KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

lola1989 ucieszyłam się niesamowicie czytając że nastrajam się optymistycznie do życia ;) bardzo dobrze ! musimy się nastrajać wzajemnie ;) po to tu jesteśmy. balbisia i laguappa kocham was :D za to że wciąż jesteście z nami, dajecie nam mnóstwo siły i pokazujecie że się da ;) dla każdej z nas jestescie dużym wzorem do naśladowania i przykładem że można rzucić ten nałóg ;) ja nic nie ruszam, w czwartek albo w piątek zrobię pierwszą mikro z daxa i do przodu ;) będzie dobrze ;) lece z psem bo taki spacer serio fajnie wpływa na wszytko :D buziaki ;)

uda mi sie -Ty tez jesteś cudowna w tej walce ,bo widac,że na prawdę sie starasz mimo gorszych dni:) bardzo życzę Ci pieknej cery:* Spacerki sa cudowne,ale ja wolę biegać;) staram sie przynajmiej 4x w tygodniu:D Poza tym zerwałam z chłopakiem,ale nie czuje sie źle....no może dlatego,że ja to zakończyłam,chce byc teraz sama,chociaz pare m-cy bo od 3 lat ciagle sie z kims spotykam....mam dosyc... Co do tej mikro.z Daxa to u mnie niestety nie ma tej marki:( ale jade na świeta do Polski to poszukam po salonach kosmetycznych:D

Witajcie Ja dziś strasznie znowu przesuszyłam twarz i ręce masakra oraz wycisłam się w 6 miejscach;/ Aż z nerwów jadłam jak opętana,czuję się jak balon dziś już na pewno nic nie zjem.:P Od jutra zaczynam na nowo! A co tam z twarzą posmaruję tylko kremem nawilżającym i idę jutro na rowerek,pojadę po lesie z dala od ludzi,odpocznę od tego wszystkiego,jeszcze na spacerki będę chodzić.Postaram się już naprawdę.Ja kładząc się do łóżka mówię,że już od jutra się postaram i nie będę bla bla bla(wymieniam w tym czasie wszystko),ale to tylko słowa.Teraz powoli krok po kroku,będę się starać. Chore to jest..ale damy radę! balbisia i laguappa gratuluję kochane:* Jej teraz naprawdę wierzę,że można z tego wyjść,tylko trzeba chcieć i walczyć,nie poddawać się,Ile razy już się poddałam i wy też,ale tak nie można żyć my musimy,musimy wyjść z tego paskudztwa.

balbisia dziękuję, bardzo dziękuję ;) wiem, że uda mi się ;) i szczerze nie rozumiem dlaczego jeszcze do tej pory mi się nie udało :D ale nic straconego ;) w wakacje będę biegać z cudowną buską ;) anue69 rower po lesie to dobry pomysł no i spacery, tego się trzymaj. ja sobie ustaliłam, że choćby nie wiem co to będę się dotleniać :D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2530968&start=12450 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2530968&start=12480 na tych dwoch stronach są moje posty ze zdjęciami :) A na forum będę zagladać bo wiele osób stało mi się naprawdę bliskich i jeśli mogę komukolwiek pomóc małym zastrzykiem energii, motywacją, albo inf nt pielęgnacji, to będę to z radościa robiła bardzo długo :) to była długa droga, większość jest tutaj opisana i forum niesamowicie mi pomogło i kiedy tu wracam, to zawsze czuję się zmotywowana, zeby juz nigdy nie pęknąć :) metodą prób i błędów odkryłam idealną pielęgnację dla siebie, nauczyłam sie cierpliwości w regeneracji skóry i akceptacji drobnych niedoskonałosci. balbisia tez jest przykładem, ze mozna i mysle, ze seukcesem tego forum jest to, ze są tu zarówno osoby, które wygraly, jak i te, które niedługo wygrają :) wierzę to z calego serca :)

Jak dobrze wiedzieć,że są na świecie ludzie,którzy rozumieją nasze popaprane problemy. Gratuluje dziewczyny wytrwałości i sukcesu! jesteście niesamowite. Wystarczyl mi jeden dzień,wiele przeczytanych postow i już mam wiare,że dam radę,że w końcu pokaże się ludziom bez odwracania glowy w drugą stronę.

disaster tez tego pragnę, żeby z pewnością siebie patrzeć drugiej osobie w oczy a nie odwracać twarz, chowajac ją we włosach. damy radę dziewczynki ;) zaczynam liczyć 1 dzień, a zarazem 58(tyle mi zostało do wyjazdu na wakacje) http://liryczneja.blogspot.com/ założyłam bloga, który też ma być dla mnie formą terapii. no i znowu, idę z psem ;)

O w morde!!!! Jesteś moim idolem!!! masz śliczną buźkę a było naprawdę źle... ja tak na policzku mialam może z rok, 2 lata temu... a teraz to czoło i brodsa, ewentualnie obok nosa. Szok!!! co ci się uda zrobic, a ja juz sie pogodziłam z tymi wglębieniami kt u ciebie na focie z października widać... a to schodzi!!! wow!!! jestes boska!!! dziekuje :) właśnie wróciłam z biegania! gratuluje balbisi!!! masz racje pomaganie innym daje siłe, a ty musisz być wspaniałą dziewczyną, skoro chcesz się nadal z nami tą energią dzielić. Ja bym chciala zeby tego w ogole w moim zyciu nie było. Bo przez to nawet związek mi się rozpadł. A wiecie jaki był największy problem ? Ciągle się kłóciliśmy, bo ja byłam drażliwa i on się żalił, że w ogole na niego nie zwracam uwagi, że się nim nie interesuje. Nie umiałam mu wytłumaczyć, że jestem w takim dole, że o niczym innym nie potrafię wręcz myśleć. Tylko o tym, aby wygoić buzię, przestac sie dusic i byc wolna! I potem już wolałam nie tłumaczyć i się rozstać, choć jemu zależało i chyba naprawdę się zakochał. Do dziś myśli pewnie, że jestem podłą i egoistyczną laską, kt ma wszystko w dupie... a to nie prawda :( Może trzeba ponieść pewne ofiary, stoczyć się totalnie, żeby zrozumieć i nauczyć czegoś! myślę, że dzieki temu bardziej bedziemy umiały docenić nasze dorosłe życie, które wiekszosc z nas wlasciwie zaczyna! Milego wieczoru! btw. JESTEŚCIE ŚWIETNE!!!

uda mi się ! Moja Droga, gratuluję założenia bloga, na pewno będę tam często zaglądać i uczyć się od Ciebie optymistycznego patrzenia na świat i walki z własnymi słabościami. U mnie super! Cera? Matko, dawno nie była tak ładna. W końcu zagoił mi się policzek, który nawał mi w kość. Czekam na opinie o Dax mikrodermabrazji. Myślę, czy jej nie kupić. Buziaki dla wszystkich!

Lola1989 , wszystko schodzi, wglębienia, blizny, przebarwienia, zaskórniki, rozszerzone pory, slady... trichę cierpliwosci, peelingi, intensywne nawilzaie i oczywiscie niewyciskanie- i jest z dnia na dzien lepiej :) rozumiem Cię doskonale. o mały włos nie zerwalam z chłopakiem kiedy było naprawdę źle. to powazny związek, taki chyba na całe zycie, i on jakos znosił moje straszne, straszne wahania nastrojów i wyzywanie na nim, ale ja czulam sie tak beznadziejnie, jakbym było go niewarta, ze rozwazalam rozstania. na szczescie w porę się ogarnęlam i nadal jestesmy razem i kazdego dnia dziękuję Bogu, ze się otrząsnęlam... piszę na forum od grudnia, jest tu cała moja historia, nałogu i tego jak z niego wychodziłam. kiedyś może zbiorę te wpisy, bo z perspekywy czasu widzę, ze mog pomoc komus, kto nadal wlczy, tak jak mi pomagały słowa dziewczyn, które wygrały z nałogiem. ściskam i trzymam kciuki, zacznij juz dzis, teraz, i zobaczys ze niedlugo nie poznasz swojej buźki :) uda mi się - chciałam skomentwać wpis, ale nie chciał dodać mi się komentarz bo nie mam konta na zadnym z portali, ktre pojawiają się na liscie pry dod kom. Ale uwazam, ze blog to super sprawa, sama się nad tym zastanawiałam. Słowa z "Alchemika"- piękne i także bardzo mocno w nie wierze. ściskam :*

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2530968&start=11640 tu np jest fr z mojego pamiętnika, kiedy było naprawdę źle. w ogóle kiedyś chciałam stworzyć forum, jakąś większą grupę wsparcia, ale niestety trchę brak mi czasu. gdybym studiowała psychologię, to pewie napisalabym o tym problemie magisterkę xD no cóż,w każdym razie pomysł stworzenia jakiejs strony, foru, czy chociaż bloga ciągle chodzi mi po głowie, ale ten brak czasu, kurczę xD

Witam Was Dziewczyny, tez mam ten wielki problem, wlasnie zrobilam sobie masakre na twarzy, stres robi swoje... Chcialabym w koncu raz na zawsze powiedziec sobie stanowcze "NIE!!!". Moze razem bedzie latwiej to pokonac? To co, zaczynamy od jutra?

Witam cieplutko:) Dzisiaj mam na popołudnie wiec postanowiłam szybciutko do was zajrzeć:) Lola-bardzo dziekuje za miłe słowa o mnie :* fakt że energii mi nie brakuje sama nie wiem jak daje rade to pogodzic, tyle zajęć,ale im wiecej tym lepiej:) Rozumie Cie bardzo dobrze bo sama zachowywałam sie tak samo w stosunku do mojego chłopaka w tamtym okresie,jejku jak on to znosił...nie dałam nam szansy wtedy ,bo nie mogłam znieśc,że mu sie podobam jak sama nie moge na siebie patrzec...unikałam ludzi....tym bardziej mnie to motywuje żeby juz nigdy tak sie nie czuć jak wtedy... Wszystkie przez to przechodziłyśmy lub przechodzimy,ale wierze że jest dla każdej światełko w tunelu i pomału każda z tego wyjdzie i bedzie sie cieszyc z pieknej buźki:** uda mi sie-bede zagladała na Twój blog,fantastyczna sprawa:):* Sylapka-zagladaj tu i zanim sobie zrobisz cokolwiek na twarzy pomysl jak bedziesz sie czuła chwile po....fatalnie ,wiec moze lepiej przestać?? Juz czas zostawic za soba ten koszmarny nałóg...

Laguappa dziekie:) ciesze sie, ze Tobie sie ulozyło!!! mam nadzieje, ze reszcie tez się powiedzie!!! na razie 3 dzien sukcesu!!! cos tam dotknelam, po 2,3 na dzien :) ale ogolnie jest ok! jak zrobie make up to moge isc do miasta, choc nie wyobrazam sobie spotkac kogos znajomego. Sylapka88 ... dołącz do nas!!! Musisz znalezc sposob na odstresowanie, bo ja zuwazylam to, ze jestem bardzo nerwowa, latwo sie irytuje i emocjonuje wszystkim co mnie dotyczy. Przez sie klocilam z wszystkimi, doslownie! Damy rade, uwierz w to! Kazdy ma inny sposob, mnie jednak nauka, czytanie ksiazek czy nauka jezyków czyli to wszystko co lubie i mi zawsze sprawialo przyjemnosc, powodowalo ze zamykalam sie w pokoju, siedzialam z ksiazka na kanapie, a w łapie lusterko i wyciskałam. Dlatego dla mnie hobby tego typu nie jest odreagowaniem:( Dlatego biegam, sprzątam, gotuję, robię sobie jakieś maseczki, przemywam buzie rumiankiem, nakładam zielonego ogórka. Teraz razem z UDA MI SIĘ wyczekujemy na wygojenie buzi i będziemy robic mikrodermabrazje z DAXa:) Wlasnie zrobiłam 100 brzuszkow i słucham muzyki z błotem przywiezionym z Morza Martwego na gojącej się mordce:P

Cześć:)) Fajnie jest,słonko świecie,zjadłam lekkie śniadanko a teraz idę się się gdzieś przejść daleko...daleko...To dobrze wpłynie na moją cerę. Dziś dzień 1 na razie. laguappa mam pytanie czy ty byłaś u kosmetyczki na mikrodermabrazji? Czy tylko peelingu używasz,że takie efekty genialne?

Dzięki, na pewno bede tu zagladac!:) Tez jestem bardzo nerwowa, a jak juz takie nerwowe sytuacje sie nakladaja to rece ida w ruch i wyciskanie nawet nie wiadomo czego. Teraz mam nadzieje, ze bedzie inaczej, wyszly mi nowe krostki juz dzis, ale nie ruszam ich, bede smarowac benzacne , differinem i pasta cynkowa na noc. Dobrze? czy polecacie cos innego, co by zapobiegalo nowemu wysypowi i by szybciej zagoilo te dotychczasowe wulkaniki? Dzieki za wszystkie odpowiedzi, dobrze, ze jest to forum, przynajmniej mozna spotkac ludzi z takimi samymi problemami i sie wspierac wzajemnie:)) Pozdrawiam Was cieplutko;)

Aune69, ja przeszłam 7 mikro i pozbyłam się dziurek i wgłębień po pryszczach. Twarz mam teraz gładką. Wiec warto, tylko trzeba iść na więcej niż jeden zabieg. Moje Drogie, również kupiłam Dax mikrodermabrazje. Mam nadzieje, ze będzie super. laguappa, jak patrze na Twoje zdjęcia, to uwierzyć nie mogę, ze to ta sama osoba. Ciesze się z Twojego sukcesu i dzięki,ze tu jesteś i nas wspierasz :)

nie potrafię pogodzić się z obecnym stanem skóry, czeka mnie dużo złuszczania. to nic. dam radę.

dziewczyny uważajcie z tym wyciskaniem ja przez wyciskanie mam teraz paskudne blizny na czole:( normalnie bruzdy mam, gdybym wiedziała że moje wyciskanie do tego doprowadzi nigdy bym tego nie zrobiła

uda mi się ! A co się dzieje??

znam wasz ból - a nie wiem :D chyba wstałam lewą nogą i panikowałam rano :D teraz zrobiłam makijaż, i ładnie wyglądam ;) tylko no właśnie, ja pragnę tego, żeby bez robieniab makijażu wygladać pięknie ;) jak kiedyś ;) przecież w wieku 18lat nie powinno sie nakladac tyle podkladu ile ja nakładam. ale na szczęście wrócił mi nastrój i siła do walki z nałogiem ;) mojego doła porannego pewnie wywołało to, że nabawiłam się 2 ran wczoraj wieczorem... ałkiem bez sensu. trudno, zagoją się do piątku, i weekend będę miała już w porządku ;) z tym złuszczaniem też oczywiscie przesadziłam :D wystarczy tydzień żeby złuszczyć mój terazniejszy naskórek. a dla pozbycie się przebarwień myslę, że miesiąc, dwa i będę jak nowa ;) i słucham http://www.youtube.com/watch?v=ruQJ1difOS4 ta piosenka nastraja mnie optymizmem ;)

Kochana i tak jesteś śliczna!!!

Uda mi sie, Dasz radę kochana!!! złuszczanie to nie problem, byle by nie dusić! będzie super jak się z tego wyzwolimy!!! ( a co użyłam daxa ?) Spróbuj kawę, z odrobiną cynamonu i miodem i oliwa. Takie naturalny peeling. Ja chyba wyrzekam sie kupnych kosmetykow, mamy takie skarby w domu : owsianka, mleko, smietana, cytryna, aspiryna, oliwa z oliwek, cynamon, miód, kawa, ogorek zielony, rumianek i masa masa innych!!! A te kosmetyki coraz nowsze bazuja na naturalnych skladnikach to po co mam za cos co jest z mleka i miodu, placic kupę kasy, skoro moge to miec praktycznie za free ? bo przeciez na maseczke to tylko troszke potrzebujemy :) A wszystko co sztuczne szkodzi, wiec teraz zdrowe odzywianie, sport, spacery i kosmetyka naturalna :) buziaki!

lola1989 popieram, im mniej chemii tym lepiej ;) jednakże zaczełam myśleć nad peelingiem migdałowym ;) mogłabym zrobić nawet w środku lata, bo on nawet służy opaleniźnie, a zwalcza przebarwienia i zaskórniki ;) idealny dla mnie ;) ale zobaczymy, na razie walczę z nałogiem, i wygram tą walkę !

Tylko modlić się, aby te pierwsze 2,3 tyg wytrymac, jak wiele dziewczyn wytrzymalo i potem jak sie nie zlamiemy to bedzie super! naskórek na regenracje generalna potrzebuje miesiaca, a całkowita wymiana następuje w ciagu 3 miesiecy, wiec wowczas już nasza skóra powinna być jak nowa. Wiec imieniny, 5 lipca mam nadzieje, ze bede swietowac usmiechnieta, opalona, z ładnym makijaże i pudrem brązujący, bo nie bede sie obawiac, ze tylko podkresli moje niedoskonalosci...już za tydzien w srode moje 22 urodziny...o matko! a ja sie zatrzymalam na 18stce kiedy to zaczęło się przez wyciskanie wszystko walic. Ide zaraz pobiegac, nie dusze sie i już nic wieczorem nie jem. Zmobilizowałam się, wiem ze do moze glupie, ale akurat wlaczylam tv i lecialo top model ( pierwszy raz to widziałam ) haha i weszla laska z obwislymi posladkami, brzuchem taki jak mój ( ja jestem załamana ze tak sie zapuściłam, przy tym jadłam sporo, mało sie ruszałam, prawie nigdzie nie wychodziłam, przestałam tanczyc salse), boczkami i jakis gosciu sie z niej smial, a ona miala to gdzies! to sie nazywa pewnosc siebie! ja bym w zyciu tam nie poszla, bo nawet pracujac jako hostessa wydawalo mi sie, ze szczuplutka powinnam bardzo byc. A co ty laguappa studiujesz ? i mozna wiedziec gdzie ? moze okaze sie, ze jestesmy na tym samym roku haha

Hallo:) Wpadłam na chwilke i zaraz lece dalej.... Uda mi sie ja dzisiaj słucham tego http://muzyka.interia.pl/teledyski/teledysk/varius-manx-przebudzenie,295359 to tez tekst Anity L. trzymajcie sie dzielnie:*

http://www.youtube.com/watch?v=HLXt2D2Y6Ow

A dziś mi się udało po spacerze ehh odpoczęłam;)) Jednak jak idiotka zaczęłam zmywać skórę a to peelingiem,zaraz potem żelem i mydłem naraz.Skóra mnie piecze więc nie wyciskam i tak nie robię już.Głupia jaaa;/ Do tego pillingu migdałowego to ja bym też z chęcią poszła na to.Jednak na razie się wstrzymuję i leczę skórę do września,a potem mikro na 100% I wszyscy wstawiają piosenki optymistyczne;)) A ja nie wstawię,bo mi trudno taką znaleźć z mojego gustu muzycznego.hehe;d Ściskam trzymajcie się.

Witajcie dziewczyny! jestem z siebie dumna,bo nic dzis nie dusilam.Nawet bylam caly dzień poza domem,dopiero wróciłąm.Świetny dzień. Wiosna mobilizuje do zadbania o siebie.Gdy siądziesz przed lustrem by się zmasakrować,pomyśl : ''BĘDĘ ŻAŁOWAĆ,BĘDĘ PŁAKAĆ I ZLOŚCIĆ SIĘ NA SAMĄ SIEBIE.CZY WARTO?'.

balbisia kocham tą piosenkę ;) w ogólę lubię varius manx ;) która z dziewczyn komentuje mojego bloga :D ? bardzo dziękuję za komentarze ;) kurcze najbardziej irytuje mnie fakt, że tyle razy sobie już obiecywałam, że to koniec. teraz znowu. znowu obiecuję sobie że od jutra koniec. koniec koniec koniec ! (właściwie już od dzisiaj, od tej chwili, od teraz) jeśli teraz z tym nie skończę, pójdę prosto na dno. nie mam już czasu żeby się w to bawić. o nie. definitywny koniec. niech się dzieje co chce, nic nie ruszę. to prawda ze w 3 miesiące regeneruje się cały naskórek ;) więc dam radę ;) znowu jestem pełnia optymizmu :D i trzymajcie mnie za słowo :D