Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość Żółwik 110
Hej dziewczyny ! Ja niestety nie mogę pochwalić się takim wynikiem, po 4 tygodniach tylko 8 kg mniej, ale i tak się cieszę. Jestem trudnym przypadkiem, czasami mam wrażenie, że moja "przemiana materii" nie istnieje, ale i tak nie poddam się. pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółwik 110 Hej hej.. :) Każdy wynik w kg jest wspaniały i cieszy :)Więc Tobie także gratuluje :)I masz racje nie poddawaj się a twój cel zostanie osiągnięty życze Tobie tego bardzo bardzo mocno :) Pozdrowionka dla was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka2099
Hej hej witam wszystkich....zaczynam dzisiaj 1 dzień...mam nadzieję,że wytrwam z wami jak najdłużej /.......wow 8kg,11 kg,,ah ja czekam najpierw na 5 :))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka2099
żółwik 110 nie martw się nie jesteś sama,mi się czasami wydaję ,że moja przemiana materii w ogóle nie istnieje:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brunetka2099 Hej hej :) witamy ciebie cieplutko :) Oczywiście życze powodzenia i wytrwałości to drugie jest ciężkie w tej diecie ale wieże że dasz rade :)Jeśli moge zapytać to z jaką wagą startujesz i ile planujesz zrzucić??? Pozdrowionka dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garmelka
Hej Dziewczyny!!! Jestem na ścisłej 5 dzień i od wczoraj mam kryzys;/ dobrze, że takie fora isteniją bo chyba nie dałabym rady... to strasznę ale na samą myśl, że nie tylko ja się męczę jest mi lepiej :) ja muszę schudnąć do lipca 10kg bo mam swój ślub i zamówiłam sobie suknie i 2 rozmiary mniejszą i obijałam się pół roku, dopiero teraz mnie przypiliło!!! do 15 czerwca muszę juz sporo schudną bo mam pierwszą przymiarkę. moja waga startowa 69 kg 165cm. a chcę ważyć 58kg - w ciągu roku przytyłam ponad 10kg przez swoją siedząca pracę i częste podjadanie;/ jak myslicie ile zrzucę do czerwca? na wagę jeszcze nie wchodziłam ale czuję się lżejsza... p.s. Gratuluję wszystkim wytrwałym każdego sukcesu!!! Gdyby nie moje wesele to pewnie aktualnie obżerałabym się dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garmelka hejka... Wiesz z tego co czytałam i słyszałam to szybciej chudną osoby które mają więcej do zrzucenia...Ale wydaje mi sie że do czerwca powinnaś już sporo zrzucić tylko najważniejsze nie podjadaj i bardzo rygorystycznie podchodź do diety...Najlepiej ważyć sie raz w tygodniu ja tak robie :)narazie zrzuciłam 15 kg :) od 25 marca ale ostatnio zawalam troszke dietke i teraz waga leci ale wolniej :( no ale to z mojej winy....Pamiętaj pij dużo wody a jak głód tak mocno da tobie we znaki pij ciepłą herbatkę to pomaga..Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pytaj śmiało jak tylko bede mogła pomoge Tobie :) Pozdrawiam wszystkie laseczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garmelka
no to pięknie schudłaś, super:) ja nic nie podjadam, dziś kończę 6 dzień ale póki co nie skusiłam się na nic. powiedz mi w pierwszym etapie jadłaś 3 czy 4 posiłki cambridge? ja nie toleruję napojów - chyba jedyny który przełykam to capucino a reszta tragedia!! za to zupa jarzynowa i grzybowa i kurczak z grzybami są ok, batony wszystkie dobre poza czekoladowym tylko, że czytałam na jakimś forum że dziewczyny mają biegunki po batonach i częstą z nich rezygnują, ja też mialam tą przypadłośc w 3 i 4 dniu ale na szczescie przeszło - czytałam na stronie C. ze biegunka jest jednym z efektów. Mnie wkurza nieprzyjemny zapach z buzi!!! feee apropo mozna gumy?? w czwartek idę do swojej konsultantki się ważyć i po dalsze produkty. od wczoraj waga mi stoi jak zaklęta;/ pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garmelka
