Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość fiona*

Rzucilam palenie! Pomocy!!!

Polecane posty

A miacie jakis sposob na odwiedzenie WC? Przy fajce szlam 2-3 razy dziennie a teraz kompletna cisza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malaaa i to się unormuje hihihihihihi trzeba czekać śliwki suszone dużo wody mnie trzymało dwa tygodnie a potem odpuściło i teraz jest identycznie jak z papierosami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adziulka12001
we wrzesniu bedzie 2 lata odkad nie pale. wczesniej palilam ok 12 lat. do dzis mam momenty zeby zapalic ale jak pomysle sobie ile juz nie pale jakos ta mysl mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adziulka to żeś pocieszyła :p mam nadzieję tylko ze jak teraz łapie mnie średnio raz lub dwa dziennie to po 2 latach będzie tak łapało raz na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośJadwisia22
Witam . Od 13 listopada nie palę i ...... byłam w poniedziałek u znajomego i tak mnie namawiał na jednego papierosa i.... zapaliłam połówkę . Wczoraj już 2x po pół i powiem wam ...w głowie strasznie mnie sie kręciło .... a teraz ciągnie mnie do tych papierosów że az w głowie coś mi szumi .Tak bardzo mi się chce palić że chyba pójdę dziś do kiosku i kupię paczkę ..... To silniejsze odemnie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
5 miesięcy BP.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
jadwisia22 pamiętaj tylko ze jak zaczniesz palic ,to po jakims czasie będziesz chciała znowu rzucić i jeszcze raz a może nawet kilka razy będziesz musiała przez to przechodzić.przypomnij sobie jak ciężko było rzucić, przypomnij sobie powody dla kórych rzuciłaś.Niejedna osoba paląca lub ta co dopiero rzuciła chciałaby mieć twój staz w niepaleniu doszłaś bardzo daleko, nie warto tego marnowac dla śmierdzącego i trującego dymu który daje po kieszeni. życze wytrwałości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, odliczanie dni niepalenia (2 lata, 37 dni, 2h itd.) wciąż niestety świadczy o nałogu. Chcę przez to powiedzieć, że jedna chwila, i można wrócić znowu do punktu wyjścia. Każdy, kto ma ten temat naprawdę za sobą, żyje tak, jakby on w ogóle u niego nie zaistniał - nie odlicza, nie analizuje, od żyje pełnią życia- i wówczas prawdopodobieństwo kolejnego zapalenia spada. Tycie - cudownie, że wiele chudzielców poprawiło swój wygląd. Palacze mają to do siebie, że często są za szczupli (choć nie zawsze), i wcale nie dla tego, że mało jedzą, a dlatego, że pety, przyśpieszają metabolizm. I tu kolejna pułapka: jeśli ktoś przytył 5 kg, i wygląda cudnie, w np 3 mc niepalenia, to... niech się nie łudzi, że nie będzie tył dalej. Zwolnienie metabolizmu, to, powiedzmy ok 5 kg - ROK. Cała reszta to niestety, zastępowanie jednego nałogu, drugim. Rady (jeśli mogę): Ci co odstawili palenie, niech przestaną odliczać. Dla nich temat, zamknięty. Karteczki z zakupami, walające się po torebce, gdzie obok chleba do kupienia, były pety - won! Ci, co tyją, powinni PRZED ODSTAWIENIEM/niepaleniem (a nie rzucaniem!) papierosów, przez kilka dni obserwować co jedzą i jak często, by podczas odstawienia petów, robić DOKŁADNIE TO SAMO. Pozostali, niech sobie przypomną :P I na koniec: wkurzanie się. Proszę sobie zadać proste pytanie: Wkurzam się bo? Bo mi się chce jarać, bo to takie ciężkie, bo przytyję, bo, bo, bo... Pie...enie! Wkurzam się bo, nie paląc chciałabym palić - a mianowicie, palić kiedy ja chcę, a nie bo muszę :D Ponieważ nikotyna uzależnia, jest to po prostu nie możliwe. A skoro to jest nie możliwe, to albo palę albo NIE. Nie można wkurzać się na coś, na co się nie ma wpływu. A jeśli się go ma, i podejmuje świadomie, to gdzie tu powód do wkurzania? Radzę, przemyśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosśśśka
Ja nie palę 36,5 m-ca czyli ponad 3 lata za mna :) Paliłam około 25szt papierosów dziennie,co łatwo policzyc...okolo 15zl X30 dni to 450zl...a wiec kupilam sobie duża skarbone i otworzylam ja po roku ...jakie było moje zdziwienie ,bo bylo tam ponad 5tys...czyli przez te 3 lata "zarobilam' 15tys....to juz jest kasa!Ale do rzeczy po okolo 25 m-cach zaczął mi papieros smierdzieć i teraz już wiem ,ze nie zapale....a palilam ponad 35lat :( Rzucilam dzieki swojej chytrosci, silnej woli i TABAxowi !utylam 10 kg ....teraz bede zrzucac te nadmiary siebie...dam rade,bo jestem uparta!pozdrawiam wszystkich.ktorzy rzucili lub mają zamiar rzucic to świństwo!a ha pieniadze przeznaczylam tylko na moje "zachcianki i mężowi dolożyłam 7tys do samochodu !:) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadwisia22 to było do praewidzenia ze zaczniesz palić. Twoje wpisy o tym mówią. wszystko było okej jak paliłaś, jak przestałaś to szukałas pretekstu aby zapalić a to kg. za dużo a to zadyszka ,nerwy,brak snu i td.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy jak pare dni temu wzielam dwa buchy to mam zerowac licznik? Hmmm w sumie nie pale od 4 marca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwisia22
Gościu .Masz racje ..mam słaby charakter i chyba znów wrócę do palenia .Już kilkakrotnie rzucałam i...wracała .Ale proszę nie mów że wracam bo ...odczuwałam zadyszkę ...wtedy i do dziś ją mam ,wszystkie te objawy miałam mam i nie dlatego myślę wrócić do palenia... po prostu mam słaby charakter ........ a palić mi sie chce bardzo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosśśśka
tak jakbym słyszała swoja siostrę....ona też dostaje zadyszki......jest nerwowa i musi zapalić Nie ma kasy na podstawowe artykuły spożywcze ,ale pety ważniejsze..... mowie WAM papierosy można rzucić tylko trochę dobrej woli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Zośśśka troche dobrej woli i ludzi na drodze takich jak ty którym sie udało rzucić, jest naprawde motywujące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosiu ,ja zaczęłam mieć zadyszkę jak rzuciłam papierosy .Wszystkie dolegliwości mi wyszły .Nerwowa byłam ,już mi minęło........ Nie liczę pieniędzy bo mam za co palić ...Tu chodzi o to że tak bardzo chciało mi sie palić ,że aż w głowie coś mi chlubotało .... No i poszłam ...kupiłam sobie paczkę malboro ....wypaliłam 2x po pół i...czuję się lepiej.....Może znów nie będe paliła . Tak sobie myślę że jak rzucałam będąc młodsza to nie miałam żadnych dolegliwości a teraz ...wszystko sie czepia .Ja mam 60+ to wiek w którym należy myśleć "ŻE BLIZEJ JAK DALEJ" To palenie to taki nałóg - chyba gorszy od alkoholizmu jak zapalisz jednego to wracasz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zosśśśka
Jadwisiu jak czytam Ciebie to tak jakbym "słyszała" swoja siostrę.... ja do rzucenia papierosów startowałam 3x ,a ten 3 x był ostatnim....pewnie,ze tak do 2.5 roku chciało się czami bardzo palić,ale ja jestem zołza jak coś postanowię to nie ma mocnych:P wiesz Jadziu ,że najbardziej bałam się śmieszności ludzi z boku,ze przyjdzie czas(mój wiek 57lat) zaczną się ze mnie śmiać....a do tego miałam mnóstwo potrzeb i jedno z drugim "zaowocowało" jestem wolna i pachnąca....nie gniewaj się za wyraz "pachnąca" bo to tylko chodzi o zapach petów!Tak naprawdę przyplątało mi sie nadciśnienie i waga 10+ ale mam ochotę sie z tym zmierzyć.Pozdrawiam !!! :D :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadwisia nie palimy dasz radę jeśli tylko będziesz tego chciała, wyszukujesz na siłę dolegliwości związanych z brakiem nikotyny, nie potrzebnie. Dob gdzie się zawieruszyłaś? Mardusiak startujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozdrawiam wszystkich serdecznie BP :D ja nadal nie pale :D bo nie palić to coś pięknego :D za potrzebujących trzymam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinek 3mam sie! Od tamtych 2 buchow zero:) 5 marca wystartowalam to za pare dni bedzie miesiac BP:) niestety musialam sie wspomoc ziolami w kwestii wizyt w WC ale poza tym ok! Uwazam co jem i jak narazie nic nie przytylam;) dzieki za wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiąc to już duży sukces, u mnie chyba 8 miesięcy zaraz będzie, od 7 sierpnia od 22 godziny pamiętam bo wyjarałem 3 na raz :p hahaha od tamtej pory nawet buszka nie złapałem, nadal jestem słaby i nachodzi chęć na zapalenie na szczęście z każdym dniem na dłużej zapominam ze kiedyś paliłem. Jak jarałem to wydawało mi się że jak wytrzymam z tydzień bez peta to będę zdrowy, teraz wiem że tak nie jest, ale spoczko bez papierosa same plusy zaoszczędzam kasę mam większą wydolność, polubiłem sport :p jak jarałem nie interesował mnie wysiłek fizyczny , nie śmierdzę, w pracy udało mi się namówić dwie osoby które też nie palą tyle czasu co ja. Życie bez fajka w zębach jest kozackie :p uwielbiam patrzeć jak jadę autem na osoby które w swoich autach jarają, może to nie ładnie ale czuje się w tych momentach lepszy nie smrodzę w aucie nie brudzę i nie muszę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
🖐️ witam wszystkich bywalców pachnącego grona :D życzę miłego dnia BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zośśśka 🌼 jak przeczytałem Twój post zobaczyłem siebie tak samo było mi ciężko bo przez 9 miesięcy co dziennie chodził za mną śmierdziel i chciało mi się jarać ze aż w żołądku roboli mi się gorąco a ze rozpowiedziałem wszystkim znajomym ze rzuciłem palenie to chyba bym musiał pod ziemie się schować jak bym zajarał [okropny wstyd] tak samo do młodzieniaszków już nie należę bo mam 65 lat ale czuje się jak małolat :D chorób mam mnóstwo i w dodatku jestem już 6 lat po operacji a jednak się tym nie załamałem i nadal nie jaram BP :D jestem starym bywalcem na tym topiku od 2005r dawno się tu nie odzywałem za tydzień będzie moja 10 rocznica BP :D jestem wolnym człowiekiem nie zależnym od śmierdzącego nałogu 🌼 bo nie palić to jest coś pięknego 🌼 agadka 🌼 Jadwisia 🌼 malaaaaaa 🌼 za 4 dni Twój malutki jubileusz zuch dziewczynka :D Marcinek36Wawa 🖐️ graba widzę ze Ty tu jestem dyżurnym na tym topiku świecisz przykładem dla innych i chwała Ci za to tak jak ja za dawnych lat palilem 40 lat ostatnio 3 paczki dziennie jak mi się udało to i Wam wszystkim tez się uda pokonać ten śmierdzący nałóg za potrzebujących trzymam 2 wolne nie zajęte śmierdzielem kciuki BP :D bo nie palić to jest coś pięknego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agadka
Gościu nie ma chyba nic równie motywującego jak wizyta osoby której się udało :) Życze wszystkiego dobrego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu dzięki ale to trochę nie tak, pisze sporo bo potrzebuje kontaktu, samemu trudno a w grupie jakoś łatwiej:p dlatego piszę i pojawiają się fajne nowe osoby., i jakoś lżej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Witam Za mną 5 dni bez...Trzymajcie kciuki bo jest ciężko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnącaania
Dzięki Marcinek :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Chcę dołączyć do tego nie palącego grona.Myślę że przy odrobinie wysiłku uda mi się rzucić palenie,choć z doświadczenia wiem że łatwo nie będzie.Kiedyś dla syna rzuciłam i... po 9 miesiącach zapaliłam sobie tego jednego. Wstyd mi do dziś że Go zawiodłam ;( Może teraz się uda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×