100 powodów dla których dziewczyny zcinają długie włosy.

Adam ma rację i jakie decyzje Pieczarka14?zapuszczasz?

2684, henna pogrubia optycznie , ale ty może chwilowo się wstrzymaj. Noe wszystko na raz. Może uporaj się na dobry początek z wypadaniem włosów. Jak za jakiś miesiąc uznasz że wypadanie widocznie się zmniejszyło albo ustąpiło, wtedy możesz myśleć o kolorowaniu włosów. Nie możesz jeść prochów by wzmacniać włosy od wewnątrz organizmu, i jednocześnie szkodzić włosom od zewnątrz. To już lepiej odpuść sobie prochy, witaminki i super szampony , baw się w kolory i czekaj na łysinę. Spokojnie, po kolei i będzie OK. Pozdrawiam.

zapuszczalam wlosy, potem mi sie nudzilo i scinalam ale od kilku lat zapuzczam i tylko regularnie podcinam koncowki. chcialam miec zawsze takie do polowy plecow i na dzien dzisiejszy takie mam. ale ze smutkiem stwierdzilam ze nie jest mi w nich ladnie. owszem mam ladne i zdrowe wlosy ale moja figura jest za drobna i takie dlugie wlosy mnie przytlaczaja, do tego mam mala twarz. tak wiec na przyszly tydzien jestem umowiona z fryzjerem ;) planuje zostawic z tylu dluzsze za ramiona a przy twarzy dosyc mocno wycieniowac zeby fryzrka nabrala lekkosci. po wizycie dam znac czy nie zaluje ;)

To może zrób sobie fotki przed wizytą u fryzjera, a później cyknij kilka fotek po strzyżeniu. Prześlij je albo na moją pocztę e-mail, albo podziel się z nami na forum. Nie wiem jak inni, ale ja jestem bardzo ciekaw jak cię odmieni twoja metamorfoza. Pozdrawiam.

Ja mam teraz włosy trochę za ramiona, w naturalnym kolorze (brąz z miedzianymi refleksami). Są w całkiem niezłej formie, gęste ze zdrowymi końcówkami, ale już niedługo je ścinam. Na krótko. Poczułam, że muszę to zrobić. Najwyżej będę znowu zapuszczać :P

O!! I takie podejście do tematu lubię!! Widać że AlinaA jest kobietą sukcesu, ma charakter i wie czego chce. Tak trzymaj. Pozdrawiam.

i znowu zaczynają się ciche dni :(

:/

:/

Jka nie odpisujesz na listy to jest cicho PIECZARKA14...

Właśnie. Ta cisza i mnie zastanawia.

no ludzie:/ po nocy nic nie ma :(

ja mam włosy do ramion i nie zamierzam ich ściąć,bo już nie raz miałam krótkie włosy i nie do twarzy mi z nimi :( więc zapuszczam,dokąd się da ;)

Włosy do ramion...Hmmm... Nie bardzo masz już co obcinać.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3549207 Młoda cie zdemaskowała. :D

HEcjaiaa kIedys pisalam sluchaj ADAM podaj mi swoj link tam co masz bloga bo mialam usterke i niemam linka ;(( po 2 dodoales opowiesc pisalm Ci zebys dodala ale tak jak 1-2 ...3 podobala mi sie tez ale nie tak jak 1-2'-) a co do 17 tej nie przzejumuj sie ;-)

http://www.blogi.moje.pl/?u=haircutter Nic tam dawno nie dodawałem bo i tak nikt tego nie czyta. Pozdrawiam.

dzieki !! Ale ja czytam wezzz porzeslylam znajomym link niech wejdaa;-)) pisz !!

A tu znowu cisza. Chyba wszyscy jeszcze z urlopów nie powracali.

