PrawdziwychKobietKoalicjaPrzeciwkoKłamstwuHerbacieImężomKasującymNumery

no Kropka ja już się ubawiłam czytając jaki to ze mnie leń i maruda :D no nie mogę byc non stop w centrum uwagi choćbym nie wiem jak chciała :D

No dobra, znaj moją łaskę ;-) Bawcie sie więc moją blondynkowatością, byciem recepcjonistką, nieróbstwem w pracy i czym tam jeszcze ? Bo juz nie wiem ;-) Teraz ja bawię wszystkich :-D :-)

Ale wiesz, jakby się tak zastanowic, to nawet naszej Sto sie czasem obrywało ;-) - głównie za fantazjowanie ;-) Taki był wobec Niej zarzut.

a teraz ja wypieprzylyscie z topiku, nie wiem czemu to usuwacie, bo napisalam, ze albo byla taka glupia i nie rozumiala ze jej nie chcecie albo nie czytala dokladnie waszych wpisow, bo wlazila tu na sile a wy ja olewalyscie, kropka ty naprawde masz duzo czasu w tej pracy, tez chcialabym zeby mi placili za siedzenie na kafe

i do tego zazdrosne to to, a fe. :D

Mysza, bądźmy wyrozumiałe dla \"innych\" ;-) Masz może jakieś wieści od Haliny ? A Bella, Śmiała - gdzie Wy jesteście i kiedy tu wrócicie ?

Jestem padnięta. Chcę iść na urlop.

hahaha Halina do czegoz cie tam zaprzezono pierwszego dnia tak od razu??

jezu nikogo tu nie bylo???? wpisywac sie pindzie!!:-D

Wyciągam z odmętów chyba 6 czy 7 strony Halina, co oni Ci tam za krzywdy wyrządzają ??

Cześć Śmiała :-) Nawet nie pytam co u Ciebie, bo pewnie i tak nie powiesz, zarobiona jesteś, więc domyślam sie, że praca, praca, praca........

Kropka, jak to nie powiem?? oczywiscie, ze powiem: praca praca praca:-D a tak poza tym to mam zamiar wybrac sie na kwasy

No to zgadłam :-) A kiedyś będziesz \"wolniejsza\" ? W końcu daleko do dwudziestego. Ja na razie się na kwasy nie wybieram - peeling migdałowy nic mi nie dał, takie pitu-pitu ;-) a taki inny, mocniejszy który mi zaaplikowano - złuszczył mi skórę, ale nic poza tym. Przez 3 dni w pracy głupio wyglądałam, jak mi skóra schodziła, i nie chce tego powtarzać. Ale odkryłam świetny peeling - w płatkach z Avonu - w porównaniu z tymi dermatologicznymi, to on jest wg mnie lepszy, no i znacznie tańszy. Polecam.

Seimanko Pindzie! ;) :D Ja tylko dosłaownie na 5 sek. bo nie chce Was pozarażać... ;) Całuski Oglądałyście "Niewierną" ? Bo wychczyłam, że mam na płycie i zastanawiam się czy oglądać bo trwa 126!!! A ja nie przepadam za tak długimi filmami

Czołem Moluś - kuruj sie kobieto \"Niewiernej\" nie oglądałam, ale słyszałam, ze calkiem niezły film - w sam raz na dzisiajszy dzień pod kocem - lepsze to, niż program TV, jaki lansuja stacje o tej porze :-o

Kuruje się kuruje! :) Jak tak mówisz to obejrze :) Buźka!

Molus polecam Niewierną, bardzo lubię ten film. u mnie praca, praca, praca :D

Patrzcie, jaka zadowolona, że praca, praca, praca ;-) Jak Twoje dziecko przeżyło wczorajszą rozłąkę ?

oh, pędziłam do niego mało nóg nie połamałam :D filemon na powitanie poocierał się o moje nogi i potem łaził za mną wszędzie :D wyściskałam go, potem już tylko sobie szalał ;)

hop hop, jest tu kto

No ja niby jestem :-) Ale wiesz praca, praca, praca, hahahaha ;-) :-D Halina sie odzywała ? Jak Jej tam w robocie ? Bo do mnie milczy.

chwilowo jestem wolna. czekam na info i nie mogę ruszyć dalej z robotą :D co u Halika nie wiem za bardzo, myślę że sama wejdzie i coś napisze jeśli jej tam nie wymęczą w ciągu dnia :D

Wysłałam Jej wczoraj smsa, ale cisza, chyba Ją tam maksymalnie eksploatują, czy jak ? ;-) No mam nadzieję, że jak przyjdzie po pracy padnięta, to jednak tu zajrzy, i coś napisze, tak samo, jak mam nadzieję, że Laurka to zrobi. Laurka tesknię za Tobą - i nie mów, że NIKT o Tobie nie wspomina :-D

pewnie, że pamięta. ostatnio się z Laurcią nawet na tlenie mijamy czekam już końca pracy, muszę jeszcze zajechać do krawca po pokrwoce na oparcia krzeseł i fruu do domu.

Myszorek, no to masz jeszcze jakies półtorej godziny, ja tak ok 2 godz. Po pracy jadę do Mamy - jest Jej święto, wiec trzeba życzenia złożyć, prezent dać, może coś dobrego do jedzenia będzie. A tak w ogóle, to myślałaś już o Sylwestrze ? Bo mnie Wajcha wczoraj dorwał w tym temacie - bo to niby już teraz trzeba, itd.

nie myślałam, my pewnie będziemy w domu :) koleżanki z wawy zawsze coś tam sobie samodzielnie organizują a tu nie za bardzo jest z kim się umówić. chociaż w zeszłym roku byliśmy u znajomych w domu - mamy tu jedną znajomą parę - poznałam tę koleżankę jeszcze w wawie na studiach, bo to znajoma mojej dobrej przyjaciółki, los sprawił że też do Poznania trafiła. a dwa lata temu?? hmm, już wiem, bylismy u rodziców z tego względu, że tydzień wcześniej święta spędzałam sama - mąż miał służbę :) generalne o sylwestrze jeszcze nie myślę, za wcześnie :D

Ja tez mogę siedzieć w domu, albo ewentualnie pójść do jakiegoś klubu. W tym roku nie chce mi się Sylwestra spędzać w górach - tak było w zeszłym, wiem jak jest, i wolę klub w Wawie. Ale czy pójdziemy to nie wiem. Z psiółą jakiś tam plan mamy, żeby się może większą liczbą do tego klubu wybrać, ale nic jeszcze nie jest pewne. Tylko gadka była. Bardziej pewny jest wyjazd na narty w przyszłym roku, na początku stycznia. Może tym razem nauczę się do końca, jak się na nartach jeździ, bo teraz, to ledwo \"liznęłam\" tej sztuki. Ty Myszorek jeździsz na nartach ?

nie, nie jeżdżę, zawsze jeździliśmy nad morze. do 20 roku życia w górach byłam raz :D

Ja do 27 roku życia byłam 2 razy w górach, więc też raczej ich nie znam. Powiem więcej, wolę morze :-) Ale jak była w zeszłym roku, to odkryłam urok gór - zwłaszcza narty, ale i w inne pory roku bym się tam przejechała. Ale i tak będę bardziej wolała morze :-) Molus - i jak Ci się film podobał ? Jak to się w ogóle kończy ? Ona (znaczy się gł bohaterka) zostaje z kochankiem, czy wraca do męża, czy zostaje z obojgiem ?

uhm, ja ci powiem :D kochanek ginie z rąk męża, przez przypadek. potem razem z żoną próbują ten fakt ukryć, zostają \"razem\".