Termin MAJ 2006

=>Gaj No bardzo bym chciała być po, ale niestety:( Może w weekend położą mnie na oddziale. Bardzo bym chciała:) =>Brygida No ja znowu od godz 20 mam to dziwne uczucie rozsadzanego brzucha. To nie jest ból, ale takie dziwne coś. Bolało mnie dziś o 5 rano i to nawet mocno. Z krzyżem narazie spokój i oby tak zostało. Mała mało się rusza i to najbardziej mnie martwi. Nerwowo się wykończę do piątku:o

A ja oczywiście znowu spać nie mogę:o Od 6 rano macam się po brzuchu w poszukiwaniu jakiegoś ruchu, bo od wczorajszego wieczoru była cisza. Całe szczęście doczekałam się czkawki i jestem happy:) W nocy oczywiście miałam jakiś skurcz, ale nie była na tyle bolesny żeby mnie całkowicie wybudzić. Cały czas boję że w nocy będę spała na plecach i ze małej Tętno spadnie. Tak miałam na ostatnim KTG. Przyszła połozna i kazała położyć sie na boczku i w żadnym wypadku nie leżeć w domu na plecach. Przez to wszystko bardzo czujnie śpię i budzę się przy każdym przekręcaniu z boku na bok:o Amber i Monia 25 Dostałam fotki!!:) Dzięki!! Dużo przyjemności sprawia mi oglądanie tych Waszych dzidzusiów:D Ciekawę jak moja będzie wyglądała... Pewnie będzie miała dużo wałeczków tłuszczyku, które będę musiała mocno pielęgnować żeby odparzeń nie było:P

grzywa mam ten sam problem nie moge spać, bo od wczoraj wieczorem nie czuje ruchów, martwie sie okropnie sama sie tak nakręcam buuuu, musze sie czyms zając, moż edzidzia spi narazie

=>Kkarolayna U mnie była cisz od wczoraj, ale dziś po 7 mała dostała czkawki i teraz wiem że jest ok. Spróbuj pooddychać przepono i pokołysać trochę brzusziem, to może się obudzi.

nadal nic nie czuje

Kkarolayna=> chwyć dwiema rękami bzruch po bokach i poprzesuwaj go dosyć mocno do osi klika razy. Powtórz to za jakieś 10 min. Pooddychaj przeponowo i maluch za kilka min. powinien zacząć się ruszać. Jak nie , to powtórz całość jeszcze raz. To sposób położnej ze szkoły rodzenia i zawsze budzi dzidziusia :)

Mój głodomorek najedzony ćwiczy teraz sobie głosik w łóżeczku ...a co tam niech sąsiedzi wiedzą, że tuż za ścianą jest małe dziecko no nie? :-P kkarolyna--mnie po porodzie wypisali ze szpitala po dwóch pełnych dobach od narodzin...kiedyś ponoć też trzymali 3 doby, ale teraz jak jest wszystko ok to po dwóch do domciu :-D Pozdr i czekam na rozwój wydarzeń u oczekujących mamusiek Brygidko--już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę zdjęcia Twojego bobaska

Witam 2 w1 i 1+1 Kochane majóweczki jak rzadna sie dzis nie pośpieszy to ja zgłaszam sie że chyba będę następna . Od nocy niedzieli na poniedziałek leci mi czop a dizs w nocy tak mi poleciał ż enie zdarzyłam dojść do toalety ( białko z krwią ), pózniej musiałm włożyc podpaskę bo czułam że to nie koniec , no i miałam skurcze od 5 nie spałam . Ale te skurcze nie bolały tak bardzo i nie były systematyczne . Najgorsze bałam sie o małego że nie ruszał się , ale pooddychałam przeponowo i zaczął fikać . :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Teraz sie troszkę przespałam, ale cały czas sie dziwnie czuję, jakby mnie rozpierało na dole , mój kochany dojedzie dopiero o północy nie wiem czy wytrzymam, ale jak tak , to po numerku czuje że wyląduję na porodówce . Piję sobie ostatnia kawkę, bo póxniej podobno zabronione . Pozdrawiam gorąco choc się troche ochłodziło .

No to Asikul trzymam kciuki. Mnie najczęściej łapie w nocy lub wieczorkiem. Też czuję takie rozsadzanie, czasami ból w całej miednicy, a czasami ból w szyjce. Różnie to bywa. Ale wiecie... Ja boję się rodzić takie duże dziecko i chyba będę walczyła o tą cesarkę:o

Jeszcze jedno pytanko kobitki... Czy zwiększył Wam sie apetyt przed porodem, bo ja od tygodnia nie moge sie opanować:o A przeciez wcześniej tak nie miałam. Czy przed porodem organizm przygotowuje się w ten sposób ze gromadzi energię??

grzywa - ja mam wręcz odwrotnie wcale mi się nie chce jeść, jak juz cos jem to owoce, staram sie jeśc śniadanie i kolacje a z obiadu czasem rezygnuję mały cały czas mnie kopie jak siedze przy kompie, chyba tego nie lubi, ale to jego ostatnie podrygi we mnie :D Pozdro

Mamuski mam mały problem mój synus dostał jakies krosteczki ale tylko na nóżkach i w kroczu takie czerwone jakby miał na coś uczulenie:( nie wiem moze na chusteczki nivea sensitive albo na pampersy albo na mleko którym go do karmiam Humana? z czego najpierw mam zrezygnować? połozna mówi ze z chusteczek i ze mam go wykapac w krochmalu,ale moze znacie lepsze sposoby zeby sie tego pozbyć??? Brigidko zaraz ci wysyłam fotki mojego skarba

Jezuuu... A ja cały czas mysle o jedzeniu, a wcześniej też nie miałam apetytu.

grzywa-- ja też miałam wilczy apetyt tak ok. 1,5 tygodnia przed godz \"0\" i pamietam, ze to Ty mi wtedy napisałaś, że wyczytałaś, iż w ten sposób organizm przygotowuje się do większego wysiłku :-D Więc wszystko na dobrej drodze by Zuza zawitała wśród majowych dzieciaczków :-) 3mam kciuki, aby to było niebawem asiakul--może u Ciebie coś się ruszy skoro coś tam się dzieje :-P Pozdr

amber-- ja też bym najpierw zrezygnowała z tych chusteczek. Mleko Humana to ponoć nie powinno uczulać, bo ponoć najlepsze z tych wszystkich dla małych alergików. Mozliwością też jest, że pieluszki których używacie nie służą Oliemu. Najpierw jednak spróbuj zmienić chusteczki. Ja używam Bambino i jest ok. Pozdr dla Ciebie i Maluszka

Właśnie... Chciałam sie upewnić czy aby mam rację... Bo wiesz...nie chcę się nakręcać. Ciekawa jestem jak było u innych mam.

Naprawde moja poczta sie zepsuła bo przyszło mi mnóstwo potwierdzeń ze jednak dostałyscie fotki mojego syna:) przepraszam za to ze dostałyscie po pare razy ta sama wiadomość...

amber-- nie martw się ...do mnie doszło TYLKO 9 razy :-P...ważne, że mam zdjęcia słodkiego Olivierka :-) grzywa---skoro Zuza taka Duża panna to jedz ile się da, bo przydadzą się Tobie dodatkowe siły :-P

Cześć Majóweczki!!!!!! My nadal 2w1, wkurzeni, bo wody w kranie dziś nie mamy, a jak tak dalej pójdzie, to będę pachnieć jak skunksik, albo wykąpie się w wodzie mineralnej. No i narawde nie wyobrażam sobie jechać w takim stanie do szpitala brrrrr...... Jestem taka zdesperowana, że poszłabym się wykąpać nawet w deszczówce, niestety taka kąpiel w wielkiej wsi Warszawa grozi jakimś zapaleniem skóry ;) Nawet śniadanka sobie nie mogę zrobić takiego, na jakie mam ochotę, a jesć mi się zbytnio nie chce od kilku dni. Coś tam poskubię, rodzina się piłuje, że znowu nic nie jem. Grzywa!!!!! Ty to sobie zapasik magazynujesz na godzinę " 0 '', czas się zbliża ;) Anuśka 25!!!!!! Więc tak: na te kolki podawaj maluszkowi trochę herbatki koperkowej, najlepiej Hippa, chociaż zwykły koperek do zaparzania też moze być. Drugim specyfikiem jest dziurawiec, też jakieś ziólko do zaparzenia. Pani w aptece powinna ci doradzić. No i jeszcze jedna metoda, z mniej konwencjonalnych, ale w żaden sposób nie zaszkodzi. Wypróbowane na dorosłych, którzy obżarstwem nie grzeszyli. Masujesz dzidzi brzuszek, delikatnie, w kierunku odwrotnym do ruchu wskazówek zegara, koniecznie!!!!! Tak od 7 do 11 okrążeń. A potem przeciągasz dłonią w dół brzuszka, też tak kilka razy. Z resztą masowanie takiego brzunia nigdy nie zaszkodzi. Amber!!!!! Ty się tak tym krochmalem nie przerażaj od razu. Mój siostrzeniec jest alergik, więc moja siostra kąpała go w krochmalu jakieś pół roku. Nie było mowy o żadnej wysypce, ani takich tam. Na nas też czekają chusteczki Nivea, no i to też może być po nich. Jak z proporcjami, to nie wiem, bo jak dzwoni moja siostra, to zapominam się zapytać. Ale sobie kartkę napisze dla pamięci.

elinova tylko :P hihi sorka:) malinowa bardzo cie prosze zapytaj sie siostrze:)

te male krosteczki to odparzenia.moze jest za grubo ubrany

C.D. Biedrona!!!!! Gdzieś czytałam, że z tym wybudzaniem do karmienia w nocy to jest podobno tak, że lepiej przyzwyczaić małą do tego, żeby zjadła więcej w ciągu dnia, niż w nocy. Jak sama nie ma takiej potrzeby, żeby więcej zjeść w nocy, to nawet lepiej, bo w końcu dziecko to też człowiek, a jak się napchamy na noc zbyt dużo, to też niezdrowo dla żołądka. Niedawno dostałam wykład od ojca koleżanki, który jest lekarzem. Facet stwierdził, żeby z tą całą ostrożnością też nie przesadzać i nie stwarzać maleństwu sztucznych warunków. A co do imienia dla naszego syncia i mojej skłonności do leśnych owocków hihi :) : No cóż, ja sama nosze dość nietypowe imię, więc postanowiłam, nauczona własnym doświadczeniem nie przesadzać. Jak miał się urodzic mój brat, to chciałam, żeby miała na imię Malinek :) A rodzinna debata doprowadziła do tego, że dla naszego syncia mamy do wyboru 3 imiona: Mikołaj, Mateusz albo Aleksander. Jakby miała być dziewczynka, to miała być Majka ;) Brygidko!!!!! Czy to pierwsza ciąża, czy kolejna, to podobno nerwówa jest taka sama, najgorsze jak się tak czeka i czeka. I wtedy byle co człowieka wkurza, nawet teść. Ja to czasami jestem taka, żebym wszystkich naokoło pogryzła. Wczoraj doszłam do wniosku, że pewnie jak juz młody będzie z tej strony, to się poprostu poryczę, ze szczęścia pewnie :) A on nic, on się leni poprostu. Wymówienie już mu złożylam, a on co? Olewa matkę. A ja się zastanawiam, czy ten spadek jego aktywności to szykowanie się do akcji. Mam nadzieje, że tak. Postaram się go obudzić. A Wam Wszystkim życze miłego dzionka, i spokojnego

malinowa dziękuję za porady.wypróbuje-brzuszek to mu masowalam ale innym sposobem!a teraz sprobuje po twojemu! mam dziś inny problem! chyba sie przeziębiłam ,boli mnie gardło i katar mam.co moge se wziaść żeby maluszkowi nie zaszkodzic i szybko sie wyleczyć?pomożcie! boje się że zarażę małego! chyba se coś zrobie jak bedzie chory przeze mnie!

Do osoby o niku \"do amber\" dzieki nie pomyslałam o tym,te krosteczki sa czerwone a nie takie jak potówki z żółta główką... Aha dziewczyny wczoraj dzwoniła do mnie Ladybird na wczoraj miała termin ale jak narazie nic sie nie dzieje,macie od niej pozdrowienia i buziaki w czółko dla waszych maleństw:) niestety na nowym mieszaknku nie moga miec internetu :( bede was informowac na bierząco:)

AMBER ANIA dziękuję za fotki pięknego Oliviera :-) Jest piękny, a Ty przy nim też urocza. Też bym tak chciała po ciązy dojść do takiej formy jak Ty i Elinova. Pięknie wyglądacie :-) Serdeczne dzięki. Ja też powysyłam fotki tylko narazie nie mam czego jedynie swej sylwetki, która przy Was wypadnie jak Słoń. Mi pozostało jeszcze poczekać. Pozdrowionka dla Ciebie i Oliviera :-)))))) Jeszcze raz dziękuję

Grzywa trzymam kciku za Ciebie. Może jak Zuzanna taka duża to będzie jej tam niewygonie i już niebawem do Ciebie zawita wielkim okrzykiem :-D Życzę Ci tego bo wiem co znaczy takie czekanie. Rozumiem Twoje obawy z porodem o siłach natury. A wczoraj pytałam o ruchy to ponoć zanikają przed porodem :-D.Więc jesteś na dobrej drodze. Tylko u jednej zanikają, a u drugiej mogą być i tu znów nie ma reguły.:-( A z spaniem też mam problemy może to rzeczywiście trening przed tym co nas czeka???? Apetyt mam, ale za to piję dużo soków, woduy i ma ciągłe pragnienie czego niegdy w życiu nie doświadczyłam bo raczej wolałam jeść niż pić.:-P Kochana zbierasz energię :-D ************************************** ELINOVA ja też nie mogę się doczeakć kiedy zobaczę moje Maleństwo, ale masz to jak w banku,że I-wszej wyślę Ci fotki.Tylko muszę najpierw urodzić :-(, a kiedy to nastąpi ???? Buziaczki dla Ciebie i Księżniczki :-) ************************************* asiakul trzymam kciuki. Tylko Maleństwo niech poczeka na Tatusia :-D. ************************************ a co u naszej Lycky?????????????????????????? *********************************** Biedroneczko jak tam u Ciebie??????????????? ********************************** Pozdrawiam Wszystkie i jadę na usg-ciekawe ile waży mój Skarbek :-)????????? *****************************************

brygida_26 - czekałam ponad 2 miesiące, to te pare godzin synka chyba nie zbawi ... ale mam takie przeczucie ,że jutro będziemy razem , we trójkę całuski dla wszystkich

Cześc dziewczynki :) Przepraszam że tak długo sie nieodzywałam ale przy moim małym to ciezko cokolwiek zrobić ,nawet do łazienki czasami musze go brac bo dopiero co skończył 3 tygodnie a juz taki cycuś mamusi jest że szok w sobote na wesele poszliśmy,ściągnełam pokarm ,ponad 100ml noi pobawiliśmy sie tylko 2 godzinki bo po kapieli mały opędzlował te 100ml i chciał wiecej i wogóle ciagle płakał,a jak przyjechałam i dałam mu cyca to mówie wam dziewczyny tak sie wtulił mi pod szyje tak sie przytulił że juz go niemogłam zostawic .dziewczyny piszcie do mnie na maila BUFFYD@INTERIA.PL te co chcecie zdjątka mego maleństwa bo tak to mi łatwiej wam odpisać czy wysłac zdjatko ;) [kwiatek}jeszcze raz przepraszam te "mamuśki" co chciały zdjecie mego dziecka a tak długo juz czekaja WYSYŁAJCIE mi swego meila na mój to szybko zdjatka wyśle. Pa,buziaczki,pozdrawiam,ide zaraz z moim synem na spacer :)

Do tabelki prosze dopisac że rodziłam siłami natury(11,5 godziny :( ) a synek nazywa sie ALEKS (NIE Aleksander) nie chcieli zarejestrowac go przez X ;( (czyli ALEX) no ale dobrze ze chociaz jest aleks a nie aleksander [kwiatek0 a i chcialam sie pochwalic ze mój synus juz przytył i w zeszłym tygodniu ważył juz 3120 :))))

grzywa, brzusio 77 dziękuje wam bardzo za dobre rady naprawde pomoglo, Julka sie obudziła i zaczeła mnie kopać, naprawdę już byłam wystraszona, bo zawsze rano dawała o sobie znać, a dzisiaj wyjątkowo była spokojna, teraz za to odbija sobie poranne leniuchowanie jestem juz spokojna i umówiłam sie do fryzjera, żeby sobie humor poprawic ;-), bo później nie będę miała czasu pozdrawiam was gorąco