Gość .SYCYLIJCZYK. Napisano Listopad 17, 2006 ANIOŁEK21 NIE PRZYŚLESZ Swojej foty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Aniołek21: zapraszam. mam jeszcze jedna paczke lodów. kilka suchych chrupiących bułek, a na jutro zrobiłem potrawke z kuraka Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 no napisalam ze TAk !! tylko jak przejde na staly komp! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 zgredek, a skad masz swierze buleczki o tej porze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Adusia tu wklejam przepis na ciasto i możesz z nim cudować! Składniki: 1 kg mąki, 150 g drożdży, 500 ml mleka, 6 jajek, 200 g cukru, 100 masła, 50 ml oleju, 1 łyżeczka soli, cukier waniliowy, tłuszcz do formy, jajko do posmarowania ciasta. Sposób wykonania: Mąkę przesiej do miski, roztop masło. Przygotuj rozczyn drożdżowy – rozetrzyj drożdże z łyżką cukru i łyżką mąki, dodaj ciepłego mleka i pozostaw w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Będziesz mogła sprawdzić przy okazji czy drożdże są dobre, jeśli rozczyn nie będzie rósł to lepiej nie wykorzystuj tych drożdży do ciasta, bo prawdopodobnie nie urośnie. Gdy rozczyn będzie sobie rósł utrzyj żółtka z cukrem. Do miski z mąką dodaj wyrośnięty rozczyn, utarte żółtka z cukrem, ciepłe mleko, sól, cukier i dobrze wyrabiaj ręką. Gdy już będzie wyrobione dodaj rozpuszczone, ciepłe masło i olej. Teraz trochę przyłóż się do pracy i wyrabiaj ciasto tak długo aż będzie odchodziło od ręki. Dobrze wyrobione ciasto uformuj w kulę i przypudruj je po wierzchu mąką. Nakryj miskę kołderką (ściereczką) aby ciepło nie uciekało i postaw ją w ciepłym miejscu. Od czasu do czasu zaglądaj pod „kołderkę\" (nie rób tego za często bo ono tego nie lubi) i sprawdzaj jak dużo ciasto urosło. Proces ten trwa różnie, czasami, gdy drożdże są bardzo dobre, wystarczy nawet pół godziny, czasem godzinę a nawet i dłużej. Gdy ciasto już wyrośnie przełóż je na stół posypany mąką i zagnieć ponownie. Teraz możesz już zrobić z niego co chcesz, na przykład placek, babkę, bułeczki. Uformuj więc ciasto tak jak Ci to najbardziej odpowiada. Pamiętaj, że ciasto mocno rośnie, robiąc babkę nie wkładaj zbyt dużo ciasta do formy bo Ci z niej ucieknie. Formę do ciasta posmaruj masłem i oprósz mąką. Przed wstawieniem do pieca posmaruj ciasto rozmąconym jajkiem lub jeśli wolisz posyp kruszonką. Ciasto należy upiec na piękny złocisty kolor. Możesz sprawdzić czy jest w środku upieczone nakłuwając go suchym patyczkiem, nie rób tego za często, bo otwierając stale piekarnik możesz przyczynić się do zakalca. Z podanego ciasta możesz też przygotować nadziewane bułeczki lub rogaliki. Pamiętaj aby przy robieniu rogalików brzegi ciasta smarować rozmąconym jajkiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Aniołek21: jakies pół godziny temu z piekarnika wyciągłem. Ja dzisiaj mam dzień siedzenia w kuchni. i se tak w kucbi klikam Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GUCIO22 Napisano Listopad 17, 2006 czy może mi ktoś opisać jak jest na wizycie u psychiatry ?? w poniedziałem się tam wybieram :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 GUCIO22: to tak jakbys poszedł do psychologa. idziesz i mówisz co Ci jest. Psychiatra troche z Tobą pogada. tak jakbyś szedł do rodzinnego Gredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 ty to ale masz tepo pracy piszesz na forum pieczesz buki daj przepisa? moze tez kiedys zrobie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 17, 2006 Guciu, na mojej wizycie było tak, że opowiedziałam, co mi jest, lekarka zadała różne dodatkowe pytania (w rodzaju: czy umie się Pani sama uspokoić podczas ataku lęku? Jaką ma Pani sytuację w domu?) i wytłumaczyła, jak to można leczyć. W sumie jest podobnie jak na wizycie u każdego innego lekarza, naprawdę! Powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GUCIO22 Napisano Listopad 17, 2006 dzieki, czasami myśle że wariuję i dlatego muszę tam iść a to przez tą cholerną nerwicę. Zawsze myślałem że jestem w tym mocny ( pszychicznie) a tu nagle spadło na mnie jak grom z jasnego nieba, przez długi czas niedowierzałem ze to może być nerwica ale prawda jest inna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 17, 2006 GUCIO a może pójdziemy razem ja też mam stracha,, :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .SYCYLIJCZYK. Napisano Listopad 17, 2006 