depilacja cukrowa jestem w szoku

ten topik i sie zastanawiam. Czy można pastę cukrową używać do depilacji owłosienia nad górną wargą ????

Wątpię, czy to będzie się nadawać na górną wargę - jest tam zbyt delikatna skóra. Ja od dłuższego czasu stosuję tam krem do depilacji do twarzy i raczej nie będę ryzykować z depilacją cukrową.

pasta nadaje się do depilowania górnej wagrgi i to jeszcze bardziej niz zwykly wosk, poniewaz przy paście przynajmniej tej gotowej nie robią się żadne podrażnienia. Pasta przykleja się do skóry a nie do wlosa. Wiec nie rozumiem po co wprowadzac kogos w błąd swoją niewiedzą.....

chcialas chyba powiedziec ze pasta przykleja sie do wlosow a nie do skory :) tak poza tym wlasnie sie depiluje :P

dokladnie, sorry za pomylkę :)

Co ja robię nie tak? ugotowałam to, ugniatałam, zrobiło się nawet w miarę matowe ale ni cholery nie chce przyklejać się do włosów. Może ktoś wie o co chodzi?

tzn kulka jest raczej matowa ale po rozciągnięciu wygląda jak lekko połyskujący plastik i nie przyczepia się ani do włosów ani do skóry.

i nie wiem, moze dałam czegos za duzo bo w ogole sie nie scieła...kolor miała ok ale była raczej do pici niz ugniatania:D zrobila wg tego przepisu: 300 ml wody 200 ml cukru sok z 1/2 cytryny co zrobiłam zle???

może za krótko gotowałaś. Albo na zbyt dużym ogniu i kolor już mogłaś uzyskać odpowiedni ale woda jeszcze wystarczająco nie odparowała. Ja tę ostatnią wersję robiłam tak: 100 ml cukru 50 ml wody 20 ml soku z cytryny

gotowałam ok 40 min..to chyba wystarczajaco?? no ale tez mysle ze wody było za duzo...moze jeszcze dzis wyprobuje twoja wersje:) dzieki

napisz koniecznie jak ci poszło.Wieczorem jeszcze tu zajrzę.

prosze pomozcie mi bo ja tez chce byc w koncu cala gladka!! Zrobilam ta mase, kolor dobry, ugniata sie ladnie i wyrywa tez. Ale klei sie po prostu do wszystkiego. Zanim uda mi sie cos wyrwac to musze walczyc zeby mi sie odkleila z palcow i przykleila tam gdzie chce. W ogole jedna kulke moge ze dwa razy w jedno miejsce przyczepic bo potem to juz jest taka klejaca ze tylko woda pomaga sie tego pozbyc. Wczoraj probowala i znowu sie poddalam bo szlag mnie trafia. Co robie nie tak???? Jak Wy to urabiacie i naklejacie na wlosy? prosze napiszcie dokladnie!

jakie uzyłas proporcje składników..bo ja robiłam juz kilka razy i ciagle cos nie tak...raz nawet spaliłam wszystko;p

podnosze bo warto!! :-)

ta swinstwo nie bardzo trzyma sie skory? I jak dlugo trzymac na nodze? i jak dlugo czekac po ostygnieciu?

sie wqrwilam i zaczelam to jesc. tak twarde diabelstwo i wcale sie nie ugniata w palcach

czy ktos moze mi pomoc zanim to wszystko zezre? juz mam doscy, to jest za slodkie :-((

Ja chyba też spróbuję tą pastę. Ale dopiero w sobotę, bo teraz nie mam czasu się z tym bawić.

A wiecie co ja wam powiem? Żebyście były bardzo ostrożne - w przeciwieństwie do mnie- poparzyłam się i mam teraz oparzenie II stopnia, piecze i boli, zrobił się big pęcherz, i czytałam, że zostanie blizna na całym obszarze poparzenia, u mnie jest to koło o średnicy około 6cm więc będę miała śliczną nóżkę... :( A tak w ogóle to ta pasta mi nie wyszła, za twarda, i nie dało się ugniatać, a jak podgrzałam to była za gorąca, żeby ją ugniatać w palcach no i się poparzyłam. Tak apropos to nie wiecie co powinnam teraz zrobić z tym poparzeniem?

ja się właśnie depiluję pastą, odkąd zaczęłam się tak depilowac nie ugniatam tylko lekko rozgrzewam i na to paski materiału i zrywam jestem zadowolona. pierwsza depilacja bolała, ale nie bardzo. teraz to już praktycznie nie boli. w robieniu pasty musicie dojść do wprawy ja sama próbowałam kilka razy, aż w końcu sie zdenerwowałam i nie ugniatałam tylko robie tak jak wyżej... i jestem zadowolna :D mój chłopak zresztą też:D

teraz to ta pasta tak mi zastygla w garnku ze nie moge jej nawet nożem dziabnąć! kto to wymyslił? co ja mam z tym zrobic? zaraz wywale garnek na smietnik :-(

Ta cała pasta to pic na wode fotomontaż.Tandeta i daremniocha. Poparzyłam się!!! Wolę maszynki przynajmniej jestem pewna, że po zabiegu będę żywa... I mam znowu pytanie: czy któraś z was się kiedyś też tak oparzyła? Mam oparzenie II stopnia, wielki pęcherz, którego mi pies przebił swym pazurkiem... Co ja mam zrobić???

sluchajcie dlaczego------> a co to garnka - zalej go wodą i poczekaj kilka dni to to się rozpuści i garnuszek uratowany :)

witam przeczytałam cały topik od początku do końca i tak się napaliłam na to depilowanie, że zamiast usiąść do angielskiego to juz od 20 minut drepczę między kuchnia a kompem i czekam na rezultat. zobaczymy co mi wyjdzie :D

eh nie wyszło mi......ale to jeszcze nie koniec zmagań, moja papka jest trochę za rzadka i się klei strasznie. spróbuje ją jeszcze troche pogotować, a jeśli nie, to chyba zrobię jeszcze jedną. wizja zabiegu za pomocą pseudo plastelinowej papki, którą można rolować jest zbyt kusząca aby się tak łatwo podać :D a swoją drogą spróbuję znaleźć gotową w sklepie. skoro to wynalazek kobiet ze Wschodu, to w Anglii, gdzie przebywam, nie powinno być problemu (oczywiście ze względu na ilość kobiet tego pochodzenia) z dostępem do tego specyfiku :D a jeśli i to mi się nie uda to zaczne chyba opalać nogi nad palnikiem ;)

ja nie wiem jak Ty chcesz to ugniatać jak to masz niepodgrzane ?? ja wstawiam do mikrofali na 10 sekund i jest super do ugniatania i nie ma mowy o poparzeniu ! też sie poparzyłam ale na ręce kapło mi przez przypadek jak gotowałam też mi sie zrobił pęcherz ale malutki peknął i teraz mam różową plamke ok. 0.5 cm średnica.. to co Ty robiłaś że się poparzyłaś ?? to się podgrzewa wkładajac do gorącej wody !! a nie nakłada odrazu po gotowaniu!! czeka sie aż ostygnie!

jesli ktoras wczoraj czytala moja przygode z depilacje to chcialam dodac ze zostawilam to cos co mialam w garnku do dzisiaj. Teraz sobie siedze, podgrzalam to, dodalam 2 lyzki miodu i musze przyznac ze przyczepnosc pasty do nogi jest lepsza niz wczoraj tylko ze bardzo sie klei do rak i mam problem z odklejeniem od reki. Ale chce to juz zuzyc i nara... Pewnie to byla moja pierwsza i ostatnia proba. Ale zobaczymy. A jak Wam idzie? Ma ktoras sposob?

no nie qrwa! laski jak to boli! aaaaaaaaa Pomijajac wszystko stracony czas, sterczenie przy garnku, pieprzenie z ta bujza, to... ... to mnie nie depiluje. Wyrywa mi nie wszystkie wloski :-( Zegnam zdegustowana, bye

to od ciebie zależy czy będziesz stosować tą metodę czy nie... a z niej osobiście jestem zadowolona...:) już za pierwszym razem mi się udała... nie można się poddawać przy pierwszym razie.mi też nie wyrwało wszystkich włosków od razu, ale z każdą depilacją jest o wiele lepiej. pozdr

no dobra, ale bardzo boli..