Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

mumi ;) ja tam bym na wino chętnie przystała, ale jakoś o mnie nikt nie mysli buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, serio - widziałam na allegro słonia z jakiegoś kamienia. Wsadź go w karafkę i będzie po sprawie. Wiertarka, zestaw narzędzi. Ej no nie może być aż tak źle :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiertarka to jest coś, ale od razu udarowa ;) no i koniecznie trzeba ją wypróbowac robiąc remont ;) a i kupić sąsiadom wycieczkę nad morzem :D:D:D:D:D ( mój wujek dostał kiedyś wiertarkę i oczywiście musiał nią kuć ściany :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze
a oni tak ciągle rozwodzą się i rozwodzą?/ Jakoś już w waszych wypowiedziach nie wspominacie prawie o tych facetach Czyżby już "miłość " wam minęła? Więcej tu tekstów o wiciu gniazda niż o związku z tym facetem. To było waszym celem? TO chodziło o gniazdo a facet to dodatek? Czyli ten wasz rozwodzący się facet to taki śledź zdobyty, trafiony i utopiony, no kurczę , stał się mało ważny. Tak , gniazdo - pampersy do pisklaka, kasa ,fura i ruptura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeeeeeeeeee moj sie rozwiódł za nim go poznałam , więc o czym mam ci tu pisać???? :P a po rozwodzie jest kolej na kolejny związek a wraz z nim normalne życie :P jeśli tego nie pojmujesz to sorry ale twój problem nie nasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, kochane jesteście...ale on ma..... filiżanki...zbierał kiedyś, wiec ma kilkanaście...i mówi, że mu starczy i wnukom....scyzoryk dostał kiedyś od nas z Pen drivem:P ryb nie łowi, ale sprzęt ma, przewodniki-dwie półki.... szalik, szpilki, spinki do mankietów...takich bdur ma szuflady, bo to tzw. \"typowe prezenty\".... lornetkę też ma, nawet dwie:P Mówię WAM, że mój TATA ma wszystkooooooooo karafki też ma i nawet masajskie maski....kangurki i koalę-maskotki też ma.... stojaki ma kilka, bo to tzw. typowe prezenty.... wiertarek i narzędzi ma tyle, ostatnio sobie wkrętarke kupił, bo tego nie miał...a piły też ma, bo mu sa rzekomo do drwa do kominka potrzebne, leżą 3 w piwnicy, jedna łańcuchowa i dwie takie (hmmmm....do cięcia drzewa w paski:P) ale słonia w karafce od nikogo jeszcze nie dostał......:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może coś na taras ?? .................. jakis fotel bujany albo cuś ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdyby kalendarz na przyszły rok ładnie oprawiony z obitym metalem rogiem (albo metalową wstawką gdzieś w ładnym miejscu) z wygrawerowanymi inicjałami albo nazwiskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) pociesze cię moj J też wsio kolekcjonuje, wczoraj kupił mi nowy portfel i pyta stary ci oczywiscie do szyflady schowac, na pewno się przyda - ja mina nie tęga i mówię stary do kosza - na co mój ale wiesz on wcale nie jest taki zły :O no to ja do niego więc po co mi nowy, skoro stry mam używac ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) pociesze cię moj J też wsio kolekcjonuje, wczoraj kupił mi nowy portfel i pyta stary ci oczywiscie do szyflady schowac, na pewno się przyda - ja mina nie tęga i mówię stary do kosza - na co mój ale wiesz on wcale nie jest taki zły :O no to ja do niego więc po co mi nowy, skoro stry mam używac ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aana ale jak znam życie tata Ani juz sie w takie cudo na przyszły rok zaopatrzył :O - ale moze , moze .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma bujany fotel:) meble ogrodowex2 też ma....poważnie mój tata jest człowiekiem, któremu niesamowicie trudno jest coś kupić, ma dużo znajomych, dużo dostaje, sam sobie kupuje..... on po prostu kolekcjonuje, a w zasadzie chomikuje wszystko!!!!!!!!!!!!! nawet gąsiory do wina:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualnie mój tata jest na etapie rozdawania kalendarzy....dostał ich w różnych instytucjach kilkanaście..... najlepsze jest to, że on rzadko sobie kupuje...a mój mąż się śmieje, że tą wkrętarkę to przegapiliśmy... jego typ: to kupić mu rzeźbę.....ostatnio mój mąż zadaje się z artystami młodymi, więc w sumie moglibyśmy w normalnej cenie kupić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani no to pozostaje krasnal do ogrodu :O lub jakas latarnia ogrodowa , no już sama nie wiem :O a moze jakiś miecz samurajski ??..... lub coś śródziemnomoskiego??.... to taka siec rybacka dla ozdoby jego gabinetu .................. nie wiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...albo jedwabną koszulę z wyhaftowanym (ale nie wiem gdzie) monogramem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooooooooooo rzezba nie zły pomysł, tylko wybadaj co ci młodzi robią, żeby twój tata przez najbliższe 5 lat nie zastanawiał sie co dostał :D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie odpadł temat prezentów, z ojcam i jego rodzinka w swieta sie nie widzimy, z kolei ksieciunio upatrzył sobie cos na allegro i pyta czy się dołożę, a synio miał dostac wiecej - ale nie dostanie bo zawalił jedna sprawę i w ramach nauczki gwiazdka będzie skromna. Reszta - standardowo - pierdoły do golenia i jakis dobry krem dla mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krasnali nie cierpi:P ale kupili sobie z bratem mała stacje meteorologiczną....lampek ogrodowych maja kilka.... mówię Wam, rzeczy, które zazwyczaj są fajnymi prezentami u mojego taty sie dublują..... chyba pomysł mojego męża, nie jest tak zły...ja myślałam, żeby mu kupić Wódkę Wyborową w butelce zaprojektowanej przez Franka Gehry\'ego.... więć chyba nie dziwicie się, czemu narzekają na notoryczny brak miejsca na przechowywanie gratów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny ;) ale to fajnie ;) kochana na prawdę fajnie jest dac komuc coś co sobie sam upatrzył , bo masz 100% pewność że będzie mu sie podobało ;) A kobiety uwielbiają kremy , balsamy i perfumy i zadna ilość nas nie powala na kolana, zawsze marzy nam sie więcej więcej więcej ;) więc mama sie na pewno ucieszy ;0 A synia musisz aż tak srogo karać ??:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kremy to mój tata pewnie pod choinke dostanie, bo u nas zawsze po 12 w nocy do rodziców złażą się znajomi....jak byłam młodsza uwielbiałam to, bo zawsze dostawałam masę prezentów... moja mama już zakupiła cały kosz pierdół dla swoich znajomych, a ja jej ślicznie popakowałam.... a wiecie, że gdyby ktoś zapytał, co bys chciała dostać najbardziej pod choinkę, nie umiałabym udzielić łatwej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, yes, yes, yes.....ja ledwo mieszczę się w łazience i tak część rzeczy trzymam w garderobie:P Ale chyba ta rzeźba będzie, bo czegoś tak durnego jeszcze nie dostał....kiedyś dostał kapcie-wiewiórki i krawat z myszką Mickey U mnie w domu nie robi sie tzw \"praktycznych prezentów\":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, on i tak nie ma co narzekać - ma swój pokój, komputer, świetny telewizor, nowoczesną komórke, wieżę , dsicmana itd. wszystko o czym marzy - firmowe ciuchy i buty. Czasem tylko mnie mu brak, bo praca i umowa zlecienie zabierają mi wiele czasu - ale staram sie , nawet czas z moim ksieciuniem organizuje tak by spędzać go we troje. Nie lubie tylko jak na cos sie umawiam z synem, a on robi dokładnie odwrotnie. I konsekwencje musi poniesć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, to kup mu Biovital :P Ma wszystko ale dobrego zdrowia, aby korzystać z tego wszystkiego nigdy nie jest za dużo. Albo karnet ma masaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku:) do rzeźby.....;P tylko pewnie poczuje sie staro, bo jak nie miałam kupić co mojemu kochanemu dziadkowi, to kupowałam biovital i bombkę:P aale co tam.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, on i tak nie ma co narzekać - ma swój pokój, komputer, świetny telewizor, nowoczesną komórke, wieżę , dsicmana itd. wszystko o czym marzy - firmowe ciuchy i buty. Czasem tylko mnie mu brak, bo praca i umowa zlecienie zabierają mi wiele czasu - ale staram sie , nawet czas z moim ksieciuniem organizuje tak by spędzać go we troje. Nie lubie tylko jak na cos sie umawiam z synem, a on robi dokładnie odwrotnie. I konsekwencje musi poniesć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×