czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Paula, brała w ciąży tylko serevent, grugi odpuściłam, nie sprawdzałam go

Dzień dobry !!! witam wszystkie dziewczyny......niezmiernie sie ciesze Sysiu że jesteś juz w domciu i że wszystko jest dobrze pozdrawiam Cię......zaczynam od kawki i zabieram sie za praca, odezwe sie jeszcze dziś do Was....

Guśka, sprawdzam jeszcze na internecie ale kurczę nie mogę znaleźć w sprayu wyskakuje bioparox. Mam nadzieję że nic nie pomieszałam

Cześć dziewczyny... Rano jak zwykle pędziłam jak szalona do pracy, żeby poczytać co u Was, no i przez godzinę nie mogłam sobie z komputerem poradzić. Złapał jakiegoś paskudnego wirusa i co jakiś czas buntuje się i przestaje pracować... Ale w końcu się udało ;) Sysiu, super, że już w domku jesteś. Odpoczywaj i zbieraj siły. A dzisiaj już piątek, czyli po pierwsze ostatni dzień w pracy, po drugie pierwszy dzień weekendu, no i po trzecie moje Kochanie wraca dzisiaj w nocy z delegacji :):):) Szkoda tylko, że w tym ostatnim dniu tak strasznie czas się duży... Ściskam Was i miłego dnia życzę :)

to też znam, jak nie duomox, to może mi da bioparox?? ja poprostu nie chcę tabletek!!! wolę jakiś spray, sama rozumiesz :(

Guśka, boję się że pomyliłam się z bioparoxem. czytałam teraz na internecie i duomox wyskakuje mi tylko w tabletkach za to w sprayu jest bioparox. Sorry ale pogłam pomylić. w każdym bądź razie teraz czytałam o duomoxie w tabletkach i jest bezpieczny w ciąży. Bardziej może zaszkodzić infekcja więc może jednak go kup

to może poproś o bioparox. Ja wtedy miałam i to i to zapisane więc dlatego pomyliłam co jest w sprayu

już sama nie wiem, głupieję jak ten duomox jest w tabletkach, to go nie kupię, pójdę do lekarza i zapytam ją o bioparox :( mam mętlik w głowie, martwię się o dziecko :(

Guśka to znalazłam na bocianie: Bezpiecznym antybiotykiem jest Duomox oraz bardzo polecam antybiotyk w sprayu, który psikasz bezpośrednio na migdałki - Bioparox. Ja miałam infekcję w 3tc i pomogło stosowanie bioparoxu już po 2 dniach.

dziękuję Ci słoneczko

I jeszce pytanie do lekarza: Panie doktorze Jestem w 8 tygodniu ciąży. Przeziębiłam się i dokucza mi ból gardła, którego nie mogę się pozbyć. Internista przepisał mi Duomox 0,75 2*1 tabl dziennie. Czy mogę brać ten antybiotyk? Tak jeżeli istnieja wskazania czyli mamy do czynienia z infekcja bakteryjna a nie wirusowa ( a ta wystepuje najczesciej) Z powazaniem JD

Dziewczyny, strasznie dużo rzeczy wyszukujeciena bocianie. Jaki jest adres tej stronki?

Dziewczyny, czy spotkałyście się z takim czymś; zawsze przed @ 2 dni burczy mi w brzuchu. Jeden lekarz powiedział mi że to przez spadek progesteronu, ale inni byli zdziwieni tą opinią. Zabajona, ty masz niski progesteron, masz takie objawy?

www.nasz-bocian.pl

Dzięki Foli. A propos burczenia... Ja nigdy nie robiłam badań hormonków itd. więc nie wiem, z czego to wynika, ale od kilku dni (około 3) to już nie jest burczenie, tylko prawdziwa rewolucja. Mój brzuch po prostu jęczy, aż się wszyscy w biurze zastanawiają, co to... ;) Niestety nie wiem, czy to przed @, czy też może w trakcie owulacji, bo ostatnio jakieś dziwne rzeczy się dzieją i nie bardzo wiem, w jakim stadium cyklu sie znajduję :)

Anka ja mam tak przed @ awsze od kilku lat

AAA, to co innego. Faktycznie, napisałaś że zawsze ;) Ja po raz pierwszy i dość dziwnie mi z tym, ale co zrobić... Kurcze, dopiero 10:05!

Sysiu- cieszę się, że jesteś w domciu , współczuję przeżyc a teraz proszę dbać o siebie i o malenstwo.!!! Gusiu- ja na Twoim miejscu wzięła ten duomox , mi go nawet gin przepsiywał jak byłam przeziebiona, wiedząc , ze jestem w II fazie cyklu. A bioparox - też polecam, rewelacyjnie oczyszcza. :) Paula- Przemuś to pewnie nie narzeka na rozmiar Twoich piersi. :) A ja rano byłam na badaniu biocenoza ochwy i na 14.00 idę do doktorka i się dzis rozstrzygnie, kiedy będę miała HSG. Według mnie to mogłabym już miec to nawet dzis- byle mieć to za sobą i móc się w koncu poprztulać. :D ;)

Aśka, a więc jednak miałąś biocenozę przed hsg. Nie wiedziałąm czy posiew się robi czy biocenozę. Trzymam kciuki za wynik dobry.

Witajcie Kochane ja też się cieszę że jestem już w domku ale dziękuję Wam za wszystko A co do Duomoxu to ja jak miałam ostatnio zapalenie gardła to ginekolog mi przepisał go ale w tabletkach i szybciutko mi pomogły! dodatkowo na zbicie goraczki brałam paracetamol i septolete na gardło!

No pisałam wczesniej Foli, ze bede miala biocenoze. Ja jeszcze badałam OB- czy nie jest za wysokie i nie ma jakiegoś zapalenia. A biocenoza u mnie kosztuje 15zł. Dzieki- odezwe sie na pewno po wizycie i napisze co i jak. :)

Aśka, chyba jestem ostatnio rozkojażona :) Nie pamiętałam, że już mi pisałaś. Za dużo na głowie i za szybko się wszystko dzieje

Ale dzisiaj piąteczek. Ja jeszcze w domku robotę mam od rodziców ale do 18.00 się wyrobię i pójdę na jakąś imprezkę odreagować. Aha no i obiad zrobię bo ostatnio mi się nie zdarza, nienawidzę gotować

Foli - no burczy mi w brzuchu, ale wyłącznie z głodu :) i u mnie nie ma to nic wspólnego z żadną fazą cyklu. :) Ale masz efekty specjalne ... ciekawe jakie ja będe miała po tej luteinie :)

Zabajona, to nie jest takie uciążliwe bo na szczęście po cichu ale ja to czuję i słyszę

Wyobrażam sobie ;) Ja czasami jak siedze u szefa i coś tam działamy, to często przy zamyśleniu jak siedzimy to potrafi mi tak głośno zaburkotać, że aż mio wstyd. Ale co zrobić? Aż się czerwienię, bo dość głośno czasem bywa :)

Jeszcze 3 godzinki i weekend mi się zacznie :)

Jeszcze jakieś 30 godzin i mój Michu wraca :-D Ależ ja się stęskniłam :) Też się ciesze że juz weekend.

Zabajona, ja też tak zawsze tęsknię. Teraz już nie ale kiedyś często jeżdziłam do Szwecji lub Anglii z pracy i to była dla mnie męka. Pierwsze dwa dni ok ale potem koszmar. Prawie więcej na telefony i prezenty wydawałam niż zarabiałam.

Doskonale to rozumiem... My tracimy majątek na telefony, sms-y i prezenty, a przecież patrząc trzeźwo na całą sprawę nie widzimy się zaledwie tydzień (nawet nie, bo dokładnie 5 dni...). Kiedyś pamiętam, jak jeszcze byłam z kimś innym, wyjechałam z Polski na 4 miesiące ale przeżyłam i nawet mocniejsza się stałam... Po powrocie mogłam się z moim byłym lubym nie spotykać tygodniami, tak do rozłąki przywykłam. A teraz... Żyć nie potrafię, świat staje w miejscu i tylko godziny liczę... Tak, tak, teraz już godziny, bo za 11 godzinek już będę w moich ukochanych ramionach... Widać jak się kocha, to się tęskni... A z drugiej strony... Chyba czasem fajnie potęsknić przez krótki czas, po to potęguje uczucie i utwierdza mnie w świadomości, że to na prawdę ten jeden jedyny :)