czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

mój albo jego syn który był przy wizycie. Tamten jest ze szpitala bo w klinice nie robią tego badania a mój lekarz pracuje w tym szpitalu tylko że był na sympozjum o niepłodności akurat.

HEJ dZIEWCZYNKI! nie wiem czy podczytujecie topik rodzących pod koniec roku, ale Aga już się prawie wybiera na porodówkę. Odszedł jej już czop. Aguś trzymam kciuki za szybki i mało bolesny poród i o zdrowy, śliczny Cud. Wszystkiego dobrego! A ja jednak nie mogę przestać myśleć o dzidzi. I weź się człowieku wyluzuj :-( cały czas mam w głowie brzdąca. Pisałam, że chciałabym psa, coś malutekigo żeby leżało koło mnie na poduszcze, żebym mogła tulić, opiekowac się. Ale kogo ja chcę oszukać? przecież nie o psa chodzi! tylko pragnę bobo! hihihihihi, tak jak w zeszłym roku -październik, a mój instynkt macierzyński wariuje.

Ana, współczuję @. Foli, no to mam nadzieję, że będzie wszystko ok i w tym tygodniu będziesz miała owocną inseminację :-) Moniś, moja koleżanka, która ma już ponad rocznego bąbla, mówiła, że w końcówce ciąży maluch bardzo uspakajał się jak włączała karuzelkę (taką nad łóżkeczko z pozytywką) i teraz jak nie może zasnąć włącza mu tą karuzelkę i dzidiza zasypia słodkim snem :-)

Estellko ! Dzieki za informacje o dziewczynach :) Aga ! Ja tez zycze Ci kochana szybkiego i malo bolesnego rozwiazania :) Alez wam fajnie dziewczyny ! Dzieciaczki sypia sie jak z rekawka :):):) Estellko spokojnie i Ty doczekasz sie bobaska:) Teraz rodzi jedna tura, ustepuje miejsca na porodowce nastepnym kobietkom :) Bo wszystkie naraz nie mozemy byc w ciazy, nie mozemy tez wszystkie naraz rodzic bo kto by podawal info na kafe co ?! :):):) Jak Estellka, Foli, Sabra, Asia, Ana, Starajaca sie, Monik30, Myszka i inne starajace sie dziewczyny beda rodzic to my bedziemy przed kompem obgryzac paznokcie z nerwow by w koncu dowiedziec sie, ze szczesliwie urodzily :)

Dzieki Estellko za rady :) Ja tez je zastosuje :)

Dziewczyny a wy dzisiaj w domkach siedzicie ? Czy w pracy ? Bo ze Paula jest na posterunku to juz przeczytalam, biedaczko, zycze Ci by dzisiejszy dzien w pracy minal szybko i spokojnie :)

Ja swojemu maluszkowi kupiłam zółwika z pozytywką (pisało, ze Mozart) i słuchamy jej codziennie rano i wieczorem i też myślałam, że się będzie uspokajał, ale jemu się bardzo podoba muzyczka i bardzo fika. Czasem jak za długo nie czuję ruchów i się martwie to słuchamy żółwika i od razu dziecko \"tańczy\".

Suzinka podobno jak dziecko słucha w brzuszku Mozarta to będzie miało zdolności matematyczne i zdolnoścido nauki jęż. obcych to jest udowodnione naukowo :)

Inna moja koleżanka, której maluch strasznie fikał w brzusiu, postanowiła go troszkę uspokoić i zaczęła pusczać Mozarta. Podobno maluch tak ją kopał i szalał, że zrezygnowała z takiego \"rozwoju\" maluszka, bo w przeciwnym, razie razem z Mozartem, by ja zamęczyli ;-) co dzidzia, to gust :-) ja jestem w domu, mam urlop do końca tygodnia :-) muszę wziąć się za sprzątanie i lecieć po zakupy, bo jutro mam rodzinkę na obiedzie. Ale nie chce mi się odejść od kompa...

Cześć dziewczyny - mam pytanko. Wiem że wiele było tutaj już pisane na temat testów i samego testowania - proszę Was jednak po raz kolejny o poradę. Dzisiaj mija 23 dzień cyklu. Na najbliższą niedzielę zapowiadna jest @. Próby były 15 i 16 dc. Czy jakby się udało to test już coś wykaże? Bardzo chciałabym już wiedzieć czy mogę się cieszyć. Pomóżcie. I jakby co to chyba polecacie ten test Quick View tak? Dzięki za pomoc.

wg mnie nie ma szans żeby test wykazał ciążę, za wcześnie, tak naprawdę to hcg dostaje się najpierw do krwi a potem do moczu. Do krwi tak około 9 dni po zapłodnieniu. test powinno sie robić 2 tygodnie po zapłodnieniu.

Foli, Estellka nie wiedziałam o tym Mozarcie i tych zdolnościach matematycznych. Ale faktycznie ten mój maluch jak słyszy żółwika to fika jak szalony i czasem celowo go wyłączam bo mnie wszystko boli.

suzinka, no właśnie bo to nie ma na celu uspokojenia dziecka tylko vpobudzenia u niego jakiś reakcji

Cześć dziewczynki! Dopiero skończyłam pilna robote ufff i mam chilkę wytchnienia. Dzieki Monika80 - ale jak narazie to ten czas sie ciągnie. Trzymam mocno kciuki za Agę!!! Dostałam wiadomość od Myszki na temat Mii - zacytuję: \" Krążek jej zdjeli i leży dalej ale teraz bez krążka może urodzic w każdej chwili. Musieli go zdjąc bo juz za mocno naciskał\". Jesli chodzi o ta muzykę to tez słyszałam żeby słuchac takiej spokojnej muzy w ciąży i jak dziecko się urodzi to jak będzie niespokojnie to własnie to mu puszczac :)

Co nagle taka cisza zapadła??????

dzięki Estelko....czesć Paula jak sie czujesz kochanie? mdłości Cie trzymają dalej?

Hej Ana - mdłości narazie minęły - tfu tfu - żeby nie zapeszać - od dwóch dni mam spokój :) a co u ciebie słychać?

no @ ta małpa niestety przyszła, no ale cóz kolejny cykle przed nami i moze tym razem sie uda, ale nie nakrecam sie zbyt mocno, zresztą teraz tez o tym tez za bardzo nie myslałam o tym.....no ale tym razem wybieram sie do lekarza bo jak coś jest nie tak (tfu tfu tfu) to po co marnować czas jak moge od razu podjąć odpowiednie działania.....a tak pozatym to praca praca praca, do tego zaczął mi sie koeljny semestr na uczelni wiec obowiązków wiecej.....powiedz czy bedziesz sprawdzać płeć swojego dzidziusia czy chcesz mieć niespodzianke?

oj bidulku ty, ale jedną rzecz co ci doradzę i oczywiście pozostałym starającym sie również - żeby przystopować psychicznie - nie nakręcać się za bardzo. Ja najprawdopodobniej własnie przez blokadę psychiczną nie mogłam zajść w ciążę, a jak tylko sobie odpuściałam to wtedy od razu bez żadnych problemów (a zaznaczę ze wyniki wszystkie były ok). A u mnie tez tak samo praca praca praca i niestety jeszcze do tego magisterka!! Jesli chodzi o płeć dziecka to chcę wiedzieć, chociaz lubię niespodzianki, ale wolę wiedzieć wczesniej żeby potem móc juz powoli zacząć kupować jakieś ciuszki itp :)

to trzymam kciuki za prace magisterską Paula.....masz racje tez mysle ze nastawienie psychuczne jest bardzo ważne i postaram sie nie nakrecać sie, uspokoić sie i wogóle podejść do tego bardziej na luzie....powiedz mi jeszcze Paula ile Wy sie staraliście? no i co bys chciała miec chłopczyka czy dziewczynke?

My sie staralismy ponad 17 m-cy - także to jest troche czasu. Ja bym bardzo chciała mieć dziewczynkę, ale jesli będzie chłopiec to tez będę sie cieszyć bylyby było zdrowe :):):)

Jesteście Kochane :) Ja w szpitalu dostawałam Fenoterol, Staweran, Asmag, No-spa, Hydroxyzini, Gynalgin, Hemofer.Kaprogest i te tabletki mi pomagały a teraz to tylko biorę żelazo czyli Hemofer, pytałam się ostatnio gina co mam brać a on że tylko to co biorę i no spę ale tylko doraźnie, też mnie to zastanawia kurde bo tylko uzupełniam niedobór żelaza :( Suzinko to Twoja szyjka jest wnet cudowna bo moja ma długość 2 cm i ma duże tendencje do skracania, w szpitalu miałam 1,5 cm i wypuścili mnie jak miała 2 cm, mój gin jak mnie bada to ciągle mówi że szyjka jest krótka i mam ciągle spore zagrożenie, ostatnio to powiedział że jest bardzo słabiutka i muszę dużo leżeć bo teraz im wiekszy brzuch tym większe prawdopodobieństwo że urodzę za szybko, przedstawił mi to na przykładzie balona że szyjka utrzymuje całe \"powietrze balona\" i gdy chodzę za dużo to przyciąganie ziemskie może spowodować że szyjka po prostu puści i całe te \"powietrze ucieknie\" czyli po prostu urodzę a jeśli będę dużo leżała to mi to nie grozi!

echhhh no trochę sie odrobiłam z robotą....zaraz do domku i jutro odpoczynek.....ale tu cicho dziewczyny co porabiacie ?

Witajcie:) Ja mam dzisiaj wizytę u gina aby sprawdizł czy było jajeczkowanie w ubiegłym tyg i co dalej..... foli...z tego co słyszałam to testy mozna juz robic w 7 dniu od zapłodnienia......???? jest taki strumieniowy co wykrywa ciązę juz po 3 dniach od zaplodnienia..... Ja zobacze co powie mi lekarz i jesli wysztstko będzie na dobrej drodze to zrobię test w czwartek:) pozdrawiam WAS :) I ŻYCZE SPEŁNIENIA MARZEŃ:):):)

Foli, jak tylko wrócisz to daj znać jak usg, czy lekarz powiedział Ci czym mogły być spowodowane te plamienia i wreszcie - czy w tym tygodniu będziesz miała inseminację. Enigma cześć :-) czekaj cierpliwie ;-)

Enigma ale to jest czysto teoretyczne, tzn może sie zdarzyć że taki testy wykryje ale to graniczy z cudem. 3 dni po zaplodnieniu to nawet we krwi się nie wykryje hcg

Estelka, no więc na usg wszystko ok, miałam najbardziej szczegółowe i najdłuższe w życiu, plamienia nie wiem skąd czasami po prostu tak się dzieje, nieraz się krew po @ odklada, nie wiadomo, u mnie to zdarzyło się pierwszy raz a usg nic złego nie wykazało. W środę inseminacja, jako że jest na naturalnym cyklu zostaję w Łodzi do czwartku i sprawdzą czy pecherzyk pękł, jeśli nie to zdecydowałam że w czwartek powtarzam inseminację. mam nadzieję że się uda ale mężulek mi się przeziębił :(

Foli, jejku, to trzymam kciuki mocno, mocniuchno żeby się udało, byłoby wprost cudownie . A w męża ładuj teraz witaminę C, duuużo i E - nie zaszkodzi, a może pomóc. a powiedz mi, tak z ciekawości ,ile płacisz za inseminację? tak strasznie chciałabym pozdbyć się bakterii i iść obeserować swoje jajeczka. Na razie męża wyślę na badanka. Zobaczymy co u niego. Pozdrawiam

innseminacja kosztuje 300 zł a ja może będę miała 2 razy czyli 600 chyba. do tego usg chyba osobno 50 zł

a ty estelka leczysz się w nowum bo nie pamiętam