Roczne urwiski 2004

Witaj Ninko Witaj Karola Witajcie ajne Agentki (to te co czytają ,a nic nie pisują ) :D Wiola właśnie usypia - z WIELKIM wrzaskiem - teraz nastała podejrzana cisza - ale krótka ;) Aż mnie korci podanie smoka ;) ale wiem ,że jak teraz dam to zmarnuje te 4 dni -BEZ ...:( Mam serdecznie dość tego larma :-0

Idę przygotować teren w kuchni ;) dziś robię naleśniki :D

Ninko - wkrótce będę miała przepiękne kolczyki :D Piękne bo większość to srebrne rurki i kamienie półszlachetne :OPALE - PRZECUDNE i Piasek Pustyni oraz Noc Kairu :D Czekam na przesyłkę prawdopodobnie będzie dziś :D

Opale ;) miało być

Witaj Loli A nie zaprosiłabyś mnie na naleśniki ;):D Mam na nie ogromną ochotę :) Maks też usypia a właściwie chyba już spi bo u niego trwa to jakieś 2 minuty :)

Ninko - i co, nie doszły chyba te zdjęcia? Coś mi się ściąga i to chyba zwrot :( Może niech ktoś inny spróbuje wysłać Ci te zdjęcia

Hej Karola - z miłą chęcią bym Cię zaprosiła ,ale właśnie Adi zadzwonił i zażyczył sobie rybkę A może wpadniecie na rybkę ? :D Idę obrać ziemniaczki i wracam ;)

Loli - rybka może być ;) w tej chwili zjadłabym wszystko co nadaje się do jedzenia ;), taka jestm głodna :O

Karola czy Maksiowi wyszły już piątki ? Jak tak to ile ?

Maks ma diwe dolne piatki :) A teraz chyba cisną się te górne :O

Wiola nie ma żadnej :( Kurczę ale jest taka marudna - podejrzanie :-0

ale co, martwisz się, że nie ma? Bo nie kumam.

Witajcie :) My dziś załapalismy się na festyn na osiedlowym placu zabaw :) Płaciło się 1zł i można było korzystać ze wszystkich atrakcji :) A było w czym wybierać: - zamek dmuchany, - kucyki, - wóz policyjny i strażacki, - loteria fantowa, - można było korzystać ze wszystkich ustrojstw na placu zabaw, - grill, - ciastka i napoje, - występy jakiego wodzireja ;), - konkursy, - malowanie buzi i na folii, rozdawali też cukierki dla dzieci :D Naprawdę sporo atrakcji przygotowali. Oczywiście Maks siedział w końcie i tylko się przyglądał :O Miałam jakieś przeczucie chyba i zabrałam ze soba aparat :D Zaraz zgram zdjęcia i porozsyłam ;) Loli - gdzie Ty wczoraj tak zniknęłaś? Czyżby Adi zawitał do domu? ;)

Siup do góry:) Mam zmartwienie :( Martyna wczoraj w napadzie złości - zabrałam jej szczoteczkę do ząbków, bo akurat chciałam wychodzić - pacnęła mnie w twarz, zrzucając na podłogę moje nowe, drogocenne okulary I wyobraźcie sobie - jakoś tak nieszczęśliwie upadły, że się stłukły!!! Plastikowe szkła!!! Pani w optyku była zszokowana... A mnie to będzie kosztować 200 zł - wymiana soczewek :O Na szczęście (powtórzę to po raz tysięczny) jest moja mama, która się bardzo przejeła moim nieszczęściem, że zaoferowała pomoc finansową... Nie wiem, jak ja bym żyła bez mojej mamy No i drugi problem - nie mam skąd wziąć kasy na wakacje - pieniądze z ubezpieczenia będą dopiero pod koniec lipca :( Ale mam jeszcze tydzień do wyjazdu, może coś wykombinuję... A z dobrych wiadomości - od dwóch dni Martyna za każdym razem woła, że chce siku i nie zdarzyła nam się \"wpadka\" :) W nocy jednak dalej zakładam jej pampersa - i rano jest pełny... Życzę Wam bardzo miłej soboty, i -jakbym się nie odezwała, to i niedzieli, buziaczki :)

Cześć Karolina

Jonko Przykro mi z powodu okularów :( Poczekaj jeszcze chwilke to obejrzysz świerze zdjęcia :)

Czekam, ale Martyna znowu nie śpi - coś za coś :(

Juz wysłałam :) A o co chodzi z tym cos za coś?

Jonko - już powinny byc u Ciebie :) Jak zwykle dostał zwort od Ninki :(

Jak spała w poludnie to sikała w majtki ;) Teraz nie sika i nie śpi...

Karolina - jak zwykle świetne zdjęcia :) :) Maks ma super bluzę, to nowa? I buzia jaka gładka - faktycznie, teraz dużo lepiej wygląda niż zimą... Fajnie tam u Was w Sopocie, jak ładnie....tyle zieleni :)

Aha :D jonko, a skoro juz tu zajrzałaś to o cos się spytam. Maksa zadrapał kot, lekko ale slad jest. Czy powinnam z tym iść do lekarza?

Zapomniałam pogratulować martynce niesikania i dla niej

Jak zauważysz powiększone wezły chłonne to tak, jak nie to nic się nie stało. Co może Mu grozić to toksoplazmoza, ale tak naprawdę ta choroba jest groźna dla ciężarnych - wiele ludzi przechorowyje toksoplazmozę i nawet tego nie kojarzy...

Dziekuję jak dobrze mieć Cię pod ręką ;)

Miło mi to czytać, cieszę się, że mogę być pomocna :) Ucałuj Maksa w śliczne czółko i miłego popołudnia - mój mały urwis szaleje...

Jonko - pa, pa i Wam też życze miłego popołudnia My wybiramy się na zlot Harley\'ów :)

Maksik sie przebuził ale udało mi się uspic go ponownie :) Czytanie bajek działa cuda :D

Byliśmy na tym zlocie :) Niesamowite wrażenie, szczególnie przejazd :D Huczało aż uczy boałały, a do tego trąbienie i takie strzelanie z rur wydechowych i sygnał karetki i palenie gum ;) Maksowi serce waliło tak, że czyłam je przez gruby sweter Chyba sie odrobinę bał :O

Witajcie! Odpaliłam dzis Maksowi jego motor od cioci :) Bardzo mu się podoba taka jazda :) Muszę go tylko pżądnie wyszorować i można będzie wyjechac na ulicę ;) No i obłowiłam się na zakupach :D Kupiłam sobie 2 pary spodni i 4 koszuli :D Jak szaleć to szaleć ;) A Maks w tym czasie spał pod czujnym okiem dziadka :)