Termin kwiecien 2006!!

Hejka!! Moje dziewczynki dały mi dzisiaj pospać do 6 rano. Ale super!! Dawno tak dobrze nie miałam. Aniutka no niestety nie mam super patentu. Trzymam Jej głowę i wtedy coś mogę zrobić. Czyli kończy sie to płaczem:( I z tego też powodu nie kupiłam Fridy (choć się nad nią zastanawiałam). To u mnie jest to samo z tym kręceniem głowy:) Jak Agnieszka była malutka, to myłam Jej ząbki pastą Nenedent z żelem krzemionkowym. Ona jest bez fluoru i dziecko może ją spokojnie połykać. Tylko ta firma ma dwie bez fluoru i z fluorem, więc musicie dokładnie podkreślić w aptece, że chodzi o tą bez fluoru. Roza fajnie, że u Was już dobrze Asmanafajnie, że Natalko zdrowa, a dla Izuni dużo zdrówka Kasika super, że byłaś u fryzjera. Ja idę przed samymi świętami. Wera ale już duzy jest Oskarek. A jakie piekne ząbki. Na większości zdjęć ma otwartą buźkę, czyżby taki gaduła z Niego??:) Renolatrzymajcie się!! Bardzo mi smutno z powodu tej diagnozy. Ale może tak źle nie bedzie. Może to tylko tak źle brzmi. trzymajcie się Jenefer25wszystkiego najlepszego dla Juleczki Irlandiawszystkiego najlepszego dla Olka Zmykam. Miłego dnia. Dużo słoneczka.

ale tu smutno .... zacznę od życzeń bo dzisiaj mamy aż trojes solenizantów :) zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla Julci , Juleczki i Olka Renolka wielkie serduszko dla Was, trzymaj się dzielnie a będzie dobrze i pamietaj że jesteśmy z Tobą!!! Asmanka dzięki za nakleśniczka, wpadłam wczoraj wieczorem na chwilkę i pożarłam :) ale nic nie pisałam bo czasu nie miałam :) mój mąż zaskakuje mnie coraz bardziej ale wiecie co mam pewien patent....chwalę go za to że np. coś zrobił to potem robi to jeszcze chętniej (jak z dzieckiem) - jest najkochańszym mężem na świecie :) Słoneczko a uchował sie taki jeden dopasowany specjalnie dla mnie chyba :) Kasika dawaj, dawaj z tymi zdjęciami moze mnie zainspirujesz nową fryzurą bo ja ciągle pomysłu nie mam :) A Tośka tak oczywiście marudziła wczoraj okrutnie i wszędzie jej było źle :( ale dzsiejsza nocka była lepsza, obudziła się raz o 1,00 i wołała am, am :) dałam jej pić i poszła spać :) Werka ale Oskar fajny facio :) ja też jak mieszkałam z rodzicami to sama sobie czesto gotowałam ale teraz jakoś mnie zapał opuścił i nic mi się nie chce, chyba dlatego, ze jak mam się za coś brać i zaraz się odrywać i lecieć do Tośki to wolę się wogóle nie zabierać i gotuje aby cos na szybko :( a przepisu na śledzie nie mam bo nie robię :) mój mąż jest strasznie antyśledziowy :) Elizabetka to super że Twoja córcia zaczęła raczkować :) moja nadal leniwa :) a goraczka przedświąteczna?...hm...jeszcze nie i nie wiem czy wogóle nas ogarnie...nic nie posprzatane, może w przyszłym tygodniu coś zaczniemy ale to będzie wtedy już naprawdę gorączka bo zaraz święta :) Asiu to mnie pocieszyłaś bo ja już myślałam że moja Tośka to takie cudo :) - wczoraj byłam zaskoczona bo dała sobie psiknąć mojemu mężowi i to bez płaczu więc jak on jest w domu to już do niego to należy...córusia tatusia :) Werka dziękujemy za słoniki :) oby nam wszystkim przyniosły dużo szczęścia :) piszę z Tośka na kolanach i trwa to juz chyba z 20 minut....

ooo a dzisiaj ja zaczełam stronkę :) pogoda paskuda :( pada deszcz ze sniegiem....brrr

Dzień dobry:) chociąz za oknem paskudny Ale u Werci pewnie znowu śwoece????? Fajnisi ten Wasz Oskarek dla niego:) Tynia ostatnio grała z tatą na kopmie w wyścigi samochodowe i jak sie wkurzała gdy tatko przegrywał;) Renola trzymajcie się dzielnie i nie czytaj za duzo w tym necie bo to tylko dołuje , wiem bo jak cztaliśmy o anemi Tyni i o transfuzjach itp .rzeczach to tylko ryczałam , a na strachu sie skończyło , u Was też bedzie dobrze zdóweńka jeszcze raz:) Kasika ja tez w tym tygodniu wybieram sie do fryzjera , czakmy na Twoje nowe wcielenie tzn. zdjęcie:) a my płytki a kuchni mamy w kolorze żólto - miodowym a na podłodze trudno okreslić brąz w pomieszaniu z beżem :) A z Tynia do lekarza na szczepienie dpiero w przyszłym tygodniu - takie kolejki - eh:( trochę sie boje po ostatnim szczepieiu( jak wylądowaliśmy w szpitalu) , ale co zrobić Zmykam napic się kawy

Czesc!!!!!!!!! Jak tam nastroj przedswiateczny????????????ja narazie jeszcze nie czuje zblizajacych sie Swiat.Z pozadkami nie bede zbytnio szalec,tak wysprzatam troche dokladniej niz co sobote......wiki juz nie moze sie doczekac ubierania choinki,a ja musze najpierw kupic nietlukace banki, bo te szklane sa strasznie kiepskie.W zeszlym roku wiki tylko lekko dotknela jedna i rozpadla jej sie w raczce, a teraz jeszcze jedna ciekawska doszla. Wera podaj jeszcze raz ten przepis na nelasniki, bo widze ze sie nimi zajadacie,napewno sa dobre,a ja przegapilam i nie wiem na ktorej stronie go podałaś. Kasika pokaz swoje zdjecie w nowym kolorzewłosów,napewno wyglądasz super!!!!!! Wszystkiego najlepszego dla julci i olka!!!!!!!!!!!!!!!duzo zdrowka i radosci..............

