Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

efka masz racje !!!!! ja sie nakrecam jak sprezynka ale ja cały czas mysle ze jak bede sie zle czuła to jestem daleko od domu ,ze wszyscy będa patrzeć na mnie jak na wariatke itp sama wiesz co to za uczucie ,ale będe sie starać myśleć pozytywnie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ada na pewno nikt nie moze Ciebie podwieść ? jeszcze możesz kogoś zapytać ... A jeśli nie znajdziesz nikogo to... broń Boże nie obwiniaj się o tchórzostwo ! Gdybyś nie miała tej paskudy to nic by nie stało na Twojej drodze do dzisiejszej wyprawy do szkoły. Nie obwiniaj się Ty jesteś odważna i silna ,ale potrzebujesz dziś czyjejś pomocy... Rozumiem Cię kochana bardzo dobrze ...szkołę syna miałam zupełnie blisko i też nie zawsze mogłam tam dojść. Ale zobaczysz przyjdzie taki dzień kiedy zapomnimy o tym co nas męczy i wtedy pokarzemy wszystkim jak śmigamy :D A dziś ..nie dasz rady ...zadzwon do szkoły i dowiesz się wszystkiego . A co do śmietnika ...no wiesz ja tam siedziałam ..za taka przycupnieta żeby mnie ludzie nie widzieli ... wiesz ja juz przestałam zwracać uwagę ..Co ludzie powiedzą ..mam to gdzieś teraz najważniejsza dla siebie jestem Ja ! Ale to taki dobry egoizm na potrzeby mojej nerwiczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu tam nie będziesz sama ! Zwariować na pewno nie zwariujesz ,jedynie co to może zrobic Ci się słabo i będziesz chciała wyjść na świeże powietrze . Będzie z tobą twój men ...więc na pewno Ciebie nigdzie nie zostawi . Zawsze możesz kogoś poprosić żeby zawiezli ciebie do domku jesli juz tak bardzo będzie zle. Ale tam będą ludzie i na pewno nikt o Tobie tak nie pomyśli . A teraz jak bedziesz myślała o takich scenariuszach to przygotujesz się na oznaki nerwiczki i zamiast się bawic będziesz czekała kiedy coś Ci piknie . Juz pisałam pomyśl sobie teraz o cytrynie że musisz całą zjeść ..robi się kwaśno prawda? tak samo z twoimi myślami będę się zle czuła i ...może tak być! pomyś cieszę się ze tam idę i będę wspaniale się bawiła !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka jestes kochana !!!! wielkie dzieki ,masz zupełną racje .Wiec lece popatrzec na kreacje bo musze jakos wygladac !!!! dziewczyny trzymajmy sie razem bo to jest naprawde super >Efka 🌼dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka ! teraz jak pomyślałam to nawet te moje dni szalejących hormonów to pestka !!! wspierając mnie dobrym słowem i radą uczyniłaś cud i spojrzałam na to wszystko inaczej . Jeszcze raz wielkie dzięki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to do zabalowanych !!! mam nadzieje że wszystkie czujecie sie super i dzisiejszy słoneczny {jak u mnie ] dzień bębzie wspaniały 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienko nie słyszałaś że teraz najpiękniejsze jest \"ciałko\" a nie wychudzone wieszaki :D ważne żebyś Ty sobie się podobała ,wtedy będziesz ...promienista i szczęśliwa .Wtedy ludzie dostrzegą twoje piękno i nikt nie domyśli się że masz czegoś za dużo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ,dzien dobry, wczoraj nie zabalowałam, bo balowałam w piątek.....i teraz następny bal pewnie za pól roku:)....i całe szczęście ....moralniaka miałam 2 dni:) Ja odpukać dobrze się czuje ale to pewnie zasługa xanaxu....i mam nadzieję że wy też poczujecie się lepiej czego wam z całego serca zyczę...staram się w ogóle nie myśleć o tej jędzy N.a co do pytania o lei to ja przytyłam ze 3 kilo albo i więcej...i nie mam już co na dupe wciągnąć..:)szafa pełna a ja goła..:) komu pczkę z rozm. 38?????!!!!!:)Dziś jest święto...300 stronka...trzeba jakoś to uczcić....proponuję po filiżance melisy, dla mogących coś więcej- coś więcej , no i spędzenie dnia na tylko i wyłacznie miłych lub zabawnych historiach,,,piszie co was śmiesznego spotkało i przepędżmy dziś na cztery wiatry naszą nieproszona kolezankę N....pozdrawiam was i całuski wielkie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miloszka to ja też dorzuce swoje ciuszki w rozmiarze 38 :D bo chodze w 42 a może już 44 ...:O Ale u mnie winą nie są leki tylko... słodkości :( No co ja mogę zrobić jak mąż przywiózł takie dobroci ,a że jestem oszczędna to bałam się żeby to wszystko się nie popsuło ..więc sama zjadłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efunia ja tez kocham słodkości!!......i mój przywiózł tez same rarytasy....i to takie których nie lubią dzieci....robi mi cały czas niedzwiedzie przysługi:) A może zaczniemy wielką wyprzedaż na allegro???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miloszka ja się przyznam :O wczoraj zjadłam ostatnią słodkość to był marcepan z orzeszkami piniowymi :D następną porcje dostanę dopiero przed świętami jak synek do domu wróci i mamusi coś przywiezie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuuuuuuska
czesc! a ja mam dzisiaj podly nastroj....ta pogoda,wiadomosc o smierci sasiada no i strach,ze zaslabne a mam dzisiaj sprawy do zalatwienia i to w dodatku np na cmentarzu,na ktorym pobyt mnie wykancza.Wezme taksowke,bo boje sie ze kipne w autobusie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie byłam na cmentarzu od początku choroby -boje się strasznie .Dzisiaj mam bardzo zły nastrój.Jest mi tak jakoś nijak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelam trenowac yoge, moze to przyniesie jakies efekty, choc wymaga to cierpliwosci. Nie zapisalam sie na kurs tylko sama cwicze w domu , kupilam CD. Dzis zamowilam kompakty zobaczymy co z tego bedzie. Ale nie chce poddac sie tej chorobie. Czytalam ze jest to obecnie choroba cywilizacyjna, prawie epidemia. Stressy, stany lekowe, rozkojarzone i rozszarpane nerwy. Moze ktoras z was cwiczyla yoge i czy przynioslo to efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efcia byłam na tej stronie ,aż płacze ze śmiechu .Kocham cię Efcia to ty jesteś niesamowita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ! Ja mam dzis taka ciezka glowe ,nic mi sie nie chce ,ja tak mam co dzien -ozywiam sie pod wieczor...cala jestem obolala kark ,ploecy,ech!kiepski dzien bedzie przynajmniej na razie ,moze pod wieczor sie rozkrece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczynki , czy bolą Was czasmi plecy przez jakis czas? Wydaje mi sie ,że ma to związek z panią N. Tydzień temu owiało mnie i dostałam tzw. lumbago. Dzis jest już znacznie lepiej , ale cały czas mam wrażenie , że plecy mnie bolą. Chyba sie tradycyjnie nakręciłam, bo doszulkiwałam się w tym bólu czegoś , sama nie wiem czego. Ale ze mnie głupia hipochondryczka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rrenka , wiedze ,żę nie tylko mnie karczycho boli i plecy . Czyżby to nasza reakcja na zimno? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lojka mnie tak długo coś boli ,że gdy nie boli to siedze i szukam w sobie bólu odrazu myśle ,że coś jest nie tak bo nic nie czuje,a powinnam się cieszyć.Taka porąbana jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja to napewno jestem meteopatka ale nastroj tez wplywa na bolaczki -ida w parze ,wczoraj u mnie padalo aze wszyscy byli w domu i leniwie sie spedzalo czas przed telewizorkiem to nie zwrocilam szczegolnie uwagi na te bole ale dzis normalny dzien i obowiazki codzienne to sie czuje ,po z tym pochmurnie... ide zrobic sobie kawy bo jeszcze nie pilam ,moze mi jej brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny , wkurza mnie to . Mnie jak coś zaboli to zaraz szukam przyczyny i wtedy sie zaczyna. Najpierw uznałąm ,że mnie owiało . potem poszłam do dentysty bo mnie bolał ząb , okazało się ,że to ropień. Przepisali mi antybiotyk , więc stwierdziłam,żę może to gronkowiec ,albo zapalenie stawów. teraz poczytałam , i tak myslę ,że może wypadł mi dysk. Ale to bym nie mogła się ruszac ,a ja najlepiej się czuję w ruchu , a najgorzej jak siedzę ,albo leże. Do dupy z ta chorobą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie doszukuje chorob na szczescie ,wiem ze te bole to od pogody i kregoslupa ale ze nastroj do dupy to jest gorzej jak tryskamj humorem i jestem w dobrej kondycji to nie czuje takich dolegliwosci az tak mocno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×