Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Wolałam się nie ważyć ;-) choś dużo nie zjadłam przez te Święta to i tak czuję jak mi brzuch wysadziło :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak Jonko a niedługo mamy rocznicę jak do WAS dołączyłam coś kole 20 -01:D❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatek - myślę ,że tak :D Czułam się fantastycznie jak piłam go 2x dziennie - naprawdę . Więc znowu zaczynam , eliminuje uczucie takiego pełnego brzuch ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - jeszcze jeden dzień Świąt! :D Jutro będziemy mieli gości po południu, a do południa - miłe chwile z najbliższą rodzinka :D Ale mam cudowny nastrój :) :) MArtynka grzeczna, ja czuję się dość dobrze, oczywiście gdyby nie ten napchany brzuch ;) Mój mąż milutki i kochany, i w dodatku ubrał się wczoraj i dziś w garnitur z białą koszulą i krawatem, co jest tak miłą odmianą po tym codziennym ubraniu ;) Jednak, jak kiedyś pracował jako przedstawiciel handlowy i takie ubranie czyli przynajmniej marynarka z krawatem było jego strojem roboczym, bardziej mi się podobało ;) Co Wasze Urwisy znalazły pod choinką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - moja szwagierka na problemy z przejedzeniem stosuje od razu herbatkę z senesem i espumisan ;) A ja nic... ;) Młody zaraz zacznie swoje harce, skopie mnie po wnętrznościach i wszystko uklepie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łącząc Dzieciątko wczorajsze z dzisiejszym u drugiej babci to : - zestaw do wypieków z ciastoliny ;-) - skrzynię edukacyjną -masę ubrań -bajkę dvd -lalkę porcelanową -lalkę bobaska no to chyba tyle ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie sprawdziłam 19-01 pijemy jakieś %:D:D:D Patrycja dostała wielkiego , miękkiego misia( juz ma imie Stefcio):) domek-namiot , komplet nowych znikopisów, słodycze , pieniążki , i piękną suknie , zdjęcie wkrótce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co chyba zmienimy z Adrianem nasz jadłospis na bardziej wegetariański ;-) Adrian spędził całe święta na kibelku :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martwią mnie te jego ciągłe problemy po jedzieniu :-( To naprawdę jest przerażające ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu, to nie będę pokazywać Waszych wpisów Martynce ;) Ona znalazła pod choinką wspomniany już wyżej zestaw resoraków a dziś u drugiej babci płaczącą lalę... Ale cieszy się, a my z nia, bo duzo nie przybyło gratów do mieszkania :D Loli - a to po mięsie Go tak przeczyściło???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mariusz ma kłopoty jelitowe jak popije np kapustę nwpojem gazowanym... W ogóle - on musi baardzo uważać na to, co z czym je... Przyzwyczaiłam sie po 11 wspólnych latach ;) Beatko - jak Patrycja? A 19-go coś rozpracujemy, czy procenty to nie obiecuje, ale święto będzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On twierdzi ,że ma reakcję alergiczną na niektóre pokarmy , ale nie przekonuje mnie to zabardzo ... Boję się ,że to może być coś poważniejszego :-0 A on twierdzi ,że będę miała spokuj jak umrze 😠 Co On sobie myśli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loli - ja się kłopotami żołądkowymi Mariusza do pewnego momentu bardzo przejmowałam, załatwiałam mu jakieś USG, gastroskopie, dużo czytałam, pytałam... Ale on tego nie doceniał, w sensie - zbywał mnie jak pytałam o samopoczucie... W końcu przestałam sie przejmować... Oczywiście, jak go coś boli, to czasem zrobię mu miętę, albo pomasuję brzuszek, ale generalnie nie zagłębiam się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja nie wyglądała ani przez chwilę na chora :) ale bierze antybiotyk myślę że chyba pochopnie lekarz dał bo wyczytałam że na te dolegliowści z pęcherzem wystarczy ( nie zawsze) dawac furagin , a w sumie nie miała gorączki i w ogóle inne zachowanie jak tamtym razem a ja ostatnio jest to wynik jak sądzę nadmiernej ilosci stresu prawie codziennie brałam proszki od bólu głowy musze brac niz ból naprawde si e pojawi bo mam takie objawy migrenowe a teraz ostatnio z tym błednikiem coś mi sie przestawia i musz e brac awiomarin, lecze się można powiedziec sama ale wielgasnymi krokami zbliza się moment pójcia do specjalisty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę zmykać ... Jutro spędzamy święta u siebie , muszę ogarnąć mieszkanie :-0 Mój tata chyba wpadnie na obiad bo mama idzie do pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko - postępujesz jak najbardziej prawidłowo - najlepiej jest brać srodki p/bólowe zanim ból się nasili... I w dodatku nie ma co się przejmować ich ilością - jak trzeba, to bierz, ból jest objawem, który ma coś zamanifestować...Ale jak już raz coś pokazał, to potem należy go tłumić - obolałe ciało ma mniej siy na walke z przyczyną bólu! Fajnie, że Patrycja jest w dobrej formie :) Loli - miłego wieczoru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko mężczyźni nie doceniają takich róznych gestów:( ostatnio jak Marek przysnął po choince na fotelu przykryłam go kocem ,a on przy jakims tam prztyczku powiedział nie musiałas nikt cię nie prosił , niewdzięcznik:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a przypomniało mi sie ostatnio podejrzewam u siebie ciąże :(:) bo tak apetyt nadmierny, okr co prawda był ale wczoraj od rana mnie mdliło ale może po kapustce z grochem za która przepadam i jak się dorwe zjadam nadmierne ilosci:D i w ogóle czuje się dosyc obszernie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki już los ;) A te biedne matki, żony i kochanki dbają, bo tak mają zakodowane... Dziś mnie teściowa zdrzaźniła 😠 Śpiewa Martynce piosenkę o Juliance (\"moja Julianko, klęknij na kolanko(...) umyj sie, uczesz się i wybieraj kogo chcesz!\") A potem pyta - Martynko, kogo wolisz, mamusię, czy tatusia? 😠 wrrr A Martynka odpowiedział \"misia!\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZięki ;) Dobrze, że nie powiedziała, że babcię, bobym się chyba zapłakała na śmierć ;) Beatko - uciekam, położę się dziś wcześniej, bo ostatnie dni kończyły cię grubo po pólnocy :( Ani chwili czasu na odpoczynek, a co dopiero mówić o jakimś życiu osobistym, czy nawet niekolacji ;) Dobrej nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Kurczę dziewczyny gdybym wiedziała, że tu siedzicie o tej porze to bym się przyłączyła. Ja w tym czasie pisałam bloga a wy tu na live byłyście. Oczywiście jeszcze wczoraj po jedenastej zadzwoniła mama, że byli z Maćkiem na pogotowiu i okazało się, że ma zapalenie ucha :( dostał antybiotyk. Najgorsze jest to, że w sobotę Marek kupił czopki przeciwgorączkowe dla niego tylko, że 250mg a nie 150mg i takie dostawał przez dwa dni W CAŁOŚCI!!!! Kurde jednak jak sama czegoś nie zrobię to zawsze jest na opak. Mama opindol dostała od lekarza, że końską dawkę takiemu małemu dziecku daje 😭 Dobra już się nie użalam. Maciuś dostał kiwającą się lalę(z Biedronki) też w ramach przełamywania stereotypów (i po to żeby nie bawił się Kubą jak lalą), Kubuś zestaw zabawek edukacyjnych. Nie wiem co tam babcia sprezentowała, ale dla Maciusia to podwójna okazja bo przecież 30 grudnia kończy dwa latka. Wypadałoby więc podwójnie prezenty wręczyć ;) Planuję mu kupić konika na biegunach, ale nie wiem czy teraz dostanę-wszystko wykupili na święta i zostały same misie czy słoniki na biegunach. W dodatku tak niskie, że chyba Kuba miałby zabawę, bo dla Maćka takie są za małe. Marek mi dziś wieczorem zabierze laptopa bo jutro do pracy potrzebny, więc pewnie już nie pogadamy, chyba że w niedzielę dopiero, ale wtedy to pewnie będziecie balować. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Aniu - mam nadzieję, że do niedzieli to Wy będziecie już w domku??? A tymi czopkami to się aż tak nie martw - paracetamol nie jest bardzo szkodliwy, a zwłaszcza w postaci czopków. Owszem, celowo nie powinno się dużo podawać, ale nic się MAciusiowi nie stanie, głowa do góry. Konik na biegunach to świetny pomysł :) JA też chciałam MArtynce kupić, ale mam ten sam dylemat - wszystkie one są takie jakieś małe... Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Jonko jestem spokojniejsza, poza tym mama przed chwila dzwoniła i mówiła, ze Macius czuje sie lepiej :) pochwaliła nawet Marka, ze bardzo sie Mackiem zajmował jak był u nich-krótkotrwała odmiana????? ciekawe a tak swoja droga to skarzył mi sie, ze strasznie mu smutno samemu w domu sorki ze tak bez alta pisze ale mam tylko jedna reke wolna, druga slini i gryzie Kubus :) chyba zabkuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem taka pewna czy do niedzieli wyjdziemy-strasznie ciezko sie leczy te oskrzela :( a tak mi teraz strasznie zal ze nie jestem tez z Maciusiem kiedy on choruje biedne dziecko wciaz pokrzywdzone, podobno płacze za mna 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×