PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Laureczka się przeszkoliła :D dzwoniła przed chwilą na moment, że już po i że spoko było. dziś będzie póóóóóźniej niestety. wcianam mandarynki, mniam

Myszorek, ale mąż to gdzieś tą chatę oglądał, prawda ? Pewnie w Poznaniu ? I tam będziecie kupować ? Cześć Belluś :-D Odliczasz już pewnie godziny do wyjazdu ? O której masz jutro samolot ? Co do tego domu, to nie traktuję go w kategorii zapuszczania korzeni - jestem dość mobilna, jeśli chodzi o przeprowadzki - ale i tak Myszorka w tym względzie nie pobiję :-) Przeraża i zniechęca mnie cała ta procedura związana z wybieraniem domu, negocjowaniem ceny, podpisywaniem umowy, potem remontem - brrrr........ nie no chyba sie nigdy nie zdecyduję :-o Co innego gdybym już mieszkała w domu - o to by było fajnie ;-) Ale marud ze mnie, co nie ? ;-)

Kropczeczko mąż oglądał służbową chatkę - nie kupujemy jej. ona jest przyznawana na czas służby. teraz będziemy opłacać sobie tylko utrzymanie mieszkania, bez wynajmu jak do tej pory, bo wynajmowaliśmy sobie sami na własną rękę. swoje mieszkanie będziemy kupować za jakiś rok :) jak już pisałam wcześniej - będę sąsiadką Rybki :) nie tylko w przenośni, bo ta sama miejscowość, ale i dosłownie :D

No to teraz już wszystko rozumiem, myślałam, że już swoje kupujecie :-) Miło ze strony wojska, że nareszcie przyznali Wam mieszkanie, to wydatki Wam zmniejszy :-D No i jeszcze będziecie z Rybką sąsiadkami - więc może Myszorku jakoś przeżyjesz ten pobyt w Poznaniu :-D To mówisz, że Laurka dość zadowolona z przebiegu rozmowy ? To dobrze.

w pracy kuszą ciastem z wczorajszej wigilii. dajcie mi siły na razie wcinam mandarynki, może się uda. choć ten sernik taki pyyyyyyyyyszny :D cholera głowa mnie boli i boli

Samolot wylatuje o 20:00 a odliczam raczej co mi jeszcze do zrobienia zostało niż godziny do odlotu :-D :-D Myszorku zjedz sernik, zima idzie musi Cię mieć co grzać :-D

wcale mnie nie dziwi godzina odlotu :D też o tej leciałam do Hurghady :D ależ ci zazdrodzczę. masz narobić fotek i przesłac :D

jejku, jak nisko topik, już się przelękłam, że skasowany :D mam dziś kiepski humor, bo czuję, że się przeziębiłam, a poza tym dostałam wczoraj taką nauczkę, że aż mi w pięty poszło, w związku z tym przestrzegam Was - jak nie jesteście kogoś pewne na milion pincet procent, to nic o sobie nie mówcie, nic absolutnie :-o zawiodłam się wczoraj wery macz :-o kuszom mję te buty, oj kuszom, ale będę twarda :D Trzymajcie się wszystkie i nie przepracowujcie się za bardzo. Kropka, widzę Cię :D bendem cauowadź teraz, ówaga: Kropka Myszorek Laurka Belcia podróżniczka Sto i już nie mam kogo kisować, to specjalne wielkie dla Halinki, o

Belluś, a może Ty w Egipcie sobie kupisz jakąś kieckę na Sylwestra ?? Brałaś pod uwagę taką możliwość ? Myszorek, ja byłam w poniedziałek na pracowniczej wigilii, i opchałam się pierogami z kapustą - pyszne były. A też miałam linię trzymac, a zeżarłam chyba z 8 :-o

Cześć Halinka :-) Bardzo mi przykro, że się zawiodłaś na jakiejś tam osobie :-o Niestety nie można właśnie mówić za wiele o sobie, bo potem ma się nauczkę. Halinka, ale masz lekcję na przyszłość - czegoś nowego się nauczyłaś.

dzień dobry Haliku pracuję ale staram się zaglądać. i proszę, jakie tu \"niespodzianki\" wychodzą.

no się nauczyłam, oj nauczyłam tylko inna sprawa, gdyby to był ktoś przypadkowy, wtedy albo nic bym nie powiedziała, albo wyraźnie bym zaznaczyła, żeby to pozostawiła dla siebie, tylko, kurczę, nie przyszło mi do głowy, że ta osoba może mieć tak długi język ale masz, Halinka, nauczkę uciekam powoli, jeszcze powysyłam sobie smski do niektórych ;) Laurka jak wróci, to niech się do mnie odezwie i powie, co słychać do poczytania jutro baby ;)))

chcę być tą niektórą, chcę

Kurcze, to Wy znacie swoje numery telefonów ? :-)

Kropczko kochana twoje roztrzepanie mnie rozbraja :D pozytywnie :D przecież trąbimy o tym od już nie pamiętam kiedy. sama zresztą dziś wspominałam o tym, że Laurencja się do mnie odzywała przecież :D normalnie słodka jesteś :D

Myszorku kochany, chociaż dla Ciebie to jest słodkie, bo mój facet sie wścieka zawsze, jak jestem taka roztrzepana. A ostatnio moje roztrzepanie się posunęło, bo mówię coś do Niego, a za jakiś czas znowu Mu to mówię, nie pamiętając o tym, że już na ten temat gadalam :-o Czasem siebie przerażam - chodząca skleroza jestem, czy co ??

no to jesteś jak mój mąż :D ale fakt, u niego czasem mnie to do szału doprowadza :D

Ogólnie, to mnie też denerwuje roztarnienie u innych, u siebie czasem też, ale może się człowiekowi czasem zdarzyć, że coś zapomni :-)

witam ja tylko na chwilkę bo zaraz ide na firmową wigilię :-) dostaniemy prezenty :-) i może najem się pierogów jak Kropeczka :-) Laurka - specjalnie dla Ciebie- robiąc coś z masy solnej weź dwa razy więcej mąki niż wody i soli :-) bo inaczej nic się nie lepi, a najfajniej to kupić ramki w Ikei na na nich dolepić jakieś stworki - wyszło mi naprawdę ładnie :-) co z ta rozmową Laurko - już oki ? wiem ile to nerwów kosztuje - czasem to gorsze niż sprawdzian w szkole a tak naprawde nei ma się czego bac ;-) napisz co i jak... Belluś - jak CI zazdroszczę wyjazdu... przywieź mnóstwo zdjęć słońca, którego teraz nam brakuje :-) skoro już wiecie od Myszorka topotwierdzam - będziemy mieszkać tuż tuż choć z okien się nie będziemy widziały :-) Halinko - nie dostałam buziaków - czuję się :-( Sto, jak tam porządki i zakupy? wczoraj byłam w sklepie i tłum ludzi po prostu mnie przeraził... buziaki dla wszystkich :-)

lecę dziewczęta

Myszorku, uważaj na kominy, jak będziesz leciała :-) Ja też już wychodzę, jadę do Mamy :-) Rybka, sprawdź maila :-D

i ja lecę :-D dzisiaj też mam wigilie firmową papa

Cześć dziewczeta. Wiecie o której musiałam dzisiaj wstać ?? O 5.00 !!! :-( Bo musiałam być w pracy na 7.00 - jak ja uwielbiam takie \"zadania\". Laurka - trzymam za słowo - musisz nam opowiedzieć, co i jak :-) Myszorek, gdzie jesteś ??

jestem

Cześć Myszorek :-) Nie wiem, jak Tobie, ale mi się chce potwornie spać - chyba muszę się kawy napić. Byłąm wczoraj w Arkadii - ale tłumy !!

też byłam na mieście, co za koszmar. w empiku tłumy. na ulicach tłumy. w centrach tłumy. dziś czeka mnie to samo, bo muszę odebrać dwa prezenty i jeden jeszcze kupić Rybko help. gdzie tu są sklepy ze szkłem. szukam ewentualnie kieliszków lub szklanek do drinów. w ikei nic ładnego nie ma, wczoraj byłam. Kropek ja już mam kawkę przed sobą, też miałam problem ze wstaniem. zresztą codziennie mam by o tej 6stej się zwlec. a za jakiś mc będę musiała wstawać jakieś 25 minut wcześniej. kosmos. ale jutro już urlop - prawie cała firma bierze. ja wyprosiłam jeszcze wolny wtorek ze względu na opóźnione święta więc pełen luz :)

Myszorku, ładne szkło, jest w Almi Decor, Wajcha kupiła tam 6 kieliszków do wina dla rodziców. U Ciebie w Poznaniu, ten sklep jest na Półwiejskiej 42 w Centrum Handlu, Sztuki i Biznesu :-) Nieporównywalnie subtelniejsze wzory, niż w Ikei. Ja jutro, albo dzisiaj idę jeszcze po 2 prezenty, aż się normalnie boje tych przepychanek :-o

Myszorek, ja musiałam wstac dzisiaj o 5.00 !!! Głodna jestem, chyba muszę wyjść do sklepu.

no i jeszcze jedno. szukam KOMISÓW MEBLOWYCH w Poznaniu lub niedalekich okolicach. będę wdzięczna za jakikolwiek adres :D po prostu potrzebuje dużej i jednocześnie niedrogiej szafy, którą za jakiś rok będę mogła bez żalu wyrzucić ;)

No to w tym temacie Ci Myszorku nie będę moga pomóc, bo nie znam takich sklepów w Poznaniu.