Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MM-

On się rozwodzi i zaczyna związek ze mną

Polecane posty

Yeny, może to przesilenie? A może jakieś stresy? Może jakieś ziółka, a po pracy spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani, nic nie działa. ani ziółka, ani proszki, ani sen, ani spacer. Stersy-takie jak zawsze. Nie mam siły na nic, nie mogę się skupić ,nie mogę skupić się na pracy- w czaszce mam młot pneumatyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
^%*^&^(^(%^%*&^^(&*^(&*%^* rozumiem.... leć do lekarza, niech wypisze jakiś doraźny mocny środek przeciwbólowy.... może masz początek migren:( Trzymaj sie ciepło, bidulko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzis w pracy sie pochrzaniło.....zbyt dużo ludzi dziś coś ode mnie chce...lecę na zajęcia. Na razie! Yeny.....później postram sie skrobnac co nieco, ale nie wiem, czy mi sie uda, jak tak dalej bedzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo
kręgosłup szyjny, Yenny. Napięte mięśnie karku, zblokowane kręgi potrafią przyprawiać o kilkudniowy ból głowy, choć jakoś się tych dwóch spraw często nie łączy. A stres tylko pogłębia napięcia i blokady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani! To hercklekoty jak pisała Whim. Tylko ze ja nie piłam alkoholu ;-) Chyba dzis po pracy sie wybiore do jakiegoś lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani! To hercklekoty jak pisała Whim. Tylko ze ja nie piłam alkoholu ;-) Chyba dzis po pracy sie wybiore do jakiegoś lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juuuuupi, nie ma zajęć, zapomniałam o pewnych uprzywilejowanych godzinach i Pani Szatniarka dopiero mnie oświeciła:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juuuuupi, nie ma zajęć, zapomniałam o pewnych uprzywilejowanych godzinach i Pani Szatniarka dopiero mnie oświeciła:D:D:D:D:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki. U mnie dla odmiany piękna, słoneczna pogoda. No i do tego ciepło bo 16 stopni :) Środki czyszczące zakupione. A do soboty juz tylko 2 dni zostały :D Haha najpierw biadoliłam wam na forum, że przeprowadzka się przeciąga w nieskończoneość, a teraz będę was nękać narzekaniem na wspólne mieszkanie z J. ;) Yeny, faktycznie może masaż by pomógł? Zagoń swojego księciunia, niech się przyda też do masaży zewnętrznych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ka.
Jak ja niecierpię katru......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy mi lepiej czy po prostu przyzwyczaiłam się do tego bólu. Już zobojętniałam na wszystko. z ksieciuniem się dzis nie widzę Groszku. A Ka nawet jak podpada moderii - to ma duży zapas kropek do nicków... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka, a cóż to takiego katr????:P A u mnie zamieszania częśc dalsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj Klawiatura jest taka głośna... I jak tu pisać z Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc pracusie ;) Yennka ty rzuc ta pracą i biegnij do lekarza !!!!!!!! Ani, kompy to fajna rzecz pod qwrunkiem, ze nic sie nie zawiesza i system nie zaczyna wariować no nie? ;) Groszku ;) no to teraz bliżej poznamy zalety i wady twojego księciunia ;) Ninke ;) w kwestii związków z żonatymi zgadzam sie z tobą w 100%, ale są różne sytuacje i mimo że on jest formalnie żonaty to prowadzi odrębne gospodarstwo domowe, ale w przypadku naszej nowej koleznki doradzam to co ty !!!!! Najpierw rozwód pózniej wspólne plany ;) I tak sobie myślę, że nawet będąc zkimś kto juz dawno rozwód ma za sobą to i tak ciąglę jesteśmy uwikłąne w ich stre życie, a to przez dzieci, a to przez exie, a to przez jakichs nadgiorliwych znajomych :P Ja chyba nigdy nie zdecydowałabym się na życie z zonatym :O To jakis obłęd!! No i te kobiece insenuacje i domyślanie sie :O Nie to nie dla mnie !!! pozdrawiam dzsiaj z wyjątkowo słonecznej i ciepłej małopolski ;) u mnie jest 18 stopni w cieniu ;) w końcu lato ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piję kawę.................. deklaracje zrobiłam jestem luzak hi hi. Odnośnie związków z zonatymi gdybym wtedy posiadała taką wiedze na ten temat to uciekałabym gdzie pieprz rosnie byle dalej . A dzisiaj ............ swoje przeszłam i pewnie jeszcze nie jedno przejdę - ale kocham tego mojego niedźwiedzia . A ze niedźwiedzie o tej porze roku hibernują w gawrze to pewnie jemu ostatnio zahibernował sie mózg ......... najpierw klepał a potem myslał . Dzisiaj bardziej optymistycznie podchodze do tematu ........świeci piekne słońce , kawa ma piekny aromat i smak ..........na ten moment to ulotny urok dnia dzisiejszego. Yenny masz @ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, boli jak cholera. Miałam sporo klikania i chyba już zobojętniałam na to ze boli. Ale ja mam przybić pieczatkę ... oj, boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu Was podczytuję :-) Yennyfer, do lekarza, ale szybko.. Bo takie silne bóle mogą być niebezpieczne.. [mama mnie nieźle wczoraj w rozmowie nastraszyła nimi, a im szybciej się wykluczy pewne rzeczy, tym lepiej] Proszę. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, aż mi głupio - jeczę tu - calkiem nieznajome osoby jak Kicia- 🌼 dla Ciebie - martwią się o mnie. Jak do jutra nie przejdzie mi to pójdę do lekarza. Na razie nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ka.. Głowa mnie boli.Od wczoraj. Nawet kalwiatura za głosno działa. Nie ma naszej kadrowej - poprosiła mnie szefowa o przygotowanie testów. Cholera, klikałam i klikałam i chyba zobojetniałam na ten ból. Ale ćmi bez przerwy - i od czasu do czasu nachodzi paskudny atak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenny , Ani macie emilka ;) poszedł zbiorczo, bo był jednoczesnie do was dwóch pisany ;) Yenny mnie tez dzisiaj trochę pobolewa, ale u mnie to chyba znowu zatoki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, czuję sie zaszczycona. Super.Ja juz uciekam do domu - dobrze, ze jeszcze weszłam na kafe! Jutro z samego rana siadę i napiszę - dzispo pracy bedę poza netem, niestety. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cel:D:D:D:D:D:D:D Odezwę sie później, bo nie mam czasu:( Jestem w połowie tego radosnego maila:) Odezwę sie później, bo lecę do pracy nr 1:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wubacz, że nie doczytałam do końca jestem na szanopwnej teściowej i jej zdaniu:P Po prostu dziś młyn..... :( straszny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, jeden emilek już pobiegł, drugi wybiegnie później, najpóźniej jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×