Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łodzianin

Praca w Mc Donalds

Polecane posty

Gość gość
Nie umiesz nawet jednego zdania po polsku sklecić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GOSC: z 6 letniego doświadczenia wiem, że pracownik z dnia nie wie jak jest na nocy i na odwrót. Ludzie z dnia na nocach myślą (przyjdę na 8h i idę ktoś dokończy za mnie). A tu zonk, bo to nie jest tak, że ktoś za nockę coś zrobi i trzeba się spinać tak?. Nie będę wychwalał tych pracownioków, bo na dniu też jest ciężko, ale niech ludzie z dnia nie popadają w samozachwyt. W dzień jest raczej więcej osób i praca rozkłada się na X ludzi. zobacz na nocce przeważnie jest 2 nocników i mgr (w zależności od restauracji ma więcej bądź mniej swojej pracy). I niech Ci nie przyjdzie jeden pracownik czy restauracja się skurczy? Nie! Zawsze trzeba zrobić zmywak grill czy frytke (sala, G&F, McCafe, Łazienki, zaplecze, śmieci, zewnętrzny, wstawiać pranie). Myślisz, dlaczego na nocy jest taka rotacja, bo jest lekko? U mnie przewinęło się ponad 30 osób. Najdłużej jeden pracował 2 lata i nie dał rady więcej. Problem jest w tym, że nie da rady jechać się na dwóch nocnikach ogarniętych i dwóch, którzy przychodzą lub nie (L4 , UŻ , kombinowanie, żeby nie przyjść) prędzej czy później Ci ogarnięci się zrażają.Kiedyś pracowałem jako nocnik i sorry, ale ludzie z dnia nie szanują pracy tych nocników. Mogę wymienić tyle przykładów, że głowa mała. Najczęściej to te, że brać mopy czy ścierki każdy potrafi, ale, czy ktoś wstawia te brudne? Jest młyn ok później uspokaja się i wypadłoby zadbać o czystość na stanowisku pracy tak? Obsrane stół w sosach ciężko wytrzeć? Albo sos na suficie? Śmiecie nie są w kompaktorze a w całym pomieszczeniu, zbiło się jajko w chłodni idę nocka sprzątnie, bierze ostatnie opakowanie sera e pusty karton zostawię, zasram kibel e ktoś sprzątnie. Przerabiałem firmy sprzątające i przemilczę. Jeśli chodzi o to, że nie powinni interesować się ile mgr siedzi w menadżerskim to racja. Ale są tacy, którzy siedzą tam 3/4 zmiany lub wychodzą, bo kierownik jest. Ta firma sama sobie hoduje nierobów przez swoją politykę Ciebie za niezaliczonego tajemniczego mogą zbesztać, ale pracownika już nie (trzeba z nim porozmawiać) jak pracownik ma się poczuwac, jeśli nie ponosi konsekwencji? A doświadcza tylko nagród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic dodac nic ująć i pytanie: jak jestem sam o nocy to obowiazek jest robic tematy dodatkowe(te z listy) i jeszcze jedno pytanie: szkolenie BHP rozpisane na ok 6 godzin. pan od BHP wychodzi po 3 godzinach konczac szkolenie zostaje 3 godziny- do domu nie moga mnie wysłać(zapewne) a czy na te pozostałe godziny mogą zaprosić mnie do pracowania? no chyba ze sie myle i szkolenie bedzie trwało 6 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznanymakowiec
Szkolenie BHP powinno trwać pełne 8h. I nie mogą Cię zwolnić do domu wcześniej (jest to równoznaczne, z tym że nie byłeś na szkoleniu). Pewnie, że kierownik zmiany może wysłać Cię na jakieś stanowisko. U mnie ogólnie nocników wysyła się na doczyszczanie restauracji bądź zewnętrznego. Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie będzie sprawdzał nic z tej listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze niech i trwa pełne 8h tylko ja nie rozumiem dlaczego jak jestem na szkoleniu bhp mam jeszcze pracowac skoro pan konczy po 3 godzinach to chyba nie z mojej winy. i skoro pan zakonczył to chyba reszta czasu nalezy do mnie wiec skoro bede miał taka sytuacje nie zamierzam nigdzie na zewnetrzny sie wybierac itp. p.s do domu puscic mnie nie moga(bo nie odbyłem szkolenia)ale do pracy moga mnie wysłac mimo ze wpisane jest wyraźnie szkolenie bhp na te 8 h. skoro jest wpisane,wiec 8 h mam sie szkolic nie walcze z wiatrakami ale taki układ mi w sam raz nie podoba i chyba cos tu nie jest tak do konca z tym wysłaniem do pracy w ten dzien nie przyjechałem pracowac tylko sie szkolic jesli ma płacone ze te godziny-to za szkolenie bhp/a nie za prace w tym dniu. wychodze na patrol,działam,potrąca mnie samochód,urywa mi palca etc...no i ciekawe co wtedy skoro powinienem byc w budynku na szkoleniu(sytuacja ekstremalna ale roznie dzis bywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowieku ludzie z takim podejściem jak Twoje długo nie zagrzewają miejsca w restauracji. Menadżer ma ciekawsze rzeczy do roboty niż użeranie się z takim jak Ty. Moja dobra rada zmień firmę, bo zapewniam, że podchodząc do tego, jak Ty teraz nikt nie będzie poświęcał Ci czasu na idiotyczne tłumaczenie. Czy jest coś nie tak, czy nie to inna sprawa, jeśli 99% pracowników nie robi z tym problemu to nie bądź upierdliwy? Tacy rozczeniowcy nie są mówiąc krótko lubiani i nie mówię tu tylko o menadżerach, ale i zwykli pracownicy mają takich głęboko. PS mądry menadżer Cię oleje i da Ci do czytania BHP, bo Twoje 4h ma w pompie pamiętaj, że kij ma dwa końce. Jesteś pracownikiem restauracji i wykonujesz prace, którą zleca Ci Twój przełożony kierownik zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ObeznanyMakowiec dziś - No nie mogę ci nie przyznać racji. To prawda. Ale: to jest sport zespołowy, a my pracownicy McD dzisiaj już nie potrafimy ze sobą współpracować najczęściej. Wytykamy sobie błędy, menadżer jeden drugiemu podkłada świnie, żeby wybielić siebie jaki to nie jest ostatni w szeregu, zmiana jedna nie pomaga kolejnej, pracownicy nie kiwną paluszkiem. Nocka robi nagonkę na dniówkę, dniówka na nockę. Byłam "zwykłym" to gdzieś między 22, a 24 byłam w stanie wyszorować (wyszorować) rynny, pistolety, p.pale, sprzęt, zmywarkę i to poukładać, żeby zostały im 3 rynny, a nie 20 innych rzeczy do rozkładania. To chyba zawsze coś. Sorry, ale jeżeli tobie KZ2 nie ogarnie zaplecza, porządku na stanowiskach, pralki to znaczy, że ma wy*ebane. Ja pod nockę na Z2 ogarniam co mogę. Są tacy co zostawią stertę kartonów i worków pod sufitem. Wchodzę do pracy, a 2 se pije w drzwiach, 2 se gadają na serwisie, menadżer siedzi w internetach, bo już se korektę klepnął. Po co wykorzystać pracownika do ogarnięcia tego syfu. I to nie jest zdrowe wytykanie sobie co kto robi. Każdy zapieprza. Magazyny temat rzeka. Człowiek specjalnie szybciej przychodzi i to charytatywnie, żeby ten syf poukładać, bo pracownicy to chyba rzucają tymi kartonami w ścianę. Fifo choćby człowiek im przed oczami powiesił znak to nie wiem skąd oni wyciągają te późniejsze daty. "Ale są tacy, którzy siedzą tam 3/4 zmiany lub wychodzą, bo kierownik jest." >>> czytaj: "wy*ebane", a później czemu mnie nikt nie widzi i czemu nie mam podwyżki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do mgr(kz) jak u was godzinowy wygląda rozkład na zm1 i zm2 też macie tak , że 1 mają "starzy wyjadacze" a nowi niech zapieprzają na 2?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie całe szczęście pomagamy sobie tzn. większość sobie pomaga a pracownicy wiedzą, że mają zmywać, kiedy nic się nie dzieje. Racja sporo osób z dnia nie wie, że czasami nawet z nudów mogą coś ogarnąć a wtedy nocka może coś innego zrobić. Ja nie pisałem o swojej budce wiem jak to wygląda w innych restauracjach, kiedy pracownicy robią co chcą najlepszy przykład to damska szatnia jak ona wygląda. Mnie zawsze ciekawi to jakim trzeba być tłukiem, żeby otworzyć 3 kartony op do dużych frytek lub i dwa opakowania do Big Maca. FIFO temat rzeka czasami korci mnie napisać '' STOP FIFO, czyli kur... nie brać'' bo już przerabiałem wszystko, żeby im uświadomić, ale to zbyt skomplikowane. Ja pamiętam od zawsze ile z siebie dajesz tyle dostajesz. Osobiście nie widzę problemu, żeby zacząć 5min wcześniej i zostać dłużej czy coś załatwić i na stawkę nie narzekam. Ale jest taki jeden, który ma stawę trochę wyższą niż ja 2lata temu. I tylko piepszy, że po co się starać hehhehe PS Nie u mnie takiego podziału nie ma grafiki są zróżnicowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas buda jest 7/24 jedynka jest 6/15 a dwójka 15/24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@gość wczoraj - u nas też jest od 7 do 24, więc zmiany przypadają typowo 7-16, 16-24, 23-8. Temat rzeka. Jeżeli chodzi o zwykłych pracowników to przeważnie tak jest, że nowi są spychani na dwójki (znam to z autopsji). Co do KZ u nas: jakoś tak jesteśmy w miarę sprawiedliwie dzieleni. Oczywiście są księżne, które chciały by tylko na rano i tylko w tygodniu. Czasem przypada więcej 2, czasem innych zmian mi to akurat lotto. Rada: nie dawajcie się zdominować. Menadżer powinien być dyspozycyjny, widziały gały co brały, a nie że teraz nie chce się już 2 prowadzić. Każdy chce mieć jakiś weekend wolny i każdy chce czasem skończyć o 15. W każdej normalnej pracy zmianowej jest tydzień na rano i tydzień na popki. Zasugerujcie to kierownikowi na zebraniu, że istnieje jakaś niesprawiedliwość (pod warunkiem, że jest normalny). @ObeznanyMakowiec dziś - już lepiej nie będzie ;). Ta, w przypadku takich osobników sądzę, że podwyżka nic by nie zmieniła, tylko jeszcze bardziej rozpasała. Szkoda, że dobry pracownik jest na równi z tym złym jak to kiedyś ktoś tutaj napisał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wybiera sie ktos teraz na smc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No hej wybiera a co? właśnie jadę.. Hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś była lady na rozmowie u nas do pracy:ja chcę pracować od poniedziałku do piatku ale w godzinach 8-15 -dleczego?staram się o dziecko a mąż pracuje do 16 masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no cóż... Praca w McD to nie tego typu robota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aahz
Słyszeliście plotę, że od stycznia ma nie byś shoppperów tylko goście będą uzupełniali jakieś durne ankiety online.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
plota raczej. Tak samo jak miał być tajemniczy pracownik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm... No moje kierownictwo na licencji przyjęło to jako pewniak, więc może coś w tym jest... Znowu grzebanie w czymś co się sprawdza od lat i wyjdzie im to bokiem, bo kto w obecnej sytuacji napisze coś pozytywnego... Wszystko be i me ostatnio u nas - sami furiaci. Zreszta co można napisać pozytywnego jak nie ma kto pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqrw
nas klienci juz nienawidza a my ich .jak wypelnia ankiety co mysla o danej budce pracownicy zaczna sie zwalniac jeszcze bardziej niz teraz to kto bedzie robil na tych co se wymyslili te ankiety?brawo ci co to wymyslaja te bzdury ala darmowe kawy przez 2 tygodnie(coz tc wzrost musi sie zgadzac na sniadaniach na koniec roku)ale niebawem dojda do ŚCIANY a to już niedługo 2 miesiące może nie dłużej i co wtedy? u nas w budce na darmowe kawy sa 3 osoby na rance a u was?życzę dalszego dobrego samopoczucia u kierujących w wawie...ale czekajcie .będzie dobrze bo wraca konkurs mc ekspert(super ludzie na minimalnej będą się bardziej starali aby zdobyć ten zaszczytny tytuł) to idzie w kierunku takim że nawet syryjscy uchodzcy by nie chceieli w maku robic na szmacie no i nie chca ani ukraincy sory ale jak manadzer z kikuletnim stazem a nawet 13 letnim stazem ma 14 zl brutto za godzine to jak to moze dalej funkcjonowac ta firma?brawo wy brawo biuro czas skladac zabawki i spadac do usa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda co piszesz, ale to nic odkrywczego, bo większość zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje i jak to wygląda od środka. Szczerze to nie wiem jak grafik kroi się na tę kawę zaje*stą (tja znowu 1 samochodzik i poproszę 10 kaw). Chyba nie chcę sobie psuć humoru. Jak zwykle oczywiście ekspresy tego nie wytrzymają i zdechną.. Jak kiedyś ktoś napisał: menadżer - wielkie słowa, a stawka jak u baby w warzywniaku. Teraz to nawet chyba już mniej :). Mam wrażenie, że ciecia lepiej ludzie traktują i bardziej go respektują niż pracowników McD. Nie mam pojęcia z czego to wynika. Chyba jak ktoś ma potrzebę podbudowania sobie ego to najlepiej spieprzyć dzień Bogu ducha winnej kasjerce czy menadżerce. Nie liczy się staż i to jak ktoś pracuje... Że dla niektórych jest ważne to co robią i by się dali pokroić dla tej M-ki, a ostatecznie wychodzą gorzej niż obiboki. I te piękne słowa na SMC. Wszyscy jadą na jednej szmacie. Jedyne co się usłyszy to, że nie ma ludzi niezastąpionych i że zawsze można się zwolnić w końcu szajsung czy inne amazony przyjmują za 15h/netto. Przykre. Leć sobie do USA. Na twoje miejsce jest 10 chętnych ;) firma nie straci, ani nie zyska. Przynajmniej ty może odżyjesz. Niemniej jak poczytacie sobie wątki innych sieciówek: Lidl, Jysk, butiki, drogerie to dzieje się to samo. Wszędzie cięcia, wszędzie świnie. Ciśnięcie na tpmh 2-3 pracowników na sklep. Wszędzie zapie*dalają. Jedyne rozwiązanie to praca w swoim zawodzie, biurze, jakiś własny biznes. Niestety nie ma czego oczekiwać jak jest się zwykłym popychadłem w takich korporacjach i można winić siebie, że nie ma się na tyle ambicji i zdolności, żeby coś w swoim życiu zmienić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak wygląda grafik w godzinach darmowej kawy to z tym do kierownika. Raczej normalny kierownik da ta jedną osobę więcej lub przyjdzie sam pomóc. Doczytaj ile 1 osoba może brać kaw. Przecież to wszystko się zaczęło od tej reklamy '' może frytki do tego'' i ciągnie się to do dziś. Pamiętacie tę kampanię mcd nt. super pracy w firmie? Czemu tak szybko ją zdjęli. Ludzie na fb mcd ich wyśmiali szczególnie Ci byli pracownicy. A Ci, którzy tam występowali dostali tablety apple. Wiem, że tak mówią, ale restauracji coraz więcej muszą zatrudniać tych 24 latków rozpieszczonych trzymanych pod kapeluszem mamy. I zobaczą jak tacy zostaną menadżerami to pewnie combo będzie myć kierownik, bo to skomplikowane. Zastanawia mnie to czy jak pracownicy dostaną podwyżki (wzrost płacy minimalnej) to zaraz instruktor też dostanie i co zrobią z menadżerami? Będą palić jana czy dadzą tę złotówkę więcej. Wracając do tych Gości. Sami wiecie ktoś kto pracuje i jest normalny ma gdzieś pisać ankiety. Więc pisali by je oszołomy z gimnazjum lub ludzie upierdliwi. Tym Gościom w .... się przewraca jak np rządają żeby zwolnić pracownika bo coś mu się niespodobało. Jeszcze do KZ potrafi powiedzieć że skargę złoży burak burkiem zostanie. PS u was też piszą skargi które nie trzymają się kupy?. I ewidentnie widać że wysyła je jedna osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę czytać regulaminu, bo go znam ;). Szczerze powiewa mi to czy jedna osoba weźmie jedną, dwie czy trzy kawy (w granicach rozsądku). "Zastanawia mnie to czy jak pracownicy dostaną podwyżki (wzrost płacy minimalnej) to zaraz instruktor też dostanie i co zrobią z menadżerami? Będą palić jana czy dadzą tę złotówkę więcej." Pamiętam czasy jak menago miał zaledwie kilka(dziesiąt) groszy więcej od "czerwonego". Śmieszne ;). Nie wiem jak teraz jest na korpo. U nas w licencji jest ta różnica, nie kolosalna ale jest. Jeśli te czasy mają wrócić to jaki sens jest starania się i bycia tym menadżerem? Ja to pier*le, niech se pracownik weźmie grafik do ręki i rządzi ;). U nas ostatnio trochę skarg spłynęło. Jak ktoś chce to znajdzie nawet kwiatka krzywo stojącego na stoliku, żeby tylko się doczepić. Niektóre tzw "sapy" są naprawdę próbą wyładowania się. A widzieliście to: https://www.youtube.com/watch?v=dM4VE3BJ6xA ? Eh. Cóż można rzec? Ton typowego furiata? Oj zna się go. Zaraz zje całą kanapkę i zażąda zwrotu kasy (bo kanapka zimna) i darmowego posiłku w ramach zadość uczynienia. Gdyby zamiast na przyrządzanie żarcia ktoś dodatkowy poświęcił czas na ogarnięcie kuchni czy lobby to problem byłby taki, że trzeba dłużej czekać na zamówienie ;) oj i to też problem do pieniaczenia się. Cola lejąca się po lobby to nie wina pracowników. Szkoda, że pan nie jest tak odważny, żeby kamerkę skierować na swoje lico (bo nie sądzę, że jest to pan z miniaturki na yt), tylko jeździ swoim obiektywem po twarzach pracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ObeznanyMakowiec
U mnie kiedyś też facet zaczął zdjęcia robić (pod OAT było kilka toreb / serwetek) i jakieś frytki pod stacja frytek. Żeby było mało robił też zdjęcia pracownikom więc mu uświadomiłem, jeśli zdjęcia pracowników będą upublicznione może mieć problemy. Najlepsze było to, że inni Goście patrzyli na niego jak na debila po jakimś czasie przyszedł, że jak dostanie wrapa to skasuje zdjęcia. Tego filmiku nie widziałem przyznaj, że syf jest ogromy! Żeby zlewki cc się lały po lobby i te śmiecie. Przecież nawet w niedziele takiego syfu nie widziałem. Druga sprawa nie widać tam jakiegoś wielkiego ruchu tak?. Wg mnie KZ powinien kogoś wysłać na lobby zebrać śmieci i przemopować, a nie pracownik garta śmieci na serwisie. Cały ten syf to też piękny przykład jak ludzie traktują mcd i ludzi pracujących. Jest tam inny filmik z nawaloną panienką, która zachowuje się jak krowa na łące. Dziwie się, że ten chyba kierownik z nią dyskutuje. Ja dawno bym wezwał ochronę i niech się oni użerają. Wiesz co stawka zależy od kierownika u mnie tak nie było, że mam więcej od ''czerwonego''. Zawsze przynajmniej raz w roku dostawaliśmy podwyżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obeznanymakowiec
Ze mam trochę więcej*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak u was ale u nas "wysłanie" na lobby dla niektórych równa się wyrokiem śmierci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Standardy w MC są absurdalne ? Nie można pić w fartuszku ? Albo nie daj boże bez fartuszka wstawić mięso ? smieszne !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fartuszki,rękawiczki a na podłodze syf ze sie przewrócić można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ObeznanyMakowiec 2016.10.11 - można się kłócić. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ale nie ma co rozgrzebywać tematu. To mógł być moment jakiegoś wzmożonego ruchu (np. wycieczka z dzieciaczkami) i tu wiele nie trzeba, żeby mieć potop na podłodze i stertę tacek. W takich sytuacjach jak ma się 3-4 pracowników i kolejkę do drzwi to co? Bo ja takie sytuacje pamiętam (niekoniecznie jako menadżer) @gość 2016.10.11 - wyrokiem śmierci... Chyba dla KZ i restauracji. Ta śmietanka studencko-maturalna nawet nie potrafi szmaty w łapie trzymać. @gość wczoraj - szybko i tanio nie będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1313
hej , chciałabym zacząć prace w maku , stąd moje pytanie czy można sie jakoś dogadać żeby pracować tylko na serwisie ( kasa , pakowanie , napoje itp ) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, ale zauważ, że jakiś pracownik zamiata serwis tak? Wg mnie lepiej wysłać kogoś na lobby (przed kasą tłumów brak). Zresztą każdy wie jak jest chwila spokoju to puszczasz kogoś na sale niech wyleje zlewki nawet jak jest ich połowa. Więc wysyłajcie wszystkich po kolei łącznie z instruktorami korona z głowy nie spadnie. Śmieszą mnie tacy ludzie ja będąc menadżerem, kiedy mam nocki to i kible mogę wyszorować nie uwłacza mi to jakoś. Ale ta wspomniana śmietanka pewnie idąc gdzieś sama zostawia chlew odpłacając się tym. gość1313 dziś : Nie nie można pracownik ma mieć szkolenie z każdego obszaru. Tak na logikę ktoś wypadnie z kuchni i co menadżer ma stać 8h, bo Ty tylko na serwisie stoisz?. Jak chcesz to pytaj, czy chcą kogoś na McCafe (tam prędzej Cię przyjmą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×