Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Jeeejqq, i znowu do pracy:/ A potem piątek wolny. I znowu do pracy. A potem wyjazd do Pragi, jejejejee (nie to, zebym się chwaliła, ale wiecie,jak się o czymś tak długo marzy, to ciężko się z wszystkimi tą radości.ą nie podzielić...:)

U mnie sliczne slonce jest - cudowana pogoda :D Slepa jestem........... dopiero teraz doczytalam, ze Szamcia sie na studia dostala SZAM gratuluje :) Air -> naprawde prawdziwy skowronek z Ciebie jest :) Kaya -> masz bardzo madra stopke ale pieski nadal lubisz?? Kotka -> Praga jest sliczna!! I jeszcze chyba trafisz na super pogode... koniecznie opowiedz nam dokladnie jak bylo!! co widzialas, gdzie bylas, co pilas ;) Szam -> bedzie lepiej, na pewno :)

Cześć :) Moi drodzy, obijacie się moi drodzy :) Kotka Psotka - zazdroszczę ci tej Pragi :) Ja byłam w maju, uwielbiam to miasto :D A ja, wasz poranny skowronek :) jestem po ćwiczeniach, ładnie wykąpana i w pełni zrelaksowana, czego i wam serdecznie życzę. Z braterskim pozdrowieniem - AIR

w locie

Saszka to chyba przemęczenie co? może weź parę dni wolnego, wyśpij się, idź na spacer i tak jak Airka mówi zobacz jaka piękna jesień, posłuchaj muzyki.. Człowiek musi czasem odreagować :) Kaya persy to nie... mieszanki tez nie.. ;) ale syjamsy słyszałam że są bardzo sympatyczne i się bardzo przywiązują do właściciela :):) Ja tam i tak najbardziej lubie szare pręgowane dachowce :D Airka no obijają się.. jak Diabły znikły to wszyscy się pojawili.. ;) a teraz siup pod wyrko i cicho :P Kotka Praga jest cudowna, w dodatku jak tam mają taką piekną jesień jak my teraz.. to można pęknąć z zazdrości... ;) Ale dziś błędów robię.. piszę jak pokręcona. A jutro mam straszny dzień, 8 wyrywam z domu a potem 9-17:30 zajęcia.. Tyle godzin i tylko 3 przedmioty :O Trzymajcie kciuki ;)

Uffka... ogłaszam u siebie wolne.... prawie do wiosny :) ostatni ludzie wyjechali pół godziny temu :)

Elles - ja wiem, że ten boom to był okolicznościowy z powodu zawirowań z tematem. Ja myślałam o stałych korespondentach :P że poszli w tany z dala od netu :) A ja tam lubię koty. Oczywiście najbardziej mój włochaty budzik, ale koty tak w ogóle też :) Chociaż tak najbardziej to też dachowce, ale przyznać trzeba że z rasowymi nie mam do czynienia. Gio - no cześć :) Widzę, że goszczenie rodziny regularnie spada na ciebie. No cóż... Ważne, że sobie już pojechali :) Saszka - ja chyba coś przegapiłam, czym ty się zajmujesz, że goście pojechali i masz wolne? Prowadzisz hotel? :D

się tłumaczę, że w pracy siedzę 9-19 lub 9-20 i nie nadaję się po powrocie do pisania... W weekend się odezwę...cmok

I wychodzi na to, ze tylko ja sie tak obijam i nic cale dnie nie robie... ale uwierzcie mi, ze z checia bym sie zamienila.... ja chce prace...!!! Air -> a ja lubie i koty i psy.... jednak wieksze doczynienia mam z tymi drugimi... Elles -> a jakie to zajecia?? masz cos ciekawego w tym semestrze?? Gio -> Kluseczko -> to przetrwaj jeszcze piatek a potem wypoczniesz :) strasznie dlugo w pracy siedzisz i tak bedzie zawsze czy tez jest to tylko tymczasowe?? Saszka -> to teraz w koncu znajdz czas tylko dla siebie, na wlasne przyjemnosci!! czas pobyc troszke samolubna i sobie dogodzic :)

Siedzę i robię wykresy w Excelu :) To znaczy uczę się, ale już umiem. Ciekawe jak długo zapamiętam :P Tygrysek - ja też lubię psy i koty i chomiki i konie, wszystkie zwierzęta :) Ja bym mogła wszystko hodować i się opiekować, karmić, pieścić i całować :D hehehe To ja już może wrócę do wykresów kołowych :)

No właśnie Saszka, hotel masz czy co? :D I nic nie mówisz.. od razu byśmy wpadli :D Airka ja też miałam wykresy w Exelu, łatwizna :D Ciekawe kiedy wam dadzą coś trudnego i w ogóle co tam macie oprócz Exela :) Gio no ile Ty tam w tej wannie jeszcze będziesz siedzieć i w ogóle od kiedy Diabły sie myją? ;):D Cała smoła Ci przecież zejdzie, chcesz być BIAŁA!? :O;) jaki film.. Tygrysek, ja też chce prace, a najlepiej jeden dzień praca a drugi nauka, wtedy by było całkiem przyjemnie no i jeszcze dużo zarabiać :) A ciekawego to chyba nic nie ma.. no, basen w sobote :D Na który nie będę jeździć specjalnie do Gdańska :P Kluska sie trzymaj, jeszcze tylko pt. :) A ja dziś wracałam sobie kolejką.. i taka dziewna mnie naszła myśl, bo jak się kolejka zatrzymała... to sobie tak popatrzyłam na drzewo i jego kolorowe liście i poczułam dziwną chęć żeby się w to drzewo zaszyć, wtulić, dotknąć, zniknąć, tak żeby mnie wchłoneło.. I już by mnie nie było :) I byłabym drzewem, w drzewie i nikt by mnie nie widział...

Własnie się wpisałam na inny topik o reklamach to tu też napiszę: A widzieliście nową reklame totolotka, jak dwie piłeczki gadają.. i jedna podjarana.. że ją tam wołali.. dwadzieścia dwa...! dwadzieścia dwa...! :D a druga na to \\\"Ty to głupia jesteś. Ty po prostu padłaś\\\" :D:D

Air -> ja tez wszystkie zwierzatka lubie :D Elles -> hahaha dobre, nie widzialam tej reklamy... strasznie mi sie spodobalo to co napisalas o drzewie.... :)

szkoda, że mnie nikt nie powiadamia o zmianie łóżka :( chyba o mnie zapomnieliście :( ja wiem, że to głupie, ale ... lubię szczerość jak ktoś znikał, to zawsze znalał się inny, kto pamiętał o \'zaginionym\' jak zniknęłam ja to ... cisza :( nikt się o mnie nie upomniał, nie zagadał... ciekawe dobrze, że jestem twarda - pewnie inaczej doczekałabym się gigadoła :( :P Majorek - gratulacje wielkie :)

Mala, ale nikt nie rozsylal powiadomien zadnych.... tzn ja akurat rozmawialam z Szam i Borkiem gdy zalozyla ten topik a reszta sama nas odnalazlam... aha mialam jeszcze opis na tlenie, ale to wszyscy mogli zauwazyc :) takze sie nie gniewaj

P.S. jakby kto pytał - zniknęłam w czerwcu...

Tygrys - tu nie chodzi tak naprawdę o powiadomienie o nowym łóżku tu chodzi o to, że w ogóle nikt o mnie nie pamiętał rozumiesz? zniknęłam w czerwcu, zaraz po swoich imieninach czasami zaglądałam pod łóżku z ciekawości, czy ktoś o mnie wspomina cisza... poczułam się troszkę \'niesprawiedliwie\' potraktowana zupełnie, jakbym nigdy pod łózkiem nie istniała dobrej nocy

ja mam swiatlo zapalic?? chyba sensu nie ma skoro, juz slonce wstalo... hmm stare lozko przywrocone??