Ale ze mnie gapa zapomnialma napisać : Joasiu dużo zdrówka dla Juleczkikwiat] Jenefer wsystkodobergo dla Julci kwiat] Irlandio wsztystkiego naj lepszego dla Olkakwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] kwiat] A to żeby szybciej przyszła wiosenka i ciepełko :)

hej :) Ja tez jeszcze nie czuje świąt Renola paskudna sprawa z ta astmą:( biedne maleństwo, trzymajcie się. Lekarz dał was jakieś konkretne zalecenia? Asmana czytam ze twoje dzieci tez sie pochorowały:( to pewnie ta pogoda. Moja Maja tez zasmarkana. Niech szybko wracają do zdrówka:) Aniutka jadłam sobie gyrosa tradycyjnego:) u nas też pada od samego rańca:( buu Słoneczko dzieki za zyczonka, my tez w niedzielę zaszlismy do smyka i tylko sie pokreciliśmy nic nie kupiłam bo nie mogłam sie zdecydować, a teraz załuję. kasika widzę zmianki zachodzą:) we fryzurze. miałam dziś iśc na wazenie i po skierowanie ale nie ruszam sie z domu w taka pogodę. Joasia zazdroszczę, choc ja tez dziś na mała nie moge narzekać, było nawet nie zle w nocy.

i znowu gafa z tymi kwiatkami:) Mam nadzieje że będzie dobrze Viki przepis jest z 10 grudnia podaje bo mam zamiar dziś zrobić:) Wera mam nadzieje że si enie pogniewasz za podanieTwojego przepisu:) Podaje przepis: 1-2 podwójne piersi z kurczaka 15 deko pieczarek 1-2 cebule, 1 ząbek czosnku smietana duża 18 lub 22% Pieczarki pokroić razem z cebulką podsmażyć [ja zwykle podsmażam ok 30 min ] dodaje piersiaczki pokrojone w kostke , czosnek zalewam to smietaną i na małym ogniu 10 min no i przyprawić według uznania.Potem robie nalesniki,nakładam po łyżce na każdy naleśnik z mniejszą ilością sosu i polewam .Posypuje koperkiem albo pietruszka. Ostatnio podałam z ryżem i dotego sałatka z czerwonej kapusty.

Aniutka dziękuję w imieniu Juleczki. No mio cwzoraj wieczorem Juleczka też wyjątkowo dała sobie wpuścić wodę morską:) Chyba wczoraj miały litość nasze szkrabki nad nami:) Viki no jakoś jeszcze świąt nie czuję:( Mam nadzieję, że ten nastrój przyjdzie

Słoneczko ale stronke rozciagnełaś :) Przepis jest ciekawy chyba sprobuję:)

a ja myślałam ze coś mi sie poprzestawiało :) że ta strona taaaka szeroka

Słoneczko Tobie także bardzo dziękuję za zyczenia:)

Aniutka ja też tak myślałam, z tą stronką:)

zrobiłam pyszną kawkę zapraszam :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9496f30b74ffff54.html

Ale narozrabiałam;) chyba w tym roku będzie rózga pod choinką hihihi

o ja chetnie wypiję:) Dołanczamy sie do zyczonek:):) Zjadłabym jakieś ciasteczko:)

u Was też tak pada? :(

Kawa wyglada bardzo smakowicie ANIUTKA, ale ja właśnie skończyłam swoją:) No chyba aż tak bardzo SŁONECZKO nie narozrabiałaś :)

Oj bedzie bedzie- nie ma to tamto:P

Roza ja mam czekoladkę z orzechami :) proszę kawałeczek /--@--@---/

Niestety Aniutka też, ale jest dobra strona tego- mianowicie moja mała śpi he he

Aniutka przypomniałaś mi, przeciez ja też mam z bakaliami - mniam

Aniutka to napijmy sie razem , bo ja tez własnie zaparzyłam:) A u mnie wstało własnie słoneczko - więc mi trochę dzionek rozjasni, oczywiście mowa o mojej Martyni:)

Tosia też zasnęła więc lece robić oko :) kupiłam nowy tusz do rzęs więc muszę wyprobować :) narazieńko :)

Roza i Tobie bardzo dziękuję Aniutka u nas wŁodzi też pada. Pada snieg:) A teraz mam chwilkę dla siebie. Córy ogladają Teletubisie:)

jeszce tylko Wam powiem ze kawka i czekoladka to jest to co mi poprawii humor nawet w taki dzień jak dzisiaj :) teraz już naprawdę lecę :)

Asiu mój mąż pojechał dzisiaj do Łodzi :)

Joasia nie ma za co.:) A majeczka wczoraj znowu mi grymasie\\ła , mam ndzieje ze dzis już tego nie bedzie. a tak ładnie zaczeła jeść

Nie lubicie siedziec same, ja strasznie, lubie jak jest ktos w domu.