czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV

Jeszcze muszę napisać Wam o mojej koleżance. Byłam u niej w odwiedzinach bo urodziła 4 tyg temu synka. Mały jet cudowny. Ale od początku. Ślub ich był w kwietniu, znali się 8 miesięcy w listopadzie dzidziuś. Mąż nie mógł się doczekać synka (aha, on jest młodzszy od mojej koleżanki 6 lat). Pamiętam jak całował żonę po kazdym palcu u stopy, zapewniał, że kocha. Strasznie im zazdrościłam patrząc na tę ich miłość. No i dziewczyny czar prysł 6 tygodni temu (2 tygodnie przed rozwiązaniem). Mężuś napisał sma o 12 w nocy \"Sorry ale mam kochankę\"! Od tej pory wyobraźcie sobie, zaczęły się kłotnie. Moja koleżanka jest załamana, ale teraz na szczęćie ma synka. Natomiast tatuś już od 2 tygodni nie pojawia się. Powiedział, że syn jest teraz mały nie potrzebuje taty, a jak dorosnie to on mu wszytsko wyjasni. Dziewczyny, trzeba być potworem, żeby zostawić żonę w takim czasie! Ja tylko nie moge uwierzyć, że on przez tak wiele miesięcy grał. Kochankę ma od lipca a my bylismy razem nad jeziorem w sierpniu. I gdzie się podziała ta jego miłość do dzieci! Nie kupił dziecku żednej zabawki! Nic! Ale jestem zdenerwowana, nie znoszę kłamstwa i obłudy!!!

Misia, fajny prezent, ona spełnia 3 życzenia więc jak wam zostanie jakieś to ja zaklepuje :) Iwona, cześć, rzeczywiście dawno cię nie było, to straszne co opisałaś ale takich facetów tez znam parę, zabiłabym, biedne dziecko no i oczywiście twoja koleżanka

Helloo::):):) foli ,monik,estellka,iwona77.misiagizmo,iza ,elf,goniai :) @ nie ma jeszcze ..ale juz czuje ze chyba przyjdzie..... bo: zaczęła bolec mnie szyja i ręka i głowa........ troche to dziwnie brzmi..ale przed ostatnia @ tez mnie to bolało...to tak jakby reumatyzm..... Zawsze myslalam ze to po silowni nadwyręzyłam sobie mięsnie..a ostatnio skojarzyłam to z @ bo w noc poprzedzajacą nadejscie własnie mnie tak bolalo....:( pytalam sie gina ostatnio o to bo myslalam ze to moze jest napięcie przed@ powe.... ale powiedział ze raczej nie...... innych objawow brak!!!!!!!!! a humorek mi dalej dopisuje:) tak sie objadłam na wieczor ze moj maz \"zobaczył\" u mnie \" 2 rzędy piersi\" :(:(:(:( buahahahahahaha:) smiac mi sie chce ale kurcze jutro ide na siłke i zero coca coli i czekoladek..!!!!!!!!!!!

Enigma a i tak trzymam kciuki żeby cholera trzymała się od ciebie z daleka :)

uuuuuuuuuuuuu juz nie mam humoru po tym co iwona napisała... co za sk.....:(:(:(:( jaja mu obciąć na zywca!!!!!!!! foli :) zaraz jak tylko @ przyjdzie to napiszę;):):) i z czego ja sie cieszę?:P

Enigma, a co u twojej koleżanki, coś się wyjaśniło?

foli.... kolejne kłamstwo.... w nedziele poszedl ............do pracy..... i pojechał do kochanki ....ok 250km pociagiem .....na 6 godzin!!!! i poznym wieczorem wrocil do domu....... Szpiegowalismy go..... ale nie sadzilismy ze pjedzie pociagiem...:( teraz kolejna akcja...;czekamy tylko .... az powie ze jedzie na kolejna delegacje..... przewalone:(

ide spac dziewczynki.... głowa mnie boli:( do jutra miłej nocki:) papa

Foli bardzo wierzę w tą rybkę oby sie udalo!!!!!!!!!

acha Foli zaklepałam ci to jedno życzenie !!!! :)

hej Iwona to straszne co opisałaś ...gnojek do potęgi n-tej...!!!!! współczuję twojej koleżance takie zachowania zawsze mnie zadziwiały - jak można być tak bezduszny

dzięki misia :) Enigma, ale jazda, a oni mają dzieci? Dlaczego ona go nie rzuci do cholery? Co za palant

jA też idę spać, do jutra

WITAJCIE DZIEWUSZKI u mnie humorek dopisuje.......momo tego , że wczoraj robiłam tescik.....i dzisiaj @ przylazła, bardzo sie cieszę , modliłam sie oby przyszła...gdyz w tym momencie ważniejsza jest dla mnie praca, życiowa stabilizacja i pieniadze:-p wolę sie zabezpieczyć na przyszłość....eeee ale i tak sie juz nie będziemy zabezpieczać , jak bedzie tak bedzie Właśnie zwijam sie z bólu, wziełam nospę i zobaczymy..ta cholerana @ przylazła 8 dni po terminie...............;-)))) Pozdrowienia AnA dziękuję Tobie za wszystko, teraz wiem , że moge na Ciebie liczyć Enigma trzymam kciuki za Ciebie , może na wstrętna i boląca @ juz nie zawita do Ciebie.......... Miłej nocki Kochaniutkie Dziękuje za gratulacje z powodu pracy AnA i ogromniaste buzialce

halo!!!! Enigma i co, testowałaś?

Estelka, cześć :) Enigma daj znać jak zrobisz teścik

ale ciężka noc, nie mogłam spać a rano myślałam, że zemdleję, duszno i niedobrze mi było ze zmęczenia ale w pracy mówią, że też im się ciężko wstawało

wiecie, dziś jest beznadziejnie, nie mogłam wstać z łóżka:( zawsze wstaję przed mężem do łazienki, a dziś normalnie nie mogłam... coś w powietrzu, czy co? beznadziejnie

hejka :-) a ja dziś wyjątkowo jestem jak skowronek :-) nawet spać mi się nie chce i w sumie ze wstawaniem tez nie miałam większych problemów :-) Enigmaaaa, nie trzymaj nas w niepewności!

No coś jest w powietrzu babeczki, bo w moim otoczeniu też dużo osób narzeka. Tylko nie ja !! :-D Ja czułam się fatalnie ostatnie dwa dni, widocznie ciśnienie się zmieniało, bolała mnie głowa i w ogóle. A dzisiaj ... skowronek. Powiem Wam, ze wyjątkowo mam dobry humorek, choć to dopiero środa. Ale znalazłam kilka powodów do radości: 1. Moje kochanie dzisiaj wraca z wojaży dalekich i nie będę już taka samotna (bardzo nie lubię jak wyjeżdża, normalnie usycham, a noc to istny koszmarek bez możliwości przytulenia się do niego). 2. W tym tygodniu będę miała w domku neta :-D i będę z wami również po południu. Może wy tak się bardzo nie cieszycie, ale ja zgłupłam z tego powodu, tak się cieszę, że w końcu to załatwiłam. A pchnęła mnie promocja, podpisanie umowy na min. 18 miesięcy do końca roku uprawnia do 2 miesięcy abonamentu za 1 zł. Super nie? A potem będę płaciła niecałe 55 zł za 150 kb/s (a od 24.00-11.00 300 kb/s). To net z kablówki, więc dlatego takie dziwne te prędkości. No właśnie, a ile wy płacicie za neta i jakiego macie, o ile mogę spytać? Lubię wiedzieć po prostu :) Wiem, ze jeszcze stanieje, bo coraz więcej ludzi zakłada, a im więcej zakłada, tym taniej dla wszystkich. No, w oóle postanowiłam znajdywać w każdym dniu, tygodniu, miesiącu coś, z czego się mogę cieszyć. Nie chcę obsesyjnie myśleć o fasolce. W końcu po to są lekarze, żeby pomóc. I dopóki nie przekreslą mnie całkowicie to nadzieja będzie. A już za tydzień (15.XII) rejestruję się do poradni. Jeny, czekam na to z lekkim stresem, ale takim pozytywnym, takim jakimś podnieceniem. Wierzę, że zajmą się nami specjaliści. Dla Was na cały dzień W ogóle na innym topiku dziewczyny wysnuły pomysł na dzień bez doła. Co wy na to? Zmobilizujmy się, jak nasze móżdżki zaczną produkować więcej hormonków szczęścia, to i fasoleczki posypią się jak z rękawa. A powiem Wam, że nowy rok to całe 12 miechów. Zdajecie sobie sprawę z tego, ze może być tak, że za rok o tej porze będziemy już mamusiami, albo przyszłymi mamusiami???? :)Słuchajcie, Tylko 52 tygodnie i minie kolejny rok !!! A w tych 52 tygodniach może wydarzyć się wiele. Kurde, nie wiem skąd, ale mam dzisiaj w sobie więcej optymizmu. Pewnie w okolicach @ na chwilkę mi przejdzie, ale przecież święta za pasem, to też powód do radości. Przynajmniej takiej małej, tyci, tyci ...

Zabajona, ja z samopoczuciem mam tak samo , dwa poprzednie dni koszmar a dziś wróciłam do żywych :-) ja też postanowiłam nie przejmować się - czy jestem w ciąży czy nie - może w końcu będę..kiedyś

no Zabajona to może zarazisz tym humorem pozostałe dziewczyny (ze mną włącznie) :) Ale faktycznie mnie święta też nastrajają jakoś tak pozytywnie

a jeśli chodzi o neta, ja mam w domu też przez kablówkę UPC. Dwa miesiące miałam za 2 pln, a teraz coś około 130 pln z kablówką włącznie. Sporo , ale ja mam też spora przepustowość, bo mężul się uparł na większą i tak zostało :-)

Cześć dziewczyny! Enigma jak samopoczucie? Trzymam za Ciebie mocno zaciśniete kciuki. Pozdrowionka!

No to zarażam humorem ... pffffuuuuuuuu pffuuuuuuuuu pfuuuuuuuuuu :p Ja z kablówką włącznie będę płaciła jakieś 78 zł miesięcznie. Myślę, ze to jest do przyjęcia :)

my płacimy za kablówkę i za internet 88 zł, nie wiem jaka prędkość:) od optymistek łapię dobry humorek:) chciałam na święta rodzinie przekazać dobrą wiadomość, byłam zdołowana jak przyszła @, ale teraz już jak wiem, że w tym roku i tak już się nie uda, to lekko odpuściłam, i jakoś mi lżej jak sobie pomyślę, że niedługo nowy rok i nowe nadzieje:)

a ja sobie nie odpuszczam, będe walczyła, aż dojdę so szczęśliwego finału :-)

I dobrze estella :) Moje odpuszczenie dotyczy skupienia się na leczeniu plamień, a nie na robieniu fasolki. Już na innym topiku napisałam, teraz seksik to tak dla przyjemności i raczej \"na wszelki wypadek\", niż na zasadzie \"robimy bobo\". A że zaczęłam męża zachęcac inaczej, to nie narzeka, że zacznie zaraz \"wiatrem dmuchać\", bo mu brakuje w zbiornikach :p

hello:):):) estellka a Ty wkońcu nauczyłabyś sie pisać Swoj nick:p:p:p A wiec test jedna kreska:( ale nie przejęłam sie tym za bardzo :) nawet wogole nei było rozczarowania:) bo w głowie byłam na to przygotowana:) @ jak nie był tak nie ma..... ale to chyba opzonienie wynika z \"psychicznego odstraszania @ \" hhihihiihhi ,mysle ze tak jak u Nas w większosci teraz te @ spozniaja sie ..... wiec trza cierpiliwe czekac...... Glowa troszke mnie bolala ,ale jakos objawow brzusznych nie mialam i nie mam co do @ ...narazie bynajmniej..... poki co jestem nastawiona ze ta cholera przyjdzie..... bo 3 dzien mam majty @powe.... oczywiscie 3 ...nie te same od 3 dni:p:p:p Humorek mi doopisuje:) i smiac mi sie chce ze te @ płataja nam takie figle....... ale mysle ze dzisiaj lub najpozniej do jutra dostane......