Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Jonko - ponoć właśnie ze zdjeciami przechodzi najwięcej wirusów :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawda :( A oprócz tego zjadłam obiad i kolację :( Coś jest nie tak, muszę koniecznie zrobić jakieś badania... Może to ta tarczyca, która wydaje mi się podejrzana... Bo jem jak smok, a nie tyję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może związane z ciążą też miałam głupie sny z Maćkiem ale dotyczące dziecka, porodu itp Coś jest nie tak z moimi hormonami przed chwilą oglądałam w necie zdjęcia z usg 3D/4D jak zwinięty jest maluszek i się poryczałam, jeja kiedy te shizy się skończą??? :( Karolina nie wyliczaj tak plisss ja wsunęłąm przed chwilą całą kiść winogron tak mi się słodkiego chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cukier mam w normie... A z tarczycą nie miałam do tej pory problemów, tylko mama ma a mi się ostatnio wydaje, że jakby się trochę powiększyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - Ty masz ulgę ;) Mozesz jeść co chcesz i ile chcesz! A rozmawiałaś z kimś na temat tych snów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie mogę tak sobie jeść co chce, wg kalkulatora wagi powinnam ważyć 76 kg a ważę 78 a tu jeszcze kawałejk czasu do końca, trudniej będzie zrzucać po porodzie niż teraz się pilnować poza tym mam hiperprolaktynolemie i te schorzenie strasznie utrudnia utrzymanie wagi czyt. nie tycie a o tych snach tylko z Markiem do tej pory rozmawiałam ale on tak niepoważnie to traktuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - wiem cos o hiperprolaktyniemii, o tarczycy i o innych podejrzanych choróbskach ale wierzę, że uda mi się zrzucić jeszcze te dodatkowe kilogramy. Tobie też się uda, zobaczysz. Zresztą 2 kilo to nie tragediia. Jonko - no to nie pozostaje Ci nic innego jak zrobić badania. Ja powinnam iśc na USG tarczycy ale sie boję :O Moja mama ma torbiele a ja kłopoty odkąd skończyłam 13 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ze zniknęłam-PRACA !! 2 kg to nie tragedia, ale ja już przed ciążą miałam co najmniej 10 kg nadwagi , na 164 cm 70 kg to DUŻO!! Jedziemy na podobnym wózku ja problemy mam od 17 r.ż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - ale nie możesz też tak wiecznie wszystkiego liczyć. Przecież od tego mozna fioła dostać. Uważam, że jak człowiek się zaweźmie to i pzy hiperprolektyniemi zgubi zbędne kilogramy. Choć z drugiej strony, po co sie męczyć jak można troszkę sie pilnować? I tak źle i tak niedobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no ba takie życie jednak ja wolę się pilnować za wczasu pamiętam jakim trudem zrzuciłam 8 kg po Maćku a to jeszcze było mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś długa przerwa rozpoczęła się wcześniej :) tzn. taką mam nadzieję, bo Maks jeszcze nie śpi, ale już leży w swoim łóżeczku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witak Karolinko! Ja na monent , dzisiaj zaczęłam dietę kopenh. muszę wytrzymać bo przeszkadza mi ten wystający wałek tłuszczu na moim brzuchu:D Widzę że dzisiaj urlop na cafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na czym polega dieta kopenhaska? Nie brzmi zachecająco :O A ka dziś kupiłam Maksowi świetne spodenki jeansowe Next za 5 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta dieta to praktycznie głodówka choć jak się spożywa posiłki to wydaje się że jest tego dużo:) kiedyś schudłam na niej 3 kg przez te wymagane 13 dni , nie znasz tej diety ? Czyżbyś odwiedziła lumpeks???;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam tej diety. Widziałam topiki na kafe ale, że brzmi zniechecająco, przynajmniej dla mnei, to nawet nie zagladałam. Tak, zajrzałam do jednego bo był pod nosem. A że była promocja to zamiast 10zł zapłaciłam 5. A tylko tyle miałam z portfelu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fajnie , jak się nie daj Boże podrą czy itp to nie będzie szkoda;) Patrycja ma dużo jasnych rzeczy i jak wyjdzie na dwór to zaraz jest do przebrania:o ale od czego mamy pralkę nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam za bardzo czasu i zaraz powróci szefunio zapewne także mogę zniknąć więc życzę Wam miłego weekendu bo zapowiada się ładna pogoda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Koleżanki! Karolina - przepraszam, że wczoraj zniknęłam, ale namieszałam w komputerze i zgasł 😭 Dziś jestem gościnnie u mamy... Martynka wczoraj wypowiedziała pierwsze sensowne zdanie, złożone z kilku słów :) Rano była moja mama ale na chwilkę. Jak wychodziła, Martyna oczywiście zaczęła płakać, ale moja mama powiedziała jej, że zaraz wroci bo idzie po bułkę... Jak mała wstała po drzemce, zapytała o babcię Gosię. Powiedziałam, że nie ma, na co ona: \"Gosia kupi bujke dzidzi klepie\" (Gosia kupi ... w sklepie) Szczęka mi opadła do pasa :D A potem jeszcze \"zaśpiewała\" - \"jedzie pokoń daleka\" pokazując na pociąg :D Nareszcie zaczęła zasypiać wieczorem w miarę szybko - juz nie muszę stać nad nią 45 minut, masując po brzuszku i opowiadając bajkę o królewnie Martynce i jej koledze Misiu - Kubusiu ;) Teraz trwa to 20 minut ;) Spadam, Martyna demoluje dom babci, musze się nią zająć ;) MIłego wieczorku, pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się nagadałyście wczoraj ;) :D Ja znowu w gościnie... Mariusz wczoraj przyniósł program antywirusowy i znalazł 246 zainfekowanych plików... :( Same trojany i wormy... Może uruchomimy nasz biedny chory komputerek i potem sie odezwę :) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Synyś śpi to mama może po internecie pobuszować ;) Jonko - uruchamiaj ten komputer i chodź tu prędko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry... ja jak zwykle z pytaniem:) tym razem brzmi ono tak:czy dodajecie do potrawek dla swoich dzieci Vegete,Kucharka itp?:) slysze ze sa rozne zdania na ten temat.przestrachalam sie troche opini,ze to\"trucizna\"itp i od jakiegos czasu tego nie stosuje. ale czy slysznie? aha,i przypomnialo mi sie,ze Antek poczynil jednak jakies postepy;) od miesiaca nie uzywa smoczka.sam przestal i tyle.(a tak sie balam,ze bedzie go ssal do 6 lat) dlatego z sikaniem do nocnika tez poczekam na \"odpowiedni\"moment.przekonalam sie,ze nic na sile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze cos....fajnie sie czyta co tam u Was slychac. a te Wasze teksty;) zastanawiam sie...z ktora z Was w realu bym sie jakos dogadala a na ktora nie moglabym patrzec;););) w ogole mialyscie tutaj choc jedna sprzeczke,zgrzyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewe - ja nie dałabym Maksowi tego typu przypraw, zresztą bardzo żadko ich uzywam. Zawiraja wiele konserwantów i polepszaczy smaku :O Po co faszerować tym małe dziecko? Zresztą Maks najchętniej je niedoprawione zupki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×