Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Happy_27

Termin kwiecien 2006!!

Polecane posty

Kasika oszalałaś tak głośno krzyczeć:)) Mojej Izuni dwie górne jedyneczki wychodzą stąd pewnie taka marudna, i płaczliwa. KAżdy mówi jak ją widzi to chyba bardzo pogodne i spokojne dziecko.hahaha Ania26 moja się nie boi ludzi, ale strasznie wstydzi, jak ktoś cos do niej mówi podnosi rączkę do góry zasłania jedno oczko i zaczyna ruszać paluszkami (jakby machała) słodko to wygląda. Nastepne szczepienie w kwietniu, ciesze sie ze spokoj bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniutka30
cześć mamusie i dzidziusie, wczoraj pięknie było na dworze więc wreszcie wyszlysmy na spacer, moje dziecko nie znosi ubierania, jak siedzi w wózku w tym kombinezonie to mi jej szkoda :) chyba jej niewygodnie a swoją droga to zaczęłam sie zastanawiać jak ją ubrać, żeby nie zmarzła i żeby tez jej nie przegrac bo to jeszcze gorsze. Napiszcie jak ubieracie swoje pociechy w taką pogodę 7 - 9 stopni i czy przykrywanie dodatkowo kocykiem. My jeździmy w spacerówce i ubieramy sie w jesienny kombinezon (nie za gruby) a pod spodem : body z krótkim rekawem, jakas bluza, rajstopki , spodenki bawełniane no i na to kombinezon. Pytam bo ja jestem zmarźluch i mi wiecznie zimno i najchętniej to opatuliłabym ją w kołdre :)) Roza napisz jak tam noc minęła i jak Twoje dzieciątko z tym jedzeniem....współczuję. Przejmujecie się stawaniem na paluszkach, słyszałam, ze to normalne - powiedzcie mi raczej czy ja mam się pzrejmować bo moje dziecko nie chce siedzieć, nawet jak ja posadzę i trzymam to się wścieka...normalnie woli leżeć (chyba po tatusiu) pójdę z nią do neurologa bo może ma cos z napięciem mięśniowym, jak ja nawet posadzę i chwilkę siedzi to zaraz sie przewala na bok i ani myśli się podtrzymywać rączkami...trochę sie martwię. ...a dziś znowu szaro, buro i ponuro...siedzę sama w tym domu jak kołek i tylko czekam aż wroci córka ze szkoły a mąz z pracy...chyba mnie jakś depresja bierze. zmykam, do przeczytania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz nie spie:) Ania moja Maja ma tak samo, zero usmiechu do obcych a jak ktos chce ja na rece to wtedy lament ze ho ho. Zobaczymy dziewczyny jak bedzie jadła i bede sie starac dawac jej wszystko bo mam wrazenie ze na zeczy nie dla niemowlat nie ma ochoty jak posmakowała to co mama je:) Alergii nie ma wiec chyba moge, ale przesadzac tez nie bede Dzis cos głowa mnie boli, pogoda barowa:O pozrrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutka nooc była w miare ale mała nadrabiała to ze jej do 13-tej cyca nie dałam;) Ja ubieram zimowy kombinezonik ale pod niego zakładam tylko kaftanik i spioszki bo gruby, j esiennego nie mam:) lece bo mała sie wnerwia siedzac u mnie na kolanach- za długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania26 moja Tosieńka od początku sie boi ludzi ale dziwne jest to, ze na ta sama osobe raz reaguje śmiechem a innym razem płacze przeraźliwei, no i oczywiście ma swoje \"typy\" i np. nie boi sie dzieci i blondynek :) a to, ze nasze dzieci zaczynaja sie bac obcych jest normalne i świadczy o prawidłowym rozwoju - wyczytałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja śpi i zamiast nadrabiać zaległości i troche posprzatać to się rozsiadłam i piszę - też zmykam, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kacperas tez sie boi obcych:) on cwaniakuje jakm jest u mnie na rękach, ale juz jak mamy nie ma to w płacz. Szczegolnie nie lubi t6eścia, ani razu sie do niego nioe uśmiechną i zawsze jak go widzi to płacze, ciekawe czemu?:P Włączyłam dzis małemu teletubisie, i jak zaczęły się witać to Kacpi się śmiał i wołał Hej:D A jak się te grubaski przewróciły to Kacp zaczął piszcześ:) Ale miałam ubaw. Gdy tylko zaczął się film o jakiś dzieciach, a teletubisie zniknęły z ekranu, mały zasnął. Asmna nie chciałam tak ryknąć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny. Powiedzcie czy Wasze maleństwa dużo gaworzą? Ostatnio tak zastanawiałam się i stweirdziłam ze moja Małgosia mało gaworzy :( Spiewa sobie głosno, zmienia intonację, ale gaworzyc to ona mało gaworzy :( A jak to jest u Waszych maleństw? Ja zaczynam się martwić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika to masz małego kinomana he he:) Monika moja mała tez sobie piszczy krzyczy wydaje rozne dzwięki najlepsze to aa i ee a zeby jakieś tam gu gu to nie za bardzo słyszę. Najlepiej lubi bawic sie łyzeczką wtedy dzwieki roznorodne i fajnie ja pbraca w raczkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża A nie boisz się ze koncówką łyżeczki wybije sobie oczko? Ja się trochę boję dawać jej łyżeczkę. To moja tez właśnie woła aaaaa, a własnie inne gaworzenie nie. Więc jesli juz dwoje dzieci tak mówi to moze wszystko jest ok :) Czekam na wiadomosci od innych dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika Iza też nie gaworzy gada po swojemu i tak jak Ty zaczełam sie marwić , ale stwierdziłam że popadam w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika moja Tosia najczęściej gada bla, bla, bababa, mamama i czasami wydaje takie dźwieki jakby pies warczał :) no i oczywiście piszczy jak na damę przystało ;) Kasika u mnie rano jest zawsze grany Franklin bo do Teletubisi nie doczekuje, zasypia a najbardziej lubi jak ten chłopczyk przed bajką zapowiada (na mini mini) śmieje się wtedy ale długo się nie gapi w tv - ja już miałam wyrzuty sumienia że takie małe dziecko a ja włączam tv ale widzę, ze to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana powiedz mi kochana jak Ty z dzieckiem w domu prałaś firanki i myłaś okna - dla mnie to fenomen :) ja przy swoim dziecku jak jesteśmy same mogę jedynia pozamiatać podłoge w przedpokoju :) i tyle - jak siedzę z Wami popisać to albo jest na kolanach albo lezy koło mnie albo śpi. Dzisiaj przyszła moja mama więc mogłam posprzatać łazienkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutka kochanie ja mam dwójke dzieci:):) Iza straszna maruda jest musze byc ciąglke przy niej ale tego nie robię. Może pomyslisz że wyrodna matka jestem, ale popełniłam już raz ten błąd. Ze starszą córką tak postępowałam i nie mogłam sie na krok ruszyć. Do tej pory tak jest a ma skończone 4 lata. Zresztą podobno jestem obrotna i szybka, jak prasowałam to sobie tańczyłam ona się huśtała i sie śmiała, więc nie było źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika boje sie ale pilnuje ja , nie zpuszczam z oka:) Ja tak samo mogę zrobić duzo rzeczy przy Majce, biore ją na rece dopiero wtedy gdy na dobre sie rozedrze:) a jak sie złości to nie zwracam uwagi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam córkę 11 - sto letnią i przy niej było inaczej, była jak aniołek :) a to cudo...tylko jej z oczu zniknę a ta już kwęka - wczoraj na raty suszyłam włosy bo jak tylko odeszłam to w płacz...teraz też słyszę \"yyyy\" może masz rację, trzeba się uzbroic w cierpliwść i jak nic się złego nie dzieje to nie zwracać uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika u nas kupy niet dzisiaj, obiadku jeszcze też nie, bo Iza słuchajcie śpi 2 godziny. Zakatarzona jest strasznie a tu jak wstanie musze ja ubierać i po NAtalie do przedszkola, kurcze a pogoda ochydna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmana u nas leje cały czas, jak nie masz z kim zostawić Izy to wpadnij do nas, maluchy sie pobawią, a jak wrócicie z natalką to zjecie naszej jarzynowej, co ty na to?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika kochana dobrze podrzuce Ci ją, będziemy gdzieć na 24:00 , ale cholercia Natalki nie zdąże odebrać. U nas dzisiaj brokułowa wzięłam przykład z Ciebie, bo kiedys pisałaś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutka- To Twoje maleństwo pieknie wobec tego gaworzy :) Moja sie obija, ale słyszę, ze nie tylko moja więc powoli uspokajam się :) Przestaję się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monikaa spokojnie, ja też martwie sie wszystkim na zapas, kazdy brzdąc inaczej. Mój uwielbia teraz HEJ, najpierw było EJ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika to może ja tez ci podrzuce Tynie bo też musze zaraz leciec do szkoły po Matiego, a pooda paskudna wieje i leje:( Moż eMartynia cos zje u Ciecie bo u mnie nie chce ide zaraz zarobic kolejna proba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słoneczko dawaj, nie pytaj nawet:) Mam jarzynową z indykiem, pasuje?? Moge dać też deserek i soczek, Kacpi się ucieszy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×