Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość Żółwik 110
Hej,... To prawda co piszecie, że najgorsze są pierwsze trzy dni. Dzisiaj (tzn 3 dnia) jestem już pogodzona ze swoim losem, ale wczoraj myślałam,że oszaleję. Cały czas czułam zapach jedzenia, chociaż nic wokół nie było a w nocy śnił mi się chleb, wędlina jakieś kluchy, itp. Na dodatek było mi okropnie zimno. Niestety cały czas jestem rozdrażniona, ale staram się nad tym panować. Z niecierpliwością czekam na moment gdy przestanę tak bardzo odczuwać głód, bo podobno tak będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Ewelina 36, dzięki za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółwik 110 Hejka :) Głód powinien pomału zanikać ok 4 dnia..bynajmniej ja tak miałam... A zimno to mi bardzo czesto jest niestety :( ratuje sie ciepłym kocykiem i jakimś ciepłym napojem :) Jeśli chodzi o zapachy to mi sie strasznie wech wyczulił :) Teraz wszystko tak ładnie pachnie he he :) Jeśli chodzi o wsparcie to możesz na mnie liczyć :) Masz jakieś pytania to pytaj :) Ja już jestem czwarty tydzień na ścisłej moja Pani dietety powiedziała jak sie dobrze czuje to moge przedłużyć.. :) A mam jedno pytanie do was stosujecie błonnik??Zamówiłam już kolejna porcje obiadków i napoi i do boju :) A jak tam u was dziewczyny???Coś tu cichutko :( Pozdrawiam was w tak słoneczny dzionek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie piszecie nie wiem co tam u was... No ja nadal walcze już czwarty dydzień na scisłej..Od poniedziałku zaczynam mieszana :) Już nie moge sie doczekać pysznego jedzonka he he :)Jak narazie czuje sie dobrze tylko czasem mam taki kryzys i ciągnie mnie do normalnego jedzonka...ale daje rade :) jeszcze :) Narazie na wage nie wchodzę dopiero w poniedziałek 29,04. Pozdrowionka dla was dziweczyny :) Odezwicie sie w końcu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
No, jestem wreszcie. Dzisiaj dopiero 8 dzień diety a mam wrażenie, że przynajmniej miesiąc tak się męczę. Zaczęły mi smakować te proszkowe produkty ( oprócz zupy orientalnej i pomidorowej oraz napoju o smaku ciastka maślanego ). Czuję się dobrze ale czasami wieczorem boli mnie żołądek. Zastanawiam się,czy oprócz 3 posiłków DC nie wprowadzić 200 ml mleka 0,5% ( tak jak jest to podane w ulotce). Co wy na to ? Czytając wypowiedzi na forum zauważyłam, że w ciągu I etapu chudłyście średnio 6 kg, mi po 8 dniach niewiele brakuje do tego wyniku. Czy to nie za szybko? A może u was też było podobnie? Ewelina, czy przez te wszystkie tygodnie jesteś tylko na 3 produktach DC i niczym więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej :) Żółwik 110 Z tym mlekiem to nie mam pojęcia najlepiej spytaj i poradź sie swojej konsultantki ja nie wprowadzałam mleka.. Pytałaś czy przez ten cały okres jestem na 3 produktach..tak jestem tylko na tym :)i tak jak tobie zaczeły mi one smakować :)To już chyba przyzwyczajenie :)Także miałam problemy zołądkiem ale nie wiem od czego to..bo raz boli a raz nie..Mi moja Pani dietety poleciła także błonnik i jestem z niego bardzo zadowolona...polecam go wam dziweczyny :) i z toaleta nie ma problemu po tym(wiecie o co chodzi ) Jeśli chodzi o ubywające kg to czytałam że osoby które mają więcej kg do zrzucenia chudną szybciej...A tobie gratuluje tak świetnego spadku wagi po tak krótkim czasie ja po 3 tyg ścisłej mam ok 10kg mniej :)oh :)czuuje sie świetnie :)W poniedziałek zaczynam jeść leciutki obiadek...Mniam mniam już nie pamiętam jak sie gryzie :)Tak dawno tego nie robiłam :) Żółwik 110 a powiedz mi ile chcesz być na ścisłej??? Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Witam, tak naprawdę to chcę być na ścisłej 3 tygodnie, obawiam się tylko, że wraz ze zwiększeniem dziennej porcji kalorii znacznie wolniej będzie mi ubywało kilogramów i stracę motywację. Bez ściemniania powiem, że będę na ścisłej tak długo, aż ubędzie mi 15 kg (chyba, że pojawią się jakieś problemy zdrowotne). Czy zdarzają się wam 2, 3-dniowe okresy bez spadku wagi ? Oczywiście bez popełniania grzeszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka..Oczywiście że tak sie zdarza i to normalne :) Ja też chciałam być jak najdłużej na ścisłej ale powiem tobie że po tych prawie 4 tygodniach mam już dość..I chyba mój organizm pomału się buntuje :( A zdrowie najważniejsze..Tym bardziej że mam dzieci :)Boje się tego że jak wprowadzę ten posiłek to waga stanie i nie będzie chciała spadać...ach mam mętlik w głowie czy nie przedłużyć jeszcze o tydzień tej ścisłej...co myślicie???? Pozdrowionka dla was dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Podchodząc do tematu racjonalnie to dzienna porcja kalorii, którą przewiduje ścisła jest szaleństwem. Niestety, radość z szybkiej utraty wagi jest jak nałóg, wyłącza się logiczne myślenie i chcemy tylko tego, co nas satysfakcjonuje, czyli niższej wagi bez względu na konsekwencje (wiem coś o tym). Jeżeli schudłaś ponad 10 kg, to efekty już są znaczące i na pewno widoczne gołym okiem. Ciesz się ze swojego sukcesu i "delektuj" spadkiem wagi. Jeżeli nawet będzie to proces wolniejszy, to na pewno będzie dalej trwał. Nie ma możliwości aby nie chudnąć przy 1000 kcal dziennie, tym bardziej, że ciepełko sprzyja spacerom, itp. Dzieci to ważny powód, żeby przestać myśleć tylko o sobie. No, nagadałam się, we mnie też walczą dwie osoby: rozważna i niecierpliwa. Pozdrowionka dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Wiesz znajomi mówią że widać gołym okiem... :)Ja widze po ciuchach ale w wymarzone spodnie jeszcze nie wchodze :( PO malutku do celu...Miałam zacząć już jeść ale moja dietetyczka pozwoliła mi jeszcze na tydzień ścisłej...Wiec jeszcze troszkę zanim coś zjem...:)Ale wiem że warto...Oki zmykam na spacerek odezwe sie jutro...Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki :) Co u was????Jak wam idzie z tą naszą dietka :)Dajecie rade...Napewno :) Taka tu cisza nik nic nie pisze :( Żółwik 110 co u ciebie? radomszczak dlaczego tak milczysz???? pastryśka156 tak samo...dlaczego milczysz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Siemka, u mnie trochę przestoju w spadku wagi, kobieca fizjologia dała znać o sobie, więc muszę wykazać się cierpliwością. Trochę mnie to wkurza. Mój konsultant na kolejne 2/3 tygodnie przedstawił 2 opcje do wyboru: 4 produkty DC lub 2 produkty DC i jeden posiłek konwencjonalny. Boję się, że jak spróbuję normalnego jedzenia, to wróci apetyt. Doradźcie, co wybrać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybrałabym tylko te 4 produkty :) ale wiesz to co wybierzesz zależy od ciebie.... Ja na wage nie wchodze już od 12 marca wejde dopiero w ten piątek jestem ciekawa co pokarze :)mam nadzieje że bedzie troszke mniej :)a od soboty normalne jedzonko...no prawie normale :)Strasznie boje sie obwisłego ciała po stracie kg macie jakieś fajne metody na to???I jaką macie metode na pozbycie sie cellulitu? Czekam na odpowiedź... Miłego wieczorku...zmykam sie myć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Witam,w drugim etapie zdecydowałam się na 2 produkty DC+ 1 posiłek konwencjonalny. Mam nadzieję, że nie będę żałować. Niech waga schodzi wolniej, nigdzie się nie spieszę, może za to efekty będą trwalsze? Szczerze mówiąc jestem zmęczona głodówką a mój konsultant jest mało elastyczny, nic od siebie nie proponuje i niechętnie zgadza się na różne wariacje na temat diety (chociaż zgodne z nią i opisane w ulotce informacyjnej). Chyba boi się, że brak spektakularnych efektów zniechęci mnie i firma straci klienta. Jestem zawiedziona konsultantem, nie tego się spodziewałam. Może gdyby trafiła mi się kobieta byłoby inaczej, niestety to jest facet i chyba wychodzi z założenia: "cierp głupia babo i kropka". No nic, ponarzekałam sobie a może przyda się jednak chociaż trochę normalności...? W jakim tempie ubywało wam kilogramów przy takich założeniach ? Obawiam się, że nie doczekam się na odpowiedź, ponieważ cicho tu ostatnio...Ewelina 36 trzymam za ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka hejka Żółwik 110 :) A wiec tak..jeśli chodzi o konsultantkę to ja z swojej pierwszej nie byłam zadowolona.Kobieta nie odbierała telefonu, o nic się mnie nie pytała..Sprzedała mi diete i to wszystko...Zdenerwowałam się i zadzwoniłam do głównej siedziby diety cambridge i tam zaopiekowała sie mną nowa pani dietetyk...I teraz naprawde czuje że mam kogoś tzw konsultanta :) Babeczka jest super...Fakt faktem mieszkam bardzo daleko od niej ale zawsze moge zadzwonić lub napisać maila i moge liczyć na odpowiedź..Więc powiem tobie tak jeśli tak bardzo jesteś nie zadowolona to zadzwoń i zmień konsultanta :) Jeśli chodzi o odpowiedź na twoje pytanie to nie pomoge bo ja cały czas jestem na ścisłej :)Jest mi już naprawde ciężko ale czego nie robi sie dla ładnego wyglądu :)a czy konsultant powiedział tobie co możesz jeść???Dał tobie jakieś menu??? Pozdrawiam cieplutko.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wnioskuję, że takie konsultacje są naprawdę ważne. Mnie ta dieta najbardziej chyba przekonuje właśnie dlatego, że nie wystarczy się jej trzymać, kupować produkty ale jednak kontakt ze specjalistą jest ważny. Dieta przez to wzbudza we mnie większe zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Mnie najbardziej smakowały napoje, właściwie wszystkie , oprócz tego o smaku ciastka maślanego (okropny). Z zup pasowały mi: jarzynowa i grzybowa, owsianki również są ok, ale nie każdy lubi takie mamałygi, największą ich zaletą jest jednak to, że sycą na długo. Batony są super, ale ich konsystencja sprawia, że nie da się ich szybko zjeść, okropnie oblepiają zęby i lepiej jeść je w samotności i to z dużą ilością wody. Ja na szczęście mogę już pozwolić sobie na jeden normalny posiłek, dzisiaj pierwszy dzień jako takiej normalności, czuję się świetnie. Oczywiście wymaga to myślenia i planowania, ale okazuje się, że jest tyle możliwości...Pozdrawiam wszystkich (moje koleżanki patrzą na mnie podejrzliwie i nie są pewne co się zmieniło: fryzura, makijaż a może "nowy sweterek"? - to zaje...fajne uczucie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
a_grestowa, chyba nie zrozumiałm, o jakie dania pytasz, jeżeli chodzi o "normalne", to najbardziej lubię po prostu mięso z warzywami. Niestety w moim przypadku w grę wchodzi tylko gotowanie (ze względu na wrażliwą wątrobę). Warzyw, o ile to możliwe, staram się niczym nie doprawiać (unikam soli), po jakimś czasie okazuje się, że mają smak jakiego wcześniej nie znaliśmy. Mięso (drób, ryby) gotuję na parze z dodatkiem ziół, soku z cytryny i odrobiną soli i pieprzu. Można skropić je masłem i na pewno będzie smaczniejsze ale przybędzie też trochę kalorii. Jeżeli lubisz sosy, to rób je zawsze na bazie jogurtu, świetnie do tego celu nadają się gęste jogurty, doprawić należy według własnych upodobań. Nieźle smakuje też sałatka z ugotowanych na pół twardo brokułów, jajek na twardo, pestek słonecznika i sosu jogurtowego robionego z jogurtu greckiego. Jeżeli możesz pozwolić sobie na smażenie, to świetnym wyjściem jest patelnia grillowa, polecam, od dłuższego już czasu przygotowuje na niej dania dla reszty rodziny. Zawsze też można piec w folii aluminiowej (praktycznie wszystko: mięso, warzywa, owoce- np. jabłka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej.... Oj dawno tu nie zaglądałam :) U mnie dalej dietka ścisła :) próbowałam jeść ale jakoś jedzenie mi nie podchodzi tak już sie przwyczaiłam do tych napoi :) i dalej walcze :)Żółwik 110 dokładnie mam takie same zdanie jeśli chodzi o batoniki :)Całe zęby są przez nie obklejone..ale warto bo batony są pyszne :)jadłam orzechowe i z żurawiną....Kupiłam też ostatnio napój truskawkowy i musze przyznać że mi nie podchodzi fuj jest paskudny... Jeśli chodzi o doprawianie normalnego jedzenia to polecam także produkt cambridge o smaku warzywnym...jest pyszny i można go rozpuścić w szklance wody, dolać zakwasu buraczanego i mamy barszczyk który nie jest liczony jako posiłek tylko jako płyny które musimy pić przez cały dzień.. Jak u was postepy z dietką???Ile kg mniej???No ja musze sie pochwalić ze w piatek weszłam na wage i miałam 12kg mniej :)czuje sie swietnie a znajomi widzą efekty pytają sie co to za dieta,,ale ja milcze to mój mały sekret :) Pozdrawiam was wszystkie dziewczynki i życze miłego dzionka..... Żółwik 110 Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Moje "postępy" z dietą, no niestety... Przez ostatni tydzień waga stoi w miejscu jak zaklęta. Zauważyłam tylko, że mimo braku spadku wagi zmniejszają mi się obwody i ubrania stają się luźniejsze. Może tak musi być ? Mam jednak nadzieję, że niedługo drgnie, bo tylko to mnie tak naprawdę motywuje do dalszego wysiłku. Od trzech dni mogę jeść jeden posiłek normalny, okazało się, że drugi produkt DC najczęściej zostaje nie poruszony, po prostu nie chce mi się jeść (oczywiście są to posiłki bez makaronu, ziemniaków i ryżu, wszystko gotowane, z niewielką ilością soli). Czy ktoś wie coś na temat owoców ? Można je jeść, czy lepiej nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Co do owoców to też nie mam pojęcia najlepiej spytaj konsultanta lub poczytaj w necie napewno coś znajdziesz... Zastój wagi się zdarza ale nie zniechęcaj się i zobaczysz że później waga tobie ruszy. A reszta dziewczyn coś nas opuściła nic nie piszą a szkoda :( Pisałam już kiedyś ale nik mi nie odpowiedział więc pytam jeszcze raz czy znacie jakąś metode na to aby ujędrnić ciało po odchudzaniu dokładniej chodzi mi o ramiona...Kupiłam już hantle ale szczerze to nie wiem jak ich używać czekam na info... Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Jeżeli lubisz pływać, to polecam basen - działa na wszystko. To nie jest moje pierwsze odchudzanie i ostatnim razem bardzo pomógł mi orbitrek. Świetne są też hantle i ćwiczenia z taśmą gumową, opis ćwiczeń bez problemu znajdziesz w internecie. Na pewno nie zaszkodzą też kremy ujędrniające, ale nie licz na cud. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greenbis
Dietę stosowalam ,owszem schudlam o/k 11 kg w ciagu 3ty ale produkty smakują ohydnie ... Do tego dochodzi nie przyjemny zapach ust którego nie mogłam się pozby w trakcie stosowania diety. Oraz w pierwszych dniach diety miałam straszne bóle głowy (które pózniej przeszły ).... Po 2latach znów wróciłam do diety ale niestety nie było tak jak za pierwszym razem tz po 4 dniu stosowania Nie mogłam znieść zapachu zupek , i jeśli już udało mi się je wypić to od razu " paw"....dodam ze mam niedoczynnosc tarczycy i dieta podziałała za pierwszym razem. Dodam rownież ze dieta jest tylko dla wytrwalych i nie wszystkim się udaje dobrnac do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółwik 110 dzieki....w wolnej chwili poczytam w necie o tym.... Greenbis hej :) Musze Tobie powiedzieć że 11 kg w 3 tygodnie to bardzo piękny wynik... U mnie w 5 tygodni 14kg mniej :) jestem mega zadowolona.... Wytrwałości mi nie brakuje i wiem że dam rade...Tylko po takim czasie te produkty smakują mi coraz gorzej :( mam tylko kilka ulubionych z dnia na dzień lista maleje :) dziś zamówiłam sobie batony są przepyszne :)mniam :)z tego co piszesz to jesteś teraz na tej diecie tak?czy przerwałaś??? Pozdrowionka dal wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×