marijke 0 Napisano Listopad 15, 2006 Dzięki Renka za oświecenie. Buzia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 co to za pomaranczowy aniolek? chyba inny.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 ide do sklepu bo pieczywa zapomnialam kupic ,skleroza nie boli!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna... Napisano Listopad 15, 2006 Ja właśnie boję się benzo... i chcę je odstawić, dlatego postanowiłam iść do psychiatry. A kardiolog jak na razie leczy mnie tylko tymi z grupy diazepamu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Rrenko to następny Aniołek ...:O nasz jeszcze się nie zgłosił ..dziś bidulinka ma dzień w którym musi się wykazać ..kto rządzi ,ona czy ..paskuda! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Niespokojna a długo bierzesz benzo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna... Napisano Listopad 15, 2006 Biorę od 15 września, czyli już 2 miesiące. Trochę mnie to przeraża. Teraz dostałam Lexotan, a to też benzo... :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 A byłaś kiedyś u psychiatry ? czy tylko kardiolog ci zapisuje te leki? Lexotan jest niby z tych bezpiecznych benzo ,ale takie leki to długo nie można przyjmować bo pózniej mogą ..nie muszą być problemy z odstawieniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 15, 2006 Nie chcę uogólniać i nikogo obrażać, ale co jest kurka z tymi kardiologami, że oni nie potrafią sensownie pokierować pacjentów z takimi problemami jak nasze, skoro każdy nerwus trafia zwykle najpierw do nich? Ja chodzę do takiego niby super, z tytułami i dużym doświadczeniem, a poza poradami w rodzaju: proszę się nie stresować i wypisywaniem recept nic mi nie pomógł, dopiero po mojej sugestii, że może to zaburzenia hormonalne albo nerwicowe polecił wizytę u endo i psychologa... No, to ja lecę na meczyk. Pa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna... Napisano Listopad 15, 2006 U psychiatry nigdy nie byłam, stąd moje pytania. Do kardiologa trafiłam, bo miałam tachykardię, a on stwierdził, że to na tle nerwowym i dlatego mnie leczy. Mam nerwicę serca. Najpierw dał Xanax - 2 miesiące, a od poniedziałku zamienił na ten Lexotan. Ewa, wiesz, że ten lek jest w miarę bezpieczny i można z niego wyjść..? Strasznie się boję, że może już jestem uzależniona od benzo.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 bo najprosciej jest tym lekarzom dac lek ktory szybko wyciszy ...i po sprawie....!Prawdziwy lekarz to ten ktory takich pacjentow odsyla do psychologa a ten do psychiatry!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do niespokojnej Napisano Listopad 15, 2006 Lexotan jest najbardziej uzalezniajacy tak jak i rudotel to sa kilery wsród uspokajaczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niespokojna... Napisano Listopad 15, 2006 To co mam robić???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 no nie wiecej jak lorafen ,xanax czy afobam.... a do schodzenia z benzo lekarze zalecaja zamiane na relanium .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 15, 2006 i pomyśleć brałam rudotel ale to było z 5 lat temu, czułam sie ajk nacpana,, ja tylko sekundkę niestety nie mam czasu.. :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 15, 2006 czemu zamieniam te litery..:O jak .. miało być Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 co masz zrobic? najrozsadniej to isc do psychiatry i sprobowac innych lekow -zamienic na inne -na antydepres. 2 miesiace benzo to juza za duzo ale jeszcze czas aby je porzucic a tak bedziesz brnac coraz dalej i dalej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Marijke bo teraz mamy taką słuzbę zdrowia ..wszyscy lekarze którzy coś potrafili to niestety leczą za inne pieniądze..a nam zostali Ci którzy mają po kilka etatów i do pacjęta podchodzą jak do worka z pieniędzmi z którego mozna brać ile się da! Miałam lekarkę z pierwszego kontaktu która była tylko lekarzem i nie miała żadnych specjalizacji i leczyła wszystkich tak o co pacjęt poprosił to dostał. Sąsiadkę tak leczyła że poszła do niej z ... chorym sercem a ona kazała jej więcej chodzić i nie zwracać uwagi . jak się jej powiedziało o jakimś nowym leku to kazała poczekać bo musiała najpierw w książkach poszukać. Na wszystko dawała antybiotyki bez różnicy czy ktoś miał katar czy anginę ..tylko antybiotyk. Dobrze że już nie nas leczy. Ale każdy lekarz powinien zdawać sobie sprawę że zapisując taki lek daje choremu nie nadzieję na wyzdrowienie tylko uzależnia go od leków ..to prawie jak ....diler! ło matko! .... to jest straszne ale prawdziwe . Ludzie idąc do lekarza ufają mu a nie mówię że każdy zapisuje takie leki i nie obchodzi go że ten chory staje się uzależnionym nie z własnej woli. Trzeba dlatego samemu się trochę podszkolić i wymagać od lekarza takiego leczenia w którym jest jak najmniej dla nas zagrożeń. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 15, 2006 Dziewczyny !! juz nie moge tego czytac !! sorki !! nie ma mniej ani wiecej uzalezniajacych benzodiazepin ,sa tylko takie o krótkim czasie działania i o długim czasie działania w organizmie ,lexotan nalezy do krótko działajacych .Ale tak samo sie je odstawia i jest z tym taki sam problem po okresie brania dłuzszym niz to zalecane .Dlatego to sa leki dorazne i kazde dłuższe ich branie prowadzi do uzaleznienia ,i nie wierze że ktos kto brał je dłużej niz 3 miesiące nie odczuł skutków uzaleznienia przy odstawianiu ich w mniejszym lub wiekszym stopniu . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 to bylo do niespokojnej.....ja jastem uzalezniona od lat i nie umiem temu sie przeciwstawic i jak widzisz ...jestem tu z Wami bo mam to samo mimo cudownego efektu benzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!cudny ale na chwile..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 15, 2006 Efka racja ale np ja myślałm,ze nie dam rady a teraz jakos leci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Niespokojna naciśnij ten link i sama przeczytaj co pisze o tym leku ,wiele nie ma ale pisze że jest w miarę bezpieczny http://lekarze.w.interia.pl/anksjolityki.htm#pochodne%20benzodiazepiny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 A ja teraz ze skrzynki na listy wyciagnelam zaproszenie od Instytutu Zdrowia darmowe zaproszenie dla 2 osob na 7-dniowy regeneracyjny pobyt w wybranym osrodku wypoczynkowym -za udzial w ankietach! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 MamaJulki ale im dłużej na tym będziesz tym więkrze dawki będziesz potrzebowała ... dlatego lepiej jesli chcesz brać leki zmienić je na takie które aż tak Ciebie nie uzależnią. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 15, 2006 Dziewczyny nie gniewajcie sie że ja tak obcesowo ,ale to benzo to mi spac juz nie daje . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 Fajnie ,jesli to wogole prawdziwe i realne zaproszenie i faktycznie darmowe ...tyle ,ze nie skorzystam z niego z wiadomych powodow -nerwey by mnie zjadly! a jeszcze trzeba isc na jakies spotkanie dla uczestnikow na uroczyste odebranie tych zaproszen! Ktos by sie ucieszyl na moim miejscu a dla mnie to tylko klopot i powod do bolu brzucha,juz mnie boli na sama mysl ,ze mial;abym tam jechac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 Kasia masz racje to swinstwo i trzeba nam oczy otwierac ,ja je juz dlugo otwieram az mi z orbit wyleza to wtedy moze sie bujne do psychiatry a najlepsze ze juz 3 lekarzy mi mowilo ze takie tyci co ja biore to mozna samemu bez problemu odstawic!!! co za brednie-probowalam,wiem ,ze za latwo sie poddalam przy nasttepnym podejsciu bede bardziej sie starac.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Kasieńko zgadzam się z Tobą w 100% one wszystkie uzależniają . Lekarze idą sobie na łatwiznę i dlatego chyba takie leki najchętniej zapisują ..no chyba że jeszcze jakieś układy mają z korporacją farmaceutyczna ...;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Listopad 15, 2006 chyba ze zaprosza mnie do psychiatryka to lece!moze mnie tam dluzej zatrzymaja niz tydzien? i wyjde jak nowo narodzona!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasia100 0 Napisano Listopad 15, 2006 renka bądż dzielna iwalnij to siństwo w kat ,zacznij zmniejszac dawki ,jutro wez tylko połowę i dasz radę będziemy z Toba Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach