Co warto kupić w Biedronce a co zdecydowanie odradzacie .......Zróbmy liste !!!

chipsy i cola - pycha!!!!!

a ja byłam w biedronce raz w życiu, jadąc do pracy wstąpiłam do niej po coś do picia i jedzenia. kupiłam soczek w szklanej butelce z czarnej porzeczki i jakiś batonik typu princessa. obie te rzeczy były wyprodukowane dla biedronki. butelka się nie dokręcała i połowa soku wylądowała w mojej torebce... a batonik był oblany jakiś czekoladopodobnym świństwem.. zraziłam się do biedronki i więcej tam nie kupię, mimo, ze wiem, że mają tam dobre rzeczy a ja pewnie miałam po prostu pecha ;) no ale cóż, są inne sklepy a biedrnoka od jednego klienta mniej nie zbiednieje :D

czipsy na starym oleju? fujj

bosa dobre...ja np. przed chwila wcinalam...ale juz sie najadlam, wiec reszte zostawiam na wieczor :)

do MARTENCJUSIA: a które chipsy są zdrowe, przyszły biotechnologu??

Ja w biedronce robie zakuy od niedawna, ale zdecydowanie polecam: - krem do ciała i twarzy czekoladowy lub z masłem kakaowym, kosztyje 7 zł, łądnie pachnie, szybko sie wchłania, produkowany przez DAX, normalnie kosztuje ok 10 zł -chusteczki higieniczne, bardzo miękkie i delikatne oraz płatki do damakijarzu -mydło w płynie, ładnie pachnie i kosztuje 2,50 -kisiel, pakowany po 3 torebki, za 80 gr komplet, -herbataka ice tea, 2 l za 2,80, pycha na upały -oczywoście chipsy:) -maszynki do golenia męskie, 10 szt za 4 zł

ja kocham parowki,zapakowane...5 sztuk chyba..cos koło 2,50zł.....nazywaja sie:dobre..polecam gorącoo

- chipsy, najpyszniejsze są cebulowo-serowe, mniam, mniam :P - takie chrupki - kuleczki orzechowe. wielka paka za śmieszną cenę - wodę mineralną, lekko gazowaną, z lekkim smakiem cytryny - sok pomidorowy! uwielbiam, a tam kosztuje niecałe 2 zł, podczas gdy gdzie indziej prawie 4 :) - wkładki higieniczne - chusteczki nawilżane dla niemowląt "dada" - jedzonko dla pieska "winner" - ponad kilo naprawdę porządnego żarcia dla psa w puszce (nie żadne śmierdzące odpady) za niecałe 4 zł. - herbatę, zapomniałam nazwy, taką w żółtym opakowaniu. jest mocna, śmiem ją przyrównać do liptona, a cena nieporównywalna. - takie gotowe hamburgery w opakowaniu hermetycznym - koszmarnie śmieciowe żarcie typu fast food :D . my akurat bardzo lubimy czasem zjeść takie gówno z frytkami, ale tego raczej nie polecam. :P - frytki - porządne fryty w dużych opakowaniach, a tanie. nie jak jakieś aviko, czy coś podobnego, gdzie płacisz za samą firmę, jakby to były złote gacie, a nie pokrojone pyry. :O - słodycze i lody też mogą być jak najbardziej - aha, wino "stara kadarka", najlepiej półsłodkie. :) Tanie, ale porządne, stare, bułgarskie wino, naprawdę polecam, bo to nie shit.

nike nie lubuje się w chusteczkach z simonem i pumbą oraz królem lwem ??:( tylko ja uwielbiam ich zapach?? jedna sztuka kosztuje 39 groszy czyli cala paka 3,90. ale za to chusteczki o nazwie delikatne zmienily szate graficzną. teraz są w zwierząta (zyrafa,hippopotam,malpa)i w rybki. te w rybki sa niebieskie a te w zwierzata \"safari\" sa zolte. polecam. sa tanie a dobre/. akturalnie uzywam,bo mam zapalenie zatok i ciagle splywa mi z nich okropna,zielona wydzielina. nie jest to urrocze,ale cóż się wie,się ma :P

Do biedrony zawsze wejdę po: - chrupki serowo- pomidorowe (mogę się nimi zażerać bez końca) - chipsy (chociaż ostatnio mi się przejadły na rzecz niezmordowanych powyżej wymienionych chrupów) - serki homogenizowane - szampon do włosów Nutrill (ten brązowy) - alkohol mają tanio, nie ma to jak flacha Sophii do chrupek ;) - makrela w galarecie (chociaż zdarza się że nie jest rewelacyjna ale kupuję i tak, chyba z przyzwyczajenia) - ser żółty Światowid (ten pakowany po 300g), zwłaszcza gouda-przepyszny - zeszyty formatu A3 i parę jeszcze innych wynalazków o których w tej chwili nie pamiętam, aczkolwiek gdy przechodzę kolo nich w sklepie to chętnie po nie sięgam

W biedronce :) ostatnio ... mandarynki :) a standardowo : mleko 3,2 , mineralna , pysio zielony , owoce , warzywa :)

nie narzekam na płatki crunchy, pycha i za niska cene serek wiejski :) kefir nie grzeszy smakiem, ale ubóstwiam kefiry ostatnio, mleko parówki tygryski :) male ale fajne i wychodza prążki po ugotowaniu kiedys kupilam balsam czekoladowy do ciala, sama siebie chcialam zjeść;P czipsy, popcorn, jogurty sa za rzadkie bulki z ziarnami, mniam i drożdzówki z budyniem; czekoalde kokosowa,słodycze

O i teraz mi się przypomnialo jeszcze: - paluszki Pub (czy jak im tam) jest ich dużo i są naprawdę dobre - sery typu Cammembert - energy drinki Max power (jak nic innego pomagają mi na kaca) - lody - kiedyś lubiłam zupki ale ostatnimi czasu się spieprzyły:o - rolada - te ogromne draże z orzechami laskowymi w środku - wafelki - sok pomarańczowy z kawałeczkami owoców - pyszny - batoniki Estella zwłaszcza orzechowe:) - twarożek - delicje - papier toaletowy Przejechałam się za to na: - hamburgerach - sam olej a mięso nie wiadomo z czego - pierogach - czego jak czego ale jako koneserka pierogów w tym przypadku chałtury nie wybaczę - pizza też jakaś mi nie w smak - większość wędlin pakowanych - chyba robione z bezdomnych psów:o

Tak: pieluchy Dada chusteczki DAda papier toaletowy Melodia Parówki Dobre Serek wiejski Muesli Chipsy czasem to co jest w ofercie tygodniowej -album na zdjecia, przyrządy kuchenne ubranka dzieciecy BABY CODE -niestety rzadko bywają udka z kurczaka bez kosci -rewelacja warzywa na patelnie pizza (pakowane po 2) sok pomidorowy (mniam) Nie: ser liliput -bez smaku margaryny do pieczywa robione dla Biedronki pieczywo (ale to zalezy od dostawcy lokalnego) wkłady do wc

mrożonka warzyw chińska- rewelacja większa i tansza:)

cola tylko biedronkowa :) pyyccchhaa

nieczesto tam jestem ale zawsze kupuje tam szapony timotei-duze opakowanie a cena 7 zl chyba chusteczki higieniczne z tiomnem i pumba-super pachna moja mama kupuje tam duzo pierdolek w stylu naczynia,miski itp kupilem tez kiedys radio samochodowe z mp3 firmy denver-mialem watpliowsci,wzialem ostatnia sztuke.ale jestem zadowolony,chodzi do dzis a ma juz pol roku. poza tym Zubrówka i Luksusowa jest tam tansza. butow tam nigdy nie kupie!!

No ja tam chodzę przynajmniej raz w tygodniu, bo robię zakupy mojej babci. Jeszcze do niedawna nie interesowałam się codziennymi zakupami, ale powoli wkręca mi się duch oszczędnościowy i zaczynam doceniać te kilka złotych, które można w Biedronce zaoszczędzić. Polecam: ręczniki papierowe, chusteczki higieniczne Delikatne, płyn Kłębuszek (moja babcia jest mu wierna, więc musi być dobry), podpaski (takie podróby Bella Perfecta, które moim zdaniem są lepsze od oryginału), soki, szczególnie Pycholandia, ale te w kartonie też dobre, paluszki Pub, sery żółte pakowane, ciastka Paryskie - dobre, przypominają Delicje, wafelki w opakowaniach identycznych jak Familijne - są produkowane przez Jutrzenkę, tak samo jak pierwowzór i smakują identycznie, biszkopty, wodę niegazowaną Oaza. Coś na pewno jeszcze by się znalazło, jak sobie przypomnę to dopiszę.

nadal chusteczki z simba i timonem i pumbą za 3,90 mrozonki na patelnie za 3,39 chinska i ta druga (pycha) ostatnio takze: kefir 0%tluszczu o smaku lesnych owocow lub truskawkochy, 450 g za 1,59. uwieeelbiam go. 400 g to 216 kcal. ale jest zaje2biscie sycace

Hm... jeśli chodzi o spożywcze, ja zawsze sprawdzam, kto produkuje dany wyrób i porównuję ewentualnie skład z \"oryginalnym\" - lub w ogóle sprawdzam skład. I wtedy kupuję :). He, he, już nawet czasem robię z moim fiance spacerki do B., jak mamy ochotę na \"cuś dobrego\" :P. Polecam deser \"Kremowa Rozkosz\" czekoladowy...MIAM!

Ostatnio zliwidowali sok Caprice :(. I niebieskiego Kenigera nie ma w Wawie.

Polecam: -jogurty Tola, smaczne i niedrogie, -budynie w kubeczku - waniliowy i orzeszkowy, -ser gouda, -pasty kanapkowe, -kefir z Robico (z ogorkiem i koperkiem - mniaaam), -colę (produkuje ją Hoop :) ), -sok pomaranczowy, -soki przecierowe, -chipsy, -krakersy Salsa kiedys byly lepsze, ostatnio sie popsuly, -smietankę do kawy Eliza, -smietanę, -herbatę Earl Grey, niezła jakość w niskiej cenie, -pomidory bez skorki w puszce, -makaron spaghetti, -ryz, -paszteciki drobiowe w puszeczkach, -zel pod prysznic miodowy Oceania czy jakos tak, -plyn do mycia naczyn Tymek, -Ice Tea w kartoniku, -tani papier totaletowy. Nie polecam: -wędlin pakowanych, -plynu do plukania.

śmietana do zupy z Piątnicy, białe plastikowe pudełeczko, mniam, jem łyzkami. Pierogi z truskawkami.

musli owocowe maja pyszne i tanie bo 2 zl z groszami;)

acha, taki peeling do ciała cukrowy, bardzo fajny.

chipsy sa dobre Snaki

ja mialam wszystkie plyny do plukania MILAN 4litry najgorszy jest kokos,nie ladnie pachnie rozowy jest sredni najlepszy jest zielony ,wiosenne kwiaty

Mialam jakis bialy i chcialam zwiednac - bardzo intensywny, nieprzyjemny zapach...

tak biały to wlasnie kokos