lolala 0 Napisano Listopad 10, 2006 netko widzisz to nie tak łatwo nawet z tymi trzema śmierdziuszkami :( zdecydowanie nie w moim typie no ale są gusta i guściki aniołek i co robisz na ten obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 10, 2006 mam pyrkow troche i jajo!! oooo zrobie ślepe jajo z pyra!! bo nawet znalazłam cebule :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Jaki mam cholerny dzien Rano chluslo krwia ze az kaluza sie zrobila Poklucilam sie z ojcem bo o10 godz juz wola zebym robila obiad a terza stary mi glowe truje i tez mam dosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu... 3maj sie, przeciez masz wybor, nie musi tak byc, mozesz to zmienic... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Listopad 10, 2006 Netka wez rzuc to swinstwo ... papieros to nic dobrego tez kiedys palilam i rzucilam i jeste z tego powodu bardzo szczesliwa..czuje sie ow wiele lepiej :) no np zobacz robimy wyniki, boimy sie o swoje zdrowie a trujemy sie papierosami ... a jak sama nie dasz rady to sprobuj z tymi plastrami , bo podobno pomaga to bardzo .., mi nie byly potrzebne bo cala paczke wyrzucilam do kosza ;p i od tamtego moment the end :D pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 mie zmienie nic bo musze sie nimi opiekowac do smierci swojej lub ich Puki corka sie nie wyprowadzi musi tak byc bo kto jej pomoze jak nie ja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dana39 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu Kochana!! uspokoj sie i nie martw sie zbytnio co tam Ci ojciec mowi bo i tak sie z nim pogodzisz, ojciec jak to ojciec :) zycze Ci zdrowka :D buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Na moje oko gdy oglądam wyniki to mam anemie.Ale to moja teoria chociaż to co znalazłam w necie na to wskazuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Pawełku jak ty radzisz sobie ,bo ja też tak jak ty rzuciłam leki po pół roku ,bo nie dawały efektów,ale nie mogę poradzić sobie ze strachem przed wyjściem z domu.Chodze też na terapie i duzo mi to pomoglo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu masz dorosłe dzieci ,a tak z ręką na sercu powiedz co one w ostatnim roku zrobiły dla ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Ada ja pracowalam w laboratorium i znam sie troche na wynikach jaki robilas Kiedy zachorowalam na serducho to musialam sie zwolnic a teraz jestem kura domowa Jestem tez inspektorem BHP wiec troche sobie dorabiam na kontrolach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Ada chcesz wiedziec naprawde nic nawet kawy ani melisy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Ile córka ma lat może najwyższy czas Marysiu ,żeby ona zajęła się Tobą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Wiecie co mam ochote sie upic i zaczac zyc od nowa moze alkohol przerwie moja handre domowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Robiłam morfologie i mocz,biochemie krwi.Marysiu czy to ,że Twoje dzieci nie robią dla Ciebie nic nie wkurza Cię.Córka jest dorosła niech pomoże Ci w domu zrób coś ,żeby tobie było lepiej.Nie chcesz chyba tak żyć jak służąca we własnym domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Przez alkohol zapomnisz na chwile poza tym bierzesz leki i to chyba niodpowiednia mieszanka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Corka ma 21 lat i pracuje w szkole podstawowej na swietlicy i studiuje Ja codziennie wstaje o 7 robie jej kanapki do zjedzenia i do pracy a jak iedzie na uczelnie to wstaje o 6 i robie to samo bo ona by nic nie zjadla wiec musze o nia dbac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aniołek21 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu!! wez sie w kupe!!! To nic Ci nie pomoze!!to tylko nachwile a Tobie potrzeba SPOKOJU!! Marysiu, ja sie wyprowadzialam od matki ,nie bylo mi łatwo ,ale zyje i jestem szczesliwa!!! SZCZESLIWA!!teraz wi mco to zycie ! normalne zycie!! mimo ze nie czuje sie zasze dobrze.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu masz w ręku asa masz zawód dlaczego tego nie wykorzystasz dla siebie.Ja mam tylko ogólniak i tylko latem pracuje dla siebie.Pamiętam kiedy otwierałam swój letni interes pierwszy rok mój mąż stwierdził,że to parodia ,ą teraz po 7 latach robi za sezonowego dyrektora,a kiedy otwierałam towar z hurtowni przywoził mi znajomy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 To nic ze jestem sluzaca to nie jest dla mnie hanba ja sie ciesze ze im pomagam ale niech sie do mnie zyczliwie odezwa a nie ty mendo nierobie i jeszcze nie napisze bo sie wstydze Ja kocham dom i moja dzialke ale najbardziej rania mnie slowa meza i syna!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu więc córka jest samodzoelna i skoro ma tak odpowiedzialną prace to kanapki rano może sama sobie zrobić ,a jak nie to niech chodzi głodna.Mój najmłodszy syn ma 8 lat i nikt na świecie nie smazy tak dobrych jajek sadzonych jak on. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 10, 2006 Jesuuuuu odebrałam tego faxsa i aż się zestresowałam bo jakiś ..cymbał w 10 egzemplarzach to wysłał ... Aniołek poszukaj jeszcze coś ...a makaron zapiekany to ja robię tak ..ale miałam już nie pisać o jedzeniu :O to dla tych którzy nie czytali ;) udotowany makaron na to cebula pokrojona na drobno,papryka ,ogórek konserwowy, do sosu wrzucam wszystkie resztki kiełbas jakie mam w lodówce i dodaje do tego przyprawy i pomoidory i jak sosik sie podgotuje to wszystko razem mieszam w formie i na wierzch posypuje tartym serem i do piekarnika aż ser się rozpuści i ładnie pachnie .Na wierzch polewam jeszcze keczupem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Marysiu to zmień to tak nie może być ,że ty jesteś ta najgorsza ,a synusia nie możesz ustawić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Listopad 10, 2006 Przyślijcie mi zdjęcie Sycylijczyka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 To chlop co ma 24 lata i 120 kg wagi i co odwazylabys sie go przestawic o jeszcze188 cm wzrostu i obiadek ugotowany i je go do godz 24 w nocy az gary sa puste Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mamaJulki 0 Napisano Listopad 10, 2006 mamooo ile wpisów jest ruch na tiopiku tzn że jest miła atmosfera ale i źłe że nas przybywa, bo może dosyc tych ludzi z nerwica ale napewno nie pisze tego w złym znaczeniu witam wszystkich z otwartymi rękami mnie też tak przyjęto i czuje się tu jak w domu,, jak w kawiarni na kawie i ciachu z kumpelami,, miłe nie? :D :D jak to wszyscy powiadają trzeba dojrzeć do wizyty u psychologa czy psychiatry...a ja mam wahania zamóiłam wizyte i nie poszłam bo myślałam,że już nie muszę... źle, źle...napewno by mi ulżyło.. ja na obiiad klasycznie ryba ziemniaki i sałatka z kapusty białej ja jem bez ziemniaków to samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 10, 2006 Adusia z anemią się żyje i trzeba brać jakieś leki czy coś i jedzonko i nie myślec ... Ważne jakie masz nastawienie do życia czy następna chorobą Ciebie zdołuje... Główka do góry , przecież ty dzielna i wspaniała kobitka jestes ! i się nie dasz ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fruziczka 0 Napisano Listopad 10, 2006 MamaJulki no tak na kawie...bez cukru i śmietanki a ciacha to za szybą ! w takiej kawiarni siedzimy.....;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Pawel26 Napisano Listopad 10, 2006 Ada ja rzuciłem leki bo mnie strasznie muliły...... wolałem już ich nie braci się gorzej czuć nież w czasie łykania.......... Ale mi nerwica odpuściła 1,5 roku temu... tez nie chciałem wychodzić z domu, nawet jak do sklepu wchodizłem a tu kolejka mofdlłem się aby jak njszybiciej wyjść stamtą i do domu szybko....... Ale to nie sposób, odrzuciłem leki, wieczorne spacery, zapraszałem znajomych i pwoli powoli zaczął panowac umysłem nad ciałem....... cięzko , ale można i warto...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60 Napisano Listopad 10, 2006 Ale mi pomoglo to wygadanie sie Ada zapomnialam ze masz ty problem ze soba To nic strasznego Najwiecej zelaza jest w watrobce lub kup sobie askofer ilub Hemofer nie wiem czy to na recepte A moze bylas zaraz po miesiaczce lub w trakcie!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach