Termin kwiecien 2006!!

cześc dziewczyny:) ja dzis mam nerwa. Mała na dodatek nie chce iśc spać, nie ma spokoju. Aniu nie uciekaj, wiem ze jest teraz trudno was, ale nie odchodz od nas, zawsze cie pocieszymy podtrzymamy na duchu:). Bedzie nam brakować twoich postów:( Aniutka jak mała dziś, tez daje w kosc? Kasika ja miałam dobra noc ale tez czuje sie nie wyspana:( Elizabeta dobrze ze nie odciełaś palca:P Asmana miłych zakupow i udanych. Majce wczoraj przebił sie ząbek:D:D:D na gorze. Smiesznie bedzie wygladac z jednym.

To znowu ja zaglądam. Właśnie wysprzątałam kuchnię po tym jak Asia „ładnie” jadła deserek. Jaka u nas jest okropna pogoda. Nici ze spacerku. Aśka od tygodnia ma katar. Nie mam już pomysłu jak jej ulżyć. Jak jej odciągam gilki Frida to się tak wydziera i płacze, że od razu katar się powiększa. Wpuszczam jej sól fizjologiczną. Szkoda, ze jak pisałyście o katarku to ja nie zapamiętałam co stosujecie.

Idziecie z dzieciaczkami na Orkiestrę?

Serek ja nigdzie z mała nie idę, pogoda okropna. Na katarek to stosuje sol fizjologiczna, troszkę plecki oklepuje. Nie mam fridy a gruszki juz nie uzywam bo sie boję. Mała ostatnio przy takich zabiegach strasznie sie kreci. Mozesz kupic tez maśc majerankową i posmarowac pod noskiem, lepiej bedzie sie oddychało:)

Dzięki Roza. Skrapiam jej poduszkę Olbasem. Roza jak tam twoja mała lepiej je. Bo moja ostatnio w ogóle nie chce pić.

je dobrze:) nareszcie. Ale rano jest okropnie bo nic nie chce jesc, tylko danonka, a mleka w piersi mam za mała aby jej starczało. Nie mam pomysłow na sniadania. Za to po drzemce sie rozkreca i je ładnie. Pic to pije też:) Moze małej zabki idą, a i ten katarek powoduje ze apetytu brak. mam nadzieje ze minie. Ja za to dzis tylko sznuruje sypialnia kuchnia, za nic nie da sie połozyć spać, marudzi mi i ciagle na rece. Oj cierpliwosci by sie wiecej zdało. chyba nie uda mi sie jej połozyć.

Znowu sie drze- o matko dawno takiego dnia nie miałam gdzie reszta kobitek? Pewnie obiadki szykują.

My już po obiadku.Oskar zjadł mało zupki z cielęciny z pomidorami ale jak poszliśmy do mojej bratowej to ziemniaki z zupy zjadał.Teraz śpi ciekawe jak długo w czoraj jak zasnął o 13.45 to wstało 14.27 naspał sie że ho ho i o 20 niechciał iść spać.W nocy przekręcił sie na brzuch i tak spał przez ok. 10 minut

Wera widze ze tez masz niezłego śpiocha ;)

Zapraszam na kawe bo jakoś ślepka mi sie zamykają :)

o Rozyczka ja nie piszę bo Tośka jest ...no wiesz jaka :) a o zapaleniu płuc słyszałam i sąsiadki córeczka właśnie wróciła ze szpitala, była 8 dni własnie z powodu zapalenia płuc więc ja w taką pogodę nie wychodzę a i trzeba unikać duzych skupisk ludzi więc nie wiem czy na Orkiestrę pójdziemy :( potem wpadnębo zasnęła więc idę ogarnąć chałupę :)

dobrze że noc przesypia- odpukać

Czy wasze maluchy jak tylko przy nich usiadziecie odrazu rzucaja zabawke i wspinają sie na was? maja robi tak ciagle az czasem strach siąśc ;)

Wercia to ja tą kawę na wynos :) moje dziecko przespało całą noc na szczęście :) lecę, nara

dobrz dobrze, :) przypomnialaś mi o kawce:) tez sobie zrobię. Aniutka wiem i to dobrze:O

tak Rozyczko, ja czasami się przemykam żeby mnie nie widziała bo ona jak tylko mnie zobaczy a sie bawi to odrazu ręce w górę i \"mamamama\" idę :P

ohh te dzieci lec, lec

Oskar tak samo nie moge siąść koło niego jak sie bawi bo odrazu na ręce chce a jak go zadługo nie biore to szczypie ale tak mocno że ostatnio zrobił mi siniaka.

Kaceros tez się po mnie wspindra:P Cholender chora jestem, goraczke mam i wogole łamie mnie w kościach, a Kacper jak na złość daje w dupę. Czasem to chciałabym miec opiekunkę:)

Macie jeszcze tę kawkę?!

Gadam do siebie, ale co tam;) Wszystkiego naj dla Olka i dwóch Julek

Aniu 26 Ty nam nigdzie nie uciekaj i sie nie żegnaj to nie jest forum \"szczęśliwych rodzin\" czy \"szczęśliwych żon\" tylko mam dzieciaczków z kwietnia :) więc doskonale tu pasujesz :) Pisz kochana o Milence, jakie robi postępy i o czym tylko chcesz. Z okazji Twoich urodzin życze Ci wszystkiego najlepszego. Zdrowia, szczęścia, pomyślności, żadnego gniewu, smutku i przykrych okoliczności. Niech każdy dzień niesie ze sobą dużo radości. I co najważniejsze życzę Tobie, abyś miała dobrze się w przyszłości, gdzie ktoś obdarzy Cię całą masą miłości. Odwagi i sił, by porywać się na cele i zmiany, które z pozoru wydają się trudne, a później wprost wymarzone, realizacji planów i nowych marzeń i kolejnych natchnień - jak fal, które pchają statek do przodu.

Sylwia swietnie napisane:) Kasika ty tez chora? Zdrowiej szybko. A kawe to wyzłopałam :P:P

Hejka Ja dopier teraz mam chwilke , do południa mąz siedział a ja po połudnou obiad po Matiego do szkoły i jeszcze piekłam sernik na urodziny teściowej jutro ma:) Moja Tynia też uwielbia się wspinac na mnie , a bnajbardziej lubi się bawić ja to nazywam sumo kłądzie sie na moim brzuchu i si e turla albo na siedząco podsakuje na moim brzuchu:) Wera TYni to dpiero jest mała szczypawica dzis Tatusiowi zmasakrowała nos;) Roza moaj tez czassmi ma takie dni ale co zrobic trzeba je przeżyć:) Kasika zdrówka :) Aniutka ja też chce żeby Tynia przesypiała noc ale pewnie na razie z tego nici ,moge pomarzyć:) Tyna do mnie przyszła wiec narka:) wpadne jaj kpodzie spac

do ani26,kochana dokladnie Cie rozumiem,sama jestem w podopnej sytuacji...zostalam sama z synkiem-tez z kwietnia2006,ale wierze ze bedzie dobrze,dam se rade i bez meza,lepiej byc samej-kierowac swoim zyciem niz z mezem oszustem...nie zalamuj sie moja droga!jeszcze nam tez zaswieci sloneczko!!!pomysl o sobie i malenstwie!buziaki ogromne Tobie i coreczce.pozdrawiam wszystkie mamusie.ja z synkiem za tydzien wracam do polski do kochanej rodzinki......

róża i słoneczko dzięki. Sylwia ślicznie to ujęłaś. Powodzenia, masz całkowitą racje, silna i mądra z ciebie babka

Oskar bawi sie z tatą dopuki mnie nie zobaczy :) Kasika zdrowiej mąż niech cie nasmaruje :) Asmana helloooooooooo Powodzenia to zaglądaj do nas jak tylko znajdziesz czas

co z wami jak ja jestem to was niema :)

czesc wam:))) niedawno wrocilam z pracy wiec poczytam was zaraz:)) duuuzo napisalyscie:))))