Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Zoofka -> gratuluje podjęcia życiowej decyzji i życzę szczęścia;) Nasi faceci chyba kochają nas takie, jakie jesteśmy... mój np. pociesza mnie, kiedy się wkurzam z powodu nowego syfa i mówi, że dla niego i tak jestem najpiękniejsza...;) zapomniałam się jeszcze pochwalić, że kupiłam sobie cynk w tabletkach... ciekawe, czy będą jakieś ekekty... WJP-> nie pomyślałam, że ta maseczka może rozjaśniać skórę.. skoro tak- nie będę jej kupować, ale dzieki za propzycję... po powrocie z pracy przyjrzałam się sobie w lustrze- po całym dniu skóra trochę się błyszczy, ale ogólnie nie bardzo widać te wszystkie syfki- i całe szczęście... jak już pisałam- nie wychodzę z domu bez podkładu, jestem fanką Colour Adapt Max Factor... co do luster- to oprócz dużego w łazience, mamy w sypialni szafę na całą ścianę, właśnie z lustrami... nie mogę ich wyrzucić...pozostaje silna wola... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoofka
wyglądam jak potwór ----> dzięki za typ. Chyba poproszę o próbki bo cała butla jest mi raczej niepotrzebna. Zaczyna mi się podobać chodzenie bez makijażu wiesz? czuję się taka... młodsza i lżejsza. Co prawda wyglądam i tak dość młodo jak na swój wiek, ale do tego doszło mi uczucie takiej... beztroski jakoś :-) no i kolejny plus - nie muszę się przeglądać za dużo w lustrze :-) Wystarczy rzut okiem przed wyjściem rano w celu sprawdzenia czy nie mam pasty do zębów na czole i spokój. A wiecie co? ostatnio odkryłam nowy sposób. Kiedy czuję kolejną gulę na twarzy i boję się że ją rozdapię (nawet bez spoglądania w lustro miałam takie nawyki - nie wiem czy wy też) - naklejam na tę gulę taki przezroczysty plasterek 3M Transpore. Jest to taki plasterek który jest polecany do aplikacji na twarzy - zresztą same poczytajcie http://3m.onyx.pl/pl_43.html Rano gula nie wydaje się tak straszna jak była jeszcze wieczorem, ale ja głównie doceniam ten sposób, bo przez plaster wiem że tego nie rozcharatam. Na krwawe i rozwalone niespodzianki tym bardziej polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaskaaa
Zoofka ----> po pierwsze to gratulacje!!!:)))) super,ze ci sie wszystko uklada,pomimo tego calego "nalogu" strasznego. A wiesz, dajesz mi nadzieje na przyszlosc ;) bo w czasie nawrotu i nasilenia tego uzaleznienia mojego, to w ogole wydaje mi sie ze wygladam tragicznie, i w ogole facet to by uciekl jak najdalej ;) a wtedy to juz w ogole unikam wszystkich i wszystkiego :/ ale moze glupio robie. a po drugie, to bardzo chcialabym tak jak ty chodzic sobie bez makijazu, bez podkladu. Ja juz od roku nie moge, przez te przebarwienia, ktore sobie sama zrobilam grrrrr, a tak bardzo mi tego brakuje.Wlasnie jak mowisz, taka wolnosc i beztroska!:D zreszta pewnie by sie wszystko szybciej i ladniej goilo... Eeeh a ja juz wpadlam w cos takiego, ze rano pierwsze co robie to musze nalozyc podklad, zeby ukryc wszystkie okropienstwa, bo inaczej sie zle czuje. Nawet jak jestem sama w domu i nigdzie nie zamierzam wychodzic. Chore to. Aha, a po ile sa te plasterki ??niby patrze na nie na tej stronce, ale jakos ceny tam nie moge znalezc:( nie taka jaka------> oj jak ja cie rozumiem, zgadzam sie z kazdym slowem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
a takie zwykłe plastry to nie powodują powiększenia pryszcza? szkoda, że nie mogę sobie pozowlić na luksus "niewychodzenia", kiedy mam masakrę na twarzy:( niestety, trzeba wstać, zamalować co się da i wyjść... ale faktem jest, że nawet jak się już u kogoś dojrzy pryszcza, to wcale nie kłuje to w oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaskaaa
tetek ----> to nie jest luksus niewychodzenia z domu, ale przeklenstwo!!!wlasnie najlepiej jest wstac, zamalowac co sie da, i wyjsc z domu, zyc normalnym zyciem, zapomniec o problemie twarzy, a jesli nawet nie zapomniec, to to pokonac i zyc dalej!Ja teraz mialam za duzo wolnego czasu, i dlatego ta cala zalamka, nie mialam przymusu wychodzenia, i dlatego tego nie robilam.Ale jutro juz wychodze, bo ilez mozna!!!! Cale szczescie juz poczatek roku akademickiego, i nie mozna sobie pozwolic na olewanie tego, wiec cale szczescie wylegam za swej nory (mam troche ciemno w pokoju;) ) I czekam tylko na takie " trzeba wstać, zamalować co się da i wyjść..." A poza tym wlasnie, przeciez czyjes pryszcze wcale nas nie raza, tego praktycznie nie widac, i tylko my ten problem wyolbrzymiamy. I to nawet nie jest problem, tylko w naszej psychicie sie nim staje!! Przeciez nikt nie ma nieskazitelnej cery, i nawet kolezanki, ktory myslimy ze sa posiadaczkami cer idealnych, takich nie maja.Dlatego trzeba to zrozumiec, ze nikt tych naszych mankamentow nie zauwaza, i tylko my to wszystko wyolbrzymiamy! O ranyy, alem madra, ale dlaczego ciagle to robie??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehna
tylko co zrobic jak to wyciskanie sprawia przyjamnosc;\ masakra wtedy tym bardziej nie idzie sie powstrzymac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak nie pomyślałam o tym że marchewka może wyjśc pomarańczowa na twarzy, ale gdzieś czytałam o takim toniku z marchewki :-) co do samoopalaczy to rzeczywiście zatykają pory, więc stosuje je jak najrzadziej i te ekspresowe: nakładam po południu i wieczorem zmywam przed snem; nigdy nie próbowałam samoopalaczy z niżchych pólek z obawy przed żóltym kolorem, ale te z drogerii też nie są takie super, owszem kolorek równiutki i naturalny, zwłaszcza jak sie wybierze ciemniejszy odcień, niestety po pewnym czasie stan cery ulega pogorszeniu- może to ten oxybenzon tak zapycha pory??? przyjmowanie dużych dawek beta-karotenu i picie ogromnych ilości soku z marchewki bez oplania w solarium sprawia że skóra staje sie żólta, wiec uważajcie! uważam że raz/dwa X na tydzień po 10min w solarium nie zaszkodzi, a lampy na twarz zawsze można wyłączyć po 2 min :-) zoofka ---> jesli widzisz jakieś efekty plasterków to fajnie, ja kiedyś miałam vichy, rzekomo miały likwidować powstajacego pryszcza nawet w osiem godzin; eee tam pic na wodę! wogóle sie sprawdziły, ja też odkąd przestałam uzywać podkłady czuję się \'lżejsza\' chciałabym używać puder tylko do poprawek w ciągu dnia i korektor gdy na plamki :-) może kiedyc sie uda aaaskaaa ---> problem w tym jak ktoś musi wstawać nałozyc tapetę i ruszac w miasto; jak miałam straszne problemy z cerą to wydawało mi się że każdy się na mnie gapi, bo tez tak było: przypudrowane gule wyglądają okropnie i nie dajmy sie oszukać, tego sie nie da ukryć pod podkładem, dlatego się powtarzam ale przestańcie z tymi mazidłami, naprawdę psują cerę i popadamy w będne koło; spróbujcie stosować sam puder i korektor,na początku cieżko, ale potem stan cery się poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mag5- na pewno Ci się uda wyjść z nałogu. Ja też mam już swoje lata i teoretycznie też powinnam być rozsądna, ale jak to sobie wytłumaczyć.Słyszałam o kremie no scar, ale podobno zapycha pory i to mnie zniechęciło do jego kupna. Poczytaj sobie o nim tutaj:http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=list&cat=179 zoofka- gratuluję i życzę wszystkiego najlepszego brunetcia- jaki byś mi poleciła samoopalacz, taki mniej szkodliwy? Jeśli chodzi o beta karoten to biorę 1 tabletkę na dzień i nie jestem pomarańczowa, moja skóra ma ładny odcień. Używam nadal mydełka siarkowego, trochę wysusza i skóra jakby się trochę bardziej świeci, ale jest rewelacyjne jeśli chodzi o likwidowanie zaskówników. Wczoraj miałam trochę stresów i ciągnęło mnie do twarzy i bardziej się zdenerwowałam :-) bo nie miałam się na czym powyżywać, nie było żadnych widocznych zaskórników. Ale będę używać go zamiennie z moim ulubionym żelem Garniera Czysta skóra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie czytam posty i myślę, że chyba za to co robimy sobie z cerą odpowiada nasz sposób życia.I stosunek do życia. Dziwnym Trafem każdy z nas ma jakieś problemy zawodowe czy osobiste. A może nie robi tego co lubi? Trzymajmy ręce przy sobie nie niszczmy się. Sądzę, że gdyby skończył się ten nieakceptowany przez na sposób życia, to zaręczam, że nie trzeba byłoby odreagowywać. Trzymajcie się. MOja cera robi się \"zjadliwa\" i nawet ładna. Mam nadzieję, że wasza też taka będzie. Mam zamiar wpadać tu od czasu do czasu. I motywować się do niewyciskania)))) Sądzę, że chyba czas sobie powiedzieć, że nasz problem to \"pryszcz\" de facto i po prostu go zwalczyć. Bo co to właściwie za problem? Gdybyśmy nie miały nóg czy rąk? O to byłby problem. Gdybyśmy były sparaliżowane, oooo.... Trzeba chyba zmienić sposob myślenia, \"przestawić się\". Po prostu. Każda z nas ma kogoś kto ją kocha czy kogoś komu na niej zależy, a ponadto \"ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy\" jak śpiewał Grechuta. Dlatego warto , bo przecież może być cudnie)))) Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslę że to nadmierne wyciskanie bierze się również z presji posiadania idealnej cery, które lansują reklamy w mediach; poza tym na ulicach tez widzimy dziewczyny z ładnymi cerami i chcemy byc tak jak one, zwalczając wszelkie niedoskonałości; ja np. suwam łapami te grudki, dlatego bo boję się że powstaną z nich pryszcze, ninoczka ---> obecnie uzywam clarinsa \'liquid bronze\' do twarzy idekoltu, ładnie pachnie i mozna go nakładać wacikiem, ma biały kolor i lekka konsystencję, opalenizna wychodzi przy nim srednio szybko, ale nie oszukujmy się, nie ma samoopalaczy, które nie bedą zatykały porów :-_ dlatego ja go używam w miare rzadko i tylko wieczorem na kilka godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tetek
zmasakrowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie troche lepiej, ale nie mam jeszcze idealnie gladkiej cery. Musze koniecznie sie opalic, bo zaczynam straszyc bladoscia. Chodze juz bez podkladu i jest mi zdecydowanie lzej. Boze! Daj mi sily, zeby juz sie nie masakrowac! Szkola niedlugo sie zaczyna, modle sie aby to byl ostatni raz i juz nigdy wiecej... Niestety nie potrafie nie przygladac sie sobie w lustrze. Pod koniec kazdego dnia dokladnie ogladam swoja twarz w ostrym swietle. Ostatnio jakos sie trzymam i jestem tym bardziej dumna z siebie, ze mimo iz widze mase rzeczy do wycisniecia, to nie ruszam ich. Ale boje sie, ze w koncu rusze, przeciez to sie zawsze tak konczy. Musze nauczyc sie nie przygladac sie sobie za bardzo... Tylko jak to zrobic? brunetcia - jak dostane kase, to kupie sobie ten olejek Hauschki i go wyprobuje. Widze, ze \"chce przestac\" zniknela na dobre. Moze to wlasnie dzieki tem olejkowi? Moze nasz topik nie byl jej juz potrzebny, odkad zaczela go uzywac? Oby... Ale jak i mnie pomoze, to macie to jak w banku, ze nie odejde i bede dalej was wspierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaskaaa
tetek ---> ehhh ja tez zmasakrowana:(((( matko kiedy to sie skonczy???:( cale czolo mnie boli, nie moge nawet zmarszczyc brwi, why???:( a na brodzie mi sie zrobila skorupa, i to nawet nie wiem czemu.No po prostu sie powiesic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzak
zoofka-->gratuluje :) zycze duzo radosci :) u mnie maskara....juz bylo w miare ok ale cos mnie wzielo i sobie zaskornikow troche pousowac glownie z nosa nalozylam na to po odkazeniu Benzacne i poszlam spac a rano maskara powstaly takie pecherze z biala mazia no i po mojej interwencji mam rany taakie duze...chyba obklady z Benzacne to nie jest dobry pomysl :( tez tak mam ze jak cos mam na twarzy rozbabrane (czyli ostatnio non stop) to z domu wychodzic nie chce i potem lapie dola niech to szlak... i znow sobie obeicuje ze od jutra czyli od dzisiaj od 40min koniec z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzak - Benzacne jest zdecydowanie za mocne na oklady, moze wyzrec skore. Najlepiej stosowac ta masc punktowo. Lepiej na zmasakrowana skore nalozyc Tribiotic, albo posmarowac aloesem, albo chociaz woda utleniona i na to krem. U mnie bylo tak pieknie, ale wczoraj wieczorem uparlam sie, zeby usunac jedna rzecz, ktora wygladala na latwa do usuniecia. Niestety zrobilam sobie niezla rane no i nie udalo mi se usunac zrodla... Obowiazkowo Tribi i plaster, dzis jest juz troche lepiej, ale caly czas boli i jest czerwony plac. Dobrze, ze mam to wysoko na czole, pod grzywka nie bedzie widac. Ale szlag by to trafil no... Przy okazji zabralam se za pare mniejszych rzeczy na policzkach i brodzie. Po nich na szczescie nie ma sladu dzisiaj, ale jak mi sie zaczna babrac, to chyba sie zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzak
wygladam jak potwor-->no niestety Benzacne nie nalezy smarowac duzej powierzchni :( teraz juz wiem. oblozylam sie Tribim choc teoretyczie tlustym nie moge ale przy tym sie takie strupy nie robia... jejku taka sobie krzywde zrobic :/ Ninoczka--> nie badz smutna :) nie oplaca sie :) ja jak jestem smutna robie sobie maskare wiec sie lepiej nie smuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Widzę,że wieczorami dopada was chęć \"masakrowania\".Co wprowadzacie w czyn(((((( Mnie dzisiaj po południu dopadła. Jak siadłam do książek i zdałam sobie sprawę, że niedługo egzamin , a prawie nic nie umiem.... Podotykałam, ale zdezynfekowałam, kupiłam sobie ten Tribiotic, posmarowałam i zakleiłam plasterkiem, żeby kuleczka nie kusiła. Na szczęście ani nie rozdrapałam ani nie pokaleczyłam ciśnięciem skóry. Buźka coraz ładniejsza)))))))!!!!!!!! Dzięki za informację o kremie no-scar Ninoczka. Chyba go sobie kupię, ale może któraś go stosowała i powie jak na nią podziałał? Tak naprawdę i jak długo trzeba go stosować? Trudno jest powstrzymać się..... Jestem zagojona, ale te ślady to już chyba pozostaną, a na razie nie mam czasu ani pieniędzy na inwazyjne zabiegi kosmetyczno- chirurgiczne. Powiedzcie, jakie kremy obciążają tłusta cerę, po których wychodzi najwięcej wyprysków, jakie kremy powinna stosować osoba pod trzydziestkę z tłustą i skłonną do wyprysków cerą i czy Cepan naprawdę działa? Czy kremy oriflame są dobre? Powstrzymujmy się......Dziewczyny nie poddawajcie się- ja nie zamierzam. Tylko rzeczywiścię czasami niby wszystko jest ok, i facet cudowny itd, itp...ale coś tak w środku niepokoi, że to nie na zawsze, naprawdę to na nikogo nie można liczyć, tylko na siebie i wtedy robi się strasznie((((Niby ktoś kocha niby deklaruje, ale....... Ten ciągły strach ta ciągła niepewność, że i tak coś się nie uda, nie wyjdzie((( Ale co tam. Nie drapię, teraz jestem prawie śliczna. Trzymajcie się też i buziaki oczywiście)))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zneba
jestem z Wami choć nie piszę, bo w sumie co od jutra nie będę znowu nie dotrzymałam sobie słowa i tak by było w kółko.... co do kremu no-scar --- to jest kiepski --- za tą cenę można kupić dużo lepsze kosmetyki, na przebarwienia i blizny niebardzo pomaga, a z zapychaniem porów... mi się ciągle zapychają, więc nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za info Zneba. Acha, jeszcze jedno. Powiedzcie mi co zrobć żeby nie wyskakiwały jak się pije dużo kawy, nie ma czasu na sen, itd, itp. Bo wszyscy mówią - nie stresować się, wysypiać, zdrowy styl życia i podobne pierdoły, a to po prostu niemożliwe. A one choć małe ( nie mam trądziku zaznaczam) tak denerwują.....Wkurzają niepomiernie..........kuszą do wyciskania, choć nadal wytrzymuję. Obejrzałam twoje \"wiosenne\" zdjecie Zoofka i to drugie. Tak trzymaj. Miałaś dobry pomysł z ich zamieszczeniem. To pomaga, takie przed i po. Motywuje. Dzięki za odwagę. Pomaga, naprawdę. teraz wyglądasz fajnie. Wytrzymaj. Och. Muszę lecieć. Moje pytania o kosmetyki (kremy oriflame, bo ich używam)nadal aktualne-czy komuś cepan rozjaśnił przebarwienia i blizny????? Czy Te kremy i które są dobre i czy rzeczywiście na naturalnych składnikach? Pa, Pa)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaskaaa
mag5----> ja uzywam cepan na swieze blizny, i dziala calkiem dobrze :D tzn takie w miare plaskie to bardzo szybko usuwa, a mam takie jedno zaglebienie w skorze i smarowalalm jakis czas, ale bez skutku. Dopiero, gdy zastosowalam metode polecana na opakowaniu, aby zmienione miejsce pomasowac troche, robic taki jakby masaz, zaczelo sie polepszac(tfu tfu zeby nie zapeszyc!!;) ) takze polecam dziewczyny, mam pytanie!! nie znacie moze jakiejs masci, albo jakiegos innego specyfiku, ktory by lepiej " wyciagal" od masci ichtiolowej?? chodzi o takie podskorne bolace gule, ktorych trudno sie pozbyc. Wyciskac juz nie bede !!!!nigdy nigdy nigdy!!! dlatego chce to wyciagnac na wierzch i zasuszyc! wiecie moze, czyms najlepeij byloby to zrobic?? bo masc ichtiolowa na mnie nawet nie dziala :( jesli mozecie cos polecic, to bede bardzo bardzo wdzieczna! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki aaaskaaa. Kiedyś stosowałam maść ichtiolową, nie znam niestety nic, co by działało podobnie((. Wyciąnęła ze mnie niezłe bagno...tak między nami mówiąc.... Ale nieciekawa była. Brązowa, lepka i nie pachniała za ciekawie. Może farmaceutka w aptece coś poleci? Spróbuj. Nie wytrzymałam dzisiaj. Znowu wątpliwości i niepewność. Strach. Ale nie twarz -tym razem, tylko prawe ramię, dwie grudki były. Z czarnymi środkami. Teraz są czerwone zdezynfekowane ranki. Zasuszam. Buźka na razie ok. To najważniejsze. I blizny mniej widoczne. Pod pudrem wcale ich nie widać (no prawie......hurrrra!!!) Tylko jak ja z tymi paskudztwami na plecach i ramionach założę suknię ślubną. Jeszcze czas. Tribiotic i cepan + solarium i dobre balsamy może pomogą....... Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehna
no troffe mnie tu nie bylo zycze wszystkim bioracym slub szczescia i wogole gratuluje:] i tym bardziej 3mam za was kciuki zebyscie w koncu zerwaly z tym nalogiem i byly piekne( znaczys sie bez tych blizn i wyciskanie:p) a u mni jz tez coraz lepiej wogole od kiedy istnieje to forum jest coraz lepiej ale zawsze jescze moze byc lepiej i mem nadzieje ze w koncu bedzie nie tylko i mnie al ei u was syskich:) pozdrowionka buzka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bedziedobrze
witam jestem nowa,po dwoch godzinach czytania waszych problemow zdecydowalam sie napisac.Myslalam ze to tylko ja mam taki (krzywy) problem.Masakrowanie siebie to zly pomysl na siebie, na skore o ogolnie na zycie prawda?Ja powoli zaczynam z tego wychodzic.Oto kilka rad ktore mi pomagaja skonczyc z tym nalogiem!!!!!!!!! 1.Od 3 tygodni zazywam Vitaminium B,tabletki douste,zauwazywalam ze jesli nawet wyciskakam to nie powstaja stany ropne i ogolnie skora sie szybciej goi.3 tabletki rano i juz!!!aha jeszcze 3 witaminki C dolozylam,czuje ze moja skora sie regeneruje. 2.Kiedys popelnialam straszliwy blad,uzywalam kremow masci i spirytusu aby to wszytskie okropienstwa zniknely!!!! ba odkad uzywam mydlo Dave widze ogromna poprawe kondycji mojej skory.To mydelko intensywnie nawilza i oto wlasnie chodzi!!!!!! 3.Parowka z miety tuz po niej peeling-obojetnie jaki i juz do lozeczka i zadnego masakrowania sie!!!!! 4.pomaga rowniez masc z witamina A!!!!! ostnio odkrywalam ze peeling ze zwyklej soli kuchennej bardzo pomaga oczyscic skore i zmiekczyc naskorek. i widac kochane dziewczyny ze moja skora na buzi (i nie tylko-to okropny rozdzial w moim zyciu)staje sie zdrowsza Ale pozostal problem oktopnie rozszerzone pory i blizny,sa jakies naturalne metody badz kosmetyki ktore by mi pomogly ???? pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po przerwie! Musze przyznac, ze odkad uzywam pomade O. Grzegorza i krzem, cera mi sie poprawila. Dzisiaj dokonalam niewielkiej \"czystki\" na twarzy - ale to stare rzeczy, ktore dojrzaly juz do ewakuacji. Nowych niespodzianek na razie nie mam. Caly czas goje rane na czole - wyglada tak, jakby miala sie goic jeszcze dobry miesiac. Nawet z Tribim i plastrem. Pewnie bede miala po niej niezly slad.. ehh... bedziedobrze - dzieki za rady, w tej nadmiernej pogoni za idealna cera, zapomnialam juz nawet o zwyklych witaminach! A one sa szalenie wazne przeciez. Ja lykam Oeparol, mysle, ze pomaga. Jesli chodzi o rozszerzone pory, to bardzo dobra jest maseczka sciagajaca Erisa. Po niej pory sa zamkniete, a cera gladka i matowa. A z naturalnych sposobow - maseczka z bialka i cytryny. Rowniez rewelacja. Jesli chodzi o blizny, to uslyszalam ostatnio od kolezanki (a ta z kolei od swojego dermatologa), ze na te czerwone, po pryszczach, dobra jes woda utleniona. Czy ktos z was slyszal o tym sposobie? Ja dzisiaj wszystkie czerwone slady przemylam wacikiem nasaczonym woda utleniona, a jak sie wchlonelo, to nalozylam CEPAN. Mam nadzieje, ze ten duet pomoze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem juz na czym polega kawitacja! bylam w piatek na zabiegu, rzeczywiście to trochę łaskocze, ale tak całkiem dokładnie nie oczyszcza, bo kosmetyczka musiała nakłuc niektóre grudki i było kończenie manualne, więc dzisiaj jeszcze mam kilka czerwonych kropeczek :-( mam nadzieje że to tylko dlatego, że tak długo zwlekałam z oczyszczaniem i nastepnym razem bedzie już bez \'manualnego\' :-) ;oczywiście nie ma porównania do tradycyjnego czyszczenia, wygladam o niebo lepiej :-) pytałam tez kosmetyczki o dr. hauschkę, więc ona ma klientki, które sa z tych kosmetyków bardzo ale to bardzo zadowolone, wiecie co jeszcze mi poradziła, żeby taka trądzikowa cerę po przemywac od czasu do czasu aspirynką rozpuszczona w wodzie, likwiduje stany zapalne; jutro chyba sobie zamówie zestaw startowy hauschki (czyli zestaw oczyszczajacy z próbkami za 45,-) wygladam jak potwór ---> woda utleniona pewnie ma własciwości rozjasniajace, jak sądzę więc pewnie dlatego, takie samo działanie miałby sok z cytryny, albo krem z AHA;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello. Kurde. Wczoraj na prawym policzku na dole, prawie na podbródku zrobiło si czerwone wypukłe. Podusiłam, ale zdezynfekowałam ( preparat tea tree i tribi). Może dzisiaj się zasuszy, pod pudrem i kosmetykami do cery tlustej? Już więcej nie dotykam. To jedyny mój grzech. Powstrzymałam się na szczęście w odpowiednim momencie. Zanim zrobiła się ranka. Dawniej miałabym już ranę, że ho, ho...... Pytania: 1. Co to za maść z witaminą A? Można kupić w aptece? 2. Co to jest pomada Grzegorza O.? 3. Gdzie można się dowiedzieć czegośo kosmetykach dr. haushki? 4. Jakie peelingi są najlepsze dla cery skłonnej z wypryskami? Ja zauważyłam, że od kiedy smaruję się cepanem i zaczęłam używać kosmetyków do cery tłustej to buzia która zawsze się cała świeciła i miała dosłownie wszędzie zaskórniki zrobiła się zasuszona( kosmetyki oriflame, seria do cery tłustj). Uzywam zatem raz dziennie , wieczorem kremu nawilżającego nivea i czasem w ciągu dnia rozświetlającego oriflame z wit. c, bo inaczej miałabym skorupę na twarzy. Acha, Zauważyłam, że gdy jem BODYMAX to cera mi się poprawiła. Po ok. Tygodniu.... Buziaki, pozdrowienia, trzymajcie łapska z daleka. Dzięki za permanentne powstrzymywanie mnie na duchu))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry miało byc w pkt. 4 Dla cery sklonnej do wyprysków)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Papatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde ; / Piłam kilka dni drożdze takie male w kosteczce, dzis kupialm takie wieksze i ledwo wypilam. Strasznie sa obrzydliwe i sie musze zmuszac do ich picia jak do niczego innego :O Mam nadzieje, ze chcoiaz efekt bedzie bo nie chce sie tak meczyc bez potrzeby ; ) Wiem ze takich postów było tu juz b. wiele ale musiałam się Wam zwierzyć z moich przygód z piciem drożdży ;p Pozdrawiam, a w szczególności przyszłe panny młode ; >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×