sluchaj odpisz mi na e maila pliska

Od dłuższego już czasu myślałam o skróceniu włosów, które od urodzin mojego syna tylko sporadycznie podcinałam. Zawsze stawało coś na przeszkodzie,brak czasu,odwagi,pomysłu. Aż do dzisiaj.Dlaczego? Wracając z pracy podjechałam zatankować. W trakcie nalewania paliwa do samochodu moja "historyczna" spinka do włosów rozleciała się na części a moje długie sploty rozsypały się pokrywając gęsto moje ramiona i plecy. Tego było już za wiele. A kroplą , która przelała czarę mojej niechęci do długich włosów był ironiczny uśmiech młodej kobiety w super krótkiej fryzurce , która stojąc opodal była świadkiem mojej"awarii ". Szybko uregulowałam należność i bez zastanowienia pojechałam prosto do fryzjera , o którym wiele dobrego słyszałam z opowiadań koleżanek. "Pech" chciał , że od razu zostałam posadzona na fotel przy którym stal młody mężczyzna . Patrząc z podziwem na moje sięgające sporo za podłokietniki krzesła blond włosy _zapytał: "co robimy?" Bez namysłu odparłam-ścinamy. "Czy ma pani wybrną jakąś długość?"- tak,proszę mnie ostrzyc na krótko. Nie komentował, tylko z błyskiem w oczach szepnął-" super". Potem mycie,strzyżenie...koniec. Jak mi lekko, moje przysłonięte grzywką czoło ,moje odsłonięte uszy i wystrzyżony mocno kark. I pierwsza refleksja gdy wstając z fotela zobaczyłam mnóstwo rozrzuconych , przesychających pukli moich do niedawna sięgających pasa włosów. I ten długi równo ucięty warkocz związany dwiema czerwonymi gumkami. Co ja zrobiłam? Co powie mój mąż? A on-on wróciwszy z pracy, pocałował mnie najpierw w wygoloną szyję,zanurzył palce w moje króciutkie włoski i ku mojemu zdziwieniu stwierdził -"nareszcie ". Mój ścięty warkocz, który nieśmiało mu dałam wrzucił wraz ze wszystkimi spinkami, klamrami i gumkami do kosza, poczym poszedł bez słowa wyrzucić wszystko do śmietnika. Zwykle nie wypowiadam się na forum ,ale dziś chciałam podzielić się z kimś moją przygodą bo jest mi dobrze i jestem z mojej spontanicznej decyzji bardzo zadowolona. Ps.jestem bardzo ciekawa reakcj moich znajomych i współpracowników,ale to dopiero jutro.

Ola P. Moje gratulacje!!! Twoja odważna spontaniczna decyzja powinna być naśladowana przez długowłose kobietki!! No, mąż jest z ciebie na 100% dumny (widać że to facet z jajami, a nie jak większość oszołomów pipa zakochana w długich włosach a nie w kobiecie). Dzięki za super opowiadanko!! O!!Drogie panie!! Bierzcie przykład z Oli. Obcinajcie włosy z bardzo długich na króciutko i opisujcie swoje przeżycia i wrażenia tu, na moim topiku. Pozdrawiam!!

to ja mam ścinać moje lśniące,ciemne kosmyki aby zaistnieć na twoim topiku? BEZNADZIEJA :(

Nie żeby zaistnieć, tylko żeby wiedzieć o czym piszesz na moim topiku. Czasami wpisują się tu kobietki które nie mają pojęcia o czym piszą, ale zabierają głos bo tak wypada. Poza tym jak widzisz po przykładzie Oli P.krótkie włosy to sama frajda i prawdziwym facetom też się to podoba. Ale żeby się odważyć na ścięcie włosów do pasa na króciutko trzeba być kobietą z charakterem. Niestety nie każda kobieta ma charakter nad czym osobiście bardzo ubolewam. Pozdrawiam.

oświadczam że nie lubię chodzić z łysą szyją bo to moim zdaniem obleśne.mam włosy do pasa,nawet dłuższe,przeważnie upinam je,a przy pomocy lakieru wychodzą mi fantazyjne upięcia i fryzury.i nie mów że długie włosy można tylko zapleść lub upiąć.można je rozpuścić,zakręcić jednoznacznie bawić sie nimi a zabawa długimi włosami jest o wiele lepsza niż układanie kilkucentymetrowych "włosów".pozdrawiam

Na pewno masz dużo racji. Ale kiedy upniesz włosy np. w koka to masz odsłonięty karczek. Nie mów więc że jest to obleśne.Kucyk upięty wysoko, kok, i wszystkie tego typu fryzury odsłaniają szyję. A na marginesie jak mieć ciągle poupinane włosy to lepiej je po prostu ściąć.Przecież i tak nikt nie widzi jakie są długie skoro zazwyczaj chodzisz w poupinanymi. Przekonywać cię nie zamierzam, ale swoje wiem. Włosy długie są piękne gdy wiszą luźno rozpuszczone i sięgają jak twoje za pas,a te wszystkie koczki fioczki nadają się dla przedszkolaków. Ale najsexowniejsze u kobiety są krótkie fryzurki odsłaniające karczek i uszy.A jeszcze do takiej fryzurki ładna sukienka, albo spódniczka mini i buty na wysokim obcasie...no po prostu cudo!!! Nie ma nic piękniejszego i bardziej kobiecego niż elegancka kobieta w krótkich włoskach ubrana w sexy ciuszki i szpilki. Ale do tego trzeba odwagi i charakteru. Tak wyglądają wyzwolone kobiety sukcesu, kobiety naszej epoki!!

I znowu cisza??

Ej, no co z wami??

A wy wciąż milczycie... Napiszcie mi coś ciekawego w stylu opowiadania Oli P. Odezwijcie się!!

ola p. -> trzeba bylo sprzedac wlosy a nie wyrzucac eh. skupuja na peruki, oczywiscie pod warunkiem ze byly zdrowe