Diabeł pod moim łóżkiem mieszka - część III

Łłłłłłłłłooooo matko! Jak ja napisałam \"wydarzenia\"! :D

Brzusia ja już czytałam ten temat i usmiałam się jak norka! Boskie numery na tych porodówkach, może i u mnie cos ciekawego sie wydarzy? Byleby nie ze mną w roli głównej ;)

wdepłam zobaczyć jak się mają dziś majty Ninki :P proszę się nie śmiać, też jestem w stresie :) ale ja wiem, że będzie cacy :) Tygrysek, witamy w domu [chleb, sól i inne bajery] Ściskam wszystkich ciepło i malinowo-antyprzeziębieniowo :)

Ninka-dobrze,ze sie odezwałaś bo mam ten sam brzydki nawyk co Air :o i jeszcze tylko jeden caly kciuk mi został ;) jedz,spij i odpoczywaj na zapas Witaj Tygrysie Egipski .. to jak Gio dotknie Tigra i to jest jakby dotknęła Egiptu,a ja bym dotknęła Gio (od poniedziałku do srody bede w wawie) to ja bym też byla o mało co w Egipcie? :D a moze jaka sztafete urządzimy? :D A jak te pieski wyglądają?-Ghana,możesz podesłać jakąś fotkę? Diabołki-ściskam was [ściska do utraty tchu]

wlasnie sie zajadam jogurtem, stanowczo brakowalo mnie nabialu w Egipcie... owocowe i warzywa byly super, ryby przepyszne ale ser okropny :P nadal nie chce mi sie spac.. chba sie odzwyczailam od spania... a na pewno od chodzenia do lozka wczesnie ;) Brzusia -> oj power to ja mam, oj mam.... jeszcze ze mnie nie zeszlo, szczegolnie, ze porzadkowalam zdjecia i znow mi sie wszystkie przezycia przypominaja... ja chce tam wrocic... Ghana -> dzialo sie nawet wiecej niz mnostwo!! :) Kluseczko -> tylko nie sol, prosze nie sol... soli mam dosyc po nurkowaniu ;) Ninka -> a zebys Ty wiedziala w jakich nerwach ja komorke w Egipcie sprawdzalam... beda jakies wiesci od Julki czy jeszcze nie... Rokita -> a kiedy w srode wracasz?? bo w poniedzialek i wtorek to juz mam zapchane dni, ale srode nie...

Dzwoniłam do położnej. Wole dopytać się w razie czego niż potem mieć poczucie, że coś przegapiłam.... Dostałam kilka tak bolesnych skurczy, że miałam gwiazdy w oczach! ja jestem odporna na ból, ale mnie zaskoczyło... Poleciła wziąc NOspę i zadzwonić za 1,5 godziny i podać dokładny czas trwania skurczy i odstępy między nimi. Podałam własnie: 16 minut, potem po 30 minutach, potem po 8 minutach. czyli żadnej regularności dalej... uspokoiła mnie, że to tak często wygląda, i że wczoraj na oddział przyjechała jedna z jej pacjentek zaaferowana skurczami co 10 minut i ..... wszystko sie w szpitalu uspokoiło a ona tam lezy cały dzień i ma doła. No własnie tego chcę uniknąć! mam tylko pilnować by się Julka ruszała....jakoś chyba przysneła bo nie plumka, muszę ją jakoś \"obudzić\" Nie mam pojęcia jak to dalej będzie wyglądało. jednego jestem pewna: UWIELBIAM WAS! Nawet nie wiecie jak ważna jest dla mnie możliwośc wypisania się tutaj.... Poryczałam sie wieczorem, bo nagle tak bardzo zabrakło mi mamy....ona by już wisiała na telefonie i pytała: jak się czujesz córcia? przypomina mi się jak Gio przeżywała narodziny Patuni , cierpienie Kasi...

Ninuś- Tygrysku-ja mam zapchane od poniedziałku do srody,kiedy to zaraz po zajęciach ładuję sie do pociagu :o ale pomacam sobie fotki :D

Ninka - kochana moja właśnie dzisiaj mamie mojej opowiadałam o tobie i że Gio ci kazała dzwonić jakby była twoją mamą. To jak ja jestem twoją internetową siostrą to Gio może być internetową mamą? :D Przytulam cię bardzo mocno i nadal trzymam kciuki i wszystko trzymam, żeby było dobrze, a nawet jeszcze lepiej :D Tygrysek - dzięki za zdjęcia :D mama oglądała i mówi \"pokaż mi więcej\", a ja mówię, że nie ma więcej, bo Tygrysek dopiero wrócił i śpiący jest i nie ma siły słać zdjęć :P Rokitka - to zły nałóg jest, okropny i taki bolesny :o ale silniejszy ode mnie. Brzusia - :D Saszka - a ja się urodziłam o 15:37 więc moja mama nie ma atawizmów? :P hehehe Kluska - oj, ja też herbatę z malinami piję, nic tak nie rozgrzewa. _Acha_, _Acha_, _Acha_ dawaj laska dawaj, wskakuj pod łóżko :D A ja padam na paszczę, głowa mnie boli, wymęczyli mnie, a od takiego sztucznego dymu szczypią mnie oczy, ale koncert się udał i do następnego mam spokój, a tym razem zamiast miesięcznej przerwy mam tylko dwa tygodnie, bo 17 listopada kolejne granie. Idę spać i jutro śpię do oporu :P

diabeł ma mój kawałek serca.. i nie chce oddać..

Gratulacje:D:D:D:D:D Tak Was czasami podglądam;)I czekałam na dobrą wiodomość:) Pozdrawiam:)

Wszytkiego najlepszego dla mamy i Julki :D :D :D ...Huraaa

bukiecik dla Niny i Julki :) Ninko, poród zgodny z wizualizacją??? ;) - mam nadzieję, że nie wymęczyłyście się zbytnio! gratulacje :)

Ninko wszystkiego NAJ NAJ NAJ :D :D :D

hurrrrrrrrrra !!!!!!!!! :):):):) Gio, proszę, przekaż Nince uściski, gratulacje i buziaki - pisałam niedawno, że jestem pewna, żę wszystko będzie szybko i na spokojnie - i proszę :):):):):) dla rodzinki :) Kapuczinko, Ty tutaj ? Rany jak ja Was wszystkich ...

Ninko-gratulacje,uściski,bukiet serduszek,kwiatuszek puka w rytmie czacza :D Julcia-najmłodszy pięćdziesiąttrzycentymatrowy diabełku-WITAJ pod łóżkiem:D:D:D:D:D:D:D hurrrrrrraaaaaa :D:D:D:D:D:D:D Gio-ode mnie też przekaż buziaki :D:D:D:D

HURRRRRRRRRA !!!!!!!!! NINKA GRATULACJE JULKA WITAJ NA DIABŁACH :D Gio jak będziesz z Ninką rozmawiać albo smsować to ją pozdrów koniecznie ode mnie :D Wstaję rano, za oknem kupa :P a na diabłach TAKA wiadomość :) wiiiiiiiiii tak się cieszę :D I ile przyjaznych dusz się znalazło :D ludzie, gdzie wy jesteście jak was nie ma? Bardzo wszystkich pozdrawiam, bardzo, bardzo, będzie dzisiaj dobry dzień od rana taki kop optymizmu

Nina, dzielna jestes!!!! na 10!!!! 04.11. - fajna data urodzenia :) :) :) eh, jak ja ci zazdroszczę małych raczek i małych nóżek :) :) :) No i teraz się dowiemy kto nas podgląda ;)

a dla dzidziusia...fragment poematu Gałczyńskego... .. .. .. Słońce wschodzi, głaszcze powietrze. Dziecko się rodzi. Szumi deszcz. Kwiat otwiera oczy w ogrodzie. Zorza wieże złotem okleja. Ptak ptaka strofuje w gnieździe. Gwiazda dzień dobry mówi gwieździe Dziecko się rodzi. Dziecko się rodzi. Nasze dziecko się rodzi. Nadzieja.

Witaj Juleczko na swiecie sms od Ninki byl pierwsza rzecza, ktora przeczytalam z rana - taka cudowna wiadomosc :D :D :D :D super, ze tyle osob dzieki Julce sie pod lozkiem ujawnia :) witamy spalam 12h a gdy po obudzeniu sie wyjrzalam za okno i zobaczylam zadymke sniezna to od razu chcialam wracac do Egiptu... ja nie lubie zimna... ja chce slonce, cieplo i morze... ech... na pocieszenie mam ogorki kiszone i ciemne pieczywo ;) a w ogole to sie Wam pochwale, ze schudlam!! no ale nie ma sie co dziwiac, ciagle cos sie dzialo, non-stop w ruchu i zero podjadania miedzy posilkami, nic a nic... Gio -> w srode nie dam rady wczesniej niz 18 niestety :( jakie koszty Ty chcesz mi zwracac 60 groszy za plytke, Gio oj Gio...

Za oknem śnieg, okropnie jest, a ja rozświergotana :D taka mała Julka, takie \"wirtualne\" czarownice w okienku komputera a ja jestem szczęśliwa :) Dzisiaj we mnie świeci słońce :D Dla Was wszystkich Rokita - cudny ten wiersz Gałczyńskiego :) Tygrysek - ty to już w ogóle w szoku pewnie jesteś, po ciepłym, słonecznym Egipcie, zaśnieżona Warszawa :) Muszę się jakoś ogarnąć, posprzątać, zacząć wyglądać jak człowiek. A przed chwilą wróciłam ze sklepu, do którego ubrałam się tak: piżama, na piżamę mój elfi płaszcz i nawet butów nie zawiązałam, włosy nie uczesane, oczy zaspane :P sama siebie nie poznaję, kiedyś nie wyszłam z domu jeżeli rzęs nie wytuszowałam, a dzisiaj załapałam kompletnego luzaka :P

szkoda, że rano nie chciało mi się odpalić kompa - Tośka mnie obudziła przed siódmą i wyciągnęła do parku - świat byłby jeszcze piękniejszy z takimi informacjami!!!!! Nina, ale nam zrobiłas radoche \"naszą\" Julką :) :) A wiecie jak Tośka szaleje po śniegu? przyjemnie popatrzeć na szczęśliwą istotę. potem siedzi na balkonie i marznie ;) i jej się podoba

Ninka gratulacje!!! Szybko poszło :D Borewicz już rzeźbi sms-a do Ciebie to ja się wpisuję :D Mamy nadzieję, że szybko wrócicie do domku, cieszymy się, że Julcia zdrowa. Odpoczywaj, uściski wielkie Ale fajnie Ciekawa jestem Ninkowej relacji jak było ;) No i jaka reakcja D, pewnie mocno przejęty :D:D

Ninka=> jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11 To serducho chowałam specjalnie dla Julci __________0000000 _____________00000 00 _______0000000000 0000_______0000000 00000 0 _____000000000000 000000__0000000000 00000 000 ___00000000000000 0000000000000000__ _____ 00000 __000000000000000 0000000000000000__ _____ __0000 _0000000000000000 000000000000000000 _____ ___0000 _0000000000000000 000000000000000000 000__ ___0000 00000000000000000 000000000000000000 00000 ___00000 00000000000000000 000000000000000000 00000 0_000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 00000000000000000 000000000000000000 00000 00000000 _0000000000000000 000000000000000000 00000 0000000 __000000000000000 000000000000000000 00000 000000 ____0000000000000 000000000000000000 00000 0000 ______00000000000 000000000000000000 00000 00 _________00000000 000000000000000000 0000 ____________00000 000000000000000000 0 ______________000 00000000000000000 _________________ 000000000000000 _________________ __0000000000 _________________ ____000000 _________________ ______00

Ciekawa jestem, jak sobie Nina radzi...pewnie jeszcze oka nie zmrużyła z emocji :) ...na pewno uczą się Julcią karmienia, a Ninka wypatruje pierwszej kupki-smółki :D ...magiczne chwile... Potwierdzam słowa Gio! _Acha_ to wyjątkowa kobitka! No i urodzony diabełek Też spróbuję ją tu ściągnąć :) Jakoś mi ten śnieg na oknem nie pasi... :O Zawsze się cieszę, gdy widzę 1. snieg, ale w grudniu! Listopad powinien być mroczny, ciemny i nastrojowy, a nie biały :(

Nooo, nie ma jak snieg :) właśnie moja druga połowa wypłukuje piasek z oka, bo dostał kulką z piachem. Radości i śmiechu kupa na podwórzu, ja mam całą kupę śniegu w kuchi bo wyszłam na balkokn wołać dzieciaki do stołu :) i nie mogłam sobie odmówić, żeby też sobie z nimi nie porzucać :) prędko jeść chyba nie przyjdą . Wprowadziła się latem do kamienicy wielodzietna rodzina i trochę sięchmm... kolryt zmienił :)

Nina - G R A T U L A C J E !!!!!!!! Cudowna wiadomosc!!!!!!!!! :D:D:D I faktycznie szybko poszlo :D

super :) dzięki za dobre wieści :) Buziaki :)

Joł :D Ja też cały czas myślę co u Ninki, tylko w przeciwieństwie do Brzusi nie mam zielonego pojęcia co się dzieje z kobietą po porodzie i co ona czuje i jak się zachowuje i o czym myśli, więc nie wiem co ona teraz może robić :P Ale jak Gio mówi, że jest ok i wszystko haraszo to się BARDZO cieszę :D Miałam cudną sobotę. W ogóle od rana jestem rozwalona totalnie :P to chyba ta pogoda, świr mnie ogarnął. Byłam z moją siostrą z wyboru w kinie, starym, cudnym kinie w kamienicy na \"Transylwanii\" - film drogi, reżyser francuski, akcja w Rumunii, miłość, zawód, depresja, wściekłość i nowa miłość, a potem dwa piwa i rozmowy na szczycie, bardzo szczere dziś do bólu. Jest mi dobrze umysłowo i duchowo, taka mentalna spowiedź oczyszcza i daje oczyszczenie. A na koniec jak już byłam w połowie drogi do domu zauważyłam, że nie mam parasola, więc wysiadłam z autobusu i przesiadłam się w drugą stronę, zabrałam parasol z knajpy i wróciłam taksówkę. Cały dzień był z lekka dekadencki więc co sobie będę żałować :D

oczyszcza i daje oczyszczenie :D hahahaha to jest obraz mojego umysłu dzisiaj :P

Dzien dobry Uszatki :) dlaczego znowu pada snieg?? kiedy znow bedzie goraco?? wczoraj spotkalam sie z Przyjaciolka, wymienilysmy sie plytkami ze zdjeciami, wypilysmy po polsku piwku (nasze jednak jest najlepsze) i wspominalysmy... padl nawet pomysl i to nie w zartach, zeby wyjechac do Egiptu jako rezydentki... w kazdym razie mam kolejna porcje zdjec, wiec je ladnie posegregruje i znow cos podesle :) Air -> takie totalne oczyszenie jest potrzebne od czasu do czasu i pomaga :) Brzusia -> w kwestii sniegu zgadzam sie z Toba w 100% Saszka -> warszawski snieg nie nadaje sie do niczego poza patrzeniem na niego ze zloscia :P