Termin MAJ 2006

http://wawrzyniecprusky.blog.onet.pl/

kurde!!!!!!!!!!!! nie działa!!!!!!!!!!!!!!

http://www.diveclub.pl/vis/pages/2005_0505(033).htm

Nie działa ci ta strona, podaj jeszcze raz

http://www.diveclub.pl/ tam wejdz w galerie chorwacja 05 iobczaisz ja i Tomka

Hej dziewczynki:) 15 maja urodziłam córeczkę Maję. Jest tomoje pierwsze dziecko i jestem bardzo szczęśliwą mamą. Mała ważyła 3 kg i miała 52 cm. Dzisiaj ma już 3 tygodnie i 3 dni. Pozdrawiam Wszystkie Mamuśki:*:*:*:)

malinow_a Mojej Wiktorii kikut pępka odpadł dokładnie po 3 tygodniach i 3 dniach...nie masz pojęcia jaka byłam zestresowana juą ok. 2 tyg. ale położna stwierdziła, że zależy to od grubości pępowiny więc wtedy się uspokoiłam i cierpliwie czekałam :-)...no i się doczekałam...ładnie się zasuszył i nic złego się z nim nie działo :-D qassandro---prośba, jak się czegoś dowiesz na temat tych kupek ze śluzem - to proszę napisz co wiesz na ten temat ok?? Jakbyś mogła to napisz mi na gg...Jesteś kochana Wiktoria własnie w sobotę zrobiła mi taką kupkę i od poniedziałku znowu tyle że ze samym sluzem, już nie podbarwionym. Wczoraj byłam z nią u lekarza i ona stwierdziła, że jeśli by to trwało dłużej to mam się zgłosić jeszcze raz, a tak może to być po prostu reakcja jelit na zmiany czy coś w tym stylu. Dlatego proszę Cię jak coś będziesz wiedziała to pisz Wielkie dzięki Ciekawe gdzie się Grzywa podziała :-P Pewnie z Zuzią zwiedzają Wrocław :-D Brygidko- Pozdrowienia dla wszystkich

blumen........10.05.06....9kg................???cm.......Wiedeń..............synek Gosia25.........12.05.06....15kg...............104cm......Żagań..........Kubuś MAGDYCHA...13.05.06....4kg.............................Rzeszów..........chłopiec joannaT......14.05.06.....7kg.............................Warszawa..................... Kinia25.......23.05.06......14kg...............105cm.......Kraków........... gaga26.......25.05.06.......15kg..............106cm.........JeleniaGóra.....Adrian Mycha169....28.05.06.......7kg................90cm.......Z.Góra......JAKUB/POLA brygida26...31.05.06......17kg......38........107cm........woj.opolskie....chłopiec. Nasze szczęścia: *************************************************************************************** nick............... data ..........kg.........cm............imię............poród ************************************************************************************** Gosiak26........03.04.06.......2,6........50........Bianka.............SN matitka..........04.04.06.......2,9.......53........Kacperek..........SN anic77...........04.04.06.......2,6........52............Jaś.............SN ewelina1........12.04.06.......2,3........46........Anastazja.........CC fampirek........14.04.06.......3,45.......50..........Lilia..............SN Zuwiolka........16.04.06.......2,67.......52..........Jan...............SN emcia25..........21.04.06......2,775.....51..........Aleks................ mada_lena.......22.04.06......2,85.......52........Makary...........CC anuśka 25.......24.04.06.......4,1........58.........Olek..............SN aga133...........25.04.06......3,9..................Szymonek.........CC Magnolia79.....29.04.06........3,25.......53.........Miłosz..........CC Mela78...........30.04.06.......2,62.......51.........Karolek............ Anka1974........30.04.06.......3,5.........55......Aleksander.......CC Elinova...........01.05.06.......3,5........54.......Wiktoria..........SN -chimera........01.05.06........3,05......52.........Amelka.............. Paticzqa….......02.05.06…....3,49.......55........Emanuel..........CC Amber Ania......05.05.06......3,9........57...........Olivier..........SN Efciak...........05.05.06.......3,9........55............Jaś.............SN Biedrona.......06.05.2006......3,31......54..........Julka............SN Agniecha30....07.05.2006......3,75......59..........Jakub..........SN Qassandra....10.05.2006......3,4.........58........Gabrysia........CC rybka76........11.05.2006.....2,9..........50......Aleksander......CC amelia-c........13.05.06........3,1.........54.........Zosia...........CC Luckylady......14.05.2006......3,2........51........Gabryś.........SN Mysha25........15.05.06.........3,0........52..........Maja............. Maja24...........16.05.06........3.8.......57..........Kamilek........SN asiakul...........17.05.2006.....4,21........57........Kamil............ kkarolayna......20.05.2006....2,8.........53........Julka............SN Grzywa..........21.05.2006.....4.3........62.........Zuzia..........SN Gosia25..........21.05.2006.....4...........55........Kubuś..........SN Skubi.............22.05.06.........3.7........56.....Aleksandra......SN acha26.........23.05.2006........3,8.........58 ......Kasia ..........SN Malinow_a 26...24.05.2006......4,425.....59.....Mateusz.........SN Gabi 26.........24.05.2006.......3,77.......56......Kubus...........CC magdab.........25.05.06..........2,9........52.......Marta..........SN ladybird........02.06.06................................Piotruś............ Mysha---Gratulacje

Elinova- jasne, napiszę jak się wypytam lekarki. Będzie u nas dopiero o 14, ale później wszystko opiszę. Wczoraj szukałam trochę o tym w necie i znalazłam info takie jak Ty.,czyli reakcja na to, ale znalazłam też info, że zielone kupki mogą świadczyć o zbliżającej się infekcji bakteryjnej. W przypadku naszych pociech to mało prawdopodobne bo ich system trawienny jest jeszcze bardzo mało ukształtowany, ale lepiej chuchać na zimne...więc jeszcze się odezwę. ====== Lucylady- fajne zdjęcia. Malownicza ta Chorwacja. A Wy z T wyglądacie bardzo ładnie razem. Jak się poznaliście? połączyła Was wspólna pasja do nurkowania?? wiesz, już od dawna myślę nad tym, żeby nauczyć się nurkować, ale teraz jak oglądam Wasze zdjęcia, to chyba się zdecyduje. Długo już nurkujecie?? czy znacie jakieś kluby nurkowania w Krakowie, które moglibyście polecić?? ===== Malutka zasnęła, jaka ona jest śliczna...nie mogę się napatrzyć.. mojej córci kikut odpadł dokładnie w 6 dobie po porodzie, czyli w przeddzień naszego wyjścia ze szpitala. Dokładnie to położna mu w tym pomogła, bo już tak zwisał i lada dzień pewnie sam by odpadł. Ucieszyłam się, bo niewiadomo dlaczego,. ale kikuta wszystkie matki się boją i ja też się bałam. ale przez to, że odpadł tak szybko to jeszcze przez blisko tydzień czyściliśmy go spirytusem 70% bo były ślady krwi. To się podobno zdarza, ale do tej pory mamy obsesję i czyścimy pępuszek już zagojony codziennie. ===== ja też poproszę jakieś wskazówki co do diety, a właściwie potraw. bo już na rosół i gotowanego kurczaka z marchewką lada dzień patrzeć nie będę mogła...;) dla wszystkich majóweczek

Elinova dziękuję :)

jest stary.razem wygladaja jak pedofil i lolitka.a za pare lat go znienawidzi ze z takim starym capem zrobila sobie dziecko.w dodatku nudnym informatykiem i teraz musi mieszkac na tej wsi 2o km od poznania z nieslubnym dzieckiem.

Czesc kochane Majóweczki buziaczki dla wszystkich ślicznych dzieciaczków . Gratulacje dla nowych szcześliwych mam i niech dzidzie rosną i będą zdrowe. Mój syneczek rośnie jak na drożdzach jutro idziemy na wizyte kontrolną do przychodni . Ciekawa jestem ile już przybyło mojego skarbeczka ? Jeśli chodzi o moje samopoczucie to już mniej kolorowo od tygodnia walcze z zastojem pokarmu pierś twarda jak kamień wysoka temperatura antybiotyki i leżenie w łóżku :( Koszmar ale mam nadzieje ż e to minie i obejdzie się bez nacinania pozdrawiam

po I-wsze do TEN TOMEK każdy wybiera sobie takiego partnera jaki mu odpowiada i NIKT nie powinien się do tego wtrącać.Podstawą w życiu jest bycie szczęśliwym i nie jest to zależne od wieku!!!!

