Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Majoweczka

Termin MAJ 2006

Polecane posty

Hej! Lucky mam pytanie - do kogo chodzisz do lekarza? Na polna? chcę zapytac gdzie dostalas skierowania na te badania, bo nie wiem czy mi sami dadza skierowania czy musze sie upomniec. np z tym obciazeniem co ide na nie w piatek tak bylo - myslalam ze sie bede musiala upominac, ale okazalo sie lekarz sam dal mi skierowanie w odpowiednim momencie. 8i napisz koniecznie dokladnie gdzie chodzisz. Juz po kolokwium - Maleństwo tak kopało, ze nie moglam sie skupic... odpowiedzialam dobrze na dwa z trzech, bo jedna def zupelnie pomylilam i zupelnie zle napisalam wyjasnienie... oops, zdarza sie :) Zaraz jade na warsztat zajec artystycznych :) zjadklam drugie sniadanko - pierogi ze szpinakiem i sosem czosnkowym - UWIELBIAM polaczenie szpinaku i sosu czosnkowego :) Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady: ja chodze juz tylko prywatnie, bo poprzedni lekarz poswiecal mi 5 minut na wizyte, zalozyl karte ciazy dopiero na 4-5 wizycie, w 20 tyg c., nie zlecil zadnych badan krwi ani innych poza cytologia. Teraz od kilku wizyt chodze prywatnie. Morfologie, cukier mam od przypadkowego lekarza ogolnego, a HBS, VDRL, TSH i TOXO IgM i IgG sama zaplacilam. Za wizyte z USG place ok 110 zl, ale siedze pol godziny-45 min i spokojnie jest mi wszystko objasniane niezaleznie od kolejki. Wizyta bez USG tez okolo 100 :-) Duzo troche ale juz nie chce mi sie zmieniac lekarza. Zwlaszcza ze kobieta jest bardzo sympatyczna, dokladna i fachowa, nie naciaga na niepotrzebne badania, ale powie co nalezy zrobic, wlasciwie rozpoznaje infekcje, potrafi je wyleczyc i chetnie rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wiem bo nie kupowalam sobie jeszcze zadnych ciazowych rzeczy :-( bo nie mialam czasu Ale mam biodrowki niskie dzinsowe normalne z orsaya (na zdjeciu z brzuszkiem) za 100 i inne biodrowki materialowe za 80 z new yorkiego ale poszukam rozowych dresowych spodenek :-) bo juz wiosna niedlugo :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj kupiłam sobie spodnie ciązowe takie ekstra dzinsy. strasznie śmiesznie wyglądam z pasem pod biustem :) Zapłaciłam 110 zł myslę że to nie za wiele była też fajna sukienka ale trochę przyciasna na mnie i wyglądałam w nij jak bałwanek. Ja tez byłam w poniedziałek na badaniach i znowu ni wyszło za mało czerwonych krwinek, i nie mam już pomysły co robić by ich przybyło :( a piguła jakas młoda praktykantka chyba tak mi zmasakrowała rękę przy pobieraniu krwi że mam teraz krwiaka sino zielonego az do połowy przedramienia. Głupia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia25- A gdzie chodzisz na zakupy? byłam w H&M ale tam nic ciekawego nie ma, wkońcu zamówiłam sobie ze strony www.9fashion.com i jestem zadowolona, choć mogłoby to wszystko być tańsze, ale i tak trzeba ze 2 pary spodni kupić, bo przecież nie można stale w tych samych chodzić. A wszystko kosztuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chciałam kupic spodnie w H&M ale sekunde wcześniej wykupiła mi jakas baba i nie mieli wiecej ale kosztowały 180zł...Więc kupiłam w zwykłym sklepie otworzyli w kołobrzegu TALLY WEIJL i sa na gumie kosztowały 110zł(brąz) a w poznaniu w browarze chciałam kupic tez czarne o numer wieksze i mieli akurat przecene i zapłaciłam 64zł :):):) ale jeszcze mam dostac od znajomej jeansy bede dobre juz do końca ciąży...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qasandro na Kalwaryjskiej jest salon odzieży ciazowej Paryzanka, maja tam najróżniejsze spodnie bluzki spudnice sukienki, czego sobie życzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qassandra jak kupiłas te spodnie z tej firmy 9fashion to są takie jak na zdjeciu??? bo bardzo mi sie podobaja te jeansy TRAND i chyba je sobie zamówie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Kinia25, chyba się tam wybiorę! A w Poznaniu, to mają przeróżne sklepy..super, jest najważniejszy MotherCare :( niestety w Krakowie nie mamy! Aha, możecie mi w tabelce dopisać 91 cm w obwodzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! Tu mnie masz Biedrona:):):) Nie było mnie wczoraj, bo cały dzień biegałam po mieście z koleżankami i oglądałam różne dzidzusiowe rzeczy. Ale było fajowo...Kupiłam błękitną czapunie dla mojego bejbika i nie wiem dlaczego błękitną, ale chyba mam przeczucie ze to będzie chłopczyk:):):) =>Ladybrid Całe szczęście ze to nie żadne wody są, bo normalnie miałam doła. Na czerwcowym topiku pytałaś o globulki i powiem Ci ze ja już drugi raz od początku ciąży biorę globulki. Pierwszy raz (8tydz) doktorek mi przepisał, bo miałam bardzo obfitą wydzielinę i powiedział że to dla dobra dzidziusia, więc nawet nic nie szemrałam ze jest ich aż 20 i ze mi się to nie podoba:o Teraz jak byłam na wizycie to dostałam kolejne 10 bo mam bakterie w moczu i powiedział ze to na 100% od pochwy i że lepiej jak wezmę jeszcze 10 globulek. On chyba obawia się ze jestem bardziej narażona na jakieś zakażenie grzybiczne i dlatego tak mnie faszeruje tymi cholernymi globulkami.:o Ale jest specjalistą i chyba wie co robi. =>Luckylady Wysłałam Ci brzusiowe fotki. Jeżeli Ci się chce, to możesz zamieścić jakieś z brzusiem na blogu.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze grubaski! Widze, że dzisiaj temat ciuchowy:) Typowe kobiety :) Ja byłam rano na badaniu krwi po glukozie , no i na ekg. Wszystko ok, ale prawdopodobnie jest ucisk i stąd te bóle w klacie. tak sie przejęłam żeby dobrze zrobic tą glukozę- istny napój bogów- że zapomniałam wziąc z domu sików:( W piątek od nowa trafianie do słoiczka:) A tak poza tym jest ok i oby tak dalej :) Nasza stronka jest coraz śliczniejsza! A jak sprytnie skubana nas powycinała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 25
ALE MIALAM ZALEGLOŚCI W CZYTANIU! WITAM MAJÓWECZKI- JAK PODEJRZEWAM JUZ CORAZ WIEKSZE! U MNIE WKONCU TEZ WIDAĆ ZE SPODZIEWAM SIĘ BEJBIKA!NARAZIE WSZYSTKO WSKAZUJE ZE BĘDZIE TO CHLOPCZYK! I WIDZĘ ZE BEDZIE MIAŁ WIELU KOLEGOW ROWIEŚNIKOW! DZISIAJ MI SPOKOJU NIE DAJE ! TAK SIE WIERCI! WKOŃCU DOSZLAM DO MOJEJ WAGI SPRZED CIĄŻY -WIĘC TERAZ BEDE PODAWAC ILE JUŻ KG MI PRZYBYŁO.FAJNIE ZE JEST NAS TU CORAZ WIĘCEJ. POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE GORACO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 25
A WŁAŚNIE ZAPOMNIAŁAM SIE ZAPYTAĆ .KTORA Z WAS JEST NA ZWOLNIENIU? KIEDY ZUS POFATYGUJE SIĘ WKOŃCU ZAPŁACIC MI ZA ZWOLNIENIE - BO JUZ CZEKAM NA KASE I DOCZEKAĆ SIE NIE MOGĘ!JESTEM NA ZWOLNIENIU OD 15 LISTOPADA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 25
LUCKYLADY JA TEZ MAM YORKA! SONIĘ! DOTRZYMUJE MI TOWARZYSTWA KIEDY MEŻUŚ JEST W PRACY.SLODKA JEST BARDZO. POZDRAWIAMY SUZI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> Anuśka Ja jestem na zwolnieniu od października i wynagrodzenie (100%) dostaję od początku. Jeżeli dobrze się orientuje to wynagrodzenie przesyła Ci Twój zakład pracy, a później rozlicza się z zusem. I tak będzie przez 182 od pierwszego dnia zwolnienia. Gdzieś miesiąc przed upływem tych 182 dni kadrowa przysyła Ci do domu świstek, który musisz złożyć do zusu o wyznaczenie daty komisji lekarskiej, która wyda decyzje o wypłacaniu Ci dalszego zasiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amber-aniu, z tymi ciuchami z 9fashion jest tak, że po pierwsze błyskawicznie przesyłają ciuszki (ja miałam do 2 dni oczekiwania) a po drugie, faktycznie dobrej jakości. Zamówiłam sobie rozmiar M (bo chodziłam w S/M przed bejbikiem) i faktycznie dostałam rozmiar M, który się układa fajnie, ale mam jeszcze lekki zapas..wkońcu za parę tygodniu po zapasie śladu nie będzie, ale jeszcze jest. Też mi się tam strasznie podobają jeansy i chyba też sobie zamówię, nie bardzo mam czas na to, żeby latać po sklepach. Podobnie jak Ty piszesz o remoncie i urządzaniu kuchni, ja jestem świeżo po remoncie i czeka mnie jeszxcze wymiana mebli itp. a sama pewnie wiesz ile czasu na to schodzi...dobrze, że kondycja raczej dopisuje.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anuśka 25
GRZYWA - DZIĘKI!ALE WIESZ U MNIE JEST TAK ZE JA PRACUJE U MOJEGO MĘŻULKA. ZA 33 DNI ZWOLNIENIA PLACI ZAKŁAD PRACY A POTEM JUŻ ZUS! TYLKO NIE WIEM DOKŁADNIE CZY TO NP. LISTONOSZ PRZYNOSI DO DOMCIU? MUSZE SIE SPOTKAC Z KSIĘGOWĄ NIECH SPRAWDZI CO I JAK! BO JA TU CZEKAM A TU NIC.A TY JAK DOSTAJESZ KASKE? KTOREGO DNIA W MCU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy zamierzacie chodzić do szkoły rodzenia? U mnie w Krakowie jest jedna fajna, ale kurs (4 tygodnie ) kosztuje 250 zł. Czy u Was też jest tak drogo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> Qassandra Z tego co wiem, to w Krakowie jest jakaś super szkoła, która prowadzi zajęcia na basenie. Bardzo mi sie to podoba. Ja od 20,02 zaczynam zajęcia w szkole przy szpitalu w którym będę rodzić. Siedem spotkań po dwie godz, czyli 14godz. Koszt 200zł, zajęcia dosyć urozmaicone. Jest tez jedna dzkoła za 50zł, ale są też po 300zł. Ceny są wysokie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie moge tych zdjec na razie wyslac, bo cos sie wiesza, ale jak tylko bede mogla Amber to powysylam i na stronę i do Was. Poza tym Grzywa napisz prosze dokladnie jeski globulki bierzesz / bralas, chodzi mi o główny skladnik poza tym jak lecialam na moje \"ukochane\" warsztaty to sie wywrocilam, nogi odjechaly do przodu i spadlam na dupe, ale nic soie chyba zlego nie stalo Małemu, bo od tamtej pory sie ruszal i nic mnie specjalnie nie boli, zreszta on ma tam po to to wszystko wody itp, zeby wlasnie w razie takich wypadkow nic mu sie nie stało, nie? dobrze ze siedzi w tych wodach i ze Matulce na kuprze przybylo tłuszczyku, to byla amortyzacja ;) Trzymajcie sie dziewczęta i uwazajcie jak slisko - ja sie przestraszylam, ale bylam twarda nie dalam sie poniesc emocjom, bo balam sie ze moje nerwy bardziej zaszkodza niz sam upadek... i udlao sie, nawet sie poplakalam... no... jedna lezka ze strachu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>ladybird W 8 tyg. Brałam jakieś globulki w biał-żółtym opakowaniu. Nie pamiętam nazwy, ale chyba coś na \"N...\". Kosztowały ponad 30zł. Teraz biorę globulki o nazwie Gynalgin, a w ich skład wchodzą chlorchinaldin i metronidazol. Lekarz powiedział ze mam sie nie przejmować tym co przeczytam na ulotce, ponieważ jest na niej napisane ze lek nie jest przeznaczony dla kobiet w ciąży. Powiedział że ta informacja jest przestarzała i że najnowsze badania wykazały ze lek jest bezpieczny dla ciężarnych. Producent nie zmienił inf. na ulotce, bo to kosztuje kupę kasy. Powiedział że lek jest całkowicie bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=> grzywa jestes wielka, o te info mi chodzilo, buziak i 🌻 for You :) ja własnie mam ten metro...cośtam i wyczytalam na sronach tow ginekologicznego, że dopuszcza sie, ale doustnie tabletki i 250 mg, a nie 500 tak jak mam globulki. Ale jesli Twoj gin zalecil i moj = jest ich dwoch, to juz moze wykluczyc szkodliwosc... A poza tym to jak wczoraj mi ta pani dr w ciazy usg robila to tak jej pozazdroscilam... ona jest ginekologiem - poloznikiem - zna to wszystko od strony teoretycznej, zawsze wszystko moze sobie sprawdzic, nie musi uzerac sie jak co poniektore z nas z upierdliwymi, albo, jak w przypadku amberki nieuczciwymi lekarzynami... eh... trzeba bylo isc na medyczna, jak Dziadkowie prosili hihihi ;) poza tym jak zaczela mowic jakie to ma zdjecia swojej malej niunki, bo podobno na 100% to ma byc dziewczynka i jakie ma zdjecia i w ogole... superowo musi miec, FULL SERVICE na maxa, tylko pozazdroscic :) poza tym ja tez wolalabym zobaczyc kilka porodow zanim sama pojde rodzic, ja mam taki problem, ze jak ktos cos przy mnie robi to mi sie slabo robi, kreci w glowie i mdleje, ale tylko wtedy jak nie wiem co mi ten ktosik robi i po co, ja lubie znac wczesniej techniczne szczegoly np \" teraz zrobie pani to i tamto po to zeby.... moze to pani odczuc tak i tak, moze bolec czy cos, zadziala tak a tak itditditd\" eh... przesrane beda mieli ze mna, bo jak mi nic nie powiedza to sie nie dam, naprawde, zemdleje albo kogos zbije, co najmniej pewnie bede wyzywac... troche sie boje Dziewczyny wiem ze byla kiedys wzmianka - pomimo tego co napisze nie myslcie, chce rodzic osobiscie mimo wszystko, chyba zeby cos mialo byc nie tak, ale najpierw mnie musza o zgode na cc zapytac - cos mi sie obilo o uszy, a zapomnialam gina spytac ostatnio, ze wczesniejsze operacje oczu moga wplywac na decyzje o naturalnosci przebiegu ciazy. Ja takie przechodzilam dwa razy w zyciu, ostatni raz w 1997 roku chyba. Jakbyscie cos wiedzialy to piszcie - ale myslcie, ze szukam powodu, zeby sie wymigac... chce urodzic, a nie zeby mi ktos moja dzidzie z brzucholka wyjmowal... eh... to nie porod moim zdaniem, chyba ze sa medyczne przeslanki ku temu... rety nie pisze juz nic, bo sie rozpisalam nastepnym razem napisze cos o mojej podswiadomosci BUZIAKI! ps pewnie napisze za chwilke bo chcialam Wam napisac o moim snie, a siedze sama w domku i nie mam do kogo sie odezwac :(:(:( ;(;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja 24
Ladybird mnie najprewdopodobniej czeka cesarka właśnie z powodu operacji oczu . Musze jechać na konsultacje do tej klinik gdzie mnie operowali i zobacze co mi powiedzą . Ale po rozmowie z moim giniem cięcie raczej przesądzone . Kurcze mam bardzo mieszane uczucia odnośnie cesarki z jednej strony to się ciesze a z drugiej to przecierz operacja już sama nie wiem jak na to patrzeć . Zkim rozmawiam to każdu mówi co innego :( Na tej stronie piszą o wadzie wzroka a cesarskim cięciu. http://www.babyboom.pl/forum/index.php?PHPSESSID=c9d597f30d9a81f656e1f7946087615c&topic=2100.0%3Cbr%20/%3E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to juz napisze... o podswiadomosci najpierw : jak myslalam ze to bedzie chlopak na poczatku ciazy to nic tylko kwasne jadlam, nic zupelnie slodkiego bo mnie mdlilo, od jakiegos czasu jak tak zaczelam myslec pod katem dziewczynki, kilka osob na podstawie przesadow mi to powiedzialo, ja tez sobie troszke wmowilam tych przesadow typu gdzie mi tluszczyk wchodzi albo czy jestem ladna czy brzydka, to zaczelam jesc slodkie... czekolada dziennie to minimum... a od wczoraj, po usg... normalnie jem mandarynki caly czas i bylam dzis w sklepie i nawet mi sie nic slodkiego nie chcialo i pierwszy raz od nie wiem kiedy nic nie kupilam takiego... eh głupia podswiadomosc... jaki z tego moral? nie wierzyc do konca przesadom... A po drugie... snilo mi sie ze mialam juz nasza dzidzie przy sobie, ze sobie tak w trojke lezelismy a dzieciatko bylo takie sliczne... mialo po nas ciemne wloski i oczka... taki sliczny noworodek... maleństwo takie, az normalnie mialam wrazenie ze czuje jego cieplo, tak slodko kwilil maluszek.... jak sobie o tym ranop przypomnialam to myslalam ze sie poplacze... zycze kazdej z Was takiego slicznego snu, a najfajniejsze, ze nie snil mi sie bobas, tylko taki 2,3 dniowy noworodek... niech juz bedzie ten maj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×