netka30 0 Napisano Listopad 14, 2006 no ładnie jak ja przyszłam to wszyscy poszli spać :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 14, 2006 no ja tez na chwilke ,zaraz ide spac -wyjatkowo wczesnie jak na mnie ,milej nocki wszystkim!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 14, 2006 to ja tez wszystki milej nocki i słodkich snów Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 15, 2006 Hej! Pierwsza jestem :D:D:D :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 15, 2006 Ja też już jestem! Tylko 5 minut później :P Dobrego i spokojnego dnia wszystkim :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 15, 2006 Ide na spotkanie i juz mam stresa... :o a potem do pracy... wole nie myśleć.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lidiuszka 0 Napisano Listopad 15, 2006 witam wszystkich serdecznie. Życzę miłego dzionka :):):)pozdrowionka dla Tereski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 Witajcie!!!!!!!!! Kasiu swietny tekst! Aniolku wiesz juz ,ze trzeba isc na chama bo i tak bedzie dobrze to jest tylko takie nakrecanie sie przed ...... dana wyslalam Ci dietke od mamylulki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 No tak ,jak ja wczesnie na nogach to wszyscy spia.....a spijcie sobie smacznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 15, 2006 renka no cos ty ja juz dawno na nogach ,ide myć nastepne okienka Paapap Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 no kurde usiac na chwile Kasiu! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 Ja tez mam myc okno! ale nie mam jeszcze weny na to mycie ale jest 11 stopni wiec trzeba by umyc co by mrozy nie chwycily! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 czesc wszystkim.a ja juz w pracy:-) kasia to ile ty masz tych okien? dziewczyny dieta i N dwóch to ja juz nie zniese :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 netka a po co Ci dieta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 Aniołku polecisz na to spotkanie jak na skrzydłach :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 bo wy wszystkie sie odchudzacie to ja też chce.w końcu też mam N :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 może kiedyś się spotkamy i wy takie modelki przyjedziecie a ja wtocze się ja kulka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 netka ,wiesz ,fajnie ze mozesz pracowac ....a jak mozesz to gdzie pracujesz ,co robisz? nie boisz sie chodzic do tej pracy tak jak aniolek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 no kobieto ja nie mam ochoty na te dietki bo lubie jesc i jestem lasuch ale sie rozpasalam za bardzo i niestety teraz jestem zbyt puszysta wiec sie zmobilizowalam dzieki mamiejulki ,skoro sie wspieramy z N to i mozemy i z dietka ....ale Ty to bron Boze ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Witajcie śliczne Nerwuski i przystojni Nerwusy...:) Aniołku kochany ty jesteś dzielna dziewczynka ,sama widzisz że możesz nad tym panować .Ja też kiedys przed wyjściem zastanawiałam się ci może mi się stać i tak się człowiek nakręcał.Przecież do tej pracy chodzisz bo lubisz ...i masz przystojnego szefa ;) to nie idziesz tam z niechęcią tylko z radością i tak w domku się nastaw.a tam gdzie dziś idziesz to ...wszyscy bedą czuli tak jak ty... a Ty jesteś już na tyle doświadczona że możesz pomóc innym ...nie myśl o Sobie i swoich objawach tylko zobacz komu trzeba będzie pomóc ...to też jest terapia ,bo dziś na spotkanie dda idziesz? czy coś mi się tegess ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 renka ja pracuje w sekretariacie takiego małego biura.mam ten komfort ze często w pracy jestem sama.jeżdze samochodem więc nie boje się.autobusem byloby gorzej.a kiedyś chodzilam na pieszo sobie.po 4 km w jedną strone.i wlasnie jak sobie wracalam to dopadlo mnie pierwszy raz.miałam przejsc przez most przez ktory przechodzilam setki razy i strasznie zaczelam sie bac.tak to sie zaczelo.teraz tylko autko zostalo.chcialabym zmienic prace bo ta jest tylko na pół etatu ale narazie nie jestem w stanie tego zrobic.i tak sie zasiedziałam tu w tym biurze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 efcia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 netka to swietnie ze sobie radzisz ,ze jezdzisz autem i masz te prace na pol etatu dla mnie byloby to marzenie... czesc Ewcia! slucham Rubika zamiast okno myc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 czasem zaluje ze nie pracuje ....moze byloby inaczej z ta N moze szybciej by sobie poszla...mam wrazenie ,ze zmarnowalam tykle czasu w domu siedzac..komu to potrzebne , nie ma motywacji aby brac sie w garsc ,ladnie wygladac...po co siedzac w domu.....ale i tak co dzien twarzyczke w makijaz-lekki ubieram dla siebie samej bo tak sie lepiej czuje....i maskuje w ten sposob ...smutek ktory sie na niej pojawia dzieki N Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 Wiecie co ,zaczyna mnie nosic aby polazic po sklepach bo chcialabym kupic firanki nowe do kuchni i do innych okien tez ,poza tym jakies drobiazgi do kuchni .....wiec musze sie zmobilizowac i jechac ,boje sie ale przeciez sobie poradze ,prawda? nie chce z mezem bo on niecierpliwy ,wole sama bo to trzeba ze 100 razxy obejrzec a moj men to by wszial pierwsze lepsze z brzegu i zadowolony..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 reniu ja tez mam marzenia.moj brat wyjechal do irlandii codziennie rozmawiamy przez skype i on namawia mnie na wyjazd.tak bardzo chciałabym jechać razem z mężem ale nie dam rady.tak sie boje ze ten strach mnie paraliżuje.tez juz mam dosc tej ciąglej rezygnacji.ta choroba strasznie nas ogranicza.czasami mam wrazenie ze siedze w jakiejs zamkniętej skorpupie i nie moge sie z niej wydostac.przeze mnie mamy tak z męzem wszystko utrudnione.nie wiem jak długo on to wytrzyma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Ja też lubie jedzonko i ono mnie gubi ...to jest moja słaba strona ...za jedzonko ..zrobie prawie ;) wszystko ! hihihi Uwielbiam ryż z mięskiem i sosem i do tego surówka to mogę jeść na okrągło .I właśnie ten sosik w połączeniu z reszta .. i brak w tej chwili powera to jest mój problem który mi ładnie i równo wchodzi w bioderka. Kilka lat temu znajomi udostępnili nam zagonek z truskawkami on był malutki miał tylko ....500metrów ..:) więc jezdziliśmy tam w każdą wolną chwilę ,a że miejsce jest urocze i z dala od miasta to czułam się tam super. Wiadomo jak jest zajecie i jest ciepło to mysli sie tylko o piciu ,a nie jedzeniu. Wtedy właśnie moja waga spadała i mieściłam sie w 38 rozmiar.Niestety ci nasi znajomi ..odeszli bo to byli ludzie po 80 ..ale tak wspaniałych ludzi pierwszy raz spotkałam .Oni byli rodzicami maszego kolegi który cierpiał na to samo co ..ja! Ale on wyjechał z Polski ,a mój mąż zawsze im pomagał gdy coś trzeba było zrobić ..i tak przez kilka lat spędzałam lato ..na ich działce ,przy lesie i z dala od miasta. Piszę to bo jak tam pierwszy raz pojechałam to ta pani była zdrową osobą ...i co roku się zmieniała ..miała Alzheimera.. Ona nie poznawała swojej rodziny ale jak zobaczyła mnie ..to szła do mnie szybko i łapała mnie za rękę i chciała ze mną chodzić .. a cała działka miała ok 10 h to było po czym. Ostatnie lato to już tylko ja mówiłam a ona się uśmiechała i była zadowolona bo jak coś jej nie pasowało to się złościła .Może to dziwne ale wtedy ja czułam się lepiej bo wiedziałam że muszę jej pomóc zapominałam o tym że się boję przestrzeni i że tak daleko chodzę..ale ja cały czas musiałam pilnować Jej! bo nawet jak coś chciała to musiałam się domyślić o co chodzi .Pomagałam w ten sposób ...Temu człowielowi bo on wtedy był spokojny że nic się jej nie stanie. Ale mi się zebrało na wspomnienie ..ale tak sobie myślę że jak zapominamy o własnych myślach i coś jest od nich ważniejsze to ...chyba zdrowiejemy! wiem że to żadne odkrycie ;) Ale Aniołku wczoraj wieczorem myślałam o Tobie jak sobie poradziłaś i zapomniałam myśleć że mnie boli ...noga! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Listopad 15, 2006 reniu napewno dasz rade.nie ma sie czego bac.jak zrezygnujesz to bedziesz zalowac.a jakie piekne firanki mozesz miec w oknach pomyśl tylko.wszystkie sąsiadki będą ci zazdrościć :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 najprosciej byloby zamowic przez internet ale wole zobaczyc gdzies w sklepie na wlasne oczy z tym wyjazdem netka to Cie rozumie..trudna decyzja N tak bardzo ogranicza nasze zycie..... ale bierzesz leki ,jestes na dobrej drodze do poprawy stanu ,moze wtedy bedziesz sklonna na zmiany ? moze tej zmiany Ci potrzeba? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Neciu jak bys się zdecydowała to przecież masz tam brata i mąż by był obok ..nie byłabyś Sama.. Rrenko mnie też nosi żeby coś zmienić bo ja tak średnio co 7 lat zmieniałam mieszkania :) i teraz już chyba ten czas nadchodzi ..wczoraj pozmieniałam firanki i wyglada inaczej ..ale ja kupuje je z katalogu ..nie chodzę do sklepów ,bo mąż to albo czasu mu brak albo właśnie odwrotnie do Twojego godzinami ogląda jedną rzecz .A ja wiem czego potrzebuję wpadam do sklepu łapię to co chce i ..uciekam .Jak kupowaliśmy meble do pokoju syna to przez ..dwa tygodnie codziennie ciągał mnie po wszystkich meblowych sklepach jakie są w trójmiescie .. i wybrał takie same jakie syn miał tylko w innym kolorze ... Nie lubię robić zakupów z moim chłopem :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach