Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Ani :P ja choinke dopiero kupiłam a ubierać będe jak co roku w wigilię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Celi, a ja tam posłuchałam, popłakałam ze śmiechu. Tym bardziej ze to podpucha obliczona na rozbawienie słuchaczy i widzów. Ja Dody nie znosze. Jej teksty są tak płytkie jak i ona sama. I to jej lansowanie na siłę - wulgarność i zero poczucia humoru na swój temat. Głos ma świetny i pisenki melodyjne, ale teksty to dla mnie ostatnie dno. Ja w pracy - dzis młynek od rana. a ja niedospana i ziewam strasznie. Groszku, co jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć pracusie :P Ja w ramach dzisiejszego wolnego obiecałam sobie, że umyję okna. Ale mam tak podły nastrój, że obawam się, że patrząc w dół zachciałoby mi się skoczyć :o Co jest Yeny? Ano właśnie nic... od kiedy mieszkamy razem nic nie jest. Jeśli wiesz o co chodzi :P Ani do kina, ani na bilard, ani wogóle nic innego. Tylko ten nieszczęsny komputer i Travian. I jeszcze mi kurwa wciąż wykasowuje listę stron!!! A mówiłam, że nie życzę sobie - bo to mój komputer 😡 Jeszcze nie bylo wieczoru, żebyśmy spędzili go razem np. oglądając film. Johny siedzi przed kompem, a ja oglądam film. Po trzech tygodniach razem mam ochotę spakować się i wyprowadzić! Bo mam go już kurwa dość. I to wieczne moje proszenie - zrób to, zrób tamto, pomoż mi z tym czy owym. Miałeś coś zrobić. I przeganianie go sprzed komputera, bo pora spać, jeść itp. On nawet je przy kompie. No kurwa jak 15 latek! Wyobraźcie sobie, wczoraj wieczorem powiedziałam idę spać tak koło 24, a on mówi to ja jeszcze chwilę posiedzę... przyszedł do sypialni o 4.30!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam;) Yenny przyznaję sie bez bicia ja nawet jednej piosenki Dody nie wysłuchałam do końca więc :O ........... co ja mogę wiedzieć ...:O Ale ten zespół to kojarzy mi się z tandetnym wiejskim weselem :O i nic na to nie poradzę :O Mój kuzyn w latach 90 słuchał takiej muzy a ja rwałam sobie włosy z głowy :O Nie mój kaliber i Doda i ci panowie :O , a humoru mi też nie zdołali poprawić, bo wytrzymałam gdzies do \"traktoru Zdzicha \" i wyłaczyłam i jeśli reszta tez była w tej tonacji to nawet mi lepiej, że nie słuchałam ;) Jedno chłopakom trzeba przyznać, że od lat 90 nie wiele zmienili ani w rytmice, ani w tekstach :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Mogli do refrenu dłożyć jeszcze to \" ja dziś pięknie odstrojony, sweter BOYS i buty RBINSONY\" :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) no no no , to J sobie z tobą pięknie pogrywa :O A nie brakuje mu przytulania się??? nie brakuje mu twojej obecności?? Wiesz ja nie wiem co to za gra, ale może on sie od tego uzaleznił? Gdzieś w necie o tym czytaąłm, że dorośli ludzie potrafią całymi dobami w cos tam grać, więc moze i jego to dopadło ?:O A moze by tak zepsuć domowy komp???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku ;) lub zacznij brac do domu zlecenia , które koniecznie trzeba na kompie robic - to moze J sie opamieta. Mój wiecznie siedział na stronach motoryzacyjnych, a wyleczył sie dopiero , gdy ja przez cały mieisac wieczorami na kompie pracowałam i on musiał mi herbatki dostarczać, bo inaczej kończyłam o 2 nad ranem :P Może twój też potrzebuje czegoś takiego na opamietanie - wiesz taki trochę zimny prysznic mu nie zaszkodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie brakuje mu :( Mówi, że wystarczy mu że jestem blisko :o Powiedziałam, że odwoże kompa do rodziców. Ale z drugiej strony, no kurde ja też nie będę mogła korzystać z niego, bo Jaśniepan nie zna granic i nie umie się opamiętać :o Co on ma 15 lat, żebym zabierała mu kabel żeby odrobił lekcje? On ma 30 na karku i sam powinien wiedziec kiedy jest czas na gry, kiedy na obowiązku, a kiedy jest czas dla drugiej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ale własnie Zdzicha traktor jest najlepszy. Potem się popsuł :-D Groszku, rozumiem Cię, mój exio własnie taki był, jak dorwał siedo kompa to nie było go dla świata, gry i gry i tylko gry, ja szału dostawałam. O pieniądze na cokolwiek musiałam się prosić, a na gry zawsze miał. Musisz spróbować jakiejś terapii szokowej, moze wyłaącz kompa w cholerę? Cos wykreć? Powiedz że idziecie ze znajomymi - powiedz o tym 3 dni wcześniej, umów znajomych, konsekwentnie przypominaj i wyprowadź z domu choćby siłą? Choc czasem to nieuleczalne, mój exio nie wyzbył sie tej manii do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Groszku, ja tak robiłam z syniem - kabel zabrałam - a on do lekcji, w końcu to są ludzie -dzieci, zawsze i do końca życia. Mało który wyrasta z krótkich spodenek, niestety :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek;-) Jak was czytam to mam coraz lepszy humor............ bo jak sobię pomyslę że jak wróci to bedzie siedział przed kompem( nigdy tego nie robił to ja częsciej siedziałam z racji pracy) , bedzie siedział z pilotem w ręku , do sypialni bedzie przychodził późno itp to zaczynam doceniać że jest daleko i nie mam możliwości mnie denerwować .......................... Cos wam powiem jak lekko was wyprowadza z równowagi to zawsze pomyslcie sobie że oni sa blisko - co prawda denerwują wkurzają ale tez wywołują wasz śmiech - potrafia popsuc humor ale i go poprawić ............ oni są blisko i to jest jedna z ich zalet . Mój niedźwiedź mam wiele wad ......... jest uparty jak muł , niezaradny , wszystko wiedzący najlepiej ................ale ma też zalety i dobre przyzwyczajenia np. nie marudzi jak idziemy na zakupy nie ma zanaczenia jak długo przebieram na półkach cierpliwie znosi moje buszuwanie ................... a teraz to nawet zakupy przestały byc zabawne ..........ostatnio jak byłam Carrefurze zrobiło mi sie przykro bo zawsze po zakupach zabierał mnie na kawę i ciacho od Sowy a teraz co sama pójde i sama będę siedzieć ? więc zrobiło mi sie przykro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Whim - nieprawda, to wcale nie jest dla mnie zaleta. Jak był dalej, to zawsze znalazł czas żeby zadzwonić i porozmawiać, napisać smska. Wracał stękniony... wracał do mnie. Teraz nie wraca, bo wciąż jest obok, tyle że ja jestem samotna. Chyba nawet bardziej gdy jest na wyciągnięcie dłoni, a wcale go nie ma, niż wtdy gdy go nie było :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieńdobrek, oby! nie było mnie zwyczajowo w weekend, dobrze że Wy świątecznie zagonione, nie mam dużo do odczytywania... powiedzcie jakie miłe słowo bo u mnie załamka spora jest... czy to jest normalne że wszystko jest ok. i wszystko się układa do momentu rozwodu a potem co chwilę problem? mój luby właśnie strzelił taką mega głupotą że dwie noce nie spałam, wściekałam się cały weekend! jakoś tak jest że od dnia rozwodu właściwie co dzień się kłócimy... nie powiem że niewinna jak lelija jestem ale on też daje popalić!! przez ponad rok było dobrze (nie powiem były zgrzyty ale dało się dogadać) w trakcie oczekiwania i przygotowań do rozwodu było nerwowo ale prawie idealnie, a teraz... mam wrażenie że po rozwodzie zupełnie przestał się liczyć z moją osobą i to co dotychczas było naszą wspólną sprawą teraz jest tylko jego i jego exi albo jego i jego dzieci! no i chciał zrobić do niej gest na zgodę i nas wystawił!! jeśli ona to wykorzysta to się nie pozbieramy!!! już mi się płakać nawet nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, zupełnie jak mój mąż, kiedy razem zamieszkaliśmy:) Postępy są znaczne, ale ciągle grywa;) Ostatnio hitem jest jakaś zgadywanka:P Groszku, ochłoń, to normalne....chłopcy lubią net....mój mąż ostatnio zasnął w fotelu:P jak za dawnych czasów:P Nie złość sie, tylko tłumacz..... my też odkąd zamieszkaliśmy razem mniej wychodziliśmy, ale mamy więcej gości:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, ja wiem że oni to duzi chłopcy. No ale plizz, bez przegięcia. Tak jak napisałam wcześniej, to on jako dorosły (a może tylko mi się zdawało) facet, powienien znać granice. Zresztą rozmawialiśmy o tym. Tylko ile razy można? On powienien sam wiedzieć kiedy jest czas na co. Nienawidzę łazic i marudzić, dziamgać, tysiąc razy powtarzac to samo, przypominac, pilnować. A tak właśnie jest. Sam z siebie niewiele daje. No może lekko przekoloryzowuę, bo ostatnio zrobił obiad i śniadanie. Generalnie liczą się jego własne przyjemności. O... zapomnijcie, od dwóch tygodni zero. Jedyna potrzeba i ochota to na Travina. Resztę Ani powiem jak zadzwonię bo nie chcę tak na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku, no tak już to jest.......nie złość sie tak strasznie, to do niczego nie prowadzi. Zwracaj uwagę, ale nie rób na złość, bo to się może odbić na Tobie. Raczej narzekaj na brak bliskości i bądź \"przytulińska\":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku Ja patrzę z innej perspektywy może własnie dlatego tak do tego podchodzę ................. ale znam to dziwne uczucie bycia razem a jednoczesnie bycia samotnym tak miałam z moim ex . Ja tez się wściekam ale z troche innych powodów ..................i to mnie kiedys mój niedźwiedź zarzucił że nie mam dla niego czasu a on by chciał żebym chociaż poswięciłam mu 15-minut w tygodniu wtedy zrobiło mi się przykro ale zrozumiałam że trzeba znaleźc złoty środek bo to że jestesmy razem obok siebie to nie wszystko że najwazniejsze jest byc dla siebie a nie obok siebie . W moim związku to ja jestem bardziej zimna i to ja buduję mur ( czasem jest to silniejsze odemnie) odbijają się moje przykre doświadczenia tak bardzo boję sie zranienia ze tak robię zupełnie niepotrzebnie a jednak robię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń:) Każdy z nas ma swoje hobby, pamiętaj:P i poświeca mu swój czas. W sumie to mój mąż poczynił postępy, ale czasem ciągle muszę pomarudzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny potrzebuję pomocy i cienia jakiegoś pomysłu, pozwólcie że się Wam prywatnie pożalę, bo sama nie umiem znaleźć... a to jest taka potworna głupota że mi zwyczajnie wstyd na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyslijcie mi jakies przepisy na cos prostego dobrego i specjalnie nie czasochłonnego do zrobienia na swieta......no i ta pange.. bo mam chęć cos popichcić a niewiem co:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka, wypociny wysłałam, podejrzewam że nie ma możliwości nic zrobić i należy tylko liczyć na dobrą wolę exi (że tylko przez święta nas przetrzyma albo będzie od czasu do czasu szantażować ale nie robić nic) jeśli chodzi o przepisy to czy chcesz przepis na coś dobrego świątecznego czy wigilijnego, bo z tym drugim to u mnie krucho zawsze spędzam ten czas przy cudzym stole i nigdy nie musiałam nic pichcić ale jeśli chodzi o dobry obiad to mam kilka przepisów od utalentowanej koleżanki która pisze mi przepisy dla kretyna kulinarnego jakim jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem, obecnie po przebojach z informatykami..... kooooooooooooooooooooooooooocham ich;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
garnierka, przepis na pangę jest na 281 albo 282 stronie. Niezła, wypróbowałam. Anaa - jak chcesz to pisz do mnie - mam teraz troche luzu, a boje z exii szantaze mam na codzień :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kretynie kulinarnym, muszę przyznać, jeszcze nie słyszałam... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kretyn kulinarny to ja, do usług! Yenny, wykorzystam jak pozwalasz i Ciebie, bo im więcej osób myśli tym większa sytuacja że coś wymyśli... kiedyś słyszałam tekst który mi się bardzo podoba: „co dwie głowy to nie jeden półgłówek”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anaa - skrobłam cokolwiek. a teraz życzenia które dzis dostałam smsem : Cześć! Tu Św. Mikołaj! Byłeś grzeczny? Nie kradłeś? ... To się q... naucz bo ja Ci prezentów wiecznie przynosić nie będę!!! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×