PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

Byloby bardzo niegrzeczne z mojej strony, gdybym nie przyznala sie do mojego hobby... Wśród palących piasków pustyni Gobi wędruję wytrwale niczym św. Franciszek, wypatrując w oddali ciepłych aromatycznych stolców wygrzewających się na słońcu, które stanowią ambrozję dla mojego ciała i dające mi siłę przetrwania... Gdy znajdę upragniony stolec przyglądam mu się z zaciekawieniem, rozmyślając nad jego istnieniem oraz próbując rozwikłać zagadkę jego tajemniczego pochodzenia, po czym nie wytrzymując napięcia psychicznego rzucam się w amoku na jeszcze ciepły stolec i pałaszuję go w wielkim pośpiechu, urazcając podniebienie jego wykwintnym smakiem oraz oddając się bezgranicznie jego zniewalającej sile...

dość, błagam :D

witamy Podszywacza :D:D:D:D

Myszorkowi stolcami po oczach :D :D :D

Oj tam Mysza - stolec - ludzka rzecz ;-) :-D :-D

moja psióła właśnie mieszkania urządza i znów wpadłam w szał łażenia po stronach z meblami. jak ja bym chciała się już urządzać i wreszcie zacząć meble kupować :D

Widziałaś nowy katalog Ikei ? Lubisz w ogóle meble stamtąd ?

nie mam, a czy lubię to nie wiem bo dotąd kupowałam tylko łóżko i stół :D łóżko z tych podobnych do sof na stelażu w Ikei, ale w innej firmie. a stół w meblach bydgoskich.. a już bym chciała sobie chodzić za narożnikiem, łóżkiem do sypialni, komodą, po coś pod tv itd. itd.... ehhhhhhhh

Ale czy Ci sie ich wzornictwo podoba ? A jak masz chwilę, żeby sobie pooglądac takie rzeczy, to informuję, że już jest nowy katalog dostępny na stronie Ikei :-) Trochę, jak dla mnie, \"naćkany\", ale pooglądac zawsze można. Niestety, albo i \"stety\" wszystkie moje meble są z Ikei. Jak będę kupowała nowe meble, to już nie z stamtąd, bo już mi się z lekka \"przejadł\" ich stych, chociaż niektóre wzory mają ładne.

ja będę kiedyś szukała mebli z konkretnym wybarwieniem drewna - podobnym do stołu i krzeseł.. na pewno znów będzie to coś z mebli bydgoskich ( http://www.bfm.com.pl ) , może z włocławskich (www.pagedmeble.pl) - tu mają program panama, który chyba by mi pasował.

Myszorek, luknęłam tak szybko w te bydgoskie - ładne mają meble. Musze się dokładniej przyjrzeć. Teraz mi się podoba albo styl tzw. \"rustykalny\", albo art deco z domieszką wzorów indyjskich - ciężkie, ciemne meble.

Z bydgoskiej strony bardziej podobają mi sie klasyczne - styl \"meble nowoczesne\" już mi sie nie podoba. Dobra, oglądam teraz wrocławskie.

ja patrzę na te \"nowoczesne\". stół mam z programu Toulon, tlko krzesła inne. to wybarwienie złoty orzech i takich mebli będę kiedyś szukała :D

Mysza, ale panama aż taka nowoczesna nie jest. Mam takie \"cuda nowoczesne\" w dużym pokoju, jeszcze na dodatek nie drewno a płyta :-O, kolor pomaranczowy prawie - ja się zastanawiam, o czym ja myślałam, jak te meble kupowałam ?? ;-)

na tę chwilę podoba mi się sypialnia z włocławskich - panama - łóżko + 2 szafki nocne + komoda. a do salonu wybrałabym coś z bydgoskich - jakąś szafkę pod tv i niski regał :D i to tyle z mebli, których potrzebuję :D no i narożnik, ale to nie tu :D

p.s.Kropka miałam na mysli dział nowoczesne w bydgoskich :)

Myszorek, a coś sie \"ruszylo\" z tym twoim mieszkaniem ? Jakieś plany zakupu swojego M-3 ?

nie, Kropka, nic na razie, a tym bardziej teraz kiedy mamy służbowe mieszkanie i pałcimy tylko czynsz i zużycie: 700 zł oszczędności miesięcznie w porównaniu do wynajmu przez poprzednie 2 lata :)

Myszorku, rozumiem Cię, bo ja bym chciała sie przenieść do domu, który będzie w \"bliżej nieokreślonej przyszłości\", i tez czasem pomyślę, jakie tam meble, podłogi, płytki bym chciała. I dupa - na oglądaniu się kończy. Wajsze to już zupełnie \"odbija\", specjalnie mnie cąga po sklepach z meblami, żeby się pogapić. Bez sensu Ja sie tam tylko denerwuje.

ja to mam problem tylko z naroznikiem właściwie, bo tu jedna strona dłuższa, druga krótsza, ten który kupiłabym teraz niekoniecznie będzie za rok czy dwa pasował do innego dużego pokoju..i to stopuje mnie przed urządzeniem sypialni na przykład :D bo jak urządzę już teraz sypilanię w małym pokoju (teraz nie wykorzystywanym właściwie) to do dużego musiałabym już narożnik nabyć i tak w kółko :D (a wbiłam sobie do głowy narożnik, nie chcę sofy czy kanapy, do któej pewnie jakiś fotel by był niezbędny) chyba tylko kobiety mają takie problemy :D

Mysza, widziałam ostatnio przepiękny skórzany narożnik. Cudo normalnie. No ale jak niby moglibyśmy go kupić ?? Ciekawe gdzie by leżał, bo do mieszkania to by się raczej nie zmieścił :-o W dużym pokoju (w domu) też myśle o narożniku, ale takim bardzo dużym, no i o fotelach - tak z 2 by sie przydały.

hejka! mi sie podobajka meble z ikeii. Super! Ale skórzanego narożnika bym sobie nie kupiła. Jakoś takie zimnie mi sie wydają. Ogólnie to jestem wkur... bo zamowilismy stolik do dużego pokoju. wczoraj dzwonie a pani mówi, że ona nic na to nie poradzie, że tak długo bo to nie od niej zalezy tylko od fabryki. A czekam już miesiąc na niego! ciekaewe jak długo jeszcze?! dzis tam się przejade i chyba zrobie awanture!!!

Cześć Moluś Myślałam, że Ty już dawno się cieszysz tym stolikiem ! Hm.... nie pomyślałam, że skórzany narożnik może być zimny. Teraz mam kanapę z materiału, ale w sumie przecież nie będę nam nim siadać, czy sie kłaść nago, więc aż tak nie zmarznę ;-) No chyba, ze miałaś na myśli \"zimny wygląd\", bo to zależy chyba od rodzaju i koloru skóry z jakiej go zrobią.

u mnie też skórzany odpada, mam wrażenie, że tyłek by mi po nim jeździł :D Molus rozumiem twój ból, nie raz i nie dwa czekałam na meble po kilka tygodni, a jak już przywieźli to mi się kolor materaca czy obić krzeseł nie zgadzał.. :D

Nie no, to w Ikei raczej nie ma problemów z dostawą, zazwyczaj są wtedy kiedy mówia, i nic nam nigy nie podmienili. To co kupiliśmy, to nam przywieźli. Rany, dziewczyny, ale Wy macie skojarzenia z skórzanymi meblami :-p do głowy by mi nie przyszło ;-)

;) :D Jak mi przywiozą inny stolik niż zamowiłam to zaczne ćwiczyć karate na ich meblach!:P

A niech mnie, Moluś - strach się bac :-D :-) ;-) Dobrze, ze ja mebli nie dowożę. To kiedy upragniony stoliczek zawita do domu ?

Kropka opisałam ci skojarzenie z zimy. na lato mam inne :D (tyłek przykleja ci się z gorąca :D )

No to na lato bardziej do mnie przemawia, w domu rodzinnym mieliśmy takie \"PRL-owskie cudo\" ze skaji ;-) I w zimie to była normalna kanapa, za to w lato się człowiek trochę przyklejał ;-) Całe szczęście, że tam słońce nie zaglądało, bo sie można by było poparzyć.

Myszorku, jak zamawialiśmy kobita powiedziała ok. miesiąca. No i wczoraj był ten miesiąc!!! WRRRRRR Mam nadzije, że jak najszybciej!!!!