MAMO JULKI TO JAK CHCESZ WYSLIJ TYLKO DODAJ JAKIEŚ FOTY PROSZE W ZAŁĄCZNIKU Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GUCIO22 Napisano Listopad 17, 2006 mamaJulki ...kiedy idziesz igdzie ??:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 17, 2006 Sycyliczyk odezwij się czy mail doszedł? jestem i mnie nie ma ale zaraz będę :):D:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 gucio moja psycholog by uznala ze jestes normalana skoro tak myslisz ze zwariujesz :D bo wariaci sie tego nie boja :D to mysl mnie pociesza :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 17, 2006 chcę iśc do Krakowa chociaz zKrakowa nie jestem i jeszcze nie mam umówionej wizyty .. bo mam cykora.. ja jestem skomplikowana.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Aniołek21: klawiatura we folii jest cała upaćkana. A przepisu nie mam jako takiego. Otwieram lodówkę i patrze co jest i z tego kobinuje co zrobić jak sa drożdzę i mam trochę mleka to zaprawiam mleko bakteryjkami :D odstawiam potem bełtam to z mąką czakam aż trochę urośnie potem układam coś na kształt bułeczek. tak naprawde to nigdy nie wiem co z tego wyjdzie. dopiero po upieczeniu mówię że wyszły bułki albo ciasto jakieś albo totalna porażka. Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GUCIO22 Napisano Listopad 17, 2006 Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz, czy odrazu dostanę jakieś PSYCHITROPY?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 17, 2006 Gucio napisze później dzie dokładnie bo nie mam pod ręką.. adresu, pa na razie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Listopad 17, 2006 Guciu, chyba rzadko zaczyna się od psychotropów. Jedni kierują na terapię, inni dają leki (antydepresanty i antylękowe - to są tzw. leki psychoaktywne, nie uzależniają), u mnie zasugerowano jedno i drugie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 17, 2006 ale wogóle z jakiedo miasta jesteś :D ja juz mam leki i byłam u lekarza ale nie bardzo go lubie .. ciągle wali mi xanax.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 to chyba trzeba ompowic ale jak nie chcesz psychpottrpow to od razu nie dostanieszs a ile masz lat? dlugo masz narwice? i czy daje ci w miare na\\ormalnie funkconowac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 GUCIO22: ja dostałem rexetin na depreche i sklierowanie do psychologa zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 17, 2006 Efcia nigdy nie pieklam drożdżowca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Zgredek to Ty skarb jesteś! w kuchni obeznany , o szerokich horyzontach , z urokiem osobistym ... i na dodatek jeszcze wolny! aż się zaczełam zastanawiać czy już mówić mojemu że wymienie go na lepszy model! ;) bo on w kuchni to tylko bałagan potrafi zrobić ..tematy to tylko zawężone a urok ..no cóż lata mijają ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 17, 2006 hehehe Efka hehehehe dobra jestes :) a co u Twojego synka? jak on ma w ogole na imie? moj przyszly maz a ja nie wiem hihih Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 17, 2006 Adusia to zbierz produkty i daj znać ..pomogę ! i upieczemy na odległość! to jest prosto tylko trzeba cierpliwości i trochę czasu bo ciasto musi ładnie wyrosnąć! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Zgredek 0 Napisano Listopad 17, 2006 Efka43: to jest tak. Jak się mieszka samemu, kobity nie ma. Jeść się chce. Czasem lubię poeksperymentowac przy garach (tylko myć się tego potem nie chce). I ma się ochote na jakieś ciastko a do sklepu się nie chce iść albo nie ma za co kupić bo szkoda. Albo jest już wszystko pozamykane. To się otwiera szafkę i lodówkę i się patrzy co jest i się kombinuje. raz się robi bułki a wyjdzie ciasto drożdżowe że hej. albo czasem tego piłą nie mozna przeciąć. albo się robi ciasto francuskie a wychodzi wykładzina na podłogę (podeszwa) :D Zgredek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GUCIO22 Napisano Listopad 17, 2006 tak naprawdę to ja niewiem czy mam nerwicę ale wszystkie obiawy na to wskazują. W szpitalu gdzie spędziłem 4-dni wszystko wyszło mi OK Holter, USG, EKG, Echo serca, aż tu nagle atak w czoraj wieczorem omdlenia drżenie ciała drganie serca. Ja już sam niewiem co mi jest trudno było mi się zdecydowaś na wizyte u psychiatry niewiem czy dobże zrobiłem, czas pokaże ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach