rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 Czesc Loczkins ano sama jestem i tak lubie ,nigdy nie balam sie byc sama na szczescie....na groby moich pojedxziemy jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Loczkins24 0 Napisano Listopad 1, 2006 lolka dziekuje za maila, ja pozniej cos skrobne, bo teraz musze sie juz szykowacbuziaczek kochane wszystkie, milego dzionka!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 1, 2006 dzien doberek wszytkim :D ja dopierwo wstałam, jem śniadanko i tez rusze na groby... jak co roku kupiłam cała tobre zniczy na te groby na których nikt nie stawia i sa zaniedbane... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 ANITA 2330 swietnie cie rozumie tez tak mialem a nawet mam czasami do dzis ale.... no wlasnie nie trzeba sie poddawac ! ja mam problem z L4 nie moge tak dluzej chodzic do pracy i jeszcze pracowac na noce :( moje nerwy uwielbiaja jak ja nie spie wtedy zaczynaja sie popisywac jak cholera :( HORROR Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 ANIOŁEK zazdroszcze ci :( ja jeszcze nie wychodze z domu :( tez bym tak chcial ale chce czy nie za tydzien konczy sie zwolnienie lekarskie i musze do pracy :( nie wiem jak to bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 czesc men.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 1, 2006 czesc Renka czesc men :D a z domu to wychodze na "chama" , zmuszam się, świat jest taki piekny, a ja sie go boje, jak bylam normalna jeszcze to jak mi bylo zle to bralam samochod i jechalam za miasto, przez wsie, tam świat jest cudny! zatrzymywałam sie przy starej szpopie i... ehh ciarki mnie przezzły jak pomyśle.. tak było cudnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 czesc RRENKA jak dzis koleznaka nerwica :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 nie ma nikogo a ja tu sama...no tak ,wszyscy poszli na groby...ja tez pojde na groby opuszczone na poblski cmentarz ale jak przystalo na netoperka pojde jak sie zacznie sciemniac a teraz ide zrobic sobie kawusie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 w sumie tez raz na sile wstalem z wyra i powiedzialem sobie ze nie jestem chory i resztka sil sie wymylem ubralem wyszedlem i skonczylo sie to takim atakiem ze szkoda mowic pozniej lezalem jak spoaralizowany :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 aaaaaaaaa jestescie!hura,hura!!!! Aniolku trafnie to ujelas NA CHAMA! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 men jedno kiepskie wyjscie nie moze przekreslac dalszych prob! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 I co zrobiles jak sie atak na dworze wzial,uciekles do domu czy do szpitala pojechales? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 nie wiem jak wy ale ja nie mam wsparcia tak jak wy bo wokol mnie sa ludzie ktorzy poglebiaja moja chora psychike Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 Widzisz ,trzeba sie nauczyc je przeczekiwac -usiasc gdzies na lawce...a nie uciekac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 nie zrozumie tego nikt kto nie przeszedl tego samego,wsparcie jkest potrzebne owszem ale najbardziej trzeba liczyc na siebie,walczyc ze soba samym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 1, 2006 renka ale czasem trudno nie uciekac dodomu, ja mam tajk zazwyczaj na przystanku, nadchodzi lek i najchetniej bym uciekla! ale zawsze sobie wtedy mysle NIE DAJ SIE BADZ SILNA! i stoje tak \"na chama\" i przechodzi predzej czy pozniej. a powiedzcie mi czy dzieje sie Wam cos z oczami? bo ja zauwazylam ze cos z nimin ie tak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 1, 2006 Nie ma to jak pocieszajacy horoskop na dzis : Zdrowie: Możliwe problemy natury psychicznej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anita2330 0 Napisano Listopad 1, 2006 Witajcie Dopiero co wstałm i właśnie raczę się kawką.Jak sobie radze?To dluga historia.Musialam sie tego nauczyc, a to nie przyszlo z dnia na dzien.I nadal nie zawsze dziala, wiec absolutnie nie liczcie na zloty srodek.Nie mam teraz niestety czasu,zeby wszystko Wam opisac,musze zalatwic mase spraw.Ale obiecuje,ze usiade wieczorkiem i wszystko opisze.Mozemy tez kontaktowac sie przez maile,Moj adres to: anita2330@wp.pl.Piszcie,obiecuje,ze odpowiem na wszystko.Jeszcze chcialam podziekowac za cieple przyjecie:)Zadni ludzie nie maja takiego poczucia wspolnoty,jak wlasnie ci,ktorzy cierpia na nerwice. Milego dnia zycze wszystkim,a raczej spokojnego i bez lęku. Do zobaczenia wieczorkiem:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość men at work Napisano Listopad 1, 2006 Aniolek hehehe dobry masz horoskop :) powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 aniolku ja za kazdym razem jak mnie dopada to chce uciekac !bo to taki odruch uciekac jak sie czuje zagrozenie-a ja zawsze mam wrazenie ze zemdleje ale te ucieczki mnie nauczyly ze skoro moge biec niczym w maratonie do domu i wspinac sie po schodach -puls wtedy szaleje ...i nie umarlam a wrecz po wejscui do domu zaczynam wracac do normalnosci to znaczy ,ze jak usiade gdzies na lawce (czesto jest to lawka na przystanku) to wyjdzie na to samo...ciezko ale sie udaje i miewam takie ataki rzadko a najwazniejsze ,ze wiem ,ze nie umieram ze to tylko atak i zaraz przejdzie.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 hehehe aniolku fajny horoskop! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anita2330 0 Napisano Listopad 1, 2006 Dzisiaj po prostu zablokuj swoje emocje. Najbardziej sprzyjać Ci będą spokój i opanowanie. Czas rozwoju wewnętrznego. Nie przesądzaj niczego z góry. Nie należy trudnych spraw rozwiązywać poprzez skrajności. Ostrożnie podejmuj działania z osobami, które patrzą na świat inaczej niż Ty. To jest moj horoskop.jejzu:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 anita hehehe jak zablokowac swoje emocje-garsc prochow? ale brednie wypisuja.....jakbym nie mala emocji tzn.ze trup jestem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 1, 2006 No i ja też zostanę dzisiaj po południu sama bo mąż na dyżur jedzie. echhh a horoskopu nawet nie sprawdzam bo jeszcze tam może napisali że dziś sobie gdzieś wyjdę ! .... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 a to mooj horoskop halloween: Zadbaj o zdrowie! Nos czarne skarpetki i ich nie zmieniaj poniewaz wzmocni to Twoja aure!Spij w przeciagu! Jesli jestes malo mroczna to nie wpadaj w panike ,przeciez masz wielu przyjaciol ktorzy napewno zobacza w Tobie cos zlego hehehe! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 Efka witaj! Ja nigdy nie czytam horoskopow a teraz na wp.pl byl ten z halloween fajny co ? zaoszczedze nma praniu skarpetek ale co z moimi korzonkami od przeciagu bedzie ....do kompletu z N toz to zalamka! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 A ja po nocach na cmentarzu jako netoperek nie jestem dosc mroczna? hehehe.... ja to potrafie sobie halloween zafundowac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 1, 2006 Rrenko i Aniołku wysłałam wam pps-a ....normalnie z podziwu wyjść nie mogę :D a najbardziej zaskakujące jest na koncu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 1, 2006 efcia fajne to bylo! ciezko bylo te delfinki zobaczyc,bardziej mi sie podobala ta parka a te ruszajace sie figury-no coz zdarza mi sie ze mi tak wiruja przedmioty ,obrazy -wszystko w naszej glowie siedzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach