Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

milena24 nie martw sie na zapas... moja ciocia miała to samo a dzidzia urodziła sie zdrowa. bedzie dobrze zobaczysz :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia-c
milena 24 nie martw się, teraz to nie problem jak wieki temu po prostu dostajesz zastrzyk,czy pare zastrzykow (nie wiem dokladnie)i po krzyku ale jest to konieczne,bo inaczej faktycznie moze byc nieciekawie...ale na pewno lekarz Cie na to skieruje ,nie wiem dokladnie jak to wygląda,ale lekarz ci powinien wszystko wyjasnić,glowa do góry pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatia
witam wszystkie Majóweczki!!! na początek, Milena 24 konfliktem sie nie przejmuj, ja jestem juz drugi raz w ciazy, konflikt tez mamy, pierwszy syn urodził sie zdrowy , nastepny dzieciak bedzie taki sam. Co jakis czas bedziesz miała robione badanie krwi na przeciwciała< a po porodzie zastrzyk z immunoglobuliny.Ja dlatego ze to juz druga taka ciąza, bede miała ten zastrzyk jeszcze w 28 tc.Kiedys konflikt był tragedią, teraz to juz zaden problem i mamy sie nie przejmowac tylko robic badania. Co do solarium to ja tez mam ogromną ochote!!!!!! wygrzac sie no i opalic. To jedno z moich mazen.Ale jutro juz ide zrobic sobie pazurki, chociaz to na poprawe humoru. buziaczki dla mam i dzieciaczków!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, długo mnie nie było ale pogoda mnie rozwalała i po powrocie z pracy nie mialam już na nic ochoty. Wogole nie jestem w stanie rano zwlec sie z łozka. Tragedia! :( Czuje sie dobrze tylko jestem jakas taka niepozbierana i nic mi nie wychodzi. W piątek idę do gina to ubłagam go o zwolnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek :) Majoweczka >> hej 🌻 faktycznie zapodzialas sie gdzies :) chyba nie ma nic gorszego niz notoryczne przemeczenie :o ale sobie poleniuchujesz troche na zwolnieniu :) -ladybird- >> wiesz ja tez czekam na te kopniaki, bo to takie dziwne jest - tutaj widzisz na ekrenia ze w brzusi mala istotka Ci szaleje jak opetana a w ogole tego nie czuc. jak juz dostane pare razy w brzusio od Malenstwa bede chyba spokojniejsza. I tak sie zastanawiam czy to tylko ja tak mam, ze sie zastanawiam czy aby wszystko ok :0 Od semestru letniego mam zamiar wrocic na uczelnie. Ciekawe jak mi to wyjdzie :) milego dnia zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny!!! ...ja tez bardzo bym chciała dostac kopnika od mojej dzidzi :) u mnie dzionek ponury i cały czas pada :( na osłodzenie kupiłam sobie znowu swiezutkiego pączusia i właśnie go zjadam...:) dobrze ze mnie głowa nie boli bo bym sie załamała... boże ja chce słońca!!! zapisałam sie na pazurki zebym miała na świeta:) no i oczywiście fryzjer bo juz nie moge patrzec na te odrosty...!!! mam nadzieje ze u was jest lepsza pogoda niz u mnie...:) pozdrawiamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia-c
tez marzy mi się aby poczuć kopniaczki:) a co do zachcianek to ostatnio pojawiły sie snickersy...mniammmmi i to najlepiej te super duże...ale wiadomo nie pozwalam sobie za często,bo nie chce póznij żałować,że tyle przytylam :( pozdrawiam majóweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja do 8 tyg codziennie musiałam zjeśc 5 wafelków milki dziennie:):):) ale pózniej mi przeszły te zachcianki... nie miałam takich jak ogórek kiszony z czekolada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatia
co do kopniaczkow to nie moge sie ich doczekać!!! moj gin powiedział ze moge sie ich niedłiugo spodziewac, bo to druga ciąza i jestem wyczulona na swoj organizm to bedzie niedługo. Amber-ania ja pazurki bede miała juto, ide na 10.30. Akrylowe i długie, chociaz to moge! Na depilacje woskową ide w przyszłym tygodniu, zapuszczam włoski na nogach i nie tylko!!! ale jeszcze tylko tydziń i bede nówcia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatia
dziewczyny, a ja codzinnie kroje taki centymetrowy kawał sera zółtego, pozniej go na kwadraciki i to jem, nawet kilka razy dziennie ! a i jeszcze 2-3 jabłka obowiązkowo! najgorsze jest to ze nie smakują mi słodycze , ktore zawsze jadłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja 22 grudnia pazyrki akrylowe a 29 opalanie natryskowe :) bedziemy piekni na sylwestra i na świeta to znaczy ja i mój brzusio...:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie mam apetytu na słodycze ale owoce wcinam codziennie...:) no i od 2 dni pączusie hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...aha dziewczyny macie moze psa??? bo ja mam bokserke (tekile) i od samego początku jak jestem w ciąży strasznie sie chce do mnie przytulac i ma duzo miłości co do mnie:) ponoc pieski czuja jak sie jest w ciąży czy to prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatia
mi sie tez tak wydaje, moje psy nie dają mi spokoju, tulą sie do mnie jeszcze bardziej niz zawsze. Moje pieski to jeden shar-pei i dwa bernardyny małzeństwo, ale bezdzietne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria_23
Witajcie mamuśki! jestem przerażona...kolejne pryszcze mi sie na twarzy pojawiły...!!Czy wam też tak wyskakują?!:( Wygladam jak niedojrzała 15-tka!!:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jesli chodzi o zachciewajki, to obecnie szaleje za wszystkim co ma smak pomaranczy i mandarynek - soki, nektary, owoce mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amber-aniu czy mozesz mi wytlumaczyc na czym dokladnie polega opalanie natryskowe :) na ile starcza :) no i ile mniej wiecej kosztuje :) przed slubem musze sobie to zafundowac :) ale chce sie na koszty nastawic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam pieska niestety ale mam szynszyle :) Pana Sznszyle Bobka :) i on dziki jest bardzo, jak to bywa z tymi zwierzatkami, ale mam taka manie, ze jak czytam sobie to reke klade sobie na brzuszku i miziam Malenstwo i jak Bobek jest na wolnosci, to stara sie uwolnic brzusio od mojej reki :D drapie gryzie i w ogole. Ostatnio dziukus ten usnal mi na brzuszku, a z reguly ucieka jak najdalej od Ludziow :) A bokserek tesciow zawsze jak mnie widzial to skakal z radosci, a teraz podchodzi, poprzymila sie, wylize, przytuli sie jak czlowiek i wchodzi na kolana ale tak zeby brzuszka nie nadgniesc :) Kochana psina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amelia-c
właśnie zjadłam mój ulubiony "zestaw" czyli kefir ,pare mandarynek i kiwi...brakuje tylko jabłka i snickersa...ach te zachciewajki!!!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
efciak...:) opalanie natryskowe całego ciała kosztuje niestety 80zł i wystarcza chyba tylko na 3 tygodnie a potem sie zmywa :( jeszcze dokładnie sie dowiem na ile stracza:) masz racje bokserki są słodkie ja miałam ich 9+ moja tekilka bo miała małe za kazdym razem jak oddawaliśmy jednego to miałam łezki w oczach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha nie powiedziłam ci jak to sie robi...:) pryskaja cie całą farbą z jakiegos pistoletu i przez 24h nie mozesz sie myc,przewaznie robia to wieczorem. miłego opalania...:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga26
Hej Majóweczki! Ale sie w końcu rozpisałyście. Ja zaliczyłam fryzjera i odrazu czuję się lepiej. amber ja też mam bokserkę i też tekilę ty. ona jest nie dokońca rasowa. Niestety jest to piesek mojego męża i to za min łazi krok w krok. Ale na początku ciązy właśnie do mnie się przytulała i to za mną łaziła coś w tym jest. Efciak ja też nie mogę się najeść manadarynkami coś pysznego dzisiaj mam nawet w pracy 2 bo resztę zjadłam wieczorem. Ale dzisiaj zrobię zapasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena24
Czesc Dziewczyny:) Dziekuje za cieple slowa:) W pierwszej chwili strasznie sie przejelam tym naszym konfliktem serologicznym, ale skoro piszecie, że obecnie nie stanowi to problemu to wierze Wam. Ja jakos nie mam specjalnych zachcianek. Slodycze w ogole dla mnie teraz nie istnieja:) czasem miewam tylko napady na ogorki kiszone, ktore zawsze bardzo lubilam:) jem to na co mam ochote. Czy Wy tez Dziewczyny tak szybko sie meczycie? Ja mam prace, w ktorej mam niekiedy sporo ruchu. Wystarczy, że pochodze troche, a mam wrazenie, ze przebieglam jakies 10 km:)) Strasznie nie chce mi sie isc dzisiaj do pracy:(( mam lenia na maxa ostatnio:( Pozdrawiam. Milego i spokojnego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc gaga! myśłałam ze fryzjer obciął ci paluszki bo wczoraj nic nie pisałaś :) tekilka jest moim psem z poznania dostałam ja od mojego byłego faceta,ale bardzo sie zakochała w moim obecnym no i on w niej tez...:):) bardziej jest za nim niz za mna-zdrajczyni:) ...wczoraj znowu przez jakis czas patrzyłam na mój brzusio czy czasem w środeczku sie cos nie rusza,kurcze juz sie nie moge doczekać pierwszych ruchów mojej dzidzi...:):) miłego dzionka zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wam A ja myślałam że to nie normalne że wiecznie pomarańcze pożeram :) Ja mam dwa koty i one oszalały z miłości do mojego brzucha, nigdy tyle sie nie tuliły i nie zasypiały mi na kolanach jak teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaga26
Nie, nie paluszki nadal mam. Byłam wczoraj na delegacji w Poznaniu. A jeżeli chodzi o suczki to tak z nimi jest że wolą facetów. Ja w swoim życiu miałam 3 i wszystkie bardziej były oddane mojemu tacie, bratu, a teraz mężowi. Nawet ta stara u rodziców bardziej woli mojego męża niż swoją „pańcię”:). Zdrajczynie a kto je karmi i wychodzi na spacerki. Ja mam tylko nadzieję, że pokocha dziecko i nie będzie za bardzo zazdrosna. Efciak tak słyszałam, że kobiety które nie konieczne mają ochotę na ogórki i śledzie to będą miały dziewczynkę. Nie wiem co sobie wymarzyłaś, ale ja jestem pewna, że u mnie będzie dziewczynka. My z mężem nie chcemy znać płci aż do porodu. Ubranka i tak już mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja również słyszałam że jak kobieta ma ochote na słodkie to bedzie dziweczynka a jak na kwaśne to chłopiec:) ja mam cały czas ochote na słodkie ale gin powiedział z e prawdopodobnie bedzie chłopiec. Jak urodzi sie chłopiec to bede chciała miec drugie dziecko:) bardzo bym chciała mieć dziewczynke,ale co bedzie to bedzie modle sie tylko żeby było zdrowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) to ja biore w ciemno takie opalanie :) musze przeciez jakos wygladac na slubie :) A w bokserkach sie zakochalam dawno, niestety najwieksze zwierze jakie mialam to kot. Moj tata twierdzi, ze tak duzego psa nalezy trzymac w domu z podworkiem, zeby mogl sie wybiegac, ale on nie wie, ze bokserki to psy typowo kanapowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena24 ja też mam konflikt. I tak samo na początku mialam okropnego stracha. Ale na szczęście gin mnie uspokoił i jest ok a tak wogóle to witam wszystkie majóweczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj tak na raty. bo mii szynszylek zachorowal. tzn najadl sie galazek koperku i ma teraz problemy zoladkowe biedak :) smieszny jest taki rozlazly Chcemy miec corcie, ale jak bedzie syn to tez ok :) tyle, ze myslimy jakos tak bardziej o coreczce. ponoc sylwetke mam bardziej odpowiaddajaca dziewczynce, ale mama kolego mi \"wywrozyla\" ze to sym, ale zgodnie ustalilysmy, ze to sterssowa sytuacja byla i moze sie pomylila ;) a ochote mam pol na pol np czasami to az mi slinka cieknie na mysl o takim kwwasnym bigosiku albo kapusniaku, ale surowej kapusty kiszonej nie ruszea tak ogolnie to frytki jem z musztarda a dopieropotem z keczupem a kiedys bylo na odwrot ;) ale wiecie tymi madrosciami ludowymi sie nie przejmuje, bo jak mama byla ze mna w ciazy, to babeczki jej mowily,z e syna bedzie miala - a tu niespodzianka i corka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×