Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szam

Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Polecane posty

Ghana -> bardzo fajne poslanko :) jakie eleganckie - z poduszka ;) oczywiscie, ze pracuje miedzy swietami!! i nie moze byc inaczej, bo bedzie kilka pilnych spraw do zrobienia wtedy... Misiu -> a szykuje sie jakas zmiana powierzchni zyciowej?? taaak, czasem milo jest gdy ktos za nas wszystko zalatwi, ale chyba nie chcialabym tak na dluzej miec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysek - poduszka dlugo nie przetrwa, bo ona jest malutka, taka 20 x 10 cm - okolo i chyba bedzie raczej zabawką, bo wczoraj redka z nia walczyla :) Misiu - ja jak na razie jestem na 30m2, ale fakt, ze palnowalismy jednego psa, a nie dwa... No wiec 2 ludzi i 2 psy i da sie! Ale fakt, ze to rasa ktora nie potrzebuje duzej przestrzeni w domu, natomiast trzeba ja \"wybiegac\" na polu! Co nie zmienia tego, ze planujemy powiekszyc przestrzen zyciowa, a ze wzgledu na drugiego psa chcemy to zrobic jak najszybciej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ghana - mi się też wyrko psie podoba, a ten bigiel na zdjęciu wygląda na zrelaksowanego, więc pewnie wygodne :) a jak się psy dzielą teraz tym jednym posłaniem? bo rozumiem, że to leżonko Redki, a Fliper jak sobie z tym radzi? Misiu - a może by tak zacząć od mniejszego zwierzątka? tak na próbę, na małej przestrzeni :D Ja też między świętami a sylwestrem pracuję. Myślę, że większość tak ma, może poza nauczycielami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air - mam cały czas kolderke, ktora mam od samego poczatku, byla kupiona dla szczeniakow :) I teraz Fliper spi na niej (zlozona na 4), a redi ma legowisko, ale w sumie stosuja je wymiennie :) A mysle, ze w styczniu kupimy drugie takie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie zwierz w domu to tylko pies :) no... na początek mogłaby być pchła ;) plany mieszkaniowe... to mamy całkiem, całkiem... trudniej z realizacją :p marzy nam się domek własny, bo wtedy byłaby powierzchnia zarówno wewnętrzna, jak i zewnętrzna dla trolli i zwierząt :) ale to bardziej odległa perspektywa... tzn. w tym roku najwyżej zakup działki, a mieszkać jakiś czas trzeba by tak, jak mieszkamy... druga opcja, to sprzedajemy nasze metry kwadratowe i kupujemy drugie tyle... przeprowadzka nastąpiła by szybciej! ale wizji ogródka szkoda :( decyzję podejmować będziemy trochę później... teraz pozastanawiam się nad drobniejszymi problemami :) zaczynam tworzyć listę zakupów, bo jeszcze nic nie mamy! czy święta już w tę niedzielę??? wolałabym po nowym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym miala wybor to bym wolala miec wlasny kawalek ogrodka, czy jakiejs innej ziemi ;) ech, niech juz zacznie sie robic szybciej jasno rano, a pozniej wieczorem... ja chce chodzic po sloncu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najnowsze wieści z domowej stajenki: Wojtuś jesteś za duży! nie możesz być Jezuskiem... Jezuska musimy mieć normalnego, malutkiego! ty możesz być Józefem albo osiołkiem... ja będę Bozią a Tonia Arabem... nie Wojtuś! osiołki tak nie chodzą, też będziesz arabem... o mamy dwóch Jezusków... :) ale mam wesoło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie odebralam poczte - Ghana Fliper jest super, typ slodkiego rozbojnika ;) i znow jak widze szczeniakoterapie stosujesz, to malenstwo jest cudne... :) Brzusiu, niestety znow zamiast zdjec mam dziwne \"robaczki\" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja mam zdjęcia Hubcia i zęba widać jak na dłoni :D Ghana - super wyglądają psiaki razem :) świetne są :D a ten mały na końcu to jest już w ogóle full wypas :P w odwiedzinach był? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam \"robaczki\" śmiejace sie psy i NIE mam filmu obiecanego od Gio :o Psy - cudo:) Robaczki- niekoniecznie :o Filmik- pojecia nie mam :o Dwa Jezuski i zadnego osiołka...[rozmarzyła się] :D Kachni - Kasiek- podglądasz? 🌻 Nina- jak poszłó na szczepieniu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa Jezuski :)) Maly laciaty piesek byl w odwiedzinach na poczatku sie bała, ale później zabierała moim wszystkie zabawki :) Tygrysek - chcesz chodzic po sloncu, hmmm pomysl ekstra :D A szczeniakoterapie to mozna nawet z psami ktore maja rok i 2 miesiace- sama wyprobowalam, dziala szczegolnie jak sa dwa i oba sie wepchaja na kolana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Cześć :) Na dworze dzisiaj tak zwana kupa :P bleeeee, jest ciemno, jakby już było koło 15:30, siąpi ni to deszcz ni to mżawka, po prostu jest okropnie i chce mi się spać. Komp w pracy się muli potwornie, przez pół godziny ściągałam pocztę, głównie życzenia z jakimiś obrazkami i to przez to tak długo trwało. Wczoraj byłam na spotkaniu przedświątecznym z moją przyjaciółką, fajnie sobie pogadać przy kawce, a po wyjściu samopoczucie miałam jak po piwie, więc nie wiem czy mi czegoś nie dosypali :P w domu z mamą się poboczyłyśmy na siebie, bo mi powiedziała, że jestem infantylna, a ja jej na to, że jest dla mnie niemiła i taki do dupy był wieczór, nie lubię takich głupich rozmów, niby się pogodziłyśmy, ale pozostał we mnie jakiś żal. Nie wiem o co jej chodzi ostatnio, denerwują mnie aluzje, że chciałaby mieć wnuka itd. ja też bym kurde chciała i co? sama go sobie nie zrobię :P takie pierodo... kotka.... Mam zły dzień, smutno mi i jestem zła, nie lubię się tak czuć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisze jedna reka z Julka na kolanach, wiec wybaczcie brak polskich znakow. AIR-przytulam mocno 👄, tez kiedys mialam podobne rozmowy z mama...i tez sie boczylysmy na siebie... Mamy to z jednej strony chcialyby miec dorosle, dojrzale dziecko- a z drugiej strony przerazone nie wypuszczalyby go spod klosza w normalne zycie... Zrzucam te wasze nieporozumienia na stres przedswiateczny-bedzie dobrze! Julka na szczepieniu byla bardzo dzielna, plakala jak ja kluli (2 razy), ja sie kulilam , bo ,mi jej szkoda bylo, ale tatus byl z nami i to on trzymal corcie i potem ja pocieszal. Po szczepieniu tez OK-żadnej goraczki i innych nieokojacych objawow. Moje dziecko zmienia sie z dnia na dzień! Do jej stalego repertuaru dzwiekow doszly dzis nowe okrzyki, zrobila sie bardzo radosna, czesto sie usmiecha i stara sie komunikowac z matka i ojcem. dzis pobila rekordy w spaniu: padla o 22.30 i spala do 4.00, potem od 5.00 do 8.00 i od 8.00 do ....10.00. Jestem wyspana! wczoraj ja mialam zly dzien....mielismy z D. niemila klotnie...od slowa do slowa...wyrzucilismy sobie wzajemnie co nas boli....i zrobilo mi sie dziwnie, bo nie zdawalam sobie sprawy z kilku rzeczy.... Jestem okropna, a najgorcsze, ze nie widze tego.... Pojechalam wkur....na zakupy, jak wrocilam po 2 godzinach to D. od razu do mnie podszedl i mnie przytulil, przeprosilismy sie wzajemnie, i powiedzielismy sobie cos o czym wspominala madrze szamanka....ze to my jestesmy dla siebie najwazniejsi, Julke kochamy najbardziej na swiecie, ale kiedys sobie pojdzie z domu...my bedziemy razem jeszcze dlugo dluzej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ninka - trafiłaś w sedno :) mama z jednej strony chciałaby żebym była dorosła, poważna, stateczna, a z drugiej wydzwania na komórkę jak długo nie wracam :P a poza tym ja mam momentami charakter taty, który jest typem wiecznego chłopca, ciągle jakieś wygłupy i zabawy mu w głowie - to mi się czasem włącza, a czasami jestem poważna, jako dziecko byłam podobno \"bardzo dojrzała jak na swój wiek\". Dlatego na zewnątrz, jak mnie ktoś lepiej nie zna to wydaję się taką poważną, cichą i spokojną osobą, ale w domu czy z bliskimi znajomymi wychodzi czasami mały wariat i ja myślę, że mama tego nie ogarnia :P hehehe akurat wczoraj tak miałam i mi wygarnęła, a ja się obraziłam, bo nie znoszę krytyki - szczególnie jeżeli jest częściowo prawdziwa. Dzielna Julka, jestem z niej dumna ❤️ cała sytuacja przypomina mi wizytę u weterynarza: Fred jest Julką, moja mama to jesteś Ty - kuli się i nie patrzy, a ja jestem D. co trzyma i po zabiegu pociesza :P Tygrysek - dziękuję za ❤️ = oddaję ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Air, jest dziecko do wzięcia, za miesiąc skończy roczek, właśnie ze szpitala pojechało do sióstr do domu dziecka... chcecie? gotowe, już zrobione, ma czetry zęby, jest niedyży i ślicznie się śmieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Chrzanie to! miałam 1,5 tygodnia urlopu i zero czasu zeby do was zajrzeć :( wszystko chrzanie znaczy się. a najchętniej to bym chrzaniła prace ale chyba nie moge ;) Air...ty i tak cierpliwie widze znosisz opiekę maminą, ja coraz gorzej znoszę dziwne pytania - to pewnie znak ze jestem już na wylocie z domu i już czas na ten wylot ;) Rokitka...zaglądnełam pierwszy raz od X tygodni akurat na stronie z pytaniem czy zaglądam ;) teraz święta, nieprzyzwoicie pracować, więc będe miała czas napisać. ty też bądz przyzwoita...i sie leń! ;) Szafirek...w nowym roku znajdziesz chwille?? :) a teraz zmykam...do pracy :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ghana - i jak poszło na przetargach?! mam nadzieje udało się zdobyć jakieś mieszkanko? ja zarezerwowałam jeszcze jedno mieszkanie (a co bogacz jestem to se zarezerowałam dwa :P ) całe 40,50 m2 ;) z 38 m2 z ogórkiem 30m2 rezygnujemy...ale potrwa ta budowa 2 lata :( trzymam kciuki zebyscie coś fajnego znaleźli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ogórkiem ? :D Diabołki moje, ja Was ściskam już świątecznie, powinniście mieć w skrzynkach coś ode mnie, jakby ktoś nie dostał, proszę prześlijcie między sobą - z gory przepraszam i dziękuję ;) :D trzymajcie się ciepło, spokojnie, radośnie i pierniczkowo :) ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam czasu na nic :( nie mam czasu na nic :( nie mam czasu na nic :( boli mnie głowa, gardło i w ogóle do d... z tym wszystkim chcę wolnego i ... spaaaaaaaaaaaaaaać! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry, choc deszczowy :) musze jednak przyznac, ze dzien zaczyna sie milo.... w autobusie siedzialam, wiec moglam w spokoju czytac, chociaz ciutke rozpraszal mnie siedziacy obok przystojniak, ktory bosko pachnial ;) do picia mam herbate \"skarb inkow\" (dokladnego skladu nie pamietam ale sa w niej kawalki czekolady :D) Kasiek -> jak szalec, to szales po co jedno mieszkanie jak mozna miec dwa ;) stanowczo bierz mieszkanie z ogorkiem ;) (z pomidorami nie mieli?? :P) Mala => jeszcze tylko jutro i juz, masz ponad tydzien wolnego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy owcę w stajence :D początkowo tatuś miał być osłem, ale Zosia przyjrzawszy mu się krytycznie, stwierdziła, że na osła jest za gruby i może być owcą, bo owca jest gruba... :p zrobiłyśmy pierniczki :) a teraz piję kawę z dodatkiem świeżo zmielonych korzeni - chociaż pachnie świątecznie... bo samych świąt jakoś ciągle nie widać... mieszkanie koniecznie z ogórkiem, pomidorami i papryką... w takim przypadku można zrezygnować nawet z domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Joł meny i womenki :D Saszka - biedny maluszek :( ale mi nie chodzi o to, żeby mi ktoś dał już zrobione dziecko. Sam akt "robienia" też mnie jakoś tam interesuje :P Kasiek - ja znoszę bardzo dobrze, poza takimi momentami jak we wtorek to jest rewelacyjnie i dobrze mi z rodzicami :P jednak gdzieś w głębi serca mam nadzieję, że nie będę z nimi mieszkać do końca życia, jakieś mnie takie myśli ostatnio nachodzą :P Tygrysek - hmmm ja też dzisiaj miałam przystojniaka w autobusie, może to prezenty świąteczne dla nas :D hehehe tak naprawdę to ja go już jakiś czas temu wypatrzyłam :) Kluska - zaraz sprawdzę czy mam cosik od ciebie, a jak nie to będę wrzeszczeć i ktoś mi przyśle :P też cię pozdrawiam świątecznie i pierniczkowo. Ja już czuję święta, bo w domu od wczoraj jest choinka :D Misiu - uwielbiam twoje dzieci :D tatuś za gruby na osła, może być owcą :P hehehe to jest boskie :D Mała - luz blues, mam nadzieję, że jako nauczyciel masz wolne między świętami i sylwestrem, wtedy sobie odsapniesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Gwiazdor biegnie i rechocze pewnie go trawa w brzuch łaskocze... Oto moja piosenka na święta, jest jeszcze melodyjka ale nie umiem jej zapisać :P Dzisiaj mam głupawkę do kwadratu, chodzę po biurze i śpiewam, szef śpiewa \"I dreaming to the white Christmas\" i jest super :P hehehe. Pracy nie mam już, bo wczoraj wysłałam wszystkie maile z życzeniami do klientów i partnerów biznesowych :) w tej chwili nie ma co liczyć na to, że zadzwoni telefon, więc siedzę i czytam \"Biegnącą...\", dziewczynki które posiadają tę książkę - polecam rozdział o \"Brzydkim kaczątku\" :D Gio - całuski 👄 rozumiem, że to małe mieszkanko chcesz mieć ze względu na sprzątanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Źle napisałam co szef śpiewa :P \"I\'m dreaming of a white Christmas\" :D żeby nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki :) Slucham sobie radia www.polskastacja.pl, odpaliłam przeboje z lat 80-tych i Italo Disco i .... mam uśmiech od ucha do ucha! Julka poszła na jedną ze swoich mega krótkich drzemek, więc skorzystam i coś do was skrobne. Kluseczko-dzieki za życzenia! Odpoczywaj! AIR- świetny nastrój w pracy :) Tygrys- twoje opowieści miejsko-komunikacyjne są dla mnie najlepszym rozpoczęciem dnia! A przystojniaków to i ja zawsze wypatrywałam w autobusach ;) Tematy okołomieszkaniowe są mi o tyle bliskie, że od 3 lat mieszkamy \"na swoim\" ale to nas kosztuje ciężkie pieniądze, bo i rata i opłaty....Ale nie wyobrażam sobie np. powrotu do mieszkania z tatą...darliśmy koty o wszystko, a tak mam spokój :) A wiadomo, ze spokój kosztuje ;) W związku z poczuciem wolności i spokojem we włsnym domu, nie mogę sobie np. pozwolic siedzieć w domu z dzieckiem, tylko od kwietnia wracam do pracy! Udało mi się wstrzelić w dłuższy o 2 tygodnie macierzynski, potem wybieram zaległy urlop i według moich obliczeń mogę do pracy wrócić nawet po weekendzie majowym :) a wtedy Julka bedzie już miała pół roczku- to będzie zupełnie inny dzieciak niż teraz! My choinkę ubieramy w weekend, w piątek wieczorem D. lepi pierogi i uszka z pieczarkami, bo tylko takie moge jeść jak na razie, w sobote ja zaczynam wielkie gotowanie i ieczenie, a D. sprzata. Lubię ten okres PRZED świętami, bo jak już jest : \"świeta, święta i poświętach\"....to mi smutno... :( Brzusia- zdjęcia Hubcia boskie! I zęba widziałam! A jak jego oczko? Znikam do kuchni, może coś ogarne podczas snu małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajne dostalam zadanie - zabawialam sie w detektywa i przy okazji ternowalam zdolnosci jezykowe ;) musialam na stronach internetowych i w zwyklych papierowych wydaniach urzedow statyscznych kazdego kraju UE znalesc pewne informacje... nie bylo problemu gdy dany kraj mial takze wersje angielska, niestety nie zawsze tak bylo... zwatpilam przy wegierskim ale z reszta jakos dalam rade ;) Air -> hihihi super masz :) ja zamierzam podczas swiat spedzic duzo czasu z \"biegnaca..\" skoro polecasz to przeczytam ten rozdzial,w koncu to nie powiesc i nie trzeba czytac po koleji... ostatnio jakos nie moge sie skupic na czytaniu, ale w swieta bedzie duzo czasu, spokoj, wiec bede czytac, czytac, czytac i stawac sie madrzejsza (mam nadzieje) ;) mnie sie bardzo takie prezenty podobaja :D jutro tez poprosze ;) Gio -> 🖐️ a gdzie Ty bys sie tam z psami pomiescila?? jakos nie wierze, ze bez psow bys mogla zyc... Misiu -> ja tez uwielbiam Twoje dzieciaczki :D a Ty kim jestes ?? a mozna zrezygnowac z papryki?? no chyba, ze bylaby suszona, na surowa jestem uczulona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek- nie wzielismy udzialu w przetargu bo nie mielismy pewniesci, ze ew dostaniemy szybko (w 7 dni) kredyt... A poszlo naprawde tanio jak na Krakó, strasznie teraz sie tym gryze... Mysle ze mieszkanie z ogórkiem będzie fantastyczne :) Dla wszystkich uściski! Trzymajmy się i byle do świąt, przynajmniej będzie wolne, bo mam strasznie dość pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×