Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość lopez
Hej kumpelki ! Hyba mogę się do was przyłączyć. jestem na dieci od soboty i moja waga spadla o około 3kg. diete stosuje drugi raz zaczsłam rok temu -3 tyg. ścisłej , mieszana a po miesiącu na 10 dni Scisła. Zabrałam sie do tej diety zpelną determinacją i trzymałam się dzielniedo końca. Nagroda 18 kg mniej.Przez ten rok trzymałam wage z wachaniami do 2 kg i zmieniłam tryb życia_ regularni e silownia pięć posiłków dziennie.zero makaronów i prawie wogóle ziemniaków. Rezultat- na moje 35 urodziny wyglądałam jak 18 TO NIEŻART.Ale po świętach troche sobie popuściłam i postanowiłam wrócić do dietki na dwa tygodnie mając w pamięci jak świetnie się po niej czulam (taka żwawa i energiczna poprostu fantastycznie). Dziś trzymam się cieplo choć cieplo mi nie jest. Tez tak macie. Zupa pomidorowa ------ OCHYDA Pozdrowienia dla Marysi 23, diablo, moni , Anci, maby, danieli,Efci, Gadrieli_27 a za świetny wykład aneczce.24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Słuchajcie, znalazłam te Thermal Pro, i poczytałam sporo opinii na ich temat, i są same pozytywny. Tabletki dla osób , które ćwiczą!! czyli dla mnie :) Jeśli będę miała kasę to się skuszę może na jedno opakowanie. Oczywiście nie wolno ich przedawkowywać, bo ktoś tam dostał jakiejś arytmii serca po nich, czy coś, bo zamiast 1-2 tabletek dziennie brał 4 !!! Ale ludzie chudną na tym i maja dużo energii. Co do batonów, to są the best, i wcale nie mają tak dużo kalorii. Nawet gdybym je jadła 3 X dziennie to wychodzi jakieś 600 kcal !! Co to jest? Praktycznie nic, więc ja z chęcią zamówię jeszcze więcej batonów :) :) i wszystkim łasuchom je polecam :) bo zaspokajają maksymalnie ochotę na słodycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustka dzisiaj. :( A moze tylko tak mi sie wydaje, bo dzis mam duzo czasu i zagladam to doslownie co chwile.:) Moria, batony sa naprawde super, tez bym mogla tylko je jesc. Szkoda, ze nie zamowilam wiecej, zamiast niektorych zupek np. Nie zwazylam sie w 1 dniu, ale mialam nadzieje, ze po ubraniach bede od razu czuc, ze chudne. A tu ciuchy mam nadal ciasne. :( Ale moze ja za szybko bym chciala efektow? Z drugiej strony - w pierwszym tygodniu chudnie sie chyba najbardziej ze wzgledu na wode m.in... No co, chyba musze sie uzbroic w cierpliwosc. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Marysiu, ja też poprzednio nie czułam, że chudną, a okazało się, że 4 kilosy gdzieś zniknęły :) Przed rozpoczęciem diety zważyłam się i było 63,5 , teraz zważę się w niedzielę rano i zobaczymy... A teraz czuję, że chudnę ale nie po brzuchu bo on jest wciąż pełny od napojów. :P Dziś mam ciężki dzień, posępny, i nie mam energii, jestem jak wyczerpana bateria. Ale nic, przejdzie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Marysiu, ja też poprzednio nie czułam, że chudną, a okazało się, że 4 kilosy gdzieś zniknęły :) Przed rozpoczęciem diety zważyłam się i było 63,5 , teraz zważę się w niedzielę rano i zobaczymy... A teraz czuję, że chudnę ale nie po brzuchu bo on jest wciąż pełny od napojów. :P Dziś mam ciężki dzień, posępny, i nie mam energii, jestem jak wyczerpana bateria. Ale nic, przejdzie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Naprawde dziś pustki.cześć Marysiu 23 to prawda trzeba uzbroić się w cierpliwość ja poprzednim razem na 10-diowej ścisłej schudłam tylko 1,5 kg ale pózniej na mieszanej z dolączonymi ćwiczeniami chudlam w oczach, nie załamuj się ofekty będa. właśnie jestem po obiadku-JARZYNOWA z dodatkiem odrobiny szczypiorku mrożonych ziół PROSTY.granulowanego czosnku smakuje jak "domowa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaly mi koktajle DC
Po DC zostalo mi 8 koktajli DC, 3 cappuccino, 3 owoce lesne i 2 truskawkowe.Do diety już ni powróce, bo schudlam tyle, ile chcialam. Sprzedam caly komplet za 40zl i sama pokryje koszty wysylki. Jeśli ktoś chcialby kupic tylko wybrane smaki, to też prosze o kontakt, Cena do negocjacji. Prosze o kontakt pod adresem anecior8@go2.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam ponownie, dziewczyny, moze to ta pogoda dzisiaj tak działa dołująco, bo i ja zaczynam to odczuwać. Moria - narobiłaś mi apetytu na tę zupę-krem z kurczakiem (uwielbiam takie, więc z pewnością skorzystam z przepisu. Trochę się rozmarzyłam i przyznam, że jest mi przykro, że nie mogę zjeść normalnego śniadanka czy obiadu, więc żeby się w swoim smutku nie zamykać zrobiłam sobie herbatkę czerwoną i aromatyczną kawkę. Lopez - twoje osiągnięcia -18 to dopiero doping :-) Choć wiem, ze każdy chudnie inaczej, to jednak bardzo mnie mobilizuje czytanie o takich wspaniałych wynikach z DC. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Ale ruch :) Ja znowu tylko na chwile - dopiero wrocilam z aerobicu - bylo bosko!! Zgadzam sie z waszymi wczorajszymi wpisami. Ja tez podchodzilam do diety 2 razy. Po pierwszej klapie mialam juz swiadomosc jak sie moze skonczyc jesli nie wyjde z diety z rozsadkiem. Ale ten uraz pozostaje i ta mysl - a jak znowu utyje?? To koszmar - duza wada dietki :) Szczesliwie powoli wychodze z tego. No i zaczelam cwiczyc :) Jutro napisze wam cos o TERMIE bo bralam i mam jeszcze pol opakowania (w sumie zjadlam 1,5). Generalnie moge polecic ale z umiarem!! I na pewno nie mozna jesc co sie chce i chudnac!! Ja bralam tylko 1 tabletke przed cwiczeniami i byly efekty. Obiecuje ze jutro wszystko opisze a teraz pedze pod prysznic i lulu. Trzymajcie sie moje chudzinki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablo
witam dziewczynki:) lopez - miło ,z edołączyłas:) to twoje 18 kg daje wiary w siebie:) pisłam ,z emam załamke 0 juz nie dzis si zwazyłam wiec po 14 dniach scisłej poszło do lamusa 4,5 kg nie jest najgorzej zwłaszcza zewazyłam 62,5 a teraz 58 przy 166 , wiec powoli ale do celu:) moria , cały czas mysle o tej zupie;) ale dałas czadu , napewno ja wyprubuje, właśnie wcinam zupke grzybowa, i marze o batonach , dostane jutro:) czasem tęskni sie do gryzienia;0 jak mam doła to mnie ratuja:) najlepsze morelowo -waniliowy: otworzyla kiedys ostatniego z takim smakiem ale był wstretny az sie poplułam:) pomidor czy cos:0 nie polecam pozdrawiam wszystkie damy i papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Aneczko napisz koniecznie coś o tych tabletkach :) Co do batona o smaku "pizza" to go nawet nie zamawiałam bo nie lubię papryki, a on ją zawiera, poza tym słyszałam , że jest baardzo niesmaczny. Dla mnie baton to baton - ma być słodki :) i takie są pozostałe. Mi smakują wszystkie tak samo bardzo :D :D Co do gryzienia - ja żuję dużo gumy orbit bez cukru - bardzo mi pomaga, nie dość ,że mam ładny zapach z buzi, to jeszcze żucie w chwili głodu też mi pomaga. Ale nie wiem, czy jest jakaś norma gum na dzień. Bo ja paczkę zawsze wykończę :D Dziewczyny ja juz wiem skąd u nas taka "c handra" - to przez pogodę !! Nie dość , że jest niskie ciśnienie (co w moim wypadku jest czymś bardzo istotnym) to jeszcze ciągle trzeba opatulac się w grube ciuchy, więc czujemy się grube i ciężkie. A gdyby tak przyświeciło słonko i można by wyjść w cieńszej kurteczce, to już by było inaczej. Ja Wam mówię, to przez ten niezmienny krajobraz - mokro, zimno, ciemno.... Ale to minie, tak jak nasze nieciekawe humorki. Ja dziś np. nie widzę abym cokolwiek schudła, i też się bosko nie czuję, ale mam dziś sporo pracy, wychodzę o 12 a kończę pracę o 21, więc mam nadzieję, że dzionek mi szybko zleci :D Acha, dziewczynki, ja mam taki fajny aerobik na płycie CD, więc jeśli chcecie to Wam prześlę (jak dostanę kasę ze stypendium - standardowo :P ) Jest instruktor i muzyczka -> najpierw rozgrzewka a później ćwiczenia na różne partie ciała, więc jeśli tylko chcecie, to prześlijcie mi swoje adresy na : koikoi@tlen.pl :D Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Cześć dziewczyny. Dziś mam jakiś taki melancholijny dzień że postanowiłam napisać o mojej walce z tłuszczem. Jako nastolatka byłam szczupła i nigdy się nieodchudzalam. wszystko zaczęło się po urodzeniu pierwszego dziecka. Pamiętam jak po samym porodzie stanęłam na wage-- a tam tylko 4 kg mniej ale później waga spadła na chwile.Będąc w drugiej ciąży moja waga wzrosła do 92 kg i po wszystkim spadła do 86 . I tak przez dziesięć lat troche w dół i w góre. Stosowałam chyba wszystkie diety świata (mogłabym książke napisać) I rok temu zdecydowałam się na DK traktując ją jak ostatnią deske ratunku , pomyślałam że jak się nieuda to pogodze się z moim wyglądam. Znalazłam więc konsultantke wsiadłam w auto i pojechałm. Było to zaraz po nawym roku, bylam już taka opasła że idąc miałam wrażenie że moje pośladki odbijają się od pleców. No i zaczęło się - rozpoczęłam 17.01.2004 z wagą 80 kg i wymiary pas-86 cm. , biodra-108,uda-65 cm przy wzroście 173. Pisałam wcześniej że diete stosowałam dwa razy. Ale nie bylo łatwo. Mój kochany mąż widząc moją determinacje kupił mi stepperek (taki mały kosztowal okolo 100) wyobraście sobie że wytrzymał miesiąc(stepper). Poprostu popękał, myślałam że się rozpłacze. Wstałam z ranka stepper pod pache i do warsztatu, tam miły pan pospawal go i co ważne GRATIS, miałam ochote go ucałować. Niestety mój stepperek długo już mi niesłużył. Mój ślubny po powrocie z delegacji widząc to sprezętowal mi taki porządniejszy ale i tego zajechalm coprawda po 4 miesiącach ale jednak. oddałam więc moj ulubiony sprzęt do reklamacji, oddali mi kase i trzeba bylo myśleć jak dalej się gimnastykować. I okazało się że niedaleko otworzyli nowiutką siłownie-to było to. W maju wazyłam 62 kg i moje obwody to pas-73, biodra-94, uda-54/55. Ale się rozpisalam ! Niestety przez reszte czasu przybylo mi w obwodach okolo 2,5 cm -stąd teraz ta dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Lopez, a do jakiej wagi chcesz schudnąć i jak stosujesz diete (jak długo ścisłą i mieszaną), bo mamy ten sam wzrost, i ja rozpoczynająć sietke ważyłam 63,5 , ale się nie wymierzyłam :/ Chcę ważyć 58, no ale ja mam 22 lata i nie mam dzieci... Teraz jestem na 6 dniu diety ścisłej, a kończę ją w niedzielę. W poniedziałek przechodzę na 12 dni mieszanej ( z 1 posiłkiem własnym) a później 10 dni (z 2 posiłkami własnymi). Mam nadzieję, że schudnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam dziewczynki, Dobijam do półmetka ścisłej DC i po raz pierwszy dostrzegłam pierwsze „luzy” na spodniach – długo czekałam na swoją nagrodę za wyrzeczenia. Dziś jak wrócę do domu po pracy to zacznę przymierzać inne rzeczy, nazwijmy je „rzeczami z przeszłości” i zobaczę ile mi jeszcze brakuje – może to będzie dodatkowa motywacja. Widzę, że wiele uwagi poświęcacie wychodzeniu z diety i swoim porażkom w tej kwestii – potraktuję to jako ostrzeżenie, że nie wolno ślepo rzucać się na jedzenie, zapominając ile wysiłku kosztowało zrzucenie znienawidzonych kilogramów. Piszesz Lopez o swojej walce ;) Szczerze podziwiam i tak się zastanawiam nad tym steperem, bo u mnie w domu stoi sobie w kątku i czeka na swój czas – jak przejdę na mieszaną. Ja najwięcej znienawidzonych fałd mam na brzuchu, biodrach o udach nie wspominając. Jest to poniekąd wynik uwarunkowań genetycznych mojej rodziny – większość kobiet w mojej rodzinie wygląda podobnie. Tym niemniej myśle, że stepper spowoduje, że nadmiar ciała właśnie poniżej linii pasa nie będzie tak wydatny. Powiedz Lopez jakie robiłaś sobie serie (dziennie) – chętnie powtórzę Twój sukces :-) pozdrawiam ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Bierze mnie choróbsko :( Smarkam, boli mnie gardło, i mam 37 (a ja nigdy nie mam gorączki), łeb mi pęka... Nie przerwę teraz diety choćby nie wiem co! Muszę przetrzymać do niedzieli, bo później będzie mieszana, więc już będzie ok. Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam takie pytanie
czy mogę stosować tą dietę jeśli planuję w najbliższym czasie zajść w ciążę i czy nie zaburzy to mojej gospodarki hormonalnej bardzo proszę odpowiedzcie mi nie mam dużej nadwagi jakieś 7 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Fajnie- ciesze się że ktoś mnie prosi o radę, bardzo chętnie sie z wami podziele. Powiem tyle że przed rozpoczęciem diety moja konducha byla rowna ZERU-męczylam sie wchodząc na drugie piętro i mialam zadyszkę jak staruszka.Teraz moj 13 letni syn wymięka.Jak juz wspomnialam zaczynałam na stepperku(świetnie wyszczupla uda i pośladki). Zaczynałam powoli od 15 min, moj stepper miał taki licznik (czas, ilość kroków i kalorie),więc za punkt odniesienia przyjęłam nie czas ale ilość spalanych kalorii.Początkowo to bylo 200 z uwagi że dieta mieszana dostarcza ich niewiele. Stopniowo te dwieści robiłam w coraz to krótszym czasie i moja kondycja rosła więc podnosilam poziom, starałam się ćwiczyć 5 razy w tygodniu. Już w maju ćwiczyłam po godzinie spalając 700-800 kcal(o ile wierzyć temu licznikowi) Dodam że jako szczupla osoba niamialam kobiecej figury, plaska jak przyslowiowa TERESKA. Teraz moja pupa niewisi na udach (moja siostra twierdzi że nigdy tak dobrze niewyglądalam) W lipcu zaczęłam chodzić na siłownie i tam również stepper należy do moich ulubionych. Moria chcę ważyć okolo 60 kg. Jak już wspomniałam moja waga po świętach i karnawale wzrosla do 67,5 kg. na mojej domowej wadze na której niebardzo mogę polegać. Ale wczoraj po 4 dniach ważyłam 64,5. Szerze mówiąc troche się przerazilam bo zaplanowałam ścisłą na 14 dni a potem 14 dni wychodzenia( 1 tyd. 1 torebka+ 500 kcal posiłku wlasnego;2 tyd.1 torebka+700 kcal wlasnego)-taki sposób wychodzenia podała mi konsultantka i ta stosowałam go poprzednio. Dodam że w 1 tyg ZERO węglowodanów a w 2 bardzo skromnie i tylko na śniadanie. Muszę dodać że bardzo się togo trzymałm(jak maniaczka) robiłam dokladne notatki z tego co jadlami w jakich ilościach. A teraz mam ściąge już niemusze tak wszystkiego liczyć. Otwieram kajet i wiem jakie menu na dzien przygotować. Ale tak bylo kiedy bylam na diecie bo później sobie odpuścilam a efekt powród do diety. Niemyślcie że tak ma być bo to maniactwo ale mnie ta dieta a szczegolnie efekty mocno pociągly po kieszeni. Po takim schudnieciu moja garderoba nienadawała się nawet do przeróbki( z roz.44/46 na 38 to niemożliwe) więc musiałam łącznie z bielizną kupować od nowa. Ale najpiękniejsze bylo to że w sklepie z modnymi ciuchami pani mi nie powiedziala ''dla pani rozmiaru niemamy'' a prosząc o rozmiar 40 powiadziala że 38 będzie ok a w którymś to spodnie kupilam 36. I dlatego teraz gdy poczułam ze spodnie są za bardzo opięte a mój apetyt jest zaduży wrocilam do diety . Jest jeszcze jeden powód o ktorym wspomniala rownież aneczka 24 ,po niej cudownie oczyszcza sie organizm ja czuje się jak nowo narodzona, jestem energiczna i nie przypominam baby z przed roku. Fajnie że tu jestam bardzo chętnie podziele się z wami swoim doświadczeniem. POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane kruszynki:) Ach jak się za Wami stęskniłam, mimo że nie pisałam zagladałam do Was codziennie. Nie miałam sił na pisanie dopadła mnie straszna grypa, ledwie co zyłam;) Ale mimo choroby nie zrezygnowałam z diety. Co prawda nie powinnam być u Was na forum, ale strasznie się z Wami zżyłam i Was polubiłam. Za jakiś czas napewno powrócę do DC. Jak narazie tak jak pisałam wczesniej jestem na kopenhaskiej- dzis 5 dzień.Całkiem nieżle mi idzie(ha straszna desperatka jestem). Co prawda robie odstępstwa w niej tzn nie jem 2 posiłków tylko dzielę je na 4. Żołądek mam tak skurczony ,że nie zjadałam na poczatku tyle ile powinnam zjeść, a przecież nie o to chodzi.Musze pochwalić sie kolejnym wynikiem jestem o kolejne 3 kg lżejsza:) Widzę dziewczyny ,że doskonale sobie radzicie. Moria ciesze się ,że wróciłaś do diety.Tylko uważaj kochana by grypy nie przeziębić, dużo wygrzewaj się Anca nie załamuj się , licz kcl i chudnij kochana. Aneczko stałaś się ekspertką w DC:) super Marysiu,Diablo,Gabrielo,Lopez świetnie Wam idzie Dziewczyny jesteście świetna grupą wsparcia, za wszystkie mocno trzymam kciuki Duże buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam moje kochane! Tak jak obiecalam juz Wam pisze o Termie. http://www.suple.us/index.php?cmd=2&id=57 Na tej stronie mozna ja kupic i jest opisane dzialanie i takie tam. Natomiast z moich wlasnych doswiadczen: - bralam tylko 1 kapsulke dziennie, czasem 2 ale w odstepach 6godz (nigdy 2 naraz), - dobrze sie po nich cwiczy (mamy wiecej energii) - duzo sie pocilam (nawet jak siedzialam w ogole sie nie ruszajac a podczas cwiczen bylam mokra jak szczur), - niestety wystepuja klopoty ze snem (efedryna!), zwlaszcza jak bierzemy tabletke wieczorem (ja chodze na aerobic wlasnie wieczorami), - zgaga (nie zawsze ale jednak), - czasem odczuwalam rozdraznienie i bylam bardziej nerwowa (ale ujdzie), - hamuje apetyt!! - nie obzeralam sie, nie podjadalam, czyli generalnie nawet jak sie nie cwiczy to powinno sie chudnac (oczywiscie jesli tyjemy bo jemy za duzo). Generalnie bylam bardzo zadowolona i chyba wroce do tych tabletek. Tylko te klopoty ze snem :( Idac na aerobic na 20 (o 19.30 tabletka) nie zasne o przyzwoitej porze a rano trzeba wstac do pracy... Czytalam na forum, ze po odstawieniu tabletek moze wystapic bol glowy (uzaleznienie od efedryny), ja niczego takiego nie zaobserwowalam ale wiem, ze sa osoby, ktore biora wiecej tabletek dziennie. Czyli to zalezy od organizmu. Podobno sa teraz jakies ulepszone wersje termy ale nie probowalam. Najlepiej wejsc na stronke, ktora podalam i poczytac sobie. Zjadlam duzy jogurt z dodatkami i poloze sie spac. Wieczorkiem chyba znowu pojde na aerobic - jak ja moglam tyle wytrzymac bez cwiczen?? Od razu czuje sie lepiej :) Moria, nie daj sie chorobie! Polecam Rutical (ok 6zl ) - rewelacja! Trzymajcie sie kochne moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reni27
Witam wszystkich :)Ciesze się ze moge się komus wyzalic i pochwalic .Jestem na DC od poniedziałku i o dziwo już 4 kg poszły jak to możliwe ?Czyzby waga sie zepsuła haha.Przed rozpoczeciem DC ważyłam 80kg (pozostałość po dwuch maleństwach) .Mam zamiar byc na 3 tyg ścisłej a potem po miesiuacu znowu mam zamiar schudnac do minimum 6o kg .Ile można schudnąc najwiecej na DC?Bo boje się ze waga spada za szybko ale i tak jestem szczęśliwa.POwiedzcie mi co zrobić żeby zupa pomidorowa nie była taka wstretna? dzisiaj aż mnie na wymioty wzieło bleeee.I jeśli ktoś nie wie to ja rozrabiam bardzo słodkie napoje w cieplejszej wodzie i nie są aż takie słodkie i mdłe .Mam nadzieje że wytrwam na DC bo zbliza sie sobota i niedziela a wtedy gotuje mój maz (nie został poinformowany o mojej diecie )i bede musiała znalesć jakąś wymówke żeby nie raczył mnie kaloriami.i obawaiam się najgorszego ostatni dzień diety przypada mi na dzień śniadania wielkanocnego hmmm co z tym zrobic żeby sie nie obraziła teściowa ze nie chce jesc u niej?.dobra bede zagladać i sie spowiadać :) TRZYMAJCIE SIĘ KRUSZYNKI!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
Witajcie Kobietki! LOPEZ- jestem naprwadę pod wrażeniem! Gdybym ja potrafiła być taka dzielna jak Ty, nie ważyłabym tyle teraz. Wiele razy chudłam, a jak mi troszke potem wskoczyło to się załamywałam. Skutek był taki, że tyłam...tyłam...tyłam... i potem znów musiałam zrzucać te same kilkanaście kg. Ty reagujesz prawidłowo: ciszek za ciasny - dietka. Super! Tak trzymaj! RENI - wiem, że trudno ukryć to że się jest na tej diecie :) Mężowi musiałam powiedzieć, bo razem pracujemy i jemy wszystkie posiłki wspólnie. Jakoś to przełknął, nawet mnie trochę wspiera. Z teściową nie miałam jeszcze starcia, ale nastąpi niebawem... najwyżej zrobi mi wykład :( Najtrudniej mam w pracy, bo nie chcę nikomu mówić. Pracują ze mną dwie zachudzone kobietki, które wcinają wszystko co się rusza i są chude - nie zrozumieją ! Dlatego mam problem z jedzeniem posiłków w dzień. Muszę kombinować... Ale to nic. Dziś mam 15 dzień ścisłej. Schudłam przez dwa tyg. 6 kg i kilka cm. Jeszcze tak bardzo po mnie nie widać bo mam jeszcze sporą nadwagę. Ważę 83 kg a wzrostu mam 165. Więc wyraźnie widać, że mam jeszcze nad czym pracować :) No i ubieram się w te same grube swetry co wcześniej. Ale to się zmieni niebawem. Mam nadzieję. Dzięki za wsparcie. Razem łatwiej się odchudzać. Pozdrwiam gorąco wszystkie kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabriela_27
Witam ponownie, Reni27 witam w klubie :-) mam takie same plany jak ty, bo mam podobną nadwagę i to nie z powodu ciąż - a jedynie mojego lenistwa i dobrego apetytu. Reni pamiętaj aby dużo pić - to bardzo ważne, aby nie bolała głowa. Co do zupy pomidorowej to nie doradzę, bo nie mam w swoim zestawie, zasadniczo nie należy zup przyprawiać, ale są dodatki dozwolone - Aneczka zebrała wiele rad dot. dC - są 2 strony wstecz. (Tu jeszcze raz ukłon do Aneczki24). Ja do zup dodaję mieszankę ziół prowansalskich (odrobinkę i to nie do każdej zupy - tylko po to, aby zmienić aromat). Może w przypadku tej nieszczęsnej pomidorówki też okażą się dobrym pomysłem. Ja o diecie z przyczyn obiektywnych musiałam poinformować ukochanego, który jada "na mieście" i na razie nie protestuje. No i Reni wydaje mi się, że trudno Ci będzie ukryć zupki przed mężem - powiedz, że to Twój nowy przysmak - może uwierzy ;-) nikulina - zaglądaj do nas i opowiadaj jak tam kopenhaska - dla mnie te jadłospisy wyglądają dziwnie i nie zachęcają do wypróbowania - ale jak opowiadasz o widocznch efektach, to zaczynam myśleć... :-) Trzymaj się dzielnie na tej 13-dniówce. Powodzenia Kochane Moje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reni, dodaj do pomidorowej chilii i pieprzu. Jesli bedzie pikanta to nie bedziesz czula tego ochydnego smaku. Ona nawet zapach ma paskudny. :( Tesciowej powiedz ze sie zatrulas. Najlepiej zjesc je teraz - potem juz do nich nie bedziesz mogla wrocic. Moria jak sie czujesz? Daniela, w pracy mozna udawac ze jesz goracy kupek (tylko trzeba dyskretnie wsypac do kubka albo przesypac do czegos). Nikulina, gratuluje! Jak Tywytrzymujesz na tej diecie? Ja bylam tak slaba i krecilo mi sie w glowie. Dziewczyny, wszystkim wam gratuluje tych zgubionych kilogramow!! Trzymajmy sie dzielnie! Do osoby, ktora planuje w najblizszym czasie zajsc w ciaze: nie polecam tej diety bo po pierwsze chudnie sie bardzo szybko (ja stracilam okres) a po drugie po co sie odchudzac i oslabiac organizm przed ciaza? Sciskam mocno!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moria
Witajcie, ja dziś mam kiepski dzień, sporo płakałam i narzekałam ( a bardzo tego nie lubię). Zjadłam całego batona czekoladowego o 16 (pierwszy raz na ścisłej zjadłam cały posiłek) aby mi się humor od czekolady poprawił ;) Czy się poprawił, no nie wiem, ale wiem, że teraz jestem głodna :( Ja chcę już mieszaną. Weszłam dzis na wagę, no ale w środku dnia i w ciuchach, no i ...tylko kilo mniej, a zaczęłam ścisłą 5 dni temu, ych, oby w niedzielę było dużo mniej, bo będzie mi smutno bardzo w innym wypadku. A słyszałyście coś o diecie Montignaca, czy jakiejś takiej, że się dużo je, ale trzeba dobierać skład posiłków, czy coś takiego. Niedawno się nadziałam na takie forum, gdzie laseczki pisały, że pochudły strasznie, a jedzą sporo. Nie wiem czy w to wierzyć, no ale skoro mamy po Cambridge nie przytyć, i zacząć zdrowo i rozsądnie jeść, no to mi by się przydało coś co by mnie w ryzach trzymało ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://montignac.miniportal.pl/ http://republika.pl/metodam/index.html http://republika.pl/metodam/index.html http://forum.montignac.com.pl/index.php Pierwszy link i ostatni jest najlepszy. Polecam tez ksiazke \"Jesc aby schudnac\" Tez zastanawialam nad ta dieta ale jest bardzo wymagajaca (tzn prawie wszystkie posilki i produkty sklepowe odpadaja bo albo zawieraja cukier albo make pszenna) nie jak DC (zalac woda i gotowe :) ) ale moze sie na nia skusze. Tylko po dietach malokalorycznych trzeba uwazac na Montignacu - poczytajcie moze komus spasuje. Slodkich snow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! Lopez, daniela, reni - milo, ze do nas dolaczylyscie! Dobrze miec z kim pogadac o diecie. :)) Ostatnio rzadko tu zagladam, bo mam ograniczony dostep do komputera, ale od niedzieli powinno sie to zmienic, a to z racji tego, ze moj mezczyzna konczy wtedy prace nad swoim waznym projektem. ;) Idzie mi srednio, bo mam ciagle dolki. A to, ze sie zle czuje i mam te wewnetrzne drgawki, a to, ze po diecie pewnie znow przytyje itd. Ale dzisiaj juz jest lepiej. Nie czuje glodu, a to pocieszajace, ze zoladek tak szybko sie kurczy. :)) Jutro zamierzam jechac do takiej hurtowni w Poznaniu, ktora rozprowadza diete Cambridge i wymienic niektore zupy na batony, bo batony sa tak pyszne, ze o wiele latwiej mi jak je jem zamiast tych odrazajacych zup! A, jeszcze cos mi sie przypomnialo... Bylam dzisiaj w M1 pochodzic dla rozrywki ;) i mnie pokusilo, zeby sie zwazyc na tej platnej za 2 zl wadze elektronicznej. I sie przerazilam. :(( Pocieszam sie, ze bylam grubo ubrana i w butach. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablo
witam dziewczynki:) nikulinko m juz sie zastanawiałam co z tobą;) miło ,z ewpadłas i gratuluje kolejnych 3 kg, ja padałam na tej diecie , siakas nerwowa byłam :0 aneczko - czytałam o tym nontag...cos tam super naprawde , ja równiez to zastosuje po diecie , brzmi logicznie, daniela - gratulacje ubytku 6 kg;( szkoda ,ze mi tak nie idzie , ale bardzo po nie widac mówia ze nikne w oczach , z moimi jest chyba cos nie tak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reni27
Witam z rana.Mam narazie świetny humor za mną nocka z nauką na Ty .I udało mi się nie podjadać podczas uczenia narazie się twardo trzymam .Chyba kryzys głodowy przeszłam bo o dziwo wstałam i wcale nie jestem głodna.Daniela dziekuje za rade co do teściowej na bank skorzystam :).Marysia ty też dobrze mi poradziłaś bo chyba wymienie zupki pomidorowe na batony .Aneczka zupka według twojego przepisu jest faktycznie bardziej zjadalna ale to ostatnia jaką zjadłam mam jeszcz 7 pomidorówek ale zobacze czy uda mi sie je zamienić na batony jak nie to je zjem w dwa dni i spokój .Dziewczyny gratuluje że sie tak dzielnie trzymacie .Mam nadzieje że dotrwam :).Dzisiaj czuje że to możliwe.No to trzymajcie się dalej szczuplutko :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopez
Hej hej pozdro z samego ranka. Witajcie i dalej się odchudzajcie. Reni fajnie cie tu widzieć. u mnie ok, dziarsko sie trzymam i życze wam tego samego. Jutro mija tydzień mojej ścislej więc z rańca sie zwaze i zmierze i odnotuje. Piszecie że obawiacie się świąt--- ja tez ale moi najbliżsi wiedzą że jestem na takiej diecie i mnie wspierają. Powiem wam jak to było pierwszym razem po trzech tygodniach ścisłej. Pamiętam dokladnie bo to byl dzień urodzin mojego syna i zjechali się wszyscy (moja teściowa też). Schudłam wtedy już 8 kg i niesposob było tego niewidzieć ale moja teściowa powiedziala "a gdzietam schudła dobrze wygląda"--co wy na to? Ale jeszcze lepsza byla na wielkanoc kiedy już byłam naprawde szczupla " z większym tyłkiem mi się lepiej podobałaś"--DOBRZE ZE JEJ SIĘ NIEMUSZE PODOBAĆ HA HA HA HI Trzymajcie się dzielnie choćby niewiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daniela
witam gorąco diablo- zauważyłam, że cię dobijam tym że schudłam 6 kg :( ale nie załamuj się! Ty ważysz 58 kg! A ja 83! Stąd ta różnica. Gdybyś startowała prawie z setki to szybszy byłby spadek kg! Tymczasem ja nawet w najśmielszych marzeniach nie wyobrażam sobie, że mogłabym ważyć tyle co Ty teraz! Wiec moim zdaniem MASZ SAME POWODY DO RADOŚCI !!!! :) aneczka- dzięki za radę z tym gorącym kubkiem, zwłaszcza grzybowa jest prawie identyczna jak tradycyjna. Mogłabym zjadać batona w pracy ale trochę mi szkoda. Bo wieczorem w domku przy książce bardzo lubię coś chrupać, więc kroję batona na 24 kawałeczki i jem go godzinę :) a w pracy byłyby to 4 kęsy. kobietki- dzięki za wsparcie!!! Dzis mam 16 dzień. I od 4 dni waga znów stoi, ale to nic. U mnie to tak skokami następuje: zrzucam dwa i przerwa pięciodniowa, potem znów zrzucę dwa i znowu muszę odczekać... Ale łatwiej czekać wiedząc, że wy też macie swoje dołki i dzielnie sobie radzicie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×