Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Babka! Nie wiem w jakim celu to mówiła. Raczej nie mogła podejrzewać że ja się dowiem, bo Gosia mieszka daleko odemnie, teraz przypadkowo była od kilku dni w naszych stronach,a ja też dziś mam nieplanowy wolny dzien. No i wątpie by wiedziała że ja i Gosia to koleżanki z liceum. Ale wszystko mozliwe. Choć wydaje mi się, ze ona tak każdemu gada, choć tekst o mojej mamie to juz szczyt szczytów. Złosć mi już minęła, bo głównie tekst o mojej matce mnie zezłoscił, reszta mi wisi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wychodzi na to, że exia w taki sposob się dowartościowuje Mąz za nią lata i błaga o litość, ale ona jest nieugięta i już go nie chce Poza tym Ty jesteś tak zepsutą osobą, że nawet Twoja mama nie trzyma Twojej strony I zobacz jak ona wygląda w tym świetle - anioł wcielony :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - uciekam, wieczorem podam Wam przepis na to ciasto pizzowe. Teraz biorę się za grzanie obiadu - chłopaki wracają do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babka ;-) Anioł wcielony :-D :-D :-D świetny tekst. Ale już naprawdę uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka, zawsze możesz takie śmieszno głupie teksty wykorzystać do własnych celów. Masz broń :P Zapytaj ją kiedyś jak minęła jej sobota z Twoim i czy jak błagał ją o przebaczenie to czy prtzyszedł z kwiatami... i zobacz jak jej w pięty idzie :P Bo się pewnienawet nie spodziewa, że jej durne gadki do Ciebie doszły :) A jeśli właśnie na to liczyła, to zapytaj czy on ma klona... bo jak Cię pamięć nie myli, to wówczas byliście razem. Phii... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszku Sądzę, że w myśl swojej stopki, Jenny nie będzie rozmawiała z exia na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babka :D:D:D dziewczyny pod netem jestem jeszcze tylko przez godzinkę :O Pózniej zębista - i w końcu koniec uffffff zniknie to fuj :D:D:D tj ból :D pozdrawiam i przenosze się na skrzynkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, Yenka-thx:)Exia sie najnormalniej w swiecie dowartosciowuje, tak jak któras wspomniała.To stare , wyswiechtane sposoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszku...a mozesz przesłac w tym emilku..GOłąBKA?? nawet takiego mini mini... odpoczywam...malując porcelanke , ale mam zgage jak jasna cholerka....i dretwieja mi palce w prawej dłoni :( mozenie umre:D:D:D ex u nas narazie milczy- cos mi sie zdaje ze cisza przed burzą... bo nagle by zdania nie zmianiła co do tego ze mały moze tez bywac ze mną.... ciekawe co to będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ja tylko na chwilunię. Podam przepis na ciasto i uciekam - cieżko dopchać się do kompa ;-) Pizza Do miski wlewamy niecałą szklankę gorącej wody, dodajemy 1/5 kostki smalcu.Czekamy az się rozpusci mieszając, dodajemy łyzeczkę cukru i ok 25 gram drozdzy. Po rozpuszczeniu wszystkiego wsypujemy malutką łyzeczkę soli, 4 -5 łyzeczek oliwy z oliwek(ostatecznie moze być olej zwykły). Wsypujemy mąkę - tak by powstała papka, a do tego wlewamy ok pół szklanki wody gazowanej. Przykrywamy do wyrośnięcia - ok 20 minut, potem dodajemy tyle mąki ile papka wchłonie - ciasto musi być miekkie i elastyczne i nie powinno kleić się do rąk. Wystarcza na dwie srednie blachy -ciasto wychodzi cienkie, ale nie jest twarde. Ja piekę w okrągłej duzej blasze. Pieczemy w b. wysokiej temp. - do czasu az sie zarumieni i ładnie przypiecze. Ja \"dziubię\"je patyczkiem - jak się nie lepi do patyczka i jest ładnie zarumienione jest ok. Oczywiscie przed pieczeniem smarujemy sosem i układamy składniki wg. uznania. Smacznego i czekam na opinie. Babka. Ja nie dyskutuję z nią. W myśl stopki i nie tylko. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja juz ledwie żyję, a mam przed sobą stosik:( :(:(:(:( yenka, takie rzeczy sie leczy:P a konfabulatorzy są świetni, mnie poprawiają humor;) trzymajcie się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Garni, wysłałabym Ci mmsem ale nie mam Twojego numeru :P Witaj Ani, właśnie myślałam co się z Tobą dzieje, że cały dzień się nie odzywasz. Koniecznie sprawdź @ ... Koniecznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszek, expresem mi wyślij streszczenie.... :O:O:O:O bo ledwo żyję, a mam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, Groszku poszłam spać o wpół do 1, ale dałam radę;) A ja już w pracy, zaraz zacznie się młyn:( Dziś wcześniej, bo przyjechalismy tramwajem...uwaga tramwaj jechał 60km/h, a auta na głównej wjazdowej drodze do miasta max.30km/h. Kolejny dzień zaskoczenia dla drogowców. Dodam, że piaskarki ani pługa nie widziałam, ani tak droga nie zaznała ich ciężaru po nocnych opadach. Kolejna masakra komunikacyjna. Mkną po szynach niebieskie tramwaje, przez wrocławskich ulic sto... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Bidulko :( Taki gorący teraz okres... no i jeszcze ta zima wokół, która niewątpliwie jest piękna ale dokuczliwa. Ja wczoraj jeszcze zdążyłam pokłócić się z Księciuniem - Palantuniem. Jeszcze mi nie przeszło... 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupił... ale nie zrobił kanapek do pracy :( A ja teraz nie mogę wychodzić do sklepu, bo za to można pofrunąć :o Kiedy powiedziałam mu, że umawialiśmy się, że ja robię obiady a on kanapiki do pracy - chamsko odpowiedział: nie umawiałem się, że będę ci robił kanapki. Ty miałaś robić obiady a ja zmywać. No k***a żeby mu żyłka pierdząca nie pękła z nadmiaru obowiązków,. Bo jedyna rzecz jaką robi to zmywa po obiedzie 😡 ... To nic, że jakiś tydzień, dwa temu rozmawialiśmy się, że skoro ja stoję pół popołudnia w kuchni robiąc obiad... a on w tym czasie odpoczywa, to że on będzie dla nas robił kanapki, a on wtedy powiedział - nie ma sprawy. Więc będę robić tylko dla siebie. I powiem, że ja też się z nim nie umawiałam, że będę jego gosposią 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
przypadkiem weszłam na to forum zielony groszek twój tekst mnie zabił. po prostu piękny No k***a żeby mu żyłka pierdząca nie pękła z nadmiaru obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, co jest???? Groszku, rozumiem zdenerwowanie...macie bufet????I jest zawsze 15 min na przerwę sniadaniową.... u nas w ogóle pojęcie kanapek do pracy nie istnieje. Ale nie spuszczaj z tonu;) nie ma kanapek, \"nie ma obiada\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcx
ha ha ha ha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOja znajoma polonistka mówi, że czasem K U R WA jest takie soczyste i jest wspaniałym zmocnieniem. Zresztą to samo słyszałam z ust Miodka, więc Foucault ma tu rację. \"Hipoteza represji\"...im dalej w las społecznyi cywilizacyjny, tym częściej na nas dybią i tym mamy być bardziej regulowani! Cholera jasna! Jak ktoś chce sobie napisać k u r w a mać dla wyrażenia swojego napięcia, to powinien móc to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×