Roczne urwiski 2004

a Ja znowu zrobiłam zakupy wirtualne :-) dla Wioletki . Fajna ta babka co u niej kupuje :-) da się z nią ponegocjować i wybrać to co chcę :-)

a podaj link

A jak tam Wasze zdrówko Karola ? Zdjęcia świetne - to już po chorobie czy przed ? Jonka biedna mi napisała , że już nie ma sił , mały ją wysysa :D protestuje - nie chce spać kawaler ;-) Oj biedna ... pomoc by się przydała ...

Karola , ale ona ma same ubranka dla dziewczynek ;-) no dla mnie super :D http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6540509

Oj, biedna :( myslałam o niej ostatnio ale nie wiem czy wypada tak neckac ją smsami. Nawet nie wyobrażam sobie jak pogodzic opieke nad dwójką dzieci, w tym na noworodkiem :O

Buciki obserwuje 36 osób , ale znając życie akurat ich nie będzie wtedy kiedy mają być tzn przy końcu akuji ;-)

A ja szukam jakiegoś suoer kapalusika dla Maksa A zdjęcia są z wczoraj. Maks już nie gorączkuje. Został mu tylko kaszel ale taki dziwny, ma męczące \"ataki\" 2-3 razy dziennie :( jutro idziemy do kontroli :O

No to bardzo dużo. JA wystawiałam adidaski po Maksiku ale obserwujących było tylko 8. Dodam, że buty były prawie nowe bo kupiłam je na jesień, tuż przed zimą a teraz są już za małe :O

To nielada wyczyn :-0 Moja siostra też ma przewalone :-( siostrzenica 5lat miała parę dni temu zabieg w narkozie ,,refluks,, :-0 Teraz malutki chrześniak jest w szpitalu pod kroplówka :-( ropa mu cieknie z uszek , nosa nie umiał wydawać głosu :-( Ona też ma z nimi nielekko ... No i się okazało , że on też ma ,,refluks,, ...

http://www.fotokonkursduracell.pl/galeria.php?wybrany_etap=4&wybrana_kategoria=1&records_per_page=12&strona=4 prosimy o maly glosik na fotki podpisane Flowers,z gory dziekujemy:)

Nic nie mów bo Maks też ma :(

Rano kończyła się też aukcja ok 16-17 obserw. niby 11 osób a nikt nie licytował

Rano w niedziele to chyba nie jest dobry moment na kończące się aukcje?

Nie wiedziałam :-( a wiecie w jakim stopniu go ma ?

Podobno najlepszy jest w niedzielny wieczór ... ale jakoś się nie sprawdza

Miał robione badania i na razie mamy czekać, jak zwykle z resztą . Ale chyba wszytsko jest na dobrej drodze bo już ze dwa miesiące nie ulewał.

JA tam uważam, że każdy wieczór jest dobry ;)

Lecę sie wykapac bo zaraz będą \"gotowe na wszystko\"

no widziesz! nie było tak źle ;)

ok, pa pa dla Wioletki na jutrzejszy poranek :)

Siostrzenica miała badania w Niemczech robione , okazało się , że ma go bardzo mocno zaawansowany :-( Badanie było straszne :-0 wkładali jej taką kamerę teraz nie wiem czy do przełyku czy przes nos ;-) i musiała dobę chodzić z tym komputerkiem i on wszystko notował ... Dlatego miała robiony ten zabieg w narkozie ... Ale czy to pomoże ? nie wiem ... Czyścili jej wszystko w przełyku i odszlamowywali - trochę dziwnego słowa użyła siostra :-0

Ja też lecę bo to mój ulubiony serial :D Szkoda tylko , że tak rzadko leci ;-) no wieczor niezły ;-) :D 54ZŁ

czesc! sprobuje cos napisac - martyna oglada budzik, a maly w swoim stalym miejscu... probowalam wdrozyc zasady tracy hogg z jezyka niemowlat, ale jakos nie daje rady... ona pisze, ze dziecko mozna przyzwyczaic do \"latwego planu\" - karmienie, aktywnosc i sen w cyklach 3-godzinnych...jakos moj maly wrzaskun sie nie chce poddac... a poza tym chyba nie wie, ze jest noworodkiem i noworodki spia 20 godzin na dobe... martyna tez taka byla... ona w dzien jest w miare grzeczna, juz wie, ze nie ma co mnie wolac do zabawy, bo ja jestem caly czas uwiazana. Za to w nocy budzi sie i placze... bardzo malo spi w ogole - zasypia około 20.00 a wstaje czesto przed szosta... ja sobie jakos radze, chociaz zalezy jaki dzien ma janek - jak ma lepszy, to nawet jestem w stanie obiad zrobic. ale np wczoraj mial zly - lykal powierze przy jedzeniu, przez to sie nie najadal, ulewal, za chwile znow byl glodny... mariusz z martynka poszli do babci na imieninowy obiad, a ja siedzialam o suchym pysku... maly nie dal sie odlozyc ani na chwile... nie tak to mialo wygladac... jestem bliska podania mu butli...przynajmniej bede wiedziec, czy sie najadl... brakuje mi wizyt w naszym \"pokoiku\" ale naprawde nie mam kiedy:( pozostaje miec nadzieje, ze ten okres szybko minie... piszcie co u Was i waszych Urwisków... Sciskam mocno!!!!!!!!!

cześć kochane! wracam po długiej nieobecności wysłałam Wam fotki Leonka taka piękna pogoda pewnie jesteście na spacerku. pozdrawiam wszystkich chorowitków i przesyłam im dużo zdrówka. Jonka wiem jak się czujesz Leon jak był mały, też był jak przyssawka.pierwsze 3 miechy siedziałam karmiąc go praktycznie co gozine.taka byłam padnieta ze zasypiałam razem z nim na drzemke :D

Danti - dziękuję za zdjęcia. Leonek jest rozbrajający z tym zasypianiem na podłodze :D W co on się bawił, że tak go zmogło? ;) Jonko - chyba jesteś teraz w najtrudniejszym momencie Twojego podwójnego macierzyństwa. Ale trzymam za Ciebie kciuki i przesyłam dodatkową energię gratis! ;) :D Karolina - no jestem pod coraz większym wrażeniem ubranek Maksia. Co sesja, to nowe, śliczne wdzianko :) Loli - no cóż, następnym razem muszę poćwiczyć moją szybkość reakcji. Najwazniejsze, że Tobie udaje się sprzedać towar. Jeszcze trochę, to ja też pomyślę o .... nie ... najpierw spróbuję coś wylicytować :D Najpewniej jakąś stosowną \"pakę\" :D Aniu, gdzie jesteś? Beatek - dzień dobry i do widzenia? Oj, mało się udzielasz :( Noe - CIebie też coś mało ostatnio. NO ale przy takiej pogodzie za oknem, to zupełnie się nie dziwię.

Jonko - i tak Cie podziwiam i życzę żeby jednaj Janek załapał wszytskie wprowadzane nauki. Ninko - pewnie masz na mysli przeciwdeszczowy strój Maksa? :D Danti - Leonek jest ... rewelacyjny z tym zasypianiem :) Przenosisz go potem do łóżeczka czy tak śpi na podłodze aż się wyśpi?

Karolina - oczywiście, że tak. Niezły bajer. I te spodenki do tego. Super! A wiesz, że Maksiu baaaaaaardzo się zmienił na buzi. I ma tego pycholka takiego radośniejszego. Może to w związku ze zmianami jakie nastąpiły? ;)

ja też zauwazyłam, że Maks zmienił się na buzi ;) a zmiany? no może rzeczywiście ... choć mocno w to wątpię.... myślę, że dorósł... nie wiem czy nie ma to związku z okularmi, bo zaczęło sie własnie jak zaczął nosić okulary. Spodnie są super bo nawet w deszczu Maks może sobie w nich usiąść na ziemi i się nie zmoczy. Idealne na taką pogodę jak w sobotę czy wczoraj.

Wyglądają na takie sztormiakowe. Te uśmiechy na zdjęciahc jakoś tak chyba zaczęły się częściej ostatnio pojawiać. ;) A propos okularów - cos mi się zdaje, że nas tez czeka noszenie okularków :(

No wspominałaś coś :O ale byłaś juz z Marta u okulisty? Maks ma wizytę na 13.04 zamówioną