Hej Melduję się 2 w 1 Cieszę się,że jednak wczoraj nie urodziłam bo jak słuchałam wiadomości o tych trzech 666 w dacie to miałam dośc i tylko trzymałam kciuki by jednak nie 6. A dzis coś się u mnie dzieje,boli mnie brzuch i ból schodzi w dół. Dziwne uczucie. Zobaczymy co to będzie. ----------------- malinow_a26 ja sama siebie teraz podziwiam ,że jednak jakoś sobie radzę z tym moim spóżnialskim Maluchem :-P.Jednak ciąża i całe te 9 miesięcy nauczyły mnie czekania i te kilka dni już mi nie robi różnicy choć chciałabym by nastąpiło to jak najszybciej. Mam nadzieję,że nie jesteś zła za moją opinię na temat wtrącania się innych do wychowywania dzieci???? Nie miałam nic złego na mysli.Wiem jednak z życia ,że różnie to jest i jedne wtrącanie się inncyh jest znośne i tylko czasem daje popalić, a inni dają popalić cały czas krytykując i wtrącając się nonstop. Z jednej strony masz dobrze bo jednak zawsze to jakaś pomoc i troska o Was.Ja będę sama z Maluszkiem :-(.Mąż pracuje na 3 zmiany i w nocy i sama będę musiała mieć siły by temu podołać. Jestem optymistką i mam nadzieje,że dam radę.Dobrze,że od przyszłego tyg. mój mąż będzie mieć urlop :-P i te pierwsze dwa tyg będziemy razem.:-) c d n

elinova pozdrawiam Was Wszystkich :-) Wkrótce czyli najpóżniej do 13,06 dostaniesz odemnie SMS-ka ;-P --------------------------------- Qassandra nie dziwię się ,że nie możesz się napatrzeć na Twoją królewnę :-) jest śliczna, a te jej oczka :-) pozdrawiam ------------------------------- maja 24 współczuję zastoju i mam nadzieję,że szybko wrócisz do zdrówka. pozdrawiam ------------------------------ Luckylady powodzenia w pisaniu pracy mgr zdjęcia są śliczne i te na blogu i te z Chrowacji. ---------------------------- Pozdrawiam Wszystkie Mamusie!!! i te 2 w 1 jśli jeszcze jakieś zostały. --------------------------- brzusio jesteś jeszcze??????????????

czesc wszystkim. Przede wszystkim gratulacje dla wszystkich mamus i ich pociech. Oby rosły Wam zdrowo. Nasz Szymuś niestety ciągle przysparza nam problemów. Po przyjściu do domku nacieszyliśmy się kilka dni naszym maluchem i niestety trafiliśmy do szpitala ponownie. Spedziłam tam z nim 16 dni !!!. Myslałam że już tego nie wytrzymał. Mały zachłysnął się nam na spaniu i dostał bezdechów. Karetka zabrała nas na sygnale. Kto nie przeżył tego na własnej skórze to nawet nie jest w stanie sobie wyobrazić co przezyliśmy. Najgorsze było poczucie że gdyby akurat nie było nas w pobliżu to mały nie poradził by sobie z tym sam. Okazało się że po zachłyśnieciu dostał obustronnego zapalenia płuc a potem wykryli mu gronkowca. Takiego syfa którego dało sie złapać tylko w szpitalu. Miał go w pępku , oku i gardle. A ponieważ pępuś nie był całkowicie zagojony postraszyli nas sepsą . Było to zreszta realne zagrożenie gdyz na sali z małym była dziwczynka z tym samym gronkowcem ktora przeszła sepse. Mały był potwornie pokłuty. Spędzaliśmy całe dnie pod kroplówkami. Wychodziliśmy jak mały mial 1 m-c a jakby policzyc to w domu spędził 8 dni. Jakby tego było mało to od tygodnia robi bardzo brzydkie kupy z dużą ilościa śluzu i krwi. Włączyliśmy mu mleko modyfikowane i od dzisiaj nie dostaje juz wcale piersi bo wychodzi na to że to z mojego pokarmu dostał alergi pokarmowej ( nietolerancja jakiegoś skladnika) . Nie wiem czego bo z racji bardzo silnych kolek ja mam diete bezmleczną . Nie jem praktycznie niczego poza suchym chlebem z szynka drobiową , gotowanym kurczakiem i warzywami. A tak bardzo chciałam go karmić. No cóż . Mam tylko nadzieję ze to wszystko wkońcu się skończy bo ile można . On sie naprawdę nacierpiał. Ciesze sie bardzo że wasze maleństwa rosną zdrowo bo nie ma nic gorszego jak patrzenie na cierpiące dziecko kiedy nie da się mu pomóc. pozdrawiam gorąco

a po drugie?

Aga133 twój Szymek jest młodszy od mijego szkraba tylko 1 dzień. Jak pomyślę przez co przeszliscie to skóra mi cierpnie. bardzo Wam współczuje i trzymajcie się. Masz zuch chłopaka ;)

Aga133, trzymaj się! i żeby Ci synek rósł zdrowo. My jesteśmy już po wizycie pediatrycznej. Okazuje się, że te krosteczki mogą być od naszego proszku do prania, więc mamy uważać jak się obchodzimy z malutką, żeby nie miała styczności z naszymi chemikaliami. Ale ponieważ część krosteczek ma takie białe wypełnienie, to lekarka zaleciła antybiotyk, żeby nie było stanu zapalnego. Co do tych kupek z neiwielką ilością śluzu zielonego, to normalne. Kupka po wietrzeniu zmienia kolor, więc spox. i za długo nie zmieniany pampers też może się do tego przyczynić. Moja Gabrysia ma lekko zażółcone oczka, więc jutro idziemy na badanie poziomu bilirubiny i dodatkowo moczu. Z tym pobraniem moczu jest cała otoczka proceduralna, mam nadzieję, że sobie poradzę, ale na wszelki wypadek kupię dwa woreczki do pobrania próbki :) Już niedługo szczepienie i po ukończeniu 7 tygodnia, mają do nas zadzwonić, bo okazuje się, że moja przychodnia uczestniczy w jakimś unijnym projekcie, w którym objęte dofinansowaniem są szczepionki. tak więc jak wejdziemy do tego programu odchodzą nam koszty skojarzonych szczepionek. Zawsze to 300 zl w kieszeni, które można przeznaczyć na ubranka, akcesoria i część wózka ;) Czy Wy też tak macie, że cały dzień jest cicho, zero telefonów itp. a jak się zacznie karmić, to nagle lawinowo wszyscy dzwonią, smsują itp?? albo jak się położę żeby odsapnąć, to też telefon.. ;) ja tak mam zawsze. Idę jakiś obiad przygotować, bo mąż niedługo wróci z pracy. Mam dzisiaj schab pieczony z ziemniakami i surówką..i tu o dziwo,. z czym?? wiadomo- Z MARCHEWKĄ !!! Od marchewki też już się pewnie rozchoruję, bo cały czas ona w mojej diecie się mieści..brrr, zacznę jak królik wszystkich wkoło gryźć.. pozdroofka

qassandra--dzięki za info Aga133- ale mam teraz stresa...wspólczuję Wam tego co przeżyliście Brygidko===biorę Cię za słowo i jak nie, to...:-P

Aga 133!!!!!! Trzymajcie się dzielnie!!!!! Ja to już bym pewnie jakiejś nerwicy się dorobiła. Jak młody się zachłysnął mlekiem, to ja już prawie zawał. Życzę Twojemu maleństwu duuuużo zdrówka!!!!!! Brygida!!!! Ja się wcale nie gniewam. Też uważam, ze są w tym wszystkim jakieś granice i zaczełam z teściami na ten temat delikatnie rozmawiać. Jak będzie trzeba, to będzie ostrzej. Trudno. Nie ma innego wyjścia. Ale i tak wnoszę modły o ten ich szybki urlop, a to dopiero w lipcu ;) A torbę do szpitala spakowałaś ;) ?????????? Pozdrowionka Okazuje się, że starym skończyły się radosne czasy słodkiej dwuosobowej anarchii. Moje drogie Panie, jak głosi pewne piękne Polskie przysłowie: PUNK ROCK to nie łaskotki: w domu rządy przejął mały Hegemon!!!!!!! Ciekawe co z niego wyrośnie. Po wczorajszej wieczornej awanti młody przespał spokojniutko całą noc z przerwą na pieluszke i papu w okolicach godziny drugiej. Tyle, że w okolicach godziny 6, przy kolejnej pieluszce i karmieniu znowu dał czadu. Skończyło się na tym, że doszłam do wniosku, że skorzystam z oferty w€jka Kruchego i poprosze chyba o kołyskę. Awanti trwało tym razem godzinę. A dziś byliśmy u lekarza na wizycie kontrolnej. Pępek jak na najlepszej drodze do odpadnięcia.... uuufffff....... Mateusz zdrowy jak narazie, odpukać. Przybrał na wadze jakieś pół kilo!!! I waży teraz 4800. No i zdecydowaliśmy się na ten zestaw szczepionek kojarzonych 5w1, ale to gdzieś na początku lipca. Kasa nie gra roli, chociaż wypada korzystnie. Bo po co kłuć młodego tyle razy, jak można raz????? Tyle, że na wizytę u ortopedy trza czekać w naszej przychodni 2 miesiące, więc jutro tata będzie śmigał po swoim szpitalu i załatwiał ortopedę na expres. Albo się ciotkę przyciśnie. Po co czekać tyle czasu????? Grzywa!!!!! Mam pytanie: czy Tobie z racji tego, że Twoja pannica taka duża zalecili powtórkę badania na cukier??? Bo mi ta lekarz zleciła powtórne badanie z glukoza w roli głównej i z morfologią itd. Ja to się pohaftuję pewnie znowu, zemrę!!!!!!!!!!!!! bbbbbbbbbbbbbbllllllllllllllllllllllleeeeeeeeeeeeeeeee ;)

=> Aga Współczuje naprawdę!! Mam nadzieje ze to wkrótce sie skończy. Powiem szczerze ze też sie zestresowałam, jak przeczytałam o Wam sie przytrafiło:o =>Malinow Mnie akura nie skierowali, ale wiem że matki takich dużych dzieci często przechodzą cukrzyce w ciąży. Myślę ze chcą sie upewnić czy z Tobą wszystko ok:) =>Brygida Ja mam nadzieje ze Ty juz na porodówce:) Jak cos to normalnie trzymamy z Zuzka kciuki:) A ja to miałam stresa od wczoraj:o Za brzuszku Zuzy pojawiła sie posiniała plamka. Blisko pępka. Byłyśmy u lekarza i w piątek idziemy jeszcze raz. Plamka Zuziowa to chyba zagadka dla pani doktor Jak sie wkurzę, to pojadę do do jakiegoś chirurga naczyniowego, ale mam nadzieje ze to nic od pępowiny Temperatury nie ma, wiec narazie jest ok. Zobaczymy co w piątek pani doktor znowu powie. Narazie powiedziała ze jak dla niej, to cos na skórze bardziej i ze to nic poważnego. Mnie to wygląda na pęknięte naczynko, ale ja lekarzem nie jestem. Nie twardnieje to i nie boli. Mała zachowuje sie normalnie.

Mamuśki- czy Wasze Maleństwa miewają kolki?? Naszą Wiktorię to wczoraj chyba złapało to cholerstwo :-( Kupiliśmy Infacol i po tym jak ręką odjął - gazy same odchodzą tyle, że Malutka strasznie płacze jak Jej to wkropię do buźki. Ale wolę by chwilę popłakała przy lekarstwie zamiast późniejszego problemu z brzuszkiem. A myślałam już, że skoro przez te 5 tygodnie nie miała kolek to ją ominie...a tu patrz ....przekleństwo jedno....No ale myślę, że nie będzie to trwało długo i sobie z tym poradzimy :-) No to ponarzekałam a teraz życzę Wam miłego dnia

Heyah Banana :-) :-) Aga - dostalabym zawalu!!! Oboje jestescie dzielni... Amberku - nie wiem gdzie ten pesel - ja jeszcze nie odebralam aktu urodzenia... ale jak zrobie to w przyszlym tyg. to dam Ci znac Qassandro :-) Nurkowanie jest wypasione. Najlepiej wyjechac gdzies w cieple wody, teraz oferty sa coraz tansze. W Krakowie nie znam nikogo, ale zapytam Tomka - on bedzie wiedzial :-) Ales mnie pocieszyla... ze napisalas prace w 6 dni. Myslalam ze tylko ja tak sie porywam, ale teraz widze ze mam szanse... naprodukowalam 40 stron jeszcze troche mi zostalo... jakbym sie zdazyla obronic czekalyby mnie same przyjemnosci... kupilabym nowa furke :-) Ale jakas zazdrosnica sie podniecila naszymi zdjeciami... moze myslala ze wynalazla jakas sensacje... hi hi a ten link jest juz tam pol roku... aczkolwiek nie dalabym polowy z tych zdjec zwlaszcza ze mna bo mi sie w ogole nie podobaja A MOJ TOMUS JEST PIEKNY I WSPANIALY Sama bys takiego chciala :-) ale faceci omijaja takie zazdrosnice... i dziekuje za komplement, ze wygladam jak lolitka bo juz myslalam ze sie bardzo postarzalam :-)

ale dlatego ze cie lubie i lubie cie czytac natomiast wypowiedz dotyczaca Tomka nie jest moja

Alez glupia jestem :-) Myslalam ze to zlosliwe, bo mam tam duzy nos :-) Przepraszam ;-) wiecie ze Brzusia urodzila :-)

GRATULACJE DLA BRZUSIA !!!! ---------------- ja byłam dziś na porodówce bo poleciało mi z rana trochę wody. Wystraszyłam się i pojechalismy, a tam z pretensjami,ze moglam isc do przychodni,ze jakie mam podstawy by jechac odrazu do szpitala, ale po badaniu okazalo sie ,ze lekarz jaki mnie przyjmowal chyba mial zly dzien bo potem byl calekim przyejmny. okazalo sie,ze nie mam wycieku wod wyslali mnie do domu mimo,ze jestem po terminie. w poniedzialek przed 8 rano ide juz na 100% do szpitala i bede miec wywolanie.coz do poniedzialku kilka dni ---------------- ale mam upartą ciążę :-P --------------- pozdrawiam

Poczytajcie...ja to się uśmiałam do łez...miłej lektury http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=0

Odkąd pojawiła sie Ola nic mi się juz nie chce robić wieczorami.Nawet wyjąć laptopa i go podłączyć żeby sprawdzić co tu słychać.Niby mała grzeeczna ale mając dwie pannice ciągle muszę uważać aby starsza nie próbowała brac na ręce albo całować i ściskać za mocno młodszej.Licze że to w końcu minie. Brygidko ty nasza pocieszycielko.trzymam kciuki za ciebie bo wiem co to znaczy przenosić(poprzednio to mnie spotkało i miałam wywołanie).Bądź dzielna-zresztą i tak jesteś. dziewczyny próbujecie juz powoli wracać do formy z przed ciązy? Pod tym względem brakuje mi błogosławionego stanu bo jadłam co chciałam ni eprzejmując się figurą.A teraz koniec. pomijam juz to czego nnie powinam jeśc ze względu na Olę.Gdzie sie podziało moje samozaparcie.

Mam jeszcze jedno pytanie do was.czy zdałyło się którejs z was że krocze sie pięknie prawie zagoiło nie ma szwów a czuję ciągnięcie blizny no bo co innego moze tak bolec co jakis czas.I jak to zwalczyć.