marijke 0 Napisano Listopad 17, 2006 Do Beznadziei --> a długo tak masz? Bo jak czasem łapie, to może tak po prostu albo hormonki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miloszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 jedni mają tak ,że z nerwów jedzą inni,że nie .....i tak zle i tak niedobrze.....prawda Zgredek?....dawno nikt tu nie mieszał...zaczęło się?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Listopad 17, 2006 a tak mi sie to napisalo!:D fajnie ze sie ubawilyscie:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja.......... Napisano Listopad 17, 2006 ladycook, czy do mnie te słowa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lidiuszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Pa pa ja narazie zmykam córcia ma teraz czas dla siebie moze potem wpadnę jeśli nie to jak zwykle miłej nocki :):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beznadzieja.......... Napisano Listopad 17, 2006 pogada ktoś ze mną? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Lidiuszko Tobie również miłej i spokojnej ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 17, 2006 Beznadzieja, no właśnie się pytałam, często Cię to łapie, masz tak cały czas? Napisz coś wiecej... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł26 Napisano Listopad 17, 2006 Heja wszytkim..... dzięki mamojulki za maila:), i za pioseneczki itp. , jak nie możecie nerwuski spać to w woli informacji zapraszam na emocję o 5.00 mecz POLSKA - ARGENTYNA W MŚ w siatkówkę polsat albo polsat sport, zapraszam..... A tak w ogóle weekned przed nami, trzeba trochę dać tej koleżance N poszaleć - czyli wyłączyć ją z naszych imprez , zabaw czy sptkań z przyjaciółmi..... powodzonka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 pipek: nie czytaj tych ulotek poprostu zajataj sie tabletami. Im mniej jesteś świadoma co jesz tym lepiej. Ja już doszedłem do takiej perfekci (ale to brzmi) że idąc do lekarza se prawie sam recepte wypisywałem. Wykułem prawię książke z farmacji hehe. miloszka: Wiem że mieszam ale ja taki zakręcony jestem. Tu niby deprecha nerwica a tu mordka usmiechnięta od ucha do ucha (na 10 sekund). Kurwicy idzie dostać przez to Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 beznadzieja..........: tu każdy ma jakiegoś \"fiksa\" ale jak nie opowiesz o sobie co Ciebie męczy to nikt nie będzie wiedział jak pomóc. Wróżeniem dawno się nie zajmuje ale mógłbym trochę pozgadywać :D Pozdrawiam Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł26 Napisano Listopad 17, 2006 zgredek , uwarzam że źle doradzasz faszerowaniem sie prochami....... Im mnie tym lepiej , a więcej własnej woli, silnego charakteru i stanowczości a nie chemiii.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Pawełku ale czasami bez chemi się nie da..;) Trochę trzeba żeby poczuć pewność Siebie a pózniej owszem tylko własne chęci i siły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miloszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 ja też chwilowo znikam...idę do dzieciaków..zajrzę tu jeszcze..papa kochani.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Paweł26: Prawde mówiąc masz rację. Ale jeżeli nie daje się rady samemu i nie można znaleźć zrozumienia i pomocy u innych to lepiej dziabnąć trochę chemii jak to dziadostwo zacznie trochę działac to wkoncu przejżysz na oczy i będziesz się starał sam dźwignąć. A bez tego tylko sie pogrążasz Czasem trzeba i chemie. Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
miloszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Zgredek ...ale ja nic takiego nie napisałam do ciebie ...chodziło mi o to że ktoś tym razem podrabia moje pismo i za mnie sie wypowiada...głupowate żarty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł26 Napisano Listopad 17, 2006 No tak wspomagajacą tak, ale nie robienie "tabletkowego życia" i czekaniem , aż samo przewjdzie - nigdy nie przejdzie bez własnej silnej woli i chęci... Najlepsze leki i największe dawki nie pomogą, bo to tkwi w nas nie w tabletkach.... sam się o tym przkonałem, to żę już nie mam N to nie prawda, zawsze ją się ma - tylko trzeba umieć nad nia zapanować i ją poskromić......