Przywrócone ale jak jest trzecie to chyba tu zostaniemy a poza tym ja już 2 część zapisałam więc jak ktoś będzie chciał to mogę poprzesyłać jakoś w częściach.. bo to trochę miejsca zajmuje ;) Najchętniej przez tlena a jak nie to jakoś mailami. A teraz znikam poszlajać się po bibliotekach

Gio, kochana dlaczego zniknęłam? bo chciałam sprawdzić, kto o mnie pamięta :P no i dupa - przeliczyłam się :( no owszem - maile jakieś dostaję, ale mnie chodziło o zawołanie mnie na Diabły :P widzisz, jak ktoś znika, to zawsze pada pytanie - \'czy ktoś wie, co się dzieje z...?\' o mnie nikt nie zapytał :( poza tym wakacje spędzałam w różnych miejscach i dlatego mnie nie było ale pochwalę Wam się tutaj :P - skakałam ze spadochronem w tandemie z 4000 m :P polecam każdemu aha - to tak na przyszłość - jeśli pamiętamy o ważnych datach, to wszystkich, którzy się do tego przyznali :P ja się przyznałam do dwóch i ... ciągle muszę się przypominać :( moze by sobie ktoś zapisał :P:P:P

Mała, masz rację... Ale ja też zniknęłam na jakiś czas, i też nie zauważyłam dzikiej za mną tęsknoty. Tylko, że mi to jakoś nie przeszkadza ;) Zastanawiałam się, czemu nie ścigasz się już z nikim o poranne złoto, ale nie pytałam, bo za dużą miałam przerwę, żeby nadążyć za tym co się dzieje. Jednak rację Ci przyznaję. Pozdrawiam :)

Jestem :) Uła- widze sporo zmian! Przywrócili stare wyrko- NIEMOŻLIWEEEE!! Bez łachy- mamy już swoje III. mała- nie przejmuj się tak... Ja też czasami znikam i nie oczekuje, by ktoś za mną szczególnie tęsknił... Ale rozumiem, że jest ci przykro.... Przytulam.... Ja sobie jeździłam po Polsce...tym razem nie po swoim terenie ...załapałam jednodniową grypę żołądkową i nie wiedziałam jak się nazywam! Okropieństwo! Ale za to wczoraj miałam totalnie leniwy wieczór w hotelu...siedziałam sobie przy herbatce, oglądałam seriale jak leci i ...prawie dostałam odleżyn ;) Ale nie chciało mi się po nocy łazić po jakimś szemranym miasteczku. Teraz nadrabiam zaległości , robię pranie i szykuję ciuchy na jutrzejsze weselicho :) Buziaki

Joł :) Mała - hehehe tak mi się nasunęło, że taka mała jesteś, że nikt nie zauważył :) Tylko błagam, nie obraź się za ten tekst. Faktycznie głupio, że nikt się o ciebie nie zapytał. To pewnie z powodu wakacji, a poza tym ja się zaczynam gubić w tym kto tu jest na stały, kto tylko zagląda, a kto już zniknął na dobre. O twoim spadochronowym wyczynie wiem, bo widziałam zdjęcia. Mnie by nikt do tego nie zmusił. Pozdrawiam, co złego to nie ja i więcej nas nie wystawiaj na tak trudną próbę i jak zaglądasz to się odzywaj, plizzzzzz :D Elles - ja też z przyjemnością czytałam o twoich przemyśleniach o drzewie, to bardzo poetyckie. Ale ja bym nie chciała być drzewem, okne takie nieruchawe są i ciągle te same widoki :)

o kurcze, ile ja bym musiała pisać, żeby to wszystko z siebie wyrzucić? Mała, ale łyso. Fakt, że przez ten czas to ja raz zaptałam gdzie jest Gio (jak jej dwie godziny nie było :) :) :) ) i raz weszłam na anioły spytać o Kluskę. Tyle mojej aktywności... a tak mi się wydawało, że przez wakacje coś mniej ludzi... 4000 na spadochronie???? extra!!! gdzie są zdjęcia? to jedno z moich dawnych... niespełnionych... :) Nie, nie hotel, ale blisko tylko nie przyjmowanie a wysyłanie. Ostatnia wycieczka do Lwowa pojechała - tak mi się wtedy wydawało, że ostatnia - bo zaraz rano zadzwoniła kobita z zapytaniem czy wycieczkę na Spisz i Orawę jej zrobimy dla 40 osób na jutro... a co mamy nie zrobić, batmany jesteśmy to zrobimy.... Wszyscy pełnoletni maja grypę mniej lub bardziej przykrą - póki co tylko małoletnich nie złapała WRACAMY POD STARE WYRKO? CZY ZOSTAJEMY TUTAJ? bo na dwa to jeszcze schizofrenii dostaniem albo czegoś... A panowie w domu wymieniają OKNA : dwa w kucni i trzy w pokoju. Zastanawiam się: wracać czy nie wracać?

Zostańmy już tutaj, proszę :) Z tym poprzednim było podobnie, a potem już się ułożyło. Ja tam zostaję tutaj :D

Mała no to nieźle to sobie wymyśliłaś. Moim zdaniem: na tym topiku przewinęło się tyle osób i zostało tak niewiele. Tak naprawdę to topik istnieje tylko dzięki Air (która codziennie! sie wpisze, nawet jeśli nie ma nic ciekawego do powiedzenia, ale pamiętam że się zawsze pokazuje) i Tygryskowi co też wpisuje się podobnie, nikogo nie ma ale Tygrys się wpisze. Te dwie osoby najbardziej ciągną za uszy ten temat do góry, wrosły w niego od samego początku. Zniknęłaś w czerwcu - tak jak wielu ludzi zniknęło już wcześniej, nawet nie powiedziawszy czy nie mają czasu czy mają już nas w dupie. Ja też sobie często znikam.. bo nie mam weny, nie chce mi się, odpoczywam. I nie mam pretensji że mnie tu nie ciągną, chociaż milej jeśli ktoś się zapyta co porabiam. Ale jeśli by mnie nie było tak długo to do samej siebie bym miała żal że tyle opuściłam, że nie miałam weny, czasu lub że sama tego chciałam bo olałam Diabły. Też czasem znikam i potem trudno mi jest po paru tygodniach odezwać się, wejść na nowo i pewnie - łatwiej by było, jakby ktoś mnie zawołał. I w końcu się wpisuję, bo się zwyczajnie za Diabłami stęskniłam! Bez wymówek, bez pretensji że ktoś o moich urodzinach i imieninach nie pamiętał. Bo nikt nie ma takiego obowiązku, nie ma do tego głowy i ja tego nie wymagam :P Jeśli miałabym wymagać to tylko od Borewicza a on będzie tego samego wymagał ode mnie. Airka Tygrysek, cieszę się że się wam z drzewem podobało :) Nawet nie miało być poetycko, tylko chciałam dokładnie napisać jak się wtedy czułam :D A skoro było poetycko to może w końcu znów coś napiszę, bo już dawno nic nie napisałam..? :) Saszka, Gio: ja to wszystko zapisałam strona po stronie, czyli w formacie html. Mam to w katalogach po 100 stron liczących :) Gio Tobie wyślę na pewno, bo wiem że lubisz te swoje teczki, tylko jeszcze się muszę zebrać zeby to wysłać :D A dziś miałam dość pracowity dzień, w domu sprzątanie, potem do biura na chwilę (dać swój plan zajęć żeby wiedzieli kiedy mnie mogą wzywać do pracy ;) ) potem w bibliotece (oczywiście niczego już nie wypożyczyłam bo mnie inni ubiegli :() w księgarni (kupiłam ksiązkę z niemieckiego, będę się uczyć :D) a potem na podwórku rozwalałam z mamą starą kanapę, bo jutro ma być wywózka staroci :) I zaraz jeszcze idę graty różne wynosić, jakieś stare fotele itd.. :P I słucham jeszcze trójki, super kawałki puszczają w liście, A-ha, Dakota, Royksopp(!!), Pati Yang.. Normalnie odpływam

Elles, piękna stopka, teraz zauważyłam :) , zgadzam się ! ( Ostatniego zjedli, prawda ? Tylko nie pamiętam kiedy...)

nie, no spoko - ja się nie obraziłam - to tylko taki eksperyment był :P juz raz coś takiego przeżyłam - niby taka potrzebna i niezastąpiona (tu, na tym topiku, też odzywałam się codziennie - w dodatku jako jedna z pierwszych) - a jak zniknęłam na chwilkę, to nikt o mnie nie pamiętał ... tak było w \'realnym\' życiu tu tak naprawdę nie mam do nikogo pretensji - tylko chciałam uwagę na to zwrócić :P co jakiś czas czytałam, co się działo pod łózkiem - po 2 miesiącach nawet posięciłam 2 wieczory, by przeczytać wieści od Was teraz pewnie wracam :P - nie wykurzycie mnie stąd :P w dodatku pewnie jako pierwsza zobaczę Nowe Diablątko majorkowe :P:P:P (mam najbliżej :D) tyle, że nie będę już tutaj pierwszym gościem kazdego dnia - w tym roku zaczynam pracę od .. 10.00 (tylko w piątek o 8.00) a na razie dla każdego z Was :P

Mała ...wybacz że zapomnieliśmy o Tobie .. ale co my mamy powiedzieć ? że nas olalaś ..że znalazłas sobie lepszych innych znajomych,czy że tez zrobiliśmy taki eksperyment. Nie jestem do końca przekonany...ale jeśli idzie o znajomości ..to, to chyba działa tak, że wprost proporcjonalnie do tego co dajemy, możemy oczekiwać.:) tak naprawdę to my wszyscy wpisując sie Tu, dbamy o ten topik i tak jak napisała Elles gdyby nie Tygrys, która od miesięcy, czy jej się chce czy nie ..zawsze się wpisze ..Airka ..ktora juz nie widzi klawy;) ale też pisze się codzień Gio ..ktora nas zawsze rozbawi i da mądrą rade..tak naprawdę to te osoby od miesięcy ciągną topik.I cieszymy sie że dołączaja do nas nowe osoby,że chcą z nami sie pisać Przez Diabły przewineło sie wiele osób wchodziły, były z nami jakiś czas i cicho odchodziły bądź pojawiają się co jakiś czas.. Akara,Margotka,Zdiablona,Kafeteria,Mortifer,Asia_Mała,Linking,Szam,Kai,Kaya,Kachni,..i wiele innych nawet sam Znudzony przestał pisać ...fakjnie było by jeśli by wszyscy sie pisali ale z jakiegos powodu tego nie robią i tylko Zdiablona powiedziała że odchodzi. Więc nie miej pretensji tylko opowiadaj o wakacjach, a na imienino urodziny stawiaj flaszkę i torta ;) :D

a wlasnie, ze mi sie NIE CHCE dzis nic pisac :P ale teraz przez Was () czuje sie zmobilizowana, zeby chociaz lapke do gory podniesc i pomachac, ze jestem, gdzies tam.... Jednak wydaje mi sie, ze przeceniacie mnie jesli chodzi o Lozko... ostatnio ani nic madrego, ani ciekawego nie pisze.... a czy aby na pewno same pisanie aby pisac jest az taka zasluga?? Gio -> chceeeeee pogadac :(