Praca w Mc Donalds

Przyjacielem nie trzeba być ale zwykła kultura..to jest właśnie to buractwo wyżej wspomniane :) widać żeś malo bystry skoro nie potrafisz się domyślać :)

''tak wiem, ze mgr musza znać standardy, wiedzieć ile ma byc stopni, gdy coś się spieprzy naprawic, myć kombo wg instrukcji itd'' szacun za wiedzę myślę że możesz zostać kierownikiem baa operacyjnym :D weź się nie pogrążaj bo to już nawet śmieszne nie jest jeśli uważasz że menadżera obowiązki ograniczają się do znania temperatur i mycia combo . gość wczoraj przecież ta osoba ma staż 5mc toż to dużo co tam moje ponad 5 lat są niczym :)

Ja może nie pracuje 5 msc bo "aż" 9 czy 10 ale to co ta panienka wygaduje o obowiązkach managera to śmiech na sali! Zapomniała chyba dodać jak ciężką pracą jest puszczanie na przerwy czy klepanie kanapek. Ok, żarcik. Może nie znam ich zajęć od kuchni ale trochę się na słyszałam. Więc takie p******e o Chopinie że to tylko regułki to mi się śmiać chcę. Różne sytuacje się zdarzają i trzeba sobie poradzić. To nagle wszystkie frytury i gile padną przy 3 wycieczkach, ktoś dostanie padaczki a jeszcze się drą na serwisie, nie daj boże jest weryfikacja, patrzą się na ciebie, przepytują z dziwnych rzeczy a na dokładkę kierownik op******a Cię że nie masz wbitych strat czy coś tam.

Oj,jestem menadżerem, w końcu w mojej wiosce mam powazanie :):)

Nosisz się z plakietką po wsi? :D

jak nie wiecie o czym pisać to sobie darujcie te wypociny :). A ty jakaś tam gościaro nie wymagaj kultury, skoro tobie też g****o i słoma spod gumiaków wystaje :).

Uh,weryfikacja taka straszna !:D zupełnie jak nauczyciel chodzący po klasie w podstawówce :o

A czy ktoś powiedział, że weryfikacje mają być "straszne"? ;) Gdyby kosić na każdym potknięciu to uwierzcie mało kto cokolwiek by zdał, bo mało kto robi coś bezbłędnie. Nawet jeśli chodzi o takie weryfikacje całej restauracji łopatą ujmując margines błędu jest dopuszczalny

Mgr wydaje polecenia, czy musze się również słuchać instruktorów? Jest u nas taka jedna wredna i nie wiem czy musze być jej aż tak 'posłuszna'.

jeśli jest ktoś kto nam dociska to warto zagrać w otwarte karty a nie w zimną wojnę bo i tak jej nie wygrasz bo ten ktoś jest twoim przełożonym . Najlepiej wybierz moment kiedy będzie w knajpie kiero i ten ktoś i przy kierowniku porozmawiaj we trzech. I się przygotuj, bardzo często przy rozmowie ten ktoś może ci przerywać aby twój wywód by niezrozumiały. wtedy powiedz że prosisz aby ci nie przerywał. i tak do skutku. drugim argumentem że robi to dla "twojego dobra i żebyś pracował lepiej"- tu powiedz że nie podoba się ci SPOSÓB informowania i wzracania się do ciebie. człoweik "jestem doskonały i czego odemnie chcesz?" może też zadawać ulubione pytanie "kiedy to robiłem?" możesz trochę poczekać i pozbierać argumentów przeciw niej. zapisuj na kartce aby nie zapomieć, co zrobił kiedy i przy jakich świadkach. w zasadzie wtedy da ci spokój. jeśli nadal coś będzie nie tak albo będzie się mścić to znowu otwarte karty i przy większej liczbie osób. Jeśli kiero nic z tego sobie nie zrobi to telefon do regionalnego i zmiana knajpy.

Dobry temat instruktorów. Słuchać się ich czy też nie. Niby wiedzą coś więcej ale managerami nie są

Wlasnie. Dlatego zastanawiam się czy musze się ich aż tak słuchać tzn powie mi instruktorka idź po tacki, przynieś cukier, zanieś Ketchup, pozamiataj itp jasne, mogę to zrobić bo dla mnie akurat to nie problem, leniwa nie jestem a i dwóch lewych rąk tez nie mam. Tylko tak sobie myślę czy nie zacznie mnie taka p***a wykorzystywać..

jesli instruktor jest danego dnia kierownikiem kuchni a ty z nim pracujesz to masz obowiazek sie go słuchac bo on zarzadza swoim obszarem i odpowiada za to przed kierownikiem zmiany. Tzn jest takim wsparciem kz-ta. Jesli na serwisie jest kierownik serwisu-menager to tylko jego powinienies sie słuchac a nie jakiegos przypadkowego instruktora ktory np stoi obok na kasie czy składa zamowienoa.

te pytanie czy słuchać instruktora to tak serio czy to kolejne już prowo ? . gość dziś dajesz takie rady a wiem z własnego doświadczenia że '' wspaniali '' pracownicy myślą że są w przedszkolu a nie miejscu pracy . Ile to razy przychodzi pracownik do KZ i mówi że chce pogadać nt instruktora słuchasz tego pracownika i nie wiesz czy prychnąć śmiechem ( nie teraz to nie wypada ) czy załapać się za głowę przytoczę temat np : '' czemu tylko ja chodzę po tacki , czemu tylko ja sprzątam , czemu tylko ja zmywam czemu tylko ja zmieniam worki na lobby albo instruktor mnie nie lubi czepia się mnie ) DZIECINADA i mówią to kobiety np 24 lub 26 letnie . A co do rozmów przy kierowniku to ile to razy ktoś narzekał na mnie że się czepiam że to że tamto a przy konfrontacji ta osoba siedzi cicho i nagle ma amnezje . Taka rada dla pracowników zamiast kręcić afery obrabiać 4 litery menadżerom lub knuć intrygi przeciw nim zajmijcie się praca dla Was nic nie pasuje ! brak podwyżki źle dostał podwyżkę to za mało dostaniecie w nagrodę deser lub kanapkę źle nie dostajecie żle nie pozwalamy wychodzić na fajka źle puszczamy to jest wyliczanka on był2x a ja raz jesteśmy wobec Was w porządku odbieracie to jako to że menadżer jest uległy trzyma Was krótko źle bo czepia się Was i mobbing srobing itd . PS dla 90% pracowników przydałoby się wysłać do prywaciarza

Obeznany. Mnie serio interesuje jak to jest z tymi instruktorami. Słuchać czy nie?

Instruktor jest powyżej zwykłego pracownika. Jego zadaniem powinno zwracać uwagę na błędy i odstępstwa od standardów, a twoim zadaniem powinno być słuchanie się i poprawa i oczywiście praca na przynajmniej podstawowym poziomie. A że wielu ma z tym wiecznie problem i unosi się nie wiadomo jaką dumą, bo mają problem wziąć szmatkę do ręki czy takim problemem jest wydrukowanie 5 metek to się nie dziwcie, że trzeba przeciwko wam wyciągać broń większego kalibru. Dlatego nie wystarczy ci argument: a ta instruktorka mi ciągle rozkazuje czy że unosi głos. Zwłaszcza, jeżeli tylko TY masz takie odczucia. Takie coś kierownik wyśmieje, a miej na uwadze jeszcze jakie stosunki ona ma z innymi instruktorami, menadżerami, bo możesz sobie zaszkodzić, a nie pomóc. W maku pracuje wielu różnych ludzi - miłych, wrednych, obowiązkowych, mających wszystko gdzieś i przyzwyczajcie się do tego, bo przez całe życie będziecie żyć wśród takich ludzi. Jej nie będzie to po rotacji przyjdzie inna. Dlatego też zależy co masz na myśli pisząc "wredna". To nie jest argument, tylko twoje odczucie i robiąc jej na złość i podważając jej jakiś tam wątpliwy autorytet możesz sobie sama dokopać. A weź pod uwagę, że z instruktora nagle skoczy na menadżera i jak ktoś naprawdę chce grać nie fair to zostaniesz jego kozłem ofiarnym. Może dali jej propozycję i w tej chwili się poczuwa do dyrygowania. Czasem tak jest, że ktoś koszuli nie ma, a rozkazuje. Nie uważam, że wykorzystywanie innych do targania rzeczy jest sprawiedliwe, jeśli instruktor czy ktoś z dłuższym stażem sam może to zrobić, ale jesteście w pracy no.

Jak czytałem ostatnie wpisy na gowork.pl/opinie_czytaj,1549 to teraz praca w tych restauracjach jest coraz lepsza.

Co myślicie o rozszerzonej ofercie mccafe? U nas weszła juz jakiś czas temu ale połowa ludzi nie potrafi tego ogarnąć.. Kwestia wprawy?

Jaka to jest rozszerzona oferta mccafe?

Chodzi Ci o to ze kawa jest tylko McCafe ? Bo mam informacji żeby gdzieś coś rozszerzone było jeśli chodzi o mccafe

no jasne, że kwestia wprawy i nauczenia się składów i ciast, bo czego innego. Nikt się z taką wiedzą nie rodzi :P. Tylko że właśnie mało który pracownik spoza obszaru McC chce to ogarnąć

dziala juz wam nowa strefa ?

Jaka nowa strefa?

Obeznany, co myślisz o tym rzekomym "RDM"-ie? Dla mnie to znowu grzebanie w czymś, co sprawdzało się dobrze od lat

Jest tu ktoś kto pracuje na mccafe ?

Tak

hahahhaha :D :D :P :P

co myślę o MDM? to samo co o UE im więcej wtrącają się w kraje ( tu restauracje ) tym gorzej - tyle . A co do nowej strefy to jakieś jaja ? gdzie dział księgowość? i jak mam pakować depozyt bo nic tam nie widzę .

gdzie na tej nowej strefie znajde grafik pracy ?

@gość dziś - po zalogowaniu w prawym górnym rogu masz jakby przycisk ze swoimi inicjałami. Najeżdżasz na niego i masz takie pierdoły jak "o mnie", grafik itd @ObeznanyMakowiec wczoraj - no chyba jaja :/ Nie dość, że jest mało czytelna, to ja też nie mam do niczego konkretnego jak dla mgr (czy nawet instruktora) dostępu. Ja nawet w nabit nie mogę wejść. Ja nie wiem co to za zje*ana moda na te układy kafelkowe a'la Windows.