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł26 Napisano Listopad 17, 2006 i chyba zgredek w tym się nasze zdania różnią, ale to dobrze są różne podlądy ....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Paweł26: mnie się udało jakoś przebudzić i polazłem do psychola bo teraz prawdopodobnie bym kostnice zaliczał. Ja juz prawie nic nie jadłem. Zaszyłem się w chałupie i olewałem robote. ale jakoś coś przebłysneło polazłem szybko do lodówy nażarłem się żeżarłem dopalacze typu magnez Vit C rutino omega3 potem trochę chorowałem bo za szybko i za duzo się najadłem. ale przeciw bólowo-gorączkowe prochy i do doktorka. Narazie się trzymam. Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł26 Napisano Listopad 17, 2006 Tez lece...... na chwil parę.... ze znajomymi na zimne piffkoo:) .... i będę jeszcze dzisiaj:) pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Włąśnie oglądam materiał na TVN o naszej opiece socjalnej Tylko lać ich kijem Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lidiuszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Zgredek moja cora nareszcie uporala sie z ta poczta i wyslala do ciebie maila z moim zdjeciem:):):) brawo dla niej!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 lidiuszka: Właśnie dotarła fotka do mnie. Masz mądrą córkę. Podobna jesteś do mojej mamy. Pozdrawiam Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 Czesc wszystkim z ktorymi sie jeszcze dzis nie witalam. Dlaczeo to jest takie trudne? to wszystko? dlacseogo nie mozemy zyc normalnie? slabo mi wiec leze w lozku, pawel poszedl na piwo... wiele bym dała zeby tak sobie pojsc na piwo ze znajomymi, boje sie wiec nie chodze tylko to jest tak glupie ze szkoda gadac! no bo czego sie boje? nie wiem przeciez w doum tez moge umrzec i nic mi nie da ze siedze w domu... ja tez nie jestem zwolenniczka tabsów i nie chciałabym ich brac no chyba ze psychiatra stwierdzi ze tak zle ze mna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lidiuszka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Zgredek dzieki za fotke:):):):):) spoko.... spoko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 czy Wam tez jest tak slabo? a czy ma ktos tu krzywy kregoslup i gi dusi?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 17, 2006 Aniołku, mnie jest ciągle słabo... Wczoraj o tym pisałam. Czy Ty potrafisz to jakoś opanować? Bo ja zupełnie... O ile niepokój czy silny atak lęku potrafię chociaż troszkę powstrzymać, oswoić, wytłumaczyć sobie, że wszystko jest ok, to z tym zupełnie sobie nie radzę... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Aniołek21: ja się zdecydowałem na tablete. Wiem do czego może doprowadzić depresja. Wiem jak ona wygląda. Wiem jak jest z niej ciężko się wyrwać jak się ją oleje i sie podda. Dlatego długo nie czekałem i polazłem do doktorka. Przynajmiej babka gadała moim językiem. Dała się wygadać co ja o tym sądze, co podejrzewam. Potem trochę mnie przemaglowała pytaniami zmieniając temat. I okazało że się nie mylę. Spytała czy chciałbym skierowanie do psychologa. Wypisała skierowanko i recepte. Poprostu mam trochę za dużo wiem z medycyny i to też mi wszystko komplikuje bo zaraz weryfikuje co mi doktorki przepisują. Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 ja tez nie potrafie.... :(chce mi sie ryczec, kiedys miaalam tak ze gdy sie budzilam rano to bylo ok i tylko wieczorami zle sie czulam a teraz caly czas tak mam... :( i nie weim co robic czy badac sie czy uznac to za nerwice? ale przeciez z nerwow tez sie mozna nabawiac torbieli czy czegos innego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 17, 2006 A wy to chyba nic nie robicie tylko gadacie leniuszki moje kochane .Paweł musze Ci się przyznać ,że strasznie mnie zmobilizowałeś i po przeczytaniu twojego pierwszego wpisu zaczełam troche wychodzić z domu .Dzisiaj bylam na spacerze 40 min -sukces żle się czulam ale co mi tam .Najgorsza jest ta droga do domu kiedy widze ,że został mi taki kawał do domu.Dziś poszedł ze mną mój mąż ,który wpadł do domu na 5 dni -twierdzi ,że jestem pieprznięta i mnie nie rozumie ,ale poszedł jakby co to chyba przyniósłby mnie do domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach