie uśmieszki moich kolezanek(ktore wcale nie sa szczuple a wcinaja dzien w dzien po 2-3 paczki do kawy z samego rana).Mam pytanko jeszcze czy po tej diecie ziknie mi cellulit oczywiscie po scislej jak bede na mieszanej to bede cwiczyc. Kami-26-a Ty jak sie trzymasz? Zamierzasz przedluzyc scisla? Czy mieszana bedziesz robic?

Kawi, nie ma pojęcia czy zniknie Ci cellulit. Ja tego problemu nie miałam - miałam za to rozstępy i te mi nie znikły - cóż. Ale na cellulit jest najlepszy sposób - zawijanie się w specjalną mieszankę domowej roboty - nie pamiętam teraz przepisu, ale jest gdzieś na forum kafeterii - wiem, że miała w składzie kawę rozpuszczalną, reszty nie pamiętam :( Koleżanki są po prostu głupie, że zamiast Cię wspierać - żartują sobie. Ja bym je zwymyślała na Twoim miejscu. Do licha, zazdroszczą Ci, że nie dosyć, że jesteś zdyscyplinowana (czego one nie potrafią), to jeszcze DC powoduje chudnięcie w oczach. Mam nadzieję, że tych poczków nie jedzą przy Tobie - to by już było chamstwo. Moja koleżanka, kiedy stosowałam DC wychodziła z pokoju, jak chciała coś zjeść, żeby mnie nie drażnić - tak sama z siebie... Ważne jest, żebyś po DC (może już na mieszanej) zaczęła ćwiczyć. REGULARNIE. Zauważyłam, że nawet pozwalając sobie na chwile używania, ale nie przerywając ćwiczeń - waga się utrzymuje (czasem lekko waha, ale ogólnie trzyma stały poziom). Ja wiem, że jak przestanę ćwiczyć, to padnie mi cała dyscyplina - przestanę też uważać na to co jem... Dlatego to jest ważne. Bo, że dodatkowo spala się kalorie, utrzymuje formę, wzmacnia odporność i elastyczność ciała - to już nie piszę, bo to oczywiste. :)))

Dziękuje Ci Ggejsha za odp. Słuchaj mogłabyś mi podpowiedzieć jak jeść na mieszanej tzn przez dwa tyg bede jeść 2 DC i jeden swoj i tu nie wiem co mam jesc? Czy moge np jesc swoje sniadanie a potem 2DC? A potem po tych dwoch tyg zamierzam jeszcze jeden tydz pociagnac na 1DC i 2 swoje i tez nie wiem jak jesc. Jakbys mogla mi poradzic to bylabym Ci wdzieczna. A co do moich kolezanek to one maja to gdzies ze ja stosuje diete,oprocz tych paczkow piekly sobie zapiekanki w mikrofali,ale wiesz ja sie glupio usmiechnelam i zyczylam im smacznego noi zeby im d....y dalej rosly. Ja zawsze wazylam 50kg i teraz postanowilam ze bede tak dlugo sie odchudzac az to osiagne i nie wzruszaja mnie ich te paczki i inne swinstwa!:) Pocwicze soja silna wole...! POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE!

Kawi79 Tak czuję luz zwłaszcza w pasie - ciągle poprawiam spadające spodnie, w nogach też mi jakoś luźniej ale bez przesady. Batony jem ostroznie ale nie dla tego że nie chce a dla tego, że mam ich jeszcze tylko 2 (miałam5 ). Same w sobie nie są jakieś super smaczne ale z kawą super, jak narazie najbardziej smakował ma orzechowy ( bo miał w sobie małe kawałeczki orzechów jak w snikersie hi hi). Co do długości ścisłej to sama nie wiem, zobacze co pokarze waga w poniedziałek: jak będzie 5 z przodu to raczej przejde na mieszaną, jak nie to jeszcze tydzień ścisła. No i w sobote wraca mój mąż (bede musiała gptowa obiady), który jest przeciwny tej diecie (zresztą jak każdej innej) więc naprawde nie wiem jak to bedzie? ? ? Na cellulit: parzysz kawę mieloną, odlewasz płyn, a fusy mieszasz z oliwą oliwek lub balsamem, mozesz dodac olejek pomarańczowy lub cynamonowy. Dokładny przepis mam w komputerze w domu ( dzisiaj spie u rodziców). Pisza tez o tym dziewczyny na wcześniejszych stronach gdzieś ok. 40-50 tak mi się wydaje. Ja osobiście uzywam Cellulit stop extra, kupiłam go na internecie, cena jakieś 25zł. za jedno opakowanie a efekty lepsze niż po najlepszym kremi (stospwałam juz chyba wszystkie). Jak chcesz sprawdze Ci nawet nazwe sprzedawcy . Nastepny dzień za nami aby tak dalej dziewczyny trzymajcie się ciepło buźka

Zapomniałam jak sie juz posmarujesz ta kawą to owijasz się folią (od dołu do góry ) a potem pod kocyk pa

Kawi, to nie ma znaczenia, który posiłek będzie "Twój" na mieszanej. Śniadanie to dobry pomysł. Pamiętaj, żeby zawierało chude białko i do tego jakieś warzywka. Ja jadłam własną kolację, bo jak zaczynasz jeść normalne pokarmy, wówczas włącza się poczucie głodu, a ciężko było mi zasnąć z burczącym brzuchem... Ale jeśli zdecydujesz się na śniadanie, to nawet lepiej - śniadanie najszybciej i najefektywniej się trawi, więc będziesz miała szansę na dalsze efektywne chudnięcie na mieszanej. Na śniadanie możesz jeść np. chudy twarożek z rzodkiewkami, czy innymi warzywkami, albo sałatkę i jakąś chudą wędlinę, wszystko jedno. W ciągu dnia, jeśli napadnie Cię głód (nie twierdzę, że tak będzie w Twoim przypadku, ale może się zdarzyć) - możesz schrupać marchewkę, ogórka, sałatę, co tam lubisz. Ja dzieliłam DC na połowy (prócz batonów, te zjadałam w całości) - łatwiej wtedy wytrzymać, bo między posiłkami nie męczy głód. Co do koleżanek... to też nie ładnie z Twojej strony, że mówisz im, kiedy jedzą, żeby im poszło w tłuszcz. One źle się zachowują, ale Ty mogłabyś powiedzieć, że przeszkadzają Ci ich komentarze, a nie zachowywać się równie brzydko jak one. Daj spokój, Twoja dieta jest Twoją sprawą. A ich jedzenie - ich sprawą. Takie wzajemne docinanie sobie nikomu nie wyjdzie na dobre. Można walczyć o swoje prawa, ale nie dowalając innym. Postaraj się wyrażać własne uczucia, a nie odbijać piłeczkę, bo grunt to dobra atmosfera, po co masz sobie robić wrogów, już i tak one odbierają Ciebie jako wyrzutka grupowego, który ma jakieś swoje pomysły i nie uczestniczy we wspólnym posiłku. Postaraj się je szanować, a jednocześnie twardo stać w swoim postanowieniu. Zresztą, zrobisz jak zechcesz, ale jak będziesz im dowalać, to się nie żal, że one Ci dokuczają. Daj dobry przykład.

Pomaga schudnąć, ale zagraża zdrowiu 10-12-2009 06:29 dieta · dieta Atkinsa · odżywianie · tłuszcze · węglowodany · otyłość · nadwaga Odchudzające diety wysokotłuszczowe mogą być niebezpieczne dla układu krążenia - uważają badacze z Royal Victoria Hospital w Belfaście. Jak zaobserwowali autorzy studium, szkodliwe zmiany w naczyniach krwionośnych są widoczne już po ośmiu tygodniach od zmiany sposobu odżywiania. Obiektem przeprowadzonych badań była grupa 24 osób otyłych lub obarczonych nadwagą, u których nie doszło (choć w większości przypadków mogłoby dojść, gdyby ich ciała dłużej utrzymywały nieprawidłową wagę) do rozwoju cukrzycy. Uczestników podzielono na dwie grupy. Osoby z jednej z nich poproszono o korzystanie z diety wysokowęglowodanowej, w której 60% wartości energetycznej pochodziło z węglowodanów, zaś 20% z tłuszczów. W drugiej grupie zastosowano dietę o odwrotnych proporcjach poszczególnych składników. Wszyscy ochotnicy korzystali z przepisanej im diety przez 8 tygodni. Każdy z serwowanych posiłków był przygotowywany przez badaczy, zaś osoby badane nie miały prawa przyjmować pokarmów z innych źródeł. Dietę zaplanowano tak, by ilość podawanego pożywienia wywoływała deficyt energetyczny organizmu na poziomie 500 kcal dziennie. Po zakończeniu dwumiesięcznego eksperymentu okazało się, że zastosowane diety nie różnią się pod względem skuteczności w odchudzaniu. Identyczna była także poprawa wrażliwości na insulinę, będąca u osób otyłych bardzo pożądanym objawem. Niestety, walory zdrowotne obu sposobów odżywiania znacząco różniły się. U osób stosujących dietę wysokotłuszczową nawet po tak krótkim czasie zaobserwowano wyraźne zmiany w sztywności obwodowych naczyń krwionośnych. Ich tętnice stały się mało elastyczne, co groziło ich uszkodzeniem i rozwojem np. zawału serca. Jak uważa główny autor studium, dr Steven Hunter, zebrane dane są dostatecznie przekonujące, by na ich podstawie uznać diety wysokotłuszczowe za potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. Zamiast nich badacz proponuje dietę o niższej zawartości tłuszczu oraz wyższej podaży węglowodanów, koniecznie połączoną z aktywnością fizyczną. Autor: Wojciech Grzeszkowiak

Hej! Ggejsha ja nie powiedziałam moim kolezankom zeby to ich jedzenie zamienilo im sie w tluszcz. Ja im zyczylam smacznego jak jadly na co one odpowiedzialy a ty swoich obrzydliwych zupek nie jesz? W tym momencie sie usmiechnelam i w duchu tylko pomyslalam : a wy jedzcie to swoje jedzenie,napewno wam sie odlozy". Ja nie jestem osoba pyskata i chamska,nie umiem tak nawet jak ktos mi docina to ja tylko w myslach sobie cos powiem ale nigdy na glos.Nie interesuje mnie co one jedza,to ich sprawa tylko nie rozumiem po co te glupie usmieszki i teksty zobaczymy jak za pol roku po tej diecie bedziesz wygladala....!T o tez nie jest mile aczkolwiek przyzwyczailam sie do tego,bo one jak sie odchudzaja to zazwyczaj trwa to dwa dni a potem przynosza tony slodyczy,ale to ich wybor.Mam nadzieje ze ja im udowodnie ze DC nie jest zla dieta i ze nie doswiadcze efektu jojo. A ty zupki dzielilas na pol?

kawi79 moge Ci powiedziec z mojej strony, ze ja zupki dzielilam na pol sa (jak dla mnie) bardzo sycace, napoi nie dielilam, gdy raz sprobowalam czulam jakis niedosyt.

Kawi79 Ja z kolei dziele napoje a zupki nie , dalej nie za bardzo mi smakują więc wole je wpić na raz, tak wygląda mój dzień 0,5 napoju 0,5 batona z kawą zupa- cała 0,5 batona z kawą 0,5 napoju tylko, ze batony mi się kończą więc od jutra będę jadła 2 napoje. ale jak widzisz każda z nas robi inaczej, więc musisz sama się przekonać jak ci będzie najlepiej Riki tiki a tobie jak idzie? Braiannna jak mieszana jest lepiej czy gorzej?

Witajcie dziewczyny!!! Tak naprawde to jest dzis dopiero moj drugi dzien dc :( no nic dawalam,plame za plamą, a zawsze najgorzej jest mi zaczac.Teraz jak juz przetrwalam 1 dzien to wiem ze dam rade,zawsze dla mnie najgorszy jest 1 dzien,zla jestem na siebie okropnie bo taka cienka jestem. Narazie palnuje scisla 14 dni. 23.12 mam wigilie w pracy, potem sa swieta, ale po swietach przed sylwestrem na te 4 dni tez zamierzam wskoczyc na dc zeby zgubic to co przybedzie mi przez swieta, a od stycznia to mam juz inny rozsadny plan. Najpiew bedzie moze 10 dni scislej potem mieszana, ale krotko i wreszcie moja wlasna dietka, chce juz skonczyc z tymi torebkami. kami26 czy moglabys mi na maila przeslac tez ta dietke twojego kolegi???moze zastosuje ja od stycznia???? moj mail: kwaczynska_e@o2.pl kawi ciesze sie ze dobrze ci idzie, zawzielas sie i dzielnie dajesz rade, mysle ze twoj jadlospis jest bardzo dobry, samam mam podobny plan. Jesli chodzi o mieszana to ja zwsze obiad jadlam na mieszanej jako swoj posilek, nigdy nie bylo to sniadanie ani kolacja, zawsze jadlam piers z kurczaka i tone warzyw i dalej chudlam. Dc stosowalam juz wiele razy tylko zawsze potem mam jojo, bo po pewnym czasie przestaje zwracac uwagi na to jem. Teraz juz nie chce zeby tak bylo. Chce troszke na dc schudnac a potem wllasna dietka,zwlaszcza ze w czerwcu mam swoj slub. Gdyby nie te swieta to wcale bym nie przerywalam dc, teraz juz sie tak zawzielam ze wiem ze dam rade, szkoda tylko ze tak pozno:(:(:(, potem znow bedzie mi bardzo ciezko zaczac. Pozdrawiam Was!!!

Witajcie dziewczyny!!! Tak naprawde to jest dzis dopiero moj drugi dzien dc :( no nic dawalam,plame za plamą, a zawsze najgorzej jest mi zaczac.Teraz jak juz przetrwalam 1 dzien to wiem ze dam rade,zawsze dla mnie najgorszy jest 1 dzien,zla jestem na siebie okropnie bo taka cienka jestem. Narazie palnuje scisla 14 dni. 23.12 mam wigilie w pracy, potem sa swieta, ale po swietach przed sylwestrem na te 4 dni tez zamierzam wskoczyc na dc zeby zgubic to co przybedzie mi przez swieta, a od stycznia to mam juz inny rozsadny plan. Najpiew bedzie moze 10 dni scislej potem mieszana, ale krotko i wreszcie moja wlasna dietka, chce juz skonczyc z tymi torebkami. kami26 czy moglabys mi na maila przeslac tez ta dietke twojego kolegi???moze zastosuje ja od stycznia???? moj mail: kwaczynska_e@o2.pl kawi ciesze sie ze dobrze ci idzie, zawzielas sie i dzielnie dajesz rade, mysle ze twoj jadlospis jest bardzo dobry, samam mam podobny plan. Jesli chodzi o mieszana to ja zwsze obiad jadlam na mieszanej jako swoj posilek, nigdy nie bylo to sniadanie ani kolacja, zawsze jadlam piers z kurczaka i tone warzyw i dalej chudlam. Dc stosowalam juz wiele razy tylko zawsze potem mam jojo, bo po pewnym czasie przestaje zwracac uwagi na to jem. Teraz juz nie chce zeby tak bylo. Chce troszke na dc schudnac a potem wllasna dietka,zwlaszcza ze w czerwcu mam swoj slub. Gdyby nie te swieta to wcale bym nie przerywalam dc, teraz juz sie tak zawzielam ze wiem ze dam rade, szkoda tylko ze tak pozno:(:(:(, potem znow bedzie mi bardzo ciezko zaczac. Pozdrawiam Was!!!

dziewczyny napisze, wam tą diete tylko, ze nie obiecuje czy jeszcze w tym tygodniu czy juz w nastepnym, bo jak wczesniej pisałam w sobote wraca mój mąz, musze zrobic zakupy i trochę posprzatac , a do tego córa mi się rozchorowała, więc mam ręce pełne roboty :D

Ok Kami26! Słuchajcie mam pytanie! Moja koleżanka tez postanowiła że chce schudnąć i pytała mnie co lepiej zrobic czy kupic DC czy mam iść do dietetyka(wizyta u dietetyka kosztuje 90zl+300 dieta wizyty co miesiac juz bezplatne).Ona chce zrzucic ok15kg a wiadomo kazda z nas nie chce dlugo czekac na efekty.Sama nie wiem co mam jej poradzic,moze Wy mi pomożecie co jej powiedziec. Licze na wasza pomoc.

Kawi79 Ja maśle, że wszystko zależy od tego, czy ta twoja koleżanka juz kędyś się odchudzała i jakie miała efekty no i chyba wiek też jest ważny( wiadomo z wiekiem trudniej schudnąć bo zwalnia przemiana materii). Jeśli nigdy się nie odchudzała to kazda dieta jej pomoże, a jeśli odchudza się na okrągło, a po 2czy 3 dniach ma dość to wtedy bym doradzała DC, chyba tylko musisz ją ostrzec jak trudno jest potem utrzymać wagę ! Riki tiki Widzę, że u ciebie jest problem z pozytywnym mysleniem: -nie mów to dopiero mój 2 dzień, tylko to JUŻ mój 2 dzień -nie dawałam plame za plamą, tylko było nie najlepiej teraz już będzie SUPER i dla czego z góry zakładasz, ze święta będą porażką, nik nie każe Ci trzyma ścisłej ale postaraj się nie rzucić od razu na wszystko, co bedzie na stole. Mażesz mieć wpływ na to co bedzie przygotowane na wigilię w pracy, poproś koleżanki, żeby sałatki które przygotują były bez majonezu albo chociaż z laightowym ( tak w ramach ogólnego dbania o zdrowie). sama możesz przygotowac np. pieczoną pierś z indyka - pyszna a mało kaloryczna. Powic sobie, że dasz radę i pamiętaj o celu (białej sukni, która bedzie pieknie na tobie leżała) trzymam mocno kciuki :D :D :D

ach kami masz zupena racje u mnie jest bardzo slabo z pozytywnym mysleniem i w ogole ja odbieram siebie jako wielki negatyw,a tak naprawde az tak tragicznie nie wygladam i az taka bardzo otyla nie jestem bo waz ok 67kg, ale po prostu wsiekla jestem na siebie bo tyle razy juz schudlam i bylam z siebie zadowolona, ze dobija mnie teraz kolejna dieta. Wiem ze to jest tylko moja i wylacznie moja wina.

hej hej zjadłam juz wszystko co miałm zjeśc i dalej jestem głodna, na domiar złego dostałam okres i waga staneła w miejscu i ta pogoda za oknem - doła jakiegoś załapałam. Mam nadzieję, że jutro bedzie lepszy dzień Pozdrawiam pa

Kami jak tam u Ciebie??? Tym ze waga stanela w miejscu to nic strasznego, u mnie to czesto tak jest ze jak mam okres to waga potrafi podskoczyc 2 kg w gore, ale potem to wszystko sie jakos normuje. Ja tez jestem przed okresem i dostane gdzies w poniedzialek, dlatego tak ciezko bylo mi zaczac ta dc bo tydzien przed to mam takie zachcianki ze masakra, no ale nie ma co zganiac na matke nature, jadlo sie to teraz trzeba troche przystopowac. Kawi a jak tam u ciebie???? Brianna jak u ciebie mieszana????? pewno uda ci sie do swiat zrzucic jakies 2 kg. U mnie dzis 3 dzien to dopiero poczatek wiec nie jest zle, najgorzej jest po poludniu, ale jak juz wytrwam choc 1 dzien to potem jest mi latwiej, ale najgorzej jest zaczac bo zawsze mowie sobie ze "od jutra". A to jutro nigdy nie nadchodzi!!!! Pozdrawiam!!!!

riki tiki nie stosuje mieszanej, jem tez troche weglowodanow, po prostu staram sie jesc z "glowa". Jak na razie tyle co podskoczylo zara pierwsego dnia (woda) tak jest, nie prytylam.

Dzieść dziewczyny Byłam na zakupach i przeżyłam horror -wszystko do mnie wołało wes mnie! zjec mnie! MASAKRA! Uciekłam z tamtąt jak najszybciej ale została wielka ochota na zjedzenie czegoś normalnego. Kupiłam sobie coca-cole zero( wiem, że któraś z was też ją piła) na razie się na nią patrzę ale nie wiem czy się powstrzymam. Nie wiem gdzie się podział mój optymizm uuuuuuuuu...... gdzie jesteś musze się trzymać bo właśnie zabieram się za gotowanie obiadu i pieczenia ciasta dla mężusia