rolf 0 Napisano Marzec 28, 2007 pozdrowionka wszystkim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kekekeke Napisano Marzec 28, 2007 no i jestem po rezonansie. Wypalilam pol papierosa bo tak kazali, smakowal niesamowicie smacznie ale po chwili tak mnie zamulil ze myslalam ze zwymiotuje. Mila Pani podlaczyla mnie do jakiegos urzadzenia i pyk!! nie czuje ssania hihiihhi ............. jestem glodna :d Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 28, 2007 to ja jeszcze raz w biegu..., niech rośnie...specjalnie dla tych, co pierwszy dzień walczą z paleniem..., dla złośliwca, co by zdrowiał, bo potrzebny tutaj i w ogóle... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niucha 0 Napisano Marzec 28, 2007 Tabex juz mam, teraz potrzebuje silnej woli i motywacji. Moja 4-ro letnia corka przyszla i powiedziala: \"mamusiu a mojej kolezanki dziadek palil papierosy i umarl na raka! ty tez umrzesz?\" Ale dostalam kopa od wlasnego dziecka! Chce rzucic dla niej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 28, 2007 kekekekeke..., chyba za dużo dałam tych \"ke\"... Uważaj mocno, na ten biorezonans, faktycznie działa, kiedyś też byłam na nim, ale wciąż mi w głowie siedziała myśl, co będzie, jak zapalę..., czy nadal po fajce wypalonej będzie mi się chciało palić? Nooo, to zaeksperymentowałam i zaczęło się, czar prysł... Więc uważaj, ciesz się, że głód papierosiany minął i w żadnym razie nie eksperymentuj...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 28, 2007 dokładnie tak... Niucha..., coś dzisiaj szczególnie nie mam czasu pisać...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowaAga Napisano Marzec 28, 2007 rano wypaliłam trzy potem poszłam na blaszki i jak narazie nie palę zaraz ide na spacerek by nie myśleć. Narazie mi sie nie chce ale to dopiero trzy godzinki zobaczymy jak będzie dalej szło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 28, 2007 nowaAga, tak trzymaj...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kekekeke Napisano Marzec 28, 2007 fado: Nie mam zamiaru eksperymentowac :D ale jest naprawde super, ciesze sie ze sie zdecydowalam. Jedyne 60 złych i po klopocie, tylko odruchy siegania po kiepa trzeba opanowac ale mnie sie to udalo w ciagu tych 6 dni co nie palilam przed rezonansem. Zycze wszystkim powodzenia i trzymam kciuki za tych, ktorzy dzisiaj pierwszy dzien mecza sie z nalogiem. Dacie rade:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowaAga Napisano Marzec 28, 2007 wróciłam ze spacerku zrobię teraz obiadek i musze sobie znaleźć zajęcie by nie myśleć o tych wstrętnych papierosach tych śmierdzielach Papierosy są wstrętne i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blanka147 0 Napisano Marzec 28, 2007 no jestemprzyspałam rano do pracy i nie miałam kiedy napisać a w pracy kocioł jak diabli hm nie wiem ile to już ale od 6.03 nie kopce :D:D:Dsama sobie medal dam zaraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowaAga Napisano Marzec 28, 2007 dale dzielnie sie trzymam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowaAga Napisano Marzec 28, 2007 dalej dzielnie sie trzymam nie pale i nawet mnie nie ciągnie jakoś Zobaczymy jutro co będzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nonkone Napisano Marzec 28, 2007 No to i ja się przyłączam! Rano dwie fajki wypaliłam a potem nic, i już tak mnie ściska... Ide spać to moze ciut lepiej bedzie. A najgorsze jest to że już kilka razy nie pailiłam przez kilka dni,tydzień, i spowrotem zaczynałam psychicznie nie dawałam rady...za bardzo nerwowa jestem! nowaAga trzymaj się! musimy jakoś dać rade:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nowaAga Napisano Marzec 28, 2007 to już dziś ani jutro nie pal i będziemy sie wspierać Ja byłam na biorezonansie podobno czyni cuda zobaczymy Narazie jest ok nie chce mi sie palić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
blanka147 0 Napisano Marzec 28, 2007 oj dziś juz dwa kubki jogurtu zjadłam wiecie co nie to że mnie ciagnie do śmierdziela tylko nie mam co z rekami zrobić no nic po necie pobiegam:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiek1 0 Napisano Marzec 28, 2007 no to witamy nowicjuszy w naszym gronie pachnacych....:D jest naprawde super gdy sie nie pali i jest sie pachnacym...:) pozdrowionka dla wszystkich bez wyjatku...:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Marzec 29, 2007 Witam Wszysttkich Dzielne dziewczynki, tak trzymać :) Trzymam za Was kciuki. Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kekekeke Napisano Marzec 29, 2007 Kolejny ( w moim przypadku 7 ) dzien bez peta :) biorezonans sie oplacil. Do palacych : Trujcie sie dalej wy nedzni, biedni uzalezniemi ludzie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 29, 2007 Pozdrowienia dla stałych bywalców => amazonka balbina basiek blanka cometa gadzina jerzys kinia kominek rolf setunia zlosliwiec => witam wiosennie i alfabetycznie, a dla najnowszych nowicjuszy, jak to określił basiek, specjalne życzenia wytrwałości! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 29, 2007 brawo kekeke! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 29, 2007 ups, ale rzekłaś o tych biednych i uzależnionych..., hmmm... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kekekeke Napisano Marzec 29, 2007 ale im powiedzialam co ? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Marzec 29, 2007 kekeke -> pamietasz gdy Ty jeszcze paliłaś papierosy i to Tobie ktoś zwracał uwagę że trujesz wszystkich do koła? Jak wtedy się czułaś? To jest straszny nałóg , pamiętaj zawsze może pzyjść taki dzień że sie złamiesz i co wtedy...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Marzec 29, 2007 fado-> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 29, 2007 no to chciałam, to właśnie powiedzieć, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fado 0 Napisano Marzec 29, 2007 amazonka kekekeke..., bez urazy.., ale wiesz..., z rzucaniem nałogu bywa żmudnie, często ci, którzy palą odbywają wielkie i trudne rozmowy ze sobą, aby rzucić..., a nie wychodzi od razu... Proces, u każdego inny...:) Pokora ważna, siła ważna, tolerancja ważna, takie tam różne... historie... I jak najbardziej gratuluję Tobie sukcesu! I to szczerze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
amazonka 0 Napisano Marzec 29, 2007 dokładnie, nic dodać nic ująć \"nigdy nie mów nigdy\" Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Była palaczka25 Napisano Marzec 29, 2007 Nie wiem skąd wy bierzecie te problemy z rzuceniem palenia. Sama paliłam 5 lat. 3 lata temu poznałam faceta, zaczęliśmy ze sobą chodzic i po około miesiącu powiedział mi szczerze, że wychodząc ode mnie ubrania śmierdzą mu dymem i czy muszę palic? Oczywiście, że nie muszę. Wrzuciłam resztę paczki do kosza i po problemie. Od 3 lat nie palę i jestem mu za to bardzo wdzięczna :) A jaka oszczędnośc pieniędzy: teraz nie muszę już składac na markowe kosmetyki i ciuszki. Mówię wam dziewczyny: nie stwarzajcie sztucznych problemów tylko rzuccie to świństwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach