Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mama 21

Roczne urwiski 2004

Polecane posty

Huraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Zrobiłam wpis numer 1500!!! A gdzie gratulacje, kwiaty, orkiestra i dzieci w góralskich strojach? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Maks jest niższy i chyba lżejszy. Mierzy 80 cm a waży ok. 11 kg. W środę będe wiedziała dokładnie bo idziemy do arelgologa i tam ważą wszystkie dzieci, żeby lekarka wiedziała jakie dawki leków ma zapisywać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuuję Ja niedawno zrobiłam 1000 i tylko Loli mi pogratulowała, i też musisłam się upomnieć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiadomo. My trafiliśmy do arelgologa jak Maks miał pół roku. Był wtedy na Nutramigenie. W takim wieku dzieciom nie robi sie testów. Więc zaczeliśmy prowokację. Wszystko było ok do sierpnia. A teraz Maks ma brzydka skórę i co chwila wychodzą mu liszeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej. To bidulek. Ale ten Nutramigen też był z powodu podejrzenia alergii i od początku to się objawiało brzydką cerą? Czy może jeszcze coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od początku to było tak: 1. W szpitalu od razu zaczęłam go dokarmiac strzykawką. Mleko Bebilon Pepti bo na Zaspie wszystkim potrzebującym dzieciom sie takie podaje. 2. Problemy ze skórą, na które pediatra przepisywala różne maści, włącznie ze sterydami :( 3.Nutramigen i ciągłe pogorszenie skóry 4. Alergolog: zapisała Elidel 5. Bardzo duża poprawa w wyglądzie skóry 6. Wprowadzamy normalne mleko i warzywa 7. Kolejne wizyty i nowe produkty To w dużym skórcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pamiętam czy sie pytałam. Czy za każdym razem gotujesz marcie taką samą ta papkę mięsno-warzywną do jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trochę upierdliwe, że się tak wyrażę. Jak Martusia miała te biegunki, to tez zaczęłam się obawiać, że to może jakaś alergia. Na szczęście pediatra, do którego chodzimy ma drugą specjalizację z alergologii. No i ostatecznie okazało się, że to moje dziecko otrzymywało za dużo mleczka. Teraz jest wszystko ok. Jedyna pocieszenie to takie, że ok. 2 roku życia taka alergia może minąć, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie mowi się o alergii, przynajmniej do tej pory. Ale nie wiem co powie pani doktor na terażniejsze objawy bo do tej pory nie dzialo sie nic niepokojącego. A Marta jakie dostaje mleko? Maks wogóle nie chce mleka pić. Je za to kaszki mleczno-ryżowe i jogurty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O papkę pytałaś, ale ja chyba nie odpowiedziałam. Sorry. Raczej za każdym razem dodaję inne warzywa. Mięsko też zmieniam. Zawsze jednak jest ziemniak, marchewka i indyk albo kurczak. Reszta różnie - czasem kalafior, burak, fasolka, brokuły, seler, pietruszka itp. Dodatkowo jeszcze do tej papki dodaję kleik ryżowy. To trochę zagęszcza i poprawia smak (moim zdaniem). No i nie używam soli itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jak gotowalam Maksowi to ja mi sie za żadkie ugotowało to tez dodawałam kleik ryżowy albo kukurydziany ale jemu to nie smakowało. A jakiś tłuszcz dodajesz, no. masło lub oliwe z oliwek? A jajka? Pisałas chyba kiedyś, że Marta je też szynkę, a chlebek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili za miast mleka dostaje Humanę z MCT. To w sumie jest mleko modyfikowane w formie kaszki z bananami. Baaaaaaaaaaaardzo smaczne. Sama bym to mogła jeść. A tak normalnie, to dostawała Bebilon 2 z kaszkami ryżowymi. Dziś po raz pierwszy dałam jej pół łyżeczki jogurtu. Ciekawe co się będzie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mi się przypomniało. A surowe warzywa jakieś podajesz? A owoce to w ajkiej formie, też miksujesz? Wspominałas też o ciastkach. Jakie to ciastka? Zadaje tyle pytań bo bardzo interesuje mnie ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehehe. Jajko dodaję i masło. Jakoś nie mam przekonania do oliwy. Za bardzo mi przypomina olej. Już od ponad miesiąca daję jej kanapki z wędliną. Wsuwa smacznie. Tak naprawdę, to ona chętnie je. Raz tylko, jak jej wychodziły któreś ząbki (chyba dwójki) i było gorąco, to przez 3 dni nie miała apetytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na etapie poszukiwania mleka dla Maksa, ktore zechciałby pić. Może spróbuję tą Humanę? Tylko, że Maks nie przepada za bananami :(. Ale ona jest gęsta czy można sie jej napić z butelki albo kubeczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja własnie podejrzewam jajka, że sa przyczyną tych skórnych sensacji. Narazie odstawiłam ale Maks i tak ich nie lubił. Dodawałam czasem do zupki, wtedy zjadał albo rozgniatałam z ziemniakami i masłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z owoców dawałam jej arbuza, jak był w sklepach i winogrona. Codziennie jedno jabłko i banana. Je to tak normalnie zębami. Dostaje kawałek do ręki i je. Ciasteczka kupiłam w Rossmannie (!!!). Firmy (chyba) Nutricia. Takie od 7 miesiąca życia i nazywają się Chrupaczki. ALe sądzę, że to to samo, co dawne Petit-beri, czyli obecne Lu-petitki, czy jakoś tak. Humana jest raczej kaszkowata, ale jeśli nie zagęścisz jej do formy papki, to spokojnie można to ciągnąć z butli. Tyle, że smoczek musi zostać dostosowany (większa dziurka!). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w sumie je dużo owoców. Ja staram się żeby Maks jadł więcej warzyw niż owoców bo dzieci z reguły wolą owoce a ja chciałabym żeby przyzwyczaił się do samku warzyw, więc zawsze mam pod ręką ugtowaną marchewkę - przysmak Maksa, albo fasolke szparagową. A co lubi Martynka? Maks prócz marchewki uwielbia herbatniki, ale to od niedawan bo wcześniej wolach chrupki kukurydziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dzieczyny-witam z rana dziekuje za mile slowa❤️ chyba dzis mezowi bylo glupio,po wczorajszym bo byl bardzo mily kochanie- malenstwo-tak sie do mnie dzis zwracal:P jaki on byl kochany-szok❤️ nawet na kolacje mnie zabral do mojej ulubionej chinskiej resteuracji-szok!!!szok!!! moja corka tez mnie dzis zaskoczyla-byla bardzo grzeczna wszystko zjadla na sniadanie! caly obiad! w nagrode zabralam ja do parku:) wypozyczylam jej tez dwie bajeczki na DVD a..niech sobie pooglada:) to nie koniec niespodzianek dzis moja tesciowa kupila mi nowy wozek!! dwie pelne reklamowki ubranek dla malej!! pudelko pampersow-bedzie spokoj na miesiac oj zaskoczyla mnie bardzo:)-i ona!!! jakie to zycie....raz zle,a na drugi dzien bardzo dobrze:) :D nie wiem co sie dzis z nimi stalo,ze wszyscy tacy kochani:D?! pozdrawiam was drogie kolezanki-milego weekendu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wszystkim! Maż w pracy :( Martynka rozrabia :) Ja w rozsypce ;) Tak wygląda nasza sobota w duzym skrócie Karolina i Ninka! Z duuuzym zainteresowaniem przeczytałam Waszą wczorajszą dyskusję o jedzeniu, jak będę miała wolną chwilkę tzn jak Martyna będzie spać, albo ktoś litościwy zabierze ją na spacer, dopiszę i ja o naszym jadłospisie. Simonka! Super, że mąż jest do Ciebie milszy, może miał jakieś przejściowe kłopoty, o których nie chciał Tobie mówić, żeby Cie nie martwić? W każdym razie, nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło byc lepiej. 🌻 Ninka! Gratuluję 1500 wpisu! Wprawdzie nie jestem członkiem góralskiej orkiestry, ale cieszę sie równie intensywnie! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Simonka - świetnie, że mąż zrozumiał swój błąd. Może nastęonym razem zastanowi sie zanim sprawi Ci ból. Mam nadzijeję, że juz tak zostanie i zyczę Ci tego A z kim zostaje Dastinka jak Wy sobie tak balujecie? Jonko - jestem bardzo ciekawa co napiszesz odnośnie jadłospisu. Czasem mam wrażenie, że przesadzam z tym jedzeniem. A dotego wszyscy na około mnie w tym upewniają. Wiekszość ludzi nie rozumie dlaczego 15miesięczne dziecko nie je jak dorosły człowiek? A przecież to dla jego dobra. Nie wspominając już o tym, że nawet dla zdrowego szkraba takie jedzenie nie jest wskazane. Ok. lecę coś upichcić i chciałabym jeszcze przejżeć strony z meblami bo powinnam kupic nową kanapę. Pozdrawiam i piszcie jak najwięcej. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Martyna drzemie, Mariusz jeszcze nie wrócił,mogę zaszaleć i napisać parę zdań! :D Karolinko! nie sądzę, żebys przesadzała, małe dziecko to nie mały dorosły, ma niedojrzały przewód pokarmowy i nawet nie wolno mu jeść tego, co dorosły! Oczywiście - mnóstwo ludzi daje dzieciom różne rzeczy do jedzenia i te dzieci zdrowo sie chowają, ale nie wiadomo, a może jak już dorosna będą miały problemy z żołądkiem, czy inne choroby? Podam przykład - coraz więcej ludzi choruje na astmę. ( w tym ja, ale jakąś łagodną postać, tylko wysiłkową) Ostatnie badania wykazały, że chorują na nią częściej ludzie z nieleczoną w dzieciństwie skazą białkową! Ja miałam skazę, którą się nikt nie przejmował, mama mówiła, że to tylko krostki i że samo przejdzie. Przeszło, ale problemy pozostały. A co do jadłospisu Martynki: Rano wypija 220 ml Nutramigenu z butli. Potem, około 10:00 dziadek albo babcia dają jej deserek owocowy, ostatnio ze słoiczka, bo nie mam czasu rano miksować bananów z jabłkami. Acha. Od kilku dni odstawiłam banany, bo mimo wielu ostrozności, krostki na policzkach dalej są. Jak wracam ze szpitala daję jej kleik kukurydziany z nutra. Potem śpi i jak się obudzi je zupkę. Czasem gotuje sama, jak Ninka - te same składniki, chociaż bez pietruszki i selera. Zwykle gotuję na 2 dni, ale może też zacznę zamrażać. A jak nie mam czasu albo ochoty to kupuję słoiczek z Bobovity, bo po pierwsze jest promocja :) a po drugie mają tam serię kuchnia alergika. No i potem podjada nam ziemniaki i mięsko z talerza, jakjemy obiad i wieczorem butla z nutra + kleik kuku. Nie daję jej czekolady, lizaków, cukierków, czasem dostaje chlebek do rączki, czasem (wyjątkowo) ciasteczko (ale nie lubi) , flipsy, żeby się \"zatkała\" np. na zakupach i różna inne \"drobiazgi\" - oczywiście, te co wiem, że nie uczulają. A do picia - ma przez cały dzień dostępny niekapek z woda, bo nie lubi soków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia kornelacia
.... a Kacperek i Marcelek maja na mleczko i pampersy, HE.....??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja jestem nienormalna, że się przejmuję krostkami na policzkach??? Poza skórą nie ma żadnych innych dolegliwości, nie ulewa (już, bo do 10 mies. ulewała) kupy normalne, przybiera dość ładnie... W zeszły piątek ważyła 12.260 Mierzy około 85, nie wiem dokładnie, bo małego diabła trudno utrzymać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelcia kornelacia
Karolciu idyiesz z Masiem do alergologa, nie odwrotnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, Karolina, przeczytałam, że poszukujesz mleka, które Maks chciałby pić. Czemu nie pije już nutra? Podobny w smaku jest bebiko HA, ale to chyba dla dzieci do roku. Pytałam się lekarek jak byłam na pediatrii i powiedziały, że jak dziecko lubi to nutramigen można dawać do oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was wszystkie :)! Jonka - po prowokacji zwykłym mlekiem nie wyszły żadne rekacje alergiczne więc Maks napewno nie jest uczulony na mleko. A szukam mleka dobrego w smaku dla niego bo zdecydowanie odmawia picia mleka :( Ale nie jest najgorzej bo je kaszki mleczno-ryżowe, jogurty i serki homogenizowane, chociaż z tych ostatnicj zrezygnowałam narazie w poszukiwaniu przyczyn pogorszenia się skóry. Maks też ulewał bardzo długo, chyba do 9 miesiąca. Lekarze jednak nic sobie z tego nie robili. Nie wiem czy to normalne ale jeszcze teraz czasem zdaża mu się ulać ale to tylko z rana jak wypije za dużo soku. Chodzisz z Martynką do alergologa bo albo przegapiłam albo o tym nie pisałas? Nelcia kornelcia - nie rozumiem o co chodzi w Twojej wypowiedzi :( A gdzie reszta? Ninko odezwij się! Danti co z Tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×