Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kamileczka2222

pogrążone w TĘSKNOCIE za ukochanym...

Polecane posty

Hej 🌻 Ooooo...nikt nie teskni.....:):) .....no ale ja za to bardzo :(:(...juz mi sie brzydnie to wszystko, dosyc mam siedzenia jak osiol sama 😠 😡😠 😡😠 😡😠 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocica ja tez kiedys bylam aparatka:D nie ma co :D fajna bizuteria na zabkach :P Za miesiac o tej porze bede juz z nim :) niby sie ciesze,ale mam dziwne obawy i watpliwosci...mam nadzieje ze samo sie ulozy :) pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
Widze ze nikt sie zbytnio nie przejal tym co ostatnio napisalam ........... kocica-troche dzialasz mi na serwy bo uczepilas sie tej diety kopenchadzkiej jak nikt inny.Przyjmij do wiadomosci raz na zawsze ze sa rowniez i takie dziewczyny,ktore w czasie stosowania tej diety NIE CZUJA GLODU,NIE MDLEJA,NIE SLABNA,CZUJA SIE BARDZO DOBRZE,TAK SAMO JAK PRZED DIETA ALBO I LEPIEJ!!! bo z tego co zauwazylam potrafisz tylko negatywne rzeczy o niej pisac,jakbys nie czytala o niej dobrych wypowiedzi z forum np,tak jak wyzej wspomnialas.Zreszta ja jestem wspanialym przykladem tej diety,czuje sie bardzo dobrze,mam humor,nie mdleje,nie slabne jest jaknajbardziej OK ! i chudne.Faworyzujesz diete jakas montim a tez moglabym pisac o niej zle rzeczy a tego nie robie...Zreszta dla mnie to dzieciniada przyczepic sie jednego tematu i go ciagnac. Jezeli chodzi o Twojego faceta(juz nie wiem czy znowu do niego wrocilas skoro piszesz'moj pan' czy tez nie) to moze faktycznie jestes dla niego za krytyczna,ja tez na jego miejscu bym czula sie krytykowana przez ciebie i nie wspierana,skoro co chwile wytykasz mu jakies bledu.Docen go za to co robi,jak zrobil,a jak zrobil cos zle to powiedz mu to ale bardzo delikatnie i to nie lawina pozostalych krytyk ale przed kazda krytyka dodac jakies docenienie,pochwale.I nie uwazam,ze on slabo znosi krytyke bo nikt nie lubi byc krytykowany,po prostu mi przykrosc zrobilas i tyle.Ciekawe jakby bylo na odwrot jak ty bys sie czula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IVA: hihihi, zaczelas juz ta diete? Twoje rozdraznienie chyba jest efektem ubocznym...rzeciez nikt tu nie chche Cie krytykowac!!Ja zanim zaczelam robic swoja diete 2 lata temu czytalam duuuuuuuzo o wszytskich dietach, zeby znalezc odpowiednia dla siebie, najdrowsza i taka, ktora bede mogla przeprowadzic do konca.Nikt Cie tu do niczego nie namawia. A kocica przeciez powiedziala o tych negatywnych stronach diety k., z czym ja sie zgadzam w 100%. Przeciez to TY decydujesz o swoim organizmie i nikt Cie przed ta dieta nie powstrzyma -))) Jesli to jest to czego szukalas-przeprowadz ta diete. Jesli wyjdzie Ci ona na zle, to bedzie Twoje nowe doswiadczenie i bedziesz wiedziala, ze to byla zla decyzja!! Kocica:wiem co to znaczy, jak facet nie znosi krytyki. Z jednej strony chca (zreszta wszytscy) szczerosci, z drugiej strony baaaaaardzo boli, jak ktos krytykuje Twoja ciezka prace. Dobrze, ze mu pomagasz. Ale moze rzeczywiscie powinnas robic to w jakis delikatniejszy sposob. Nie wiem jak, ale na pewno sa sposoby, zeby jakos ustawic faceta, naprawic jego bledy nie mowiac mu o tym. Wiesz o co chodzi...jestes kocica, wiec powinnas znac jakies cwane sposoby. Moze niebezposrednia krytyka bedzie bardziej znosna dla niego...Kiedy sie znow zobaczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaj - dzieki Ivus, nie denerwuj sie. Winogronka - schudne od aparatu? ;) Z tym krytykowaniem mojego to inna bajka, bo on po to mi podsyla teksty, zebym je sprawdzila, wiec jak tu nie krytykowac? Ja jestem takim szczerym typem,ze jak mi cos nie pasuje, to to mowie wprost. Ale tacy jak ja przynajmniej Wam powiedza,ze macie oko rozmazane, plame na spodnicy,czy bluzke na lewa strone... W pracy mam goscia, ktory robi super grafike w Photoshopie. Spytal mnie jak mi sie podobaja jego prace. A ja ze tu za pstrokato, tam niewyraznie itp. Gosc w szoku byl - Brytol, a oni sa strasznie grzeczni. Pozniej ze mna dyskutowal albo sie wkurzal,ze 10 osob mowi,ze wszystko spoko a ja sie czepiam dwoch drobnostek... A teraz do mnie pierwszej leci, bo wszyscy mu mowia OK, wiec jaka ma szanse cos poprawic? Jest autorem, kims subiektywnym, a nikt nie jest idealny. I z moimi tlumaczeniami ja do niego tez uderzam najpierw,bo z wszystkich co mi pomagaja on nabardziej sie czepia :) I prawidlowo,im wiecej bylow znajdzie,tym lepsze bedzie potem tlumaczenie,czy korekta. Tak wiec jestesmy w pracy dwa takie zgredy, ale sie bardzo lubimy! Z moim facetem jest gorzej, bo on od lat jest otoczony przez przydupnikow wszelkiej masci :) Ale musze powiedziec,ze dzis nagral kawalek o ktorym mu wczesniej napisalam jakich pulapek w wymowie ma unikac. I udalo sie! Skubany, jak chce to potrafi :) Wczesniej miewal wpadki z angielskim straszne... ciesze sie jak glupol, on jest dumny ze mnie, ja z niego. Oby tak dalej! No i tekst mu pozmienialam, bo byl tlumaczony tak,ze Brytole albo sie smiali albo nie kumali (moja reakcja byla podobna). Moze nie jest to poezja, ale nie ma bykow. No i moje kochanie ma ladna wymowe, nie wstyd za granica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
gosiaj-masz racje kochana,ale mi chodzilo o to ze kocica tylko negatywy tej diety pisala i mi ja odradzala i faworyzowala inna.By bylo calkiem inaczej gdyby napisala "ja uwazam ta diete za nie za dobra bo czytalam ze po niej robi sie to czy tamto,chociaz sama jejnie przeszlam wiec nie moge byc tego pewna,ale to twoj wybor i zycze ci wytrwalosci i czekam na relacji jak ci idzie".O to mi chodzilo gosiaj-pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
A czuje sie swietnie ! dzis ostatni dzien i sa efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
🌻 "Pieniedzmi mozesz kupic budynek,nie dom. Mozesz kupic posciel,ale nie sen. Mozesz kupic zegarek,ale nie czas. Mozesz kupic ksiazke,ale nie wiedze. Mozesz kupic stanowisko,ale nie uznanie. Mozesz kupic zycie,ale nie dusze. Mozesz kupic sex,ale nie milosc..." 🌻 "Asudrem jest zadac pieciu rzeczy od pieciu osob: -szacunku od glupiego -podarunku od biednego -dobra od wroga -dobrej rady od zawistnego -i wiernosci od ..kobiety..? "hehe 🌻 "Trzeba zamilknac,zanim powie sie wszystko. Niektorzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
🌻 "Trzeba zamilknac,zanim powie sie wszystko. Niektorzy powiedzieli wszystko, zanim jeszcze otworzyli usta..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę,że jeszcze wątek diety jest drążony :).Najdłużej wytrzymałam tydzień na niej no ale wtedy byłam zawzięta w odchudzaniu i jadłam nawet szpinak :) od którego zbierało mi się na wymioty. Ivuś który to już dzień dietki ? 9 ? Kocica gdzie będziesz miała zakładany aparat? wiesz juz u jakiego speca od orto i w jakim mieście ? metalowy czy estetyczny ? Ja z moim męcze się już 2 lata i 3 miesiące.Szykuje się jeszcze na jakiś góra rok.Długaśno no ale przez moje \"zabawy\" z odżywianiem miałam problemy z zębami. Jakby co to zapraszam na forum o orto. http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=22832 Zmykam posprzątać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ivuś no to gratuluję przetrzymania 13-nastki.Jesli jadłaś szpinak a nie brokuły to jestem pełna podziwu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! mam nadzieje że bedę mogła sie dołączyć.. Od wtorku będę z pewnością pogrążona w tęsknocie.. Moj facet (jestem z nim ponad 6 lat) wyjezdza do Holandii, do pracy, na 6 miesięcy :O Nie wiem czy przyjedziena święta, mna sylwestra, jak to bedzie.. Nie wiem czy dam sobie rade :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iva, nie przesadzaj, mowilam o dietach nielaczenia, a na wlasnym przykladzie wiem, ze nie trzeba sie glodzic,zeby schudnac. Wspminalam tez diete Diamondow... Nie krytykuje CIEBIE tylko mowie o dietach. Nie panikuj. Tricia, bede miala w Poznaniu zakladany u dr Kocent (mlodszej:). Znam pare osob, ktore bardzo sobie chwala i widze u nich cudne efekty. I na mnie dobre wrazenie zrobila, bo ona jest np przeciwko wyrywaniu zebow, a inna mi chciala czworki wyrywac. Czytalam na jakims forum orto, ze ortodonci ida na latwizne i czesto kaza zeby usuwac, a pozniej okazuje sie,ze po zdjeciu aparatu usta wygladaja inaczej, troszke sie \'zpadaja\' jak u starych dziadkow... Czasem trzeba wyrwac,ale to absolutna ostatecznosc. A ortodonci w Polsce mocno tego naduzywali podobno... Boje sie tego aparatu - kupa kasy i bol... No,ale i tak mi sie wszystkie zeby chwieja,to juz niech sie wykrzywiaja w dobra strone :) Dla mnie to koniecznosc, bo estetycznie jest spoko - ludzie sie dziwia,ze bede miec aparat. Ale bede piszczec przez pierwszy tydzien :) Juz to widze... Zeby tylko piszczec... Bede rzucac miechem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry dszionek kobietki:) Troszke mnie tu nie bylo ale 3eba wnet zaleglosci nadrobic;) hehe widze,ze aktualnym tematem sa DIETY..........co racja to racja kazda kobietka ja przeszla badz przezywa nadal.........ja tam wole nie wypowiadac sie na tem temat bo kiedys mialam anoreksje i jest to drazliwy dla mnie temat....... :/ Z moim debilusiem oki JUZ jest poniewaz w czwartek bardzo sie posprzeczalismy,w sumie to byla moja wina ale jest oki i juz nigdy nie chce sie klocic,w sumie nigdy nie mow nigdy:/ jutro mamy rocznice 2 letnia heheh cyyrk buziaczki koFFane:) 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha pogoda dasz rade zobaczysz,mojego nie bylo prawie 8 miechow i nie bylo go na swieta bozegonarodzenia, na sylwka tez go nie bylo nawet nasza rocznice nie bylo mojego serca a patrz wytrzymalismy ,jutro 2 lata minie od kad jestesmy ze soba.Zreszta to bylo rok temu a wtedy dopiero zaczynalismy zwiazek a Wy jestescie ze soba ladnych pare lat wiec nie ma sie czym martwic,oczywiscie bedzie zawasze to \"ale\" ale bez po3eby;) ja juz 2 wyjazdy wytrzymalam :) mam nadz,ze wiecej ich nie bedzie:) buziaczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za słowa otuchy! Już teraz jest mi strasznie źle bo właściwie nigdy nie rozstawaliśmy sie na dłużej, mieszkamy razem od 2 lat.. Mam nadzieje że związek w który tyle z siebie daliśmy nie rozpadnie się z powodu tej rozłąki.. Nie wiem jak będę funkcjonować bez niego :( Jak nigdy, teraz się cieszę, że mam studia bo chyba bym zwariowała bez zajęć.. Wiem, bo już raz to przeżywałam. W sierpniu pojechał w ciemno do Holandii, myślałam, że długo go nie zobacze, cały czas płakałam.. Ale wrócił po tygodniu :) Tym razem wyjazd jest precyzyjnie zaplanowany, jego znajomy już tam pracuje 2 miesiące i jest bardzo zadowolony. To plus i minus. Plus bo jedzie w pewnie miejsce za dobre pieniądze i minus - nie wróci szybciej!! Mam nadzieje ze czasem mnie wysłuchacie! Pozdrawiam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda -dacie rade spoko. Jezeli tylko sobie ufacie, bo tesknota raczej nie jest destrukcyjna,tylko zazdrosc. Jedyne co, to na poczatku warto sobie czas rozplanowac - ja np chodzilam na fitness nawet 4x w tygodniu i bardzo sie zaangazowalam w pracy. Chyba na dobre mi to wyjdzie :) Angel - placze ze smiechu - z moim \'debilusiem\' :D :D Powiedz - nick masz od perfumek Muglera, czy z jakiejs innej przyczyny? Bo ja sobie te perfumki zamowilam na prezent gwiazdkowy, a nie wiem,czy nie za mocne... Ja ogolnie delikatne stosuje,ale Angel Muglera i Magnetism Escady mnie strasznie kusza, a sa dosc ostre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda - witam ponownie:) oj kompy istnieja........komorki,tel.stacjinarne, listy,sa rozne formy komunikacji na odleglosc:) ja slalam swojemu czesto paczki,fotki swoje,listy itp. aaa i mialam nr,tel,do jego kumpli tak na wszelki wypadek:) ahaa jeszcze jedno a do jakiej jedzie roboty? bo jak do pola toczesto nie bedzie mial czasu na tel,tak jak moj jak tam byl......w sumie to dzownil co pare dni,roznie......buzka glowa i uszy do gory:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem od 1,5 m-ca sama bo mąz na wyspie mozna sie dołaczyc ? nie bede czsteo bo mam male dziecko które pochlania wiekszosc mojego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IVA24
Czesc Dziewczynki !!!! Jestem szczesliwa,bo wczoraj byl moj ostatni dzien i juz od dzis moge jesc to co chce(oczywiscie z rozsadkiem hehe).WYTRZYMALAM te calutenkie 13 dni,bez podjadania i dogadzania sobie nawet malutkimi keskami slodkosci-jestem wielka :) 🌼 tricia-no jak sama widzisz,jestem juz PO diecie(jak milo to napisac a jeszcz emilej zjesc normlane sniadanko),szpinak zastepowalam brokulami ,ale przeciez rowniez byly wskazane. 🌼 pogoda-witam nowa bywalczynie! milo,ze przylaczylas sie do nas,na pewno bedzie latwiej.Jestem prawie pewna,ze wasz zwiazek przetrwa ta rozlake,bo co to jest pol roku na cale 6 lat bycia ze soba?glowka do gory i myslec pozytywnie prosze.Pozdrawiam serdecznie ps napisz cos o sobie,skad jestes,ile lat,co robisz nacodzien oprocz studiow itp 🌼 kocica-wiesz co,nie chce mi sie juz z toba dyskutowac-po prostu.Niezrozumialas mnie i tyle.Trudno,przeciez nie bede plakac z tego powodu.Zycie toczy sie dalej. A u mnie z moim sloneczkiem rewelacyjnie 👄,byl u mnie na noc a po poludniu zabiera mnie na jedzonko na miasto,zeby uczcic moje ukonczenie diety :) I LOVE HIM...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek kobietki:) IVA24 i jak pomogla cosik ta dieta???? Jeeeeeeeee dzis 2 lata mi mija z moim sercem,eh juz nie moge sie doczeka jak sie stykne dzis z Nim:) Forumowiczki gdzie jestescie??? 😘 ❤️ 🌼 milego dzionka zycze 😘 ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadranka
Dołączam do grona tęskniących. Mój facet, z którym jestem już 2,5 roku jest niestety oficerem na statku. Pływa 8/8, dla niezorientowanych: 8 tygodni na statku i 8 tygodni w domu. Treaz nie ma go już 3 tygodnie i to jest jego 2 rejs. Pierwszy jakoś przeżyłam, miałam dużo zajęć i jakoś szybko minęło. teraz jest zupełnie inaczej. Przez te 3 tygodnie chodzę jak struta, nie mogę znaleźć sobie miejsca, wpadam w odrętwienie. Kocham go bardzo mocno ale dochodzę do wniosku, że chyba nie dam tak dalej rady..... Ni wiem co robić bo przecież nie zabronię mu pływać, nie będę wymagać na siłę zmiany pracy! Ale boję się że na dłuższą metę tak nie dam rady...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Musze sie tu zameldować:) Nas dzieli 120 km, co to jest w porownaniu z niektorymi odleglosciami, no ale jest... Moj M mieszka tam gdzie mam rodzine, podczas wakacji sie poznalismy. Jezdze tam na świeta razem z rodzicami, ale tez na dlugie weekendy i czasem na wekend bez okazji. Od wakacji wiedzielismy sie hm... 4 razy, najdluzsza przerwa chyba 25 dni. Stara sie do mnie przyjezdzac ale tez problem z noclegiem, i w ogole inne problemy są. Teraz nie widzimy się 14 dzień..... nie wiem kiedy znowu sie spotkamy, ciezko jest. Sa chwile zalamania, mysli czy to ma sens, ale ma, i wierzymy ze warto, warto to przetrwac a final bedzie piekny:) Ale co tam, damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🌻 Widze ze sie odzwywaja stale bywalczynie i nowe :):) Jadranka nie przejmuj sie 8 tygodni bez niego da sie wytrzymac,a pomysl ze potem kazde 8 spedzacie razem. Moj mial na poczatku jezdzic na 6 tygodni a potem w domu byc 2 miesiace.A w rzeczywistosci tak bylo tylko pierwszym razem.Za drugim jak pojechal, nie bylo go 6,5 tygodnia i wrocil tylko na 3tyg. (no i gdzie te 2 mies :O ) a teraz leci 6 tydzien jak jestem sama,a ma wrocic (tak licze i mam nadzieje) kolo 10 grudnia czyli jeszcze 3 tygodnie. I z pewnoscia nie bedzie w Polsce 2 mies. Bo juz byla gadka ze kolo 15 stycznia wraca tam :( ...czyli przyjedzie na polowe krocej niz mial wg poczatkowych ustalen jego wyjazdow. Zaczyna mi sie to nie podobac,ale co :O jak ma byc lepiej to musze troszke pocierpiec...czasem sie zastanawiam czy jemu tam nie gorzej, no bo w koncu ja jestem w domu,mam przyjacio,szkole,rodzinel i wogole tak innaczej...a on jest tam sam (fakt nie calkiem bo jest brat i jeszcze jeden facet)...ale czasem lepiej sie z obcym dogadac niz z wlasnym bratem :O A ja ostatni weekend wolny wlasnie sie skonczyl....a za tydzien i kolejne 3 weekendy az do swiat spedze na uczelni :O...hmmm,ale wcale nie jestem az tak zawiedziona,bo lubie tam jedzic (nie to co poprzednia - zasrane kolegum naucz. brrrr :O) BUZIOLKI 4 ALL!!!!! 👄 👄👄 👄👄 👄👄 👄👄 👄👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie kobitki (jeszcze kiedyś czarodziejki, a teraz trudno mi pisać, bo już x czasu mnie tu nie było z powodu braku dostępu do internetu)... Dziewczyny jestem z Wami... i widzę że niektóre z Was wytrwały i są tu bardzo długo.. jezeli czas mi pozwoli to postaram sie nadrobić zaległości i wrócić na Łysą...jeżeli jeszcze sie tak nazywa... pozdrawiam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Monia....pracuje i jak narazie to jedynie w pracy mam dostęp do internetu, ale moze niedługo bedę miała w domku znów... wszystko mi sie wyklarowało... jest ok.... niedługo sie przeprowadzam na \"swoje\"... masz ten sam nr gg?? chce mieć dalej kontakt z Wami....kobitki.. a co u Ciebie?? A masz może kontakt z Kamilą???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mam ten sam nr gg;) z kamilą nie mam za bardzo kontaktu:( czasem mi tylko wysyła jakies łańcuszki;) jak zagadywałąm do n iej, to mi czarownica nie odpisywała:P cieszę się, że się u Ciebie wszystko poukładało:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak miło \"spotkać\" starą czarownicę tu... a co u Ciebie i Krzysia (???).. z Kamilą mam też zerowy kontakt..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko u nas w porządku;) w te wakacje nie musielismy się rozstawać:D wyjechalismy i pracowalismy sobie razem:) mieszkamy sobie, czasem się kłócimy;) ale ogólnie jest fajnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×