Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość rosa

Moja nerwica...

Polecane posty

a może chce ktoś mojego powietrza, mam super klimatyzatory w okolicy hehehe Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgredku a ja niedaleko mam hałdę fosforogipsu ... i w oddali piękny komin z elektrociepłowni...i zależy skąd wiatr niesie... to wtedy to wdycham.... i jeszcze mam wode zatrutą .. :O to może Ty jednak masz lepiej....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .SYCYLIJCZYK.
MAM KOSZMARNY DZIEN ŚNIŁ MI SIE SZPITAL PRZYCHIATRYK :( BYLEM 2MIESIĄE TEMU A TERAZ MI SIE ŚNI JAKIS INNY I WZBURZONA DYREKTORKA SZKOŁY KOSZMAR POMÓŻCIE :'-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Efkom, Pawłom, Kasiom, iyyammmomm :) mamomjulki, adom, zgredkom, Marysiom, Marijkom, :) piekany dzien! :) wstalam i biore sie do pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam teraz bo pojechał po zakupy na cały tydzień i znów będę musiała lecieć do autka żeby pomóc to ..przytaszczyć do domu. A pózniej ....na służbę... :O mam nadzieję że znów nie będę musiała latać po osiedlu bo pod blokiem miejsca nie będzie.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku właśnie że nie! bo tatuś się rozpycha :) a ja nie lubię spać ...na ścianie! już chciałam iś do pokoju synka ...ale on ma tam cieniutką kołderkę to bym chyba pod nią zamarzła ;) Ale za to rano nie musiałam wstawać o 6 tylko mogłam sobie doleżeć do 8 ... no i śniadanko dostałam :D a nawet nie prosiłam ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku tatuś właśnie kołuje ..pod blokiem musze już ..lecieć ! narka! wpadnę jak się uwolnię od obowiązków! Miłej i spokojnej soboty wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu ale fajnie :) ja doperio zaraz mykam po buleczki, chlop w 2 pracy, 2 chlop na uczelni i jak zwykle sama siedze :o ale stram sie nie łamac , nie jest tak źle, trzeba myslec pozytywnie!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm czy ja wiem nie ma jak huta aluminium, elektrownia-elektrociepłownia, 2 elektrownia, jezioro które świeci na zielono - jak patrzysz na nie z góry to ma piękny jaskrawozielone kolorek jak te pisaki odblaskowe hehe Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cześć Aniołek21 :D Nie dostałem dzisiaj śniadanka hieheie. Zgredek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 60
Ale jestem w dole chyba nie pojde na wesele Ten moj ojciec mnie doluje juz mam wszystkiego dosc Ma 80 lat i jest strasznie mulowaty a ja juz nie daje rady z tym problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starababa
Marysiu60- tak to juz jest,mnie samą przeraża perspektywa,że dozywając takiej starości jak Twój Ojciec zepsuje u swoich dzieci wszystko co do tej pory nas lączyło.Przy mojej nerwicy pewnie tego wieku nie osiągnę,no i dobrze.Bardzo dobrze Cię rozumiem,najgorsze,że dopiero wczorj byłam młoda - a jutro jaka będę?trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betkkkkka
witajcie, już jako dziecko byłam bardzo nerwowa, potem wyszłam za mąż i zaszłam w ciążę. jakbym się uspokoiła. ale koszmar zaczął się jak podjęłam pracę. z początku rzadko aż do codziennych stanów lękowych. siadałam w pracy i dopadało mnie kołatanie serca, uczucie,że za chwilę zemdleję, cierpnięcie palców u nóg i rąk. ogólnie koszmar. wieczorem bałam się zasnąć, a jak udało się to w końcu to budziłam się w nocy i ogarniał mnie niewytlumaczony lęk. próbowałam się leczyć, ale po lekach czułam,jakby objawy się nasilały i raz w nocy zabrało mnie pogotowie. odstawiłam leki, kupiłam sobie tylko tabletki ziołowe i jakoś próbuję sama z tym walczyć. mam wrażenie ,że lekarze nie bardzo wiedzą jak mi pomóc. teraz jest jakby lepiej, odeszło parę stresów, które mnie dość długo męczyły. jak to jest, czy to choroba już do końca życia? boję się nawrotów. ostatni rok to był prawdziwy koszmar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasienko skarbie nie byłam u lekarza bo na ten dzień było za dużo ludzi ona przyjmuje jeden raz w tygodniu i ludzi ma sporo .Bardzo boli mnie głowa ta franciszka jedna piekę sprzątam i wogóle uzbierało sie roboty narazie mykam ale sporo wpisów potem poczytam pa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj betka!!!!!!!!! Widzisz ,nerwica daje szeroka game objawowo jakze meczacych i przerazajacych,radzimy sobie roznie -jedni biora leki i czuja sie dobrze ,inni bez lekow , psychoterapia rowniez i jakiego by sposobu z tych nie stosowac to czujemy sie raz lepiej raz gorzej i nawroty sie zdarzaja i wszyscy sie ich boja ale sa i tacy co nie maja nawrotow.... a pewno nie moznna sie zadreczac na zapas czy to wroci czy nie....nigdy nie wiuadomo...trzeba srarac si ezyc normalnie bez wyczekiwania czy to wszystko wroci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja pobiegałam po świeżym powietrzu ,a teraz dorwałam sie do kompa teścia i moge troszke poklikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×