no to pięknie schudłaś, super:) ja nic nie podjadam, dziś kończę 6 dzień ale póki co nie skusiłam się na nic. powiedz mi w pierwszym etapie jadłaś 3 czy 4 posiłki cambridge? ja nie toleruję napojów - chyba jedyny który przełykam to capucino a reszta tragedia!! za to zupa jarzynowa i grzybowa i kurczak z grzybami są ok, batony wszystkie dobre poza czekoladowym tylko, że czytałam na jakimś forum że dziewczyny mają biegunki po batonach i częstą z nich rezygnują, ja też mialam tą przypadłośc w 3 i 4 dniu ale na szczescie przeszło - czytałam na stronie C. ze biegunka jest jednym z efektów. Mnie wkurza nieprzyjemny zapach z buzi!!! feee apropo mozna gumy?? w czwartek idę do swojej konsultantki się ważyć i po dalsze produkty. od wczoraj waga mi stoi jak zaklęta;/ pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garmelka brzydki zapach mi także strasznie przeszkadzał...nie pomagało bardzo częste mycie zębów...powiem Tobie że na początku diety nie stosowałam gum do żucia ale pożniej już tak..i tik-taki ale w małych ilościach...No ja musze sie przyznać ze na 1 etapie jadłam tylko dwa posiłki...ale naprawde trzech nie byłam w satnie przełknąć...Jestem na tej diecie już prawie dwa miechy i mam dość smaków i zapachów tych zupek ,owsianek i napoji...brrrr A jeśli chodzi o zachamowanie wagi to podobno normalne więc sie tym nie przejmuj napweno tracisz teraz w cm...Ja troszke zaprzestałam przestrzeganiu dietki i moja waga zaczeła wolniej spadać ale kurde musze sie zabrać za siebie bo jeszcze 10 kg do zrzucenia mam.. To mój piorytet :)Miałam do utraty 25-30 kg.....15 kg już za mną jeszcze troszke do celu zostało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garmelka
to jak TY jadłaś 2 posiłki a ja jem 4 to coś jest nie tak! muszę zmiejszyć porcje:) ja jutro ide na pierwsze mierzenie po tygodniu:) juz czuje ze spodnie są odrobine luźniejsze, to świetne uczucie:) ja się tak spasłam ze od roku chodze 2 parach spodni na zmiane a reszta leży za mała - mam nadzieje ze jak najprędzej się w nie wbije:) mam kilka imprez okolicznościowych m.in chrzciny za tydzień, wesele znajomych także będę musiała jakoś wytrwać :( a jak inne dziewczyny>??? chwalcie się jak wam idzie!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz powiem Tobie że nie można i nie powinno sie jeść tylko 2 posiłków dziennie...trzeba jeść 3 minimum..ale ja jadłam dwa ponieważ tak jak pisałam nie byłam w stanie zjeść trzech....Ale tobie radze jeść tak jak mów dietetyczka lub konsultantka...Ja do mojej nie jeździłam tylko mam z nią kontakt telefoniczny... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garmelka
no i pierwszy, mały sukces za mna:) 2,3kg mniej:) w pasie 5cm a w biodrach 3cm :))) wagowo niżej niż w obwodach ale zawsze coś :) obym wytrwała jak najdłużej... Ewelina a jak u Ciebie? na jakim etapie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z etapami to hmmmm....można powiedzieć że cały czas na pierwszym etapie jestem..tylko pierwszy raz na tydzień przerwałam dietke bo mój organizm sie już buntował,,ale od jutra tylko ścisła etap pierwszy 2 posiłki cembridge dziennie i to wszystko...Musze zgubić jeszcze te 10-15 kg...Ja mam do ślubu troszke dłużej bo dopiero w październiku :) A powiedz mi skąd jesteś jeśli można wiedzieć... Oczywiście gratuluje sukcesu spadku wagi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja stosuję dietę od 7 dni. Właściwie zaczęłam 9 dni temu ale w pierwszy dzień skusiłam się na szarmę ( świętowałam z synem konkurs gitarowy) a drugiego dnia, no cóż znów znalazłam się w restauracji, w której była szarma. Generalnie zaczęłam na 100 % stosować dietę kolejnego dnia, czyli 7 dni temu. To tak na wstępie. Przy wzroście 166 ważyłam 75 kg. Czułam się z tym okropnie. Musiałam coś zrobić, bo mam problemy z kręgosłupem (mam niepełnosprawną 9- letnią córkę). Efekty póki co, są jak dla mnie zdumiewające. W ósmy dzień rano ważę 70,5 kg. To 4,5 kg mniej. Mieszczę się w ubrania o rozmiar mniejsze. To daje więcej zacięcie do dalszej pracy nad sobą. Nie mam ochoty na inne jedzenie. Stosuję 3 posiłki cambridge i z rana kawa z mlekiem 0,5 %. Raz w tygodniu jeżdżę rowerem ok 15 km albo kijki. Bałam się że to będzie za wiele., ale czułam się po takim wysiłku całkiem nieźle. Polecam wszystkim, którzy chcą szybko schudnąć a nie mają za bardzo czasu i pomysłów na szykowanie sobie dietetycznych dań. Jakie będą dalsze efekty będę was informować. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona90
Hej dziewczyny! Właśnie znalazłam to forum. Ja zaczęłam odchudzać się 2 miesiące temu ( równo ) , dziś miałam ważenie i schudłam 20 kg. Grunt to silna wola i determinacja. Czasem bywało ciężko, ale daje radę. Obecnie jem 2 saszetki i kurczaczka z warzywami na dzień i nadal mi waga spada 2 kg na tydzień. Już zaczynam wychodzić z diety. Generalnie nie jem już nic innego poza shakami kakaowymi, gotowymi napojami czekoladowymi i batonami żurawinowymi, na inne nie mogę patrzeć. Mam też coś takiego jak mix-a-mus, co z shaka robi taki fajny musik! to jest najpyszniejsze!! :))) :) :) ale niestety w PL tego nie możńa kupić. Efekt jo-jo? Jak przy każdej diecie jak wrócimy do starego żarcia , czyli fast-foodów, smażenie na głębokim oleju, frytki, ziemniaki bez opamiętania, alkohol, słodkie napoje to rzecz oczywista i dam rękę sobie uciąć, żebym przytyła z powrotem! Wiecie nie chce rezygnować z przyjemności w postaci jedzenia, owszem można co jakiś czas ale mało i dużo ruchu. podstawowy błąd to powiedzieć, że już nigdy nie zjem tego czy tamtego! G...no prawda! predzej czy pozniej się zje. Lepiej od czasu do czasu mało i z rozwagą niż co jakiś czas i dwie porcje zjeść! Buzka i pozdrawiam :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona90
!marla78 uważaj na to bieganie! Na tym stopniu, który Ty wybrałaś jakikolwiek ruch jest zabroniony, bo popalisz sobie mięśnie, a nie tłuszcz!! zrobisz sobie wiecej krzywdy niz pożytku Na początku organizm ma energię, ale zobaczysz za jakiś czas jak będzie. Mnie po miesiącu zaczęło się robić czarno przed oczami czasem, a nie biegałam ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona90
Dziewczyny i nie róbcie sobie przerw w diecie, bo wtedy wychodzicie z ketozy, która ma za zadanie spalanie tłuszczu! Szkoda waszej kasy i wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) U mnie to z dietką wygląda tak...jestem na niej już dwa miesiące mój spadek wagi to 15 kg :) Niestety przez ostatni tydzień może troszke więcej jej nie przestrzegałam...Zaczynam od dziś można powiedzieć dzień pierwszy :) Musze zgubić jeszcze raz tyle całe 15 kg :) Musze ponieważ w październiku mój wymarzony dzień Ślub :) i w ten dzień tak jak każda kobieta chce wyglądać ładnie...z wagą walcze od kiedy pamiętam...Mam nadzieje że tym razem sie uda...musi sie udać :) odchudzona90 gratuluje takiego wspaniałego wyniku...Jeśli moge spytać to z jaka wagą startowałaś??? Marla78 oczywiście życze tobie powodzenia i trzymam kciuki :) garmelka a co u ciebie? Ciesze się że jestemy tu wszystkie razem....bedzie nam łatwiej uporać sie z naszymi zbędnymi kg :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny :) U mnie to z dietką wygląda tak...jestem na niej już dwa miesiące mój spadek wagi to 15 kg :) Niestety przez ostatni tydzień może troszke więcej jej nie przestrzegałam...Zaczynam od dziś można powiedzieć dzień pierwszy :) Musze zgubić jeszcze raz tyle całe 15 kg :) Musze ponieważ w październiku mój wymarzony dzień Ślub :) i w ten dzień tak jak każda kobieta chce wyglądać ładnie...z wagą walcze od kiedy pamiętam...Mam nadzieje że tym razem sie uda...musi sie udać :) odchudzona90 gratuluje takiego wspaniałego wyniku...Jeśli moge spytać to z jaka wagą startowałaś??? Marla78 oczywiście życze tobie powodzenia i trzymam kciuki :) garmelka a co u ciebie? Ciesze się że jestemy tu wszystkie razem....bedzie nam łatwiej uporać sie z naszymi zbędnymi kg :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odchudzona90
@Ewelina36 zaczynałam z wagi 96 kg :-). obecnie jest 75 kg :-) i lece dalej w dół :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nieprawda, ze podczas ruszania sie na DC spala sie miesnie. Wrecz przeciwnie - miesnie spala sie przy braku wysilku fizycznego. Wysilek, ruch - to jedyna mozliwosc, zeby miesnie budowac. Natomiast bardzo intensywne uprawianie sportu jest niebezpieczne dla serca i ukladu krazenia. Ja zaczynam od jutra DC po raz ktorys tam, bo zmuszona jestem zaprzestac mojego ukochanego biegania na jakis miesiac z powodu zabiegu (nie bardzo powaznego, ale ograniczajacego ruchomosc), przytylam, bo mialam kontuzje, ograniczylam ruch i dalam sie nabrac na diete Dabrowskiej, po ktorej mialam straszne jojo. A wiec od jutra - 3 tygodnie scislej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
droga koleżanko, przede wszystkim trzeba wykluczyć zajęcia cardio, siłowe jeszcze jeszcze..choć przy tak małej ilości kalorii to jest poprostu nie zdrowe i niebezpieczne. Jak potem przeczyta to jakaś młoda dziewczyna , weźmie się za ścisły cambridge do tego ćwiczenia i "spłynie" albo zemdleje gdzieś. Nie można na ścisłej ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ggeisha Hejka....No ja zaczynam od jutra więc bedzie nam łatwiej :)Ile masz kg jeszcze do zrzucenia? Ja jakies 10-15 :( masakra :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś dzień pierwszy...Zaczynam już dietke drugi raz..mam nadzieje że sie uda i że rezultaty będa..motywacja silna :) Pozdrowionka dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogi GOŚCIU, kimkolwiek jesteś, proszę czytać ze zrozumieniem. Nie polecam nikomu ćwiczeń w czasie DC (zwłaszcza jeśli stosuje się dietę ścisłą), zdementowałam tylko nieprawdziwe informacje, jakoby przez ćwiczenia na diecie spalało się mięśnie. Oczywiście, intensywne ćwiczenia na tak restrykcyjnej diecie są niebezpieczne (jak napisałam) dla serca i układu krążenia. Ja jestem osobą, która kocha ruch i aktywność i kiedy stosowałam DC, a jednocześnie sporo jeździłam na rowerze i ćwiczyłam, to dodatkowo jadłam warzywa i pestki (słonecznik, dynia), tak, żeby podnieść kaloryczność, ale nie zaburzyć ketozy (węglowodany są zakazane). Tym razem jednak, chociaż bym bardzo chciała, ćwiczyć nie mogę, bo muszę się zagoić. Dlatego jeśli już muszę coś dojeść, to jest to pół ogórka (gruntowego!) na dzień, albo jakaś marchewka, natka pietruszki dodana do zupki i otręby, które ratują mnie przed zaparciami i dają poczucie sytości. Zupki dzielę na pół, mam dwie dziennie - czyli z zupek wychodzą 4 posiłki, do tego jeszcze baton, więc mam co jeść przez cały dzień. Obecnie postanowiłam się nie ważyć (nie ma dla mnie znaczenia co pokazuje waga, która i tak się waha w zależności od fazy w cyklu miesięcznym, ilości soli w pokarmach itp.). Tak na oko przydałoby mi się zrzucić jakieś 8 kg, ale nie liczę, że uda mi się to osiągnąć po jednej 3-tygodniowej turze DC. Stawiam na jakieś 4-5 kg, resztę mam w planie wybiegać, jak już będę mogła. Dziś dzień 2, trudny, bo jeszcze ketozy nie ma. Kręci mi się w głowie, czuję się osłabiona i głodna. Ratuję się piciem i chodzę co chwilę do WC. Byle do jutra, może już ruszy ketoza i poczuję się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ggeisha Ja dziś dzień pierwszy...towarzyszy mi butelka wody :) wypiłam też kawki dwie i zieloną herbatke :) najgorsze sa pierwsze dni....Aż żołądek sie zmniejszy i ruszy ta ketoza...A mam pytanie po czym poznać że ketoza ruszyła???Że jest??I czy podjadanie marchewki jej nie zaburzy??Prosze o odpowiedż.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żółwik 110
Witam wszystkich, dawno tu nie zaglądałam, ale czytając niektóre wypowiedzi widzę, że niewiele straciłam. Dziewczyny, nie gniewajcie się, ale niektóre wasze uwagi (kompletnie pozbawione rozsądku) bardziej mogą zaszkodzić niż pomóc. Forum na pewno jest odwiedzane przez bardzo młode dziewczyny, które wierzą w dobre intencje innych forumowiczek i biorą sobie do serca ich rady. Nie wierzę np.w to, że lekarz zezwolił na kontynuowanie I etapu diety przez 2 miesiące!!! Mam kontakt z lekarzem z DC i nigdy nie było mowy o czymś takim. Istnieje możliwość powrotu do I etapu, ale dopiero po jakimś czasie i to pod warunkiem, że jest taka potrzeba. Mam wrażenie, że niektóre osoby są na "własnej " diecie, opartej tylko na produktach DC. Niestety wydaje mi się też, że celowo zamieszczają takie wypowiedzi (często zupełnie nie spójne), żeby wywołać zamieszanie, a za plecami śmieją się z naiwniaków, którzy wierzą im, a co gorsza stosują się do ich zaleceń. Dieta DC jest naprawdę skuteczna, ale stosujcie ją rozsądnie i zgodnie z zaleceniami. Efekty na pewno będą trwalsze a wasze ciało nie będzie wyglądało jak rozciągnięty worek. Trzymam kciuki za wszystkich, na pewno wam się uda, ale nie dajcie się zwariować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolcyk
Witam wszystkich dzis pierwszy dzien diety za mna, bylo ciezko owsianka mi nie smakowala ale za to picie wody pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×