Czy chcemy i mozemy pomoc?

Kati - to ty się chyba po Gołebiowskim bujasz, skoro masz tam basen :) Kamorek - miłego spotkania - pozdrów Kati serdecznie!!! Ojoj a ja chyba w dlugi weekend bede siedziec w domu, albo jezdzic po okolicy, no ale poprzedni weekend wykorzystalam!

szybki klik przed praca:)

i klik po pracy:)

PIATEK!!! wiiiiiii :D do tego jest slicznie, cieplo, slonecznie!! :D

Heeej :D słoneczno deszczowy dzionek nie widziałem się z Kati wczoraj :( heh pewno zapracowana była. A już chciałem ją pozdrowić, uściskać i wycałować :D :D hehe. jeszcze 7 godzin i do domku

tak jak normalnoi ludzie konczą pracę to cynamonek zaczyna :) poczatek weekendu za 3,5h - co prawda w niedziele pracuje, ale sobota wolna :))))

po 2h fitnessu z Kasia, w lepkim przedburzowym powietrzu jestem pozytywnie wykonczona :D najwazniejsze, ze w koncu mamy WEEKEND :D

klik sobotni:) Ghano moja droga, normalni ludzie w nocy i w niedziele :P nie pracuja

a kto powiedzial, ze my normalni ;) ?

Nie ja Tygrysku, nie ja:P Ponoc w kazdym!? z nas jest cos nienormalnego albo z pogranicza:P Klik niedzielny i glodny:)

i bardzo dobrze, boje sie calkowicie normalnych ludzi ;) bedzie burza! faaajnie lubie burze :D

klik hmm poniedzialkowy? To chyba niedobrze jak sie zaczynaja pory dnia z noca i dniami tygodni mieszac:D tak odnosnie normalnosci:P

Wrocilam :) Kamorciu przepraszam, ale zapracowana, to malo powiedziane :O Przed 21 nie konczylam pracy ( w srode siedzielismy do 1 w nocy). Jestem totalnie wykonczona. W ogole nie wychodzilam z hotelu - oprocz ostatniego dnia, bo mielismy jechac rano, ale cos \"wypadlo\" i wyjechalismy po 14 (w domu bylam o 1 w nocy). Jedyne prezenty i pamiatki nabylam w hotelu, bo inaczej wrocilabym z niczym ;) Tak Ghanuska w Golebiewskim, ktorego zreszta nie lubie :P Gdyby nie basen (gorszy zreszta niz w Mikolajkach), to w ogole by sie nie dalo przezyc :P Basen zamiast kolacji byl rzecz jasna, bo inaczej tez bym nie dala rady... Tajgerciu ja wczoraj rano polecialam sie zmeczyc na silowni: ponad 2 godzinki plus sauenka ;) Bylo bombowo ;) Dzis pedze na aerobik z Kaja :D Musze odreagowac i sie zrelaksowac (albo zresetowac), bo inaczej zwariuje. A teraz zabieram sie za robote, bo juz widzialam ile mi sie poczty nasciagalo :O A w piatek kolejny wyjazd - na szczescie 1-dniowy ;)

dzien doberek poniedzialkowy!! buro, szaro, chlodniej ale pracy duzo, wiec co tam pogoda za oknem ;) Kati -> pracus to malo powiedziane! dla mnie teraz jest za goraco jak na saune ;)

:) dodam ze u mnie deszczowo jest za oknem... pfff :) ale co tam, w czwartek zaczynam dlugi weekend Kati zatem innym razem sie spotkamy :D

i wieczorem z domu klik, klik :) dzisiaj bylam na zajeciach u nowje instruktorki (TBC i step), TBC tak sobie a step super :)

Szybki klik i do roboty znik - nie wiem w co rece wlozyc. Wczoraj caly czas \"wisialam na telefonie\" - szalenstwo! Tajgerciu ja tez wczoraj bylam u nowej instruktorki - a wlasciwie, to ona byla u nas \"na zastepstwie\". Mowiac krotko - ja bym juz nawet lepiej poprowadzila te zajecia (szczegolnie rozgrzewke) :P Kamorciu Ghanuska U Was to pewnie cieplutko ;)

dzien doberek :) Kati -> to u nas az tak zle nie bylo... ale dziewczyna nie ma latwo, przejela te zajecia po Piotrku a on byl po prostu NAJLEPSZY! jego step to byl step na swiatowym poziomie (calkiem powaznie mowie, Piotrek wystepowal na miedzynarodowych konwencjach), takze nie bedzie teraz latwo dziewczynie nam dogodzic... ale wczoraj calkiem fajny uklad miala, prosty ale ciekawy ;)

Wystarczy klik by pomóc http://tiny.pl/n8r8

Hej! wczoraj jakaś zabiegana byłam! Kati - jakiś taki dowcip się Ciebie trzyma grobowy :) Wczoraj tak rpzemarzlam! Normalnie rano wychodzilam 15 stopni to pomyslalm, ze tak w normie, a pozniej zaczelo padac i trobic sie mega zimno, a ja tylko w koszuli!! normalnie prawie zebami szczekalam :) A moja instruktorka byla na 3 tygodniowym szkoleniu w Stanach i wróciła z nowymi pomysłami! Tylko jakby większy wycisk nam daje :) ale może to i dobrze! Dziś zamierzam kupić kwaitki na balkon i wreszcie mieć jakiekolwiek w domu, oprocz bazylii w kuchni :)

klik klik przed spankiem:)

Ghanuska myslalam, ze na poludniu jest cieplutko, bo jak wyjezdzalam z Wisly, to bylo 15 stopni :)

25 stopni :)

Klik

na razie to pada... bede dzisiaj testowac moja magiczna karte (multisport) i wybiore sie do innego klubu, obok pracy na step, bo popoludniu sie umowilam i nie zdazylabym do siebie ;)

klik

13 stopni - mam drgawki zimno, szaro, ponuro, ale co tam dluuugi weekebnd ::)

Klik domowy zapracowany. Nie zdaze dzis nawet na silownie :( Ale co tam - mam urlop! Caly tydzien! Pierwszy tydzien czerwca :D Niestety dlugiego weekendu nie mam, bo w piatek jade w delegacje... Paa :)

a niech se bedzie szaro! i co z tego, ze pada? jutro jest wolne :D a na stepie w obcym klubie, bylo za latwo ;)

Klik poranny :) Jestem wykonczona - ostatnio troche tego wszystkiego za duzo. Ale co tam - juz niedlugo tydzien urlopu :D Co prawda z komorka i laptopem, ale zawsze to cos ;) Pogoda nad morzem dziwna - niezbyt cieplo, wiatr zawieje czasem naprawde chlodny (zreszta chyba zlapalam jakas infekcje gardla, bo mnie troche boli), slonce raz jest a raz nie ma. PS.Tajgerciu jade jutro na pare godzin do Warszawy - oswiec mnie kochanie czy zeby dostac sie na Mokotow (ul. Lanciego) moge wysiasc w Wawie centralnej?