Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

zielony groszku.....też taki plan miałam, ale nigdy nie umiałam wytrzymać i tę podłogę szyciej wytarłam, bo jeszcze bardziej mnie wkurza jak on po tej podłodze chodzi gdy ona mokra. A to ,że oni myslą ,że samo sie wszystko robi to jestem skłonna w to uwierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam, ja nie jestem jakąś zimną perfekcjonistką. I dopradwy upierdliwość nie jest moją domeną. Ale na Boga, nie wymagam wiele, wystarczy mi żeby mi w czymś pomagał. Jak dla mnie może coś spartolić, niedomyć, albo zrobić nie do końca tak dobrze jak ja bym to zrobiła (albo raczej nie tak jak ja uważam, że powinno być zrobione). Liczy się gest, jego chęć pomocy, wyręczenia mnie od czasu do czasu, zrobienia czegoś dla NAS, w szerokim rozumieniu bo przecież z czystej łazienki korzystamy oboje. Doceniłabym to... A jemu się k***wa głupiej kanapki do pracy dla mnie nie chce zrobić :( A ja się pytam, co będzie jak będę chora albo jak będzie małe dziecko? Czy wówczas on będzie mi pomagał, wyręczał mnie czasem? Im dłużej o tym myślę, tym do bardziej dołujących wniosków dochodzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku......też się nad tym zastanawiałam i raczej czarno to widzę:( . Dół, normalnie dół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jestem zawalona robota po pachy. Musiałam zrobić przerwę , bo przed chwilą zadzwoniła do mnie Groszek i i odebrałam komórkę strzeliłam tekst \"urząd ........., słucham\". Juz w domu tak robię, ;-) Wariuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garnierka. Wydaje Ci się że ty lepiej. Jak ta Zosia samosia - \"ja sama\". A potem - co mozna wymagać? Spróbuj skrytykować ksieciunia jak coś sam z siebie zrobi>! Potem słyszę - ze on chciał, tak bardzo chciał a ja ta wredna... nie doceniłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj dziewczynki :D:D:D:D:D:D:D Doki pracowaliśmy oddzielnie to mój też był święcie [przekonany, ze wszystko samo się robi :O od kiedy pracujemy razem w domu > to juz tak nie myśli :P bo słyszy odkurzacz, słyszy w tym czasie pralkę, za chwilę słyszy moja rozmowe służbową, i juz po chwili że obiad na stole, a gdy ja zmywam to on robi kawkę i kroi ciasteczka :D:D pózneij znowu praca ;) Ale pwoiem wam, ze od kiedy pracuję w domu to na nic nie mam czasu :O Trzeba mnieć w sobie cholernie dużo samodyscypliny :O A w kwestii, zaraz to zrobię lub pozneij, jestem dzisiaj zmęcziony moge to jutro zrobić itp > to chyba mój jest mistrzem :D:D sprzet do nurkowania wylądował w szafce w schowku tuż przed świętami BN, a na wakacjach byliśmy we wrześniu :O A;e ja idę w zaparet ja coś obieca to musi to zrobić, choćbym miała patzrec na to i pół roku to nietknę tego paluszkiem , a co ?? on też ma rączki !!! Jęczec przestałam! zaczełam to olewać :P chociaz czasmi tez mi ciśneinie rośnie , ale co tam :D:D:D:D:D:D:D Takie sa juz uroki meiszkania z facetami :D:D:D:D:D:D:D Mój poprzedni nazeczony miał tak pokręcone w głowie, zę dla niego wazne było jak wyciskam paste do zebów - i zawsze było zle >? aż sie wkurzyłam i kupiłam sobie swoja> to zaczeła mu nagle miejsce na pólce zajmować :O Nie mówiąc juz o tym że zle masło z pojemnnika używałam :O powinnam była zawsze rózwniótko skrobać, gładkim nożem, zeby nie było prążków na wierzchu , bo mu to apetyt odbierało :O Skarpetki musiały być zawsze równiutko rozwieszone na sznurku, nie mogło być z jednej strony sznurka wiecej miesca niz z drugiej:O Koszule musiałby byc wyprasowane i rozwieszone na krzesalch w stołowym, bo rano on nie miał czasu na wchodzenie do sypialni po ubrania :O , a mieszkaliśmy na 50 m , faktycznie dużo czasu by mu zajeło przejscie jeszcze 2 kroków :O Na obiad zawsze musiałay byc ziemniaki :O No i najwazniejsze herbata expresowa musiała koniecznie być zalewana wrzątkiem i musiała sie tam parzyć nie dłuzej niż 4 min ale nie krócej niz 3 :O Oj było tego było !! No i dlatego został moim byłym :D:D:D:D rozstaliśmy się po 3 miesiacach, tzn ja uciekłam w popłochu :D:D:D:D:D:D:D:D bo zrobiłam mu na ostatni obiad spagetti i zostawiłam list :P że to koniec :P Ninke , Groszku , mumi, i reszta napewno wasi panowie nie są tak szurnięci jak ten mój były :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, ty się ciesz, że on głuchy nie jest... przynajmniej...tyle odkrywa. Mój ma czasem ze mną ciężko, bo jestem pedantką:D:D:D wiedział o tym, widział, więc niech nie narzeka...i wiecie, że nie narzeka... ja też już nie narzekam, bo słyszę, że walczy z rurą od odkurzacza:P BRUDNO! A nawet dziś nie smęciłam o to...powoli się adaptuje;) buzia wszystkim :) garnierka, dla ciebie i brzuszka uśmiechy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, a w kwestii ex nerwica natręctw była do niedawna jednostką chorobową...czy jest? nie wiem, bo wiecie jaki jest NFZ zmienny i alogiczny:P jeszcze go pomęczę, żeby pranie ściągnął i złożył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ksieciuniojest typem pedanta, ja równiez-ale bez przesady opisanej przez Celi-nota bene podziwiam wytrzymałosc-dlatego w tej kwestii sie dogadujemy, oboje lubimy wzgledny porzadek i jest git.Gorzej na innej kanwie, ale widocznie nie mozna od zycia wymagac zbyt wiele.Zwłaszcza,ze mój ex jest syfiarzem na maxa i katowałam sie z nim przez calutkie zycie. Oprócz tego miał manie robienia czegos jedynie w połowie, albo w 3/4, co doprowadzało mnie do białej goraczki.Teraz niech sie inna z nim meczy, chyba,ze jej to odpowiada, albo ex sie jeszcze kryguje i nie odkrył wszystkich kart swego charakterku:)Ale wszystko wyjdzie na wierzch -predzej, czy później....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawaj Ani, dawaj :) Trza kuć żelazo póki gorące. A ja znów siedzą sama, bo Johny u rodziców... a jak dzwonił przed 16 to powiedział, że coś porobimy wieczorem. Jak zwykle skończy się na \"przecież chciałem\" :o Dupa, dupa, dupa wrrr 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) tak trzymaj !!!! Groszku ;) cierpliwości :O moze w końcu dorośnie i odetnie pepowinę ;) Net ;) pedanteria, pedanterią, ale odpierdalanie (sorrki ale nie mogłam sie powstrzymać) to mój były miał na porządku dziennym :O mnie nawet do głowy by nie przyszło, że można sie kłócić o przestawienie szmponu o 5 cm na półce :P lub ustawienie pasty napisami do przodu :O i to raczej z pedanterią nie nic współnego, co najwyżej z chorym rozumkiem :P J jak go poznałam to wmawiał mi, że jest wyjątkowym pedantem, ja zawsze twierdziłam, że jestem bałaganiarą (nie myliś z syfiara), ale po wspólnym zamieszkaniu wyszło na to, ze ja jestem pedantem do kwadratu a J zwykłym bałaganiarzem :D:D:D:D:D:D:D I jak mu to wypominam, to się tłumaczy zawsze tym samym \" że on dba o samochody to ja moge o dom\" , no jasne że mogę, ale cholera.......... to chyba nie na tym polega, ze ja wieczorem przez godzinę roznosze papiery , gazety, ksiązki i koce, żeby rano zastać znowu syf :O on zawsze dłużej odemnie siedzi i nijak nie jestem w stanie pojać jak on moze w ciagu 2 godzin użyc 5 kubków do herbaty ?:O nie mówiąc już o porozwlekanych kocach po 2 pokojach a czasem i pled w kuchni rano znajduje :O Chyba mieszkaja z nami krasnoludki :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net :) juz tam zerkam ;) A ponizej dziewczynki coś dla nas wszystkich ;) Modlitwa kobiety: Panie, proszę Cię obdarz mnie mądrością, abym mogła zrozumieć swojego mężczyznę, Daj mi cierpliwość, abym mogła wytrzymać jego idiotyczne pomysły, Proszę Cię, daj mi też miłość, bym mogła wszystko mu wybaczyć, Tylko o siłę Cię nie proszę, bo bym go kur.... zabiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie
już wiecie dlaczego te małzeństwa waszych księciuniów się porozpadały!!!!! A wy głupiutkie na nich poleciałyście!!!!!! Naiwncyh nie sieją, same się rodzą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D mądrość ludowa dobra na wszystko:D:D a jak ty radzisz sobie z domowymi obowiązkami?????;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha, noooo :D Dzisiaj aż się uśmiałam z opisu koleżanki na gg a`la Kononowicz :D \"śnieg w Szczecinie. Co się stało się? \" hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja latam samolotem, ewentualnie na miotle, ale żebym latała na kimś....nic o tym mi nie wiadomo...ale wiadomo, że nie takie rzeczy robi sie po pijaku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne... ale my przynajmniej wiemy co i jak. Ponarzekać zawsze sobie możemy. One też mogły ale tej wiedzy nie miały i dziś są rozwódkami, a my nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co....znudził mnie blog Wierzejskiego...jego głupota jest taka jednostajna i przewidywalna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się uśmiałam opisem byłego od celi:) Mój to jedną z tych rzeczy lubi a mianowicie margarynę na gładko, a ja i tak jak mu kanapki smatuję to robię kratery. W ogóle nad tym nie myślę i nie mam zamiaru się stresować tym w jaki sposób margarynę biorę. Z petantem jeszcze trudniejsze życie niż z bałaganiarzem. Anouk......ja od polityki daleko i tak dobrze ,że znam nazwisko Wierzejski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie
i sa o nieb bardziej szczęsliwe od was, bo się z domu pozbyły leniów i brudasów i nierobów. Teraz wiedzą, że żyja!!!! :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie.......a jak to u Ciebie wygląda? czyżbyś Ty pozbyła się lenia , brudasa i nieroba albo on uwolnił się od Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Net ;) będzi e dobrze ;) odpisałam ;) trochę nieskładnie wybacz, ale skrzynka mi się zawiesiła , i musiałam swoja myśl powielać z pamieci, z którą to ostanio u mnie cieniutko ;) Ale powaznie będzie dobrze , jakby coś to klikaj ;) Buzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie > czyzbyś była rozżaloną rozwódką, że tobie nie wyszło, a były żyje szczęśliwie z inną :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke :D:D:D:D:D ale sie usmiałam z tej margaryny na gładko :D:D:D:D:D:D:D:D ale kraterów juz nie robię jakiś mam uraz do tego po tym \"ciulu \", za to nie przeszkadza mi jak J w niej wierci :D:D:D niech se używa do woli !! bylebym mu ja nie musiała kanapek robić :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×