Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

16 dzień BP Trzymam się dość mocno, tylko fajnie by było, aby ktoś jeszcze się przyłączył zawsze to raźniej i lepsza motywacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KiniaLbn
Jutro minie rowno 2miesiace ale jest dobrze, nie chce palic i jakos mnie nie ciagnie nawet jak ktos pali i mi zaleci zapach to mnie obrzydza to mam nadzieje ze juz nigdy przenigdy nie wroce do tego syfu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No chyba bez powodu nie wysyłałbyś mi linka :P tez sie ciesze .... tak sobie poczytałam poczytałam i myślę sobie że sobie posiedzę tu zawsze raźniej :) a Ty jak się trzymasz ? a noi w ogóle to gratuluję to juz 17 dni ? Ale wisz tak sobie też myślę im więcej o tym rozmawiam tym gorzej bo myślę o paleniu nie wiem czy są osoby które też tak mają ? miałam w czwartek bardzo zły dzień i wyobraź sobie że dałam radę bez sięgnięcia po fajkę a uwierz mi powód był konkretny i w zasadzie nadal jest :( ale dałam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
hej Marcinek wczoraj było ciężko bardzo ciężko , wino bez fajki nerwowo ale staram się i jem jak szalona ciagle jestem glodna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodob ... ciap przekąski np suszone owoce to pomaga nie ciap gumy do żucia bo wzmaga apetyt ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 07.08 nie palę 3kg do przodu;p ale to nie tylko brak papierosa byłem na urlopie a tam tylko ruszanie buzią :p od rana do wieczora piwkowanie itd i dupsko rośnie:p tzn bardziej brzuszek i buzia:p zaraz w lusterku się nie będę mieścił:pp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za Was i za siebie kciuki nie można palić !!!! Palenie nic nie daje nie rozwiązuje problemów tylko w nie wpędza zdrowie kasa zapach:p ja muszę dać radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam zupełnie inną cerę teraz, jasną, gładką nie szarą i "brudną" dla kobiety to ważne, a i na razie nie mam kg do przodu, może dlatego że nadal dieta po operacji, myślę że parę kg dojdzie ale już za miesiąc na siłke idę więc będę się ruszać i może nie będzie tak źle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia Marcinek jak ja wam zazdroszczę taka radość i spokoj bije od was ja na razie klebek nerwow jestem i Bogu winna rodzina obrywa ;( ale musze to zwalczyć i będzie ok powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze pierwsze 3 dni potem jakoś leci Będę musiał bardziej uważać na to co jem bo za szybko waga wzrasta, zaraz będę kupował wszędzie bilety grupowe:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
Marcinek gratuluje ale tego się najbardziej boje tycia ;( masakra to już prawie 3 tygodnie u Ciebie super ja w czwartek będę miała tydzień (jeśli wytrwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, dziś mój trzeci dzień bez nawet jednego macha. Oto statystyki z quit counter: mEmilia - Free and Healing for Two Days, 17 Hours and 7 Minutes, while extending my life expectancy 4 Hours, by avoiding the use of 54 nicotine delivery devices that would have cost me 33,92 zł. Oczywiście korci mnie strasznie i walczę sama ze sobą, ale tak jak przez pierwsze dni myślałam o fajkach 60 razy na minutę, to teraz może 45 razy :) czyli jest progres. Trzymajcie się dzielnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też z tego założenia wychodzę i jem jak szalona :P Paluszki, tik taki, żelki i kawaaaa :) Jest ciężko, bardzo ciężko, ale trzymam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kawy teraz to i ja sporo pije:p ale za to trochę mniej jem, kupuje sobie w biedronie słonecznik prażony 200g za 2,49zł na cały dzień mi starcza, i tak siedzę i skubie tego słonecznika:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
Emaiko , Marcinek gratuluje super osiagniecie ja coz powiem krotko jednego wczoraj ze znajomymi wypaliłam peklam nie dalam rady jestem na siebie zla i jest mi głupio ze tak zrobiłam ;( jestem w punkcie wyjścia wiem ze ta fajka nic mi nie dala dlatego mam dola ;( walczcie miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodob... wyobraź sobie, że jak przeczytałam, że się złamałaś, to Ci pozazdrościłam, że paliłaś... Ja ciągle walczę. Niby jest trochę lepiej, ale walka jest. Chciałam, żeby chociaż mi się przyśniło palenie, ale nieee :P Ciągle mam tego aniołka i diabiełka na ramionach i co minutę chcę iść za innym :) Co do plusów, które zauważyłam przez te 3d11h niepalenia : -źle śpię, ale mimo wszystko budzę się wyspana, a wcześniej nawet po 10h spania byłam rano niewyspana -bardziej nawilżona skóra , zauważyłam to wczoraj wieczorem, bardzo miłe wrażenie -lepszy węch - nawet perfumy, które myślałam, że się nie trzymają na mnie, jednak się trzymają :) -uznanie w oczach palącego męża :) - nawet wczoraj pozmywał sam z siebie (była w szoku, chyba czuje się winny, że pali :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny nie popalamy mi też się chce ale staram się dzielnie trzymać u mnie 21 dni co u mnie się zmieniło hm zaoszczędziłem ponad 400zł zapach hm papierosa wywącham z odległości 10 metrów :p inne zapachy mniej intensywne , choć raz po deszczu czułem zapach drzew, a ostatni raz ten zapach czułem w dzieciństwie i to było miłe. Wczoraj miałem słabszy dzień nie zapaliłem jednak byłem maksymalnie przyspieszony:p. Też słabiej śpię ale nie budzę się zapuchnięty i szybciej dochodzę do siebie rano. Raz śniło mi się że paliłem wyjarałem chyba ze 3 paczki niestety w śnie nie miałem wyrzutów sumienia:p co jeszcze głębszy oddech, za to czasem zawroty głowy, ale ogólnie na plus, aby tylko na dłużej zapominać o tych papierosach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
no Marcinek 21 to kawal czasu ja wyzerowałam licznik bo wpadce i zrobilo mi się strasznie szkoda ze cala robota na marne codziennie staram się chodzic z kijami i codziennie chociaż 20 minut cwiczyc ale i tak waga rosnie niestety ;( za 4 dni wylatujemy jak tam przezyje to już będzie duuuuuuuuuzy sukces bo w grecji naprawdę wszyscy jaraja ;) miłego dzionka bez fajki no i znalazłam to bardzo mnie motywuje https://www.youtube.com/watch?v=1D8QZKsNSMM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajny filmik, dzięki :) Ja dzisiaj zaczynam czuć radość z niepalenia, ale faktem wczoraj się złamałam na chwilę :P w momencie jak paliłam tamtego papierosa, przed oczami zobaczyłam wszystkie niewypalone przez te dni fajki (wtedy ok.70) i uświadomiłam sobie jakie to jest durne, i że jak wezmę następnego papierosa, to znowu będzie tona fajek a nie 1 czy 10. Wyobraziłam sobie, że przez te 4 dni wypaliłam te papierosy, jeden po drugim, blee. Dopiero wtedy zrozumiałam jaką ilość toksyn wpuszczam do organizmu. Zauważyłam jeszcze, że osad na języku, którego nie umiałam się pozbyć od wielu lat, zaczyna znikać. Zszokowało mnie to, bo to dopiero 4-ty dzień wczoraj był. Więc puknęłam się w czoło i nie zeruję licznika, bo nie żałuję tamtej fajki - oczyściła mój umysł ze złudzeń i skończył się psychiczny głód. Już mnie nie telepie, bo zdałam sobie sprawę z tego absurdu :) Pozdrawiam i trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
Emaiko będzie coraz lepiej ja tez wstaje wypoczeta nie mam opuchniętej twarzy trochę mnie martwią kilogramy bo mam sklonnosc do szybkiego wzrostu wagi ale będę walczyc warto ci co pala to frajerzy ;) jak to powiedziała Viola i ja wiele lat tez bylam takim frajerem :) ale dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadza się :) frajerzy w jej ustach - fajnie to brzmiało - uśmiech na twarzy sam się pojawiał. Tak na dokładkę kopnął mnie dzisiaj prąd z pralki. Masakra. Odkładałam kupno nowej, ale już dłużej nie mogę. Ja pierdziu, jaki to był szok. Pierwsza myśli (bez cenzury): Kopnęło mnie!!! Rzeczywiście mnie kopnęło. Jak to boli. Przeżyję. Co teraz. :) Zadzwoniłam do męża - z zawodu elektryka - zapytać się czy przeżyję, ale nie odebrał :P Ten prąd mnie tak naładował, że energii mam za stu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a o kg nie wspomnę :P mam 164cm i 62,5kg - przytyłam po tabletkach na tarczycę a teraz jeszcze się objadam po rzuceniu fajek. Wrr, ale będę się martwić gdzieś za dwa tygodnie jak już się wewnątrz trochę uspokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
emaiko dobrze ze zżyjesz maz elektryk niech cos z tym zrobi o to niebezpieczne ja mam 167 a waze 64 wiec podobnie będziemy niedługo dwie niepalące kuleczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odkuleczkujemy się jak się przyzwyczaimy do niepalenia, tzn jak to będzie takie naturalne :) Dobrze, że tic tac ma 2 kalorie, bo to mój główny składnik diety od ostatnich 